Alhambra – Gra Roku 2003
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Autor: Maciej Tokarski (Maciej)

Jak co roku niemieccy krytycy przyznają najważniejszą nagrodę na rynku gier planszowych, którą jest „Spiel des Jahres” (czyli po prostu: „Gra Roku”). W ubiegłym, 2003, roku, palmę pierwszeństwa wręczono grze „Alhambra” z nieco mniej znanego wydawnictwa „Queen Games”.

Niezbyt duże tekturowe pudełko kryje bardzo ładnie i solidnie wykonane elementy gry, na które składają sie między innymi:

54 kwadratowe żetony budynków (w 6ciu rodzajach i różnych cenach)
108 kart pieniędzy (4 waluty oznaczone roznymi kolorami, w nominałach 1-9)
mała plansza, zwana „targowiskiem”
plansza do podliczania punktów, kartoniki ze ściągawkami dla graczy
Celem gry jest zdobycie jak największej ilości punktów za budowane przez siebie miasto – Alhambrę. Każdy gracz buduje na stole przed sobą swoją własną planszę, niezależną od tych budowanych przez innych uczestników gry. Punkty przydzielane są za posiadanie w swoim mieście największej, spośród wszystkich graczy, ilości budynków danego rodzaju oraz za najdłuższy mur okalający miasto.

Na początku swojej kolejki każdy zastaje taką samą sytuację na targowisku: cztery wylosowane budynki leżą na polach przypisanych czterem używanym w grze walutom, oraz cztery wylosowane banknoty leżą obok targowiska. Gracz musi zdecydować, czy kupuje (za pieniądze z ręki) któryś budynek z targowiska (za kwotę pokazaną na żetonie budynku, w walucie określonej przez kolor pola targowiska, na którym leży żeton),  czy też dobiera sobie któryś z banknotów, wyłożonych przy targowisku. Niestety, nie ma banku, który wydałby resztę… Jeśli gracz nie może uskładać dokładnie danej kwoty z banknotów, które posiada, musi przepłacić, a nadmiar wydanej gotówki przepada. Jeśli zaś zapłacono równą kwotę, gracz zyskuje dodatkowy ruch. Przy bardzo szczęśliwym układzie okoliczności, gracz może w jednej kolejce wykupić wszystkie budynki z targowiska.

Gdy ruch kończy się, gracz uzupełnia targowisko (losując i uzupełniając żetony i banknoty na targowisku). Następny gracz zastaje więc podobną sytuację, jak gracz poprzedni: czekają na niego 4 banknoty i 4 budynki.

Miasta budowane są według ściśle określonych reguł (mur musi dolegać do muru, każdy budynek musi być osiągalny ze środka Alhambry bez napotkania po drodze przeszkód itp.). Może się więc zdarzyć, że kupiony budynek nie daje się w chwili kupna wkomponować w miasto; zakup taki ma jednak sens, gdyż budynek można odłożyć „na później” do magazynu.

Dwa razy w ciągu gry (losowo, ale mniej więcej w 1/3 i 2/3 gry) oraz po zakończeniu (gdy wykupiono wszystkie budynki i targowiska nie da się uzupełnić) podlicza się punkty. Przeglądając po kolei spis rodzajów budynków ustala się, który gracz posiada najwięcej ze wszystkich graczy budynków danego rodzaju i przydziela mu się określoną w przepisach ilość punktów. W drugim podliczeniu punkty dostaje się również za 2. miejsce, a w ostatnim i za 3. Za każdym razem każdy gracz dostaje punkty za największy ciagły fragment muru otaczającego własną Alhambrę.

Grywalność i strategie:

Grę określiłbym w najbardziej typowy sposób – jako strategiczno-losową, przy czym im więcej graczy, tym bardziej losowy charakter ma rozgrywka. Optymalna ilość graczy to 3-4 (gra w 2 osoby jest w istocie grą w trójkę, gdyż w celu zrównoważenia gra z nami trzeci, fikcyjny gracz – Dirk, który co prawda nie buduje miasta, ale losowo podbiera co jakiś czas żetony budynków).

Aby wyjaśnić, czemu gra w 5-6 osób (gra w 6 osób ma bardzo mało sensu, wbrew temu, co twierdzi producent) ma mało sensu, kilka słów na temat sposobu myślenia graczy w Alhambrę.

Gracz, decydując jaki budynek chce kupić, musi mieć koncepcję, czy chce zarabiać dużo punktów murem. Im dłuższy mur,tym większa ilość punktów, ale jednocześnie tym bardziej ograniczone miasto i mniejsze możliwości rozbudowy o nowe klocki. Najtańsze budynki posiadają zazwyczaj 3 krawędzie ograniczone murem, co powoduje, że są bardzo trudne do wbudowania, i mocno zawężają pole manewru.

Każdy gracz wie ile klocków danego rodzaju jest w grze i jak są punktowani najlepsi budowniczowie (ma to na ściągawce), budując własną Alhambrę musi więc uważnie obserwować, jak rozwijają się inne, aby w którejś kategorii okazać się najlepszym. Strategia „zawsze drugie miejsce” jest również nienajgorsza, jak sam sie przekonałem; pojedyńczemu graczowi z reguły nie udaje się być najlepszym w więcej niż 2 kategoriach.

Ciężką decyzją jest często: czy przepłacać za budynek, czy czekać na banknot, który w połączeniu z tymi na ręce umożliwi kupno budynku „za równo”. To ryzykowny element, gdyż w międzyczasie inny gracz może wykupić budynek sprzed nosa.

Wszystkie te elementy strategii biorą w łeb, gdy gra się w 5-6 osób. Statystycznie rzecz biorąc , przy 5 osobach, każdy gracz kupi średnio 10-11 budynków, co przy 6 rodzajach daje kiepskie możliwości manewru. Rundy stają się na tyle długie, że nie ma możliwości polowania na określony typ budynku, gdyż z reguły klocek znika z targowiska na długo przed tym, zanim kolejka wróci do gracza.  Owocuje to niestety strategią kupowania „co popadnie” (na co aktualnie stać) i gra zaczyna przypominać przydługiego totolotka.

Podsumowanie

Gra się znakomicie, jednak maksimum w 4 graczy. Dość charakterystyczny jest brak bezpośredniej interakcji pomiędzy graczami – każdy buduje własny światek, nie jest dozwolony handel czy wymiana elementów. Jedynym źródłem napięcia jest sytuacja typu: „draniu! Ja właśnie polowałem na tą Wieżę za 11 guldenów a Ty mi ją wykupiłeś”. Nie należy więc do tych, które wywołują mnóstwo towarzyskich emocji.

Gra jest bardzo estetycznie i solidnie wykonana, elementy, choć papierowe, są wytrzymałe (choć jeden z żetonów budynków nie przetrwał próby zębów znajomego trzylatka).

Przepisy nie są skomplikowane, jednak zalecałbym jedną próbną rozrywkę w „otwarte banknoty”. Dość duży stół to niewątpliwie pożądany mebel – każdy gracz potrzebuje sporo miejsca dla siebie.

Denerwujący drobiazg to zbieżność kolorów niektorych rodzajów budynków z kolorami walut. Gdy zielony ogród leży na targowisku na żółtym polu… często nawet wytrawny gracz wyciąga triumfalnie rękę z „zielońcami” , krzycząc „mam równo”, po czym spacyfikowany przez partnerów wścieka się, że pokazał wszystkim, że zbiera ogrody i że ma określona liczbę „zielońców” na ręce. A im wieczór dojrzalszy, tym takie sytuacje częstsze.

Godzina dobrej zabawy gwarantowana, nie mogę jednak powiedzieć, aby była to moja ulubiona gra towarzyska.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.

One comment

  1. Avatar

    Ten post chyba jakoś w niewłaściwym miejscu* – trudno wyczuć, do czego się odnosi. Jednak gorąco nie zgadzam się z opinią o Alhambrze. To fakt, że handlu i walki w grze nie ma, ale na tym polega właśnie urok gier planszowych, że interakcja nie musi objawiać się za pośrednictwem tych najprostszych środków. Może być głębiej zakamuflowana – tak jak w Alhambrze. Trzeba się zastanowić w każdej rundzie, które budynki chcemy kupić – i to uzależnić od budynków przeciwników. Trzeba się zastanowić, czy jeśli weźmiemy jakieś pieniądze w naszym ruchu, czy przypadkiem nie ryzykujemy, że przeciwnik dostanie dzięki temu pieniądze w oczekiwanej przez niego walucie. Trzeba się zastanowić, jakie budynki będzie chciał kupić przeciwnik i jakie będą pasowały do jego pałacu, a jakie nie. To wszystko oznacza interakcję właśnie.

    Wydaje mi się, że na podobnym poziomie jest utrzymana interakcja w Puerto Rico, czy Princess of Florence – tam też nie ma bezpośredniego handlu między graczami ani tym bardziej walki….

    ——-
    * sorry, teraz widzę, że to komentarz do recenzji Alhambry – wycofuję tę uwagę. Podtrzymuję jednak zdanie, że gra jest bardzo dobra, chociaż faktycznie nie grałem w nią z dużą liczbą graczy jeszcze.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings