Zostań Prezydentem
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

W studiu telewizyjnym spotykają się politycy, by na oczach milionów widzów dyskutować o problemach kraju. Trwa ostatni tydzień przedwyborczego wyścigu. Liczą się inwencja i planowanie. To właśnie satyryczno-polityczna gra towarzyska „Zostań Prezydentem” – najnowsza produkcja Krakowskiej Grupy Kreatywnej.

Pudełko i co w nim znajdziesz

W pudełku kryje się gra dla dwóch osób, w której gracze rywalizują biorąc udział w debatach telewizyjnych. W kampanii pomagają im najbardziej znani politycy. Oprawa graficzna kojarzy się jednak bardziej z gazetami niż telewizją. Kwadratowe, przypominające opakowanie na CD pudełko, utrzymane jest w tonacji raczej czarnej, niż szarej. Rozmieszczenie zdobiących je karykatur polityków daje wrażenie chaosu. Ale wykonane jest z twardej tektury i wygląda na solidne.

Wewnątrz znajdują się instrukcja, dwie talie kart i karty debat. Kart debat jest 10. Do tego: 30 kart polityków (po 15 na każdego gracza) i 60 kart chwytów (po 30 na każdego gracza) – w sumie 100 kart. Karty polityków ozdobione są karykaturami, karty chwytów i debat grafikami ilustrującymi ich temat. W sumie daje to dość pokaźny zbiór ilustracji, utrzymanych w stylistyce czarno-białej gazety. Grafiki są ładne i zabawne. Lekkiego charakteru grze dodają żartobliwe komentarze, np. na karcie „Spieprzaj Dziadu” – Czasem trzeba umieć spławić natręta, w Warszawie potrafią.

Karty mają ten sam format i są wykonane z takiego samego papieru jak karty do „Wiochmen Rejsera”. Niestety rewersy są jasne, a to w połączeniu z fakturą papieru powoduje, że łatwo się brudzą, dlatego polecam odzianie ich w koszulki. Poza tym karty lubią podczas wyjmowania przyklejać się samoprzylepnych pasków woreczków, w które są zapakowane.

Mechanika gry

Rozgrywka to siedem tur – siedem dni przedwyborczego tygodnia. Każdego dnia politycy spotykają się w studio telewizyjnym, by na oczach milionów telewidzów rozmawiać o problemach kraju. Gracze reprezentują przeciwne obozy polityczne – lewicę i prawicę. Grają oczywiście o zwycięstwo, a konkretnie o punkty zwycięstwa.

Grę rozpoczynamy od potasowania kart debat i wyłożenia 4 z nich odkrytych na stole. Każda debata ma określony temat. Może być np. o aborcji, czy o UE. To na te tematy toczy się dyskusja. Każda z tych kart ma oznaczone dwie wartości – dla lewicy i dla prawicy. Są to punkty zwycięstwa, o które toczy się batalia. Z kolei każdy polityk ma dwa modyfikatory możliwości retorycznych w debatach na wybrane tematy – +1 w debatach przeciwnego obozu politycznego i +2 we własnych. Z uwagi na te modyfikatory 5 tematów uznanych jest za lewicowe, a 5 za prawicowe.

Jeśli mowa o politykach, każdy z nich ma określone dwa parametry – „Retorykę”, czyli sprawność wypowiedzi i „Słuchawkę”, określającą ile może zdziałać wspierając debatę przez telefon. Każdy polityk ma też zdolność specjalną.

Gracze dysponują swoimi „zapleczami” – każdy talią 45 kart. Z nich losują po 8 kart, które mogą zagrywać na odkryte Debaty – to ich Sztab. W skład sztabu wchodzą „politycy” i „chwyty”. Gracze rozpoczynają walkę na przemian wskazując polityków do debat. Kiedy obaj zakończą desygnowanie, zaczyna się rozpatrywanie sytuacji w poszczególnych dyskusjach. W tym momencie można zagrywać chwyty i dorzucać polityków „na słuchawkę”, czyli dzwonić do ekspertów. Na koniec porównuje się retorykę polityków, zmodyfikowaną przez zagrane chwyty. Zwycięzca przesuwa do siebie debatę i pozostawia przy niej polityka, przegrany natomiast odkłada polityka obok „zaplecza”. Jeżeli gracz ponownie wygra debatę, która leży już bliżej niego, zaklepuje ją. Karty chwytów oraz polityków dorzuconych na słuchawkę lądują na Śmietniku Historii. Po rozpatrzeniu wszystkich debat, odłożone karty polityków wtasowuje się w „zaplecze”, sztab uzupełnia się do 8 kart, a ilość odkrytych debat do 4. Rozpoczyna się kolejna tura.

Celem gry jest zdobycie jak największej liczby punktów zwycięstwa. Za zaklepaną debatę przeciwnika otrzymujemy 6, a za własną 4 punkty zwycięstwa. Gra kończy się automatycznie, jeżeli przed zakończeniem siódmej tury wszystkie debaty są zaklepane.

Na pierwszy rzut oka zasady wyglądają na proste i przejrzyste. Niestety, podczas rozgrywki pojawiają się niejasności co do interakcji między kartami. W wielu przypadkach teksty gry wykluczają się wzajemnie, np. A. Kwaśniewski może negować zagrane na niego chwyty, a chwyt „Gadka Szmatka” nie pozwala na wykorzystanie umiejętności polityka. W takich sytuacjach trzeba samodzielnie ustalać, jaki efekt daje kombinacja kart. Kilka razy musiałem użyć monety do ustalenia, jaki efekt da zagranie karty – sposób niewyrafinowany, ale skuteczny. Moim zdaniem błędem jest brak FAQ dołączonych instrukcji.

Sama rozgrywka opiera się głównie na liczeniu. Trzeba zaplanować, jak najlepiej wykorzystać sztab. Nie jest to łatwe, bo zawsze brakuje kart. Na początku rozgrywki w sztabie zazwyczaj jest za mało polityków, a w końcowych turach okazuje się, że wykorzystaliśmy już wszystkie dobre chwyty. Jeżeli nie podejdzie nam karta i przeciwnik w pierwszej turze przesunie kilka debat do siebie bez walki, to możemy mieć spore problemy z nadrobieniem strat.

Każdy z 15 polityków w obozie gracza ma inną umiejętność. Do tego jest kilkanaście rodzajów chwytów, z czego trzy są unikalne dla danej frakcji. To daje dużo zagrań do wyboru i wpływa na niepowtarzalność rozgrywek. To duży plus tej gry. Napięcie wzrasta z upływem czasu i często decydujący okazuje się ostatni, siódmy dzień. Bardzo duże znaczenie ma planowanie zagrywek w danej turze, co nie jest wcale takie proste. Łatwo dać się ponieść emocjom i misterny plan sypie się. Gdy zbyt wiele uwagi (i kart) poświęcimy na walkę o pierwszą debatę, na kolejne braknie nam sił. Trzeba też decydować, czy zostawiamy na ręce chwyt, czy odrzucamy go na Śmietnik Historii, by mieć większe szanse na wylosowanie polityków.

Gra na początku wymaga dużo czasu. Moje pierwsze partie trwały dobrze ponad godzinę. Trzeba było zapoznać się z kartami – swoimi i przeciwnika. Dużo problemów sprawiły również niejasności w interakcjach kart. Po 5-10 partiach gra zdecydowanie nabrała dynamiki i mieściliśmy się w 20-30 minutach.

Podsumowanie

Miałem nadzieję, że „Zostań Prezydentem” będzie miała więcej wspólnego z kabaretem, że ośmieszona zostanie przedwyborcza propaganda i demagogia polityków. Zamiast tego dostałem grę, w której dużo zależy od inwencji i planowania. To w grach cenię wysoko. Krótki czas rozgrywki i jej niepowtarzalność powodują, że po jednych „Wyborach” ma się ochotę na kolejne. Atutami są też niska cena i prostota podstawowych zasad. Minusy gry to brak FAQ i liczne niejasności w zagrywaniu kart. Oddaję jednak sprawiedliwość autorom – na wszystkie moje pytania dostawałem szybką, wyczerpującą i rzeczową odpowiedź.

Grę polecam tym, którym nie przeszkadza liczenie punktów w trakcie rozgrywki, którzy lubią różnorodność dostępnych zagrań, albo szukają ciekawej gry dla dwóch osób. Pozycja niby lekka, ale trzeba się nakombinować. Dużo radości daje m.in. wyrzucanie polityków na Śmietnik Historii ;-).

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.

7 komentarzy

  1. Avatar
    Artur Jedliński

    Bardzo sympatyczna gierka dla dwóch osób. Chociaż akurat nie przepadam za takim rodzajem humoru (jak i ogólnie za czymkolwiek wiążącym się z polityką), to mechanika i dobór kart są zupełnie niezłe. Dobry obraz całości burzy trochę topornie wyglądające pudełko i średniej jakości rysunki.

  2. Paweł Jarzynka

    Dużo pracy w przygotowanie tej recenzji włożyła Zagatka. Dzięki jej fachowej korekcie tekstu recenzja stała się bradziej przejrzysta i dynamiczna. Wielkie dzięki Zagatko

  3. Avatar

    Przyznam, że moje pierwsze odczucia co do tej gry były negatywne. Zaczęło się od tego, że nie dało się otworzyć pudełka bez podarcia go częściowo. Potem natknąłem się na te przyklejające się woreczki, w których są karty. Z kolei w czasie gry dał o sobie znać lekki bałagan w instrukcji – troszkę mnie zirytował pomysł wtasowywania czegoś w talię po każdej turze, no i zabrakło mi jasnej definicji, kiedy karty są odrzucane na „śmietnik historii”, a kiedy tylko odkładane na bok do późniejszego wtasowania. Krótko mówiąc, pierwszą rozgrywkę przerwaliśmy zdenerwowani. Późniejsza ponowna lektura zasad wyjaśniła te wątpliwości, choć pozostawiła wrażenie, że zasady można by sformułować jaśniej. Niestety drugiej rozgrywki już nigdy nie zaczęliśmy – zawsze były inne gry pod ręką. Ale mam dużą ochotę jeszcze dać grze szansę, bo rzeczywiście wydaje się, że gra może być niezła.

    Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że Autorzy poszli odrobinę na łatwiznę w zbalansowaniu gry. Generalnie obie strony (lewica i prawica) mają bardzo podobny zestaw kart (prawie identyczne chwyty i podobnie silnych polityków), różnice w faktycznym ich działaniu są niewielkie. Prosiło by się bardziej te dwie talie zróżnicować (niedoścignionym wzorem jest tu oczywiście gra Władca Pierścieni: Konfrontacja), jednak wtedy zachowanie balansu byłoby trudniejsze i wymagałoby wielu testów…. Ale to wniosek wyciągnięty po 1/2 rozgrywki – może bardziej doświadczeni gracze mnie skorygują.

  4. Paweł Jarzynka

    Moim zdaniem wtasowywanie nie jest złym pomysłem, pozwala politykowi na powrót do gry , choć faktycznie jest nieco męczące i łatwo o nim zapomnieć.

    Co do różnorodności… z jednej strony, to rodzajów kart jest i tak na tyle dużo, że pierwsze 2 – 3 gry trzeba poświęcić na „nauczenie” się zarówno swoich jak i przeciwnika. Dla mnie też było niemiłym zaskoczeniem odkrycie dwóch identycznych talii. Autorzy mogli pomyśleć chociaż o różnej ilości kart danego typu w taliach.
    Pewna różnorodność występuje wśród polityków i wydaje mi się, że obie frakcje są dobrze zbalansowane, chociaż większość ( powiedzmy w stosunku 5 to 7 ) rozgrywek wygrała lewica. Czy w waszych rozgrywkach też mieliście taką tendencję?

  5. Avatar

    To jak w koncu z tym Kwasniewskim i gadka? Rzut moneta rozstrzyga?

  6. Paweł Jarzynka
    Paweł Jarzynka

    Tak jak w FAQ – Kwaśniewski może zignorować działanie karty.

  7. Avatar

    Czy moglby mi ktos wyjasnic jak jest z wtasowywaniem kart i odkladaniem ich na smietnik?

    pozdrawiam

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings