Home | Wiadomości | Potencjał prototypu

Potencjał prototypu
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Mam 30 kart. Każda karta u góry jest umazana czerwoną akwarelką, a u dołu niebieską. Na środku każdej karty piórem napisałem jej nazwę. Jedna karta nazywa się Wartownia, inna to Stacja benzynowa, kolejna to Bunkier. Biorę te trzydzieści kart i idę z nimi do klubu gier planszowych w Gliwicach.

Pierwszy w klubie pojawia się Asiok.
– Chodź, coś ci pokażę. – mówię i wyciągam karty.
– Nowy prototyp? – pyta.
– Bardzo nowy. – mówię i rozdaję po pięć kart. – Rzecz dzieje się w świecie Neuroshimy, klimat Mad Maxa, świat po wojnie. Jesteśmy przywódcami jakieś grupy. Chcemy rozwinąć potęgę naszej ekipy. W każdej turze wypatrujemy na horyzoncie ciekawych lokacji. Z każdą lokacją możemy nawiązać kontakt na trzy sposoby. Albo ją napaść i wziąć dużo zasobów naraz, albo nawiązać z nią współpracę i mieć mniej zasobów ale za to co turę, do końca gry. Albo przyłączyć ją do naszego mini państwa poprzez budowę drogi i wtedy korzystasz z tej lokacji w jej pełnym wymiarze. OK?
– OK.
Asiok patrzy na pięć kart, które dostał.
– Trzewik, ale na tych kartach nic nie ma. – Asiok pokazuje mi swoje karty. Białe kartki umazane farbką i na środku nazwa karty. Też mi coś. Tak, jakbym ich wcześniej nie widział.
– Wyobraź sobie, że coś tam jednak jest. Pokaż, co tam masz? O, masz Stację benzynową. Jak ją napadniesz to dostaniesz dużo paliwa raz. Albo nawiąż z nimi współpracę i będziesz miał jedno paliwo co turę. Albo połącz się drogą i będziesz mógł mi sprzedawać paliwo.
– OK, to napadam stację i biorę dużo paliwa.
– A ja mam tu Strażnicę. Łączę się z nią drogą.
– Co robi Strażnica? – pyta Asiok.
– Prawdę mówiąc nie mam pojęcia. Załóżmy, że broni przed atakami.
– Można się atakować?
– Na razie nie można. Graj. Co tam masz na ręce?
– To ja wystawiam Koszary, będę miał żołnierzy. Łączę się z nimi drogą i wystawiam je jako część mojego państwa.
– OK, ja nawiązuję współpracę z Barem, będę miał co turę jednego zbira do dyspozycji.
Po pięciu minutach kończą nam się karty. Mam nawiązaną współpracę z Barem i z Rafinerią, Asiok ma wybudowane Koszary, a na koncie także napad na Stację benzynową i Arenę. Nie mamy pojęcia jak działają te karty. Na razie to nie istotne. Liczy się potencjał.
– I jak? – pytam. – Możesz to sobie wyobrazić, jak to będzie wyglądało w przyszłości? Miałbyś frajdę z takiej gry, z jej możliwości?
– Jak to dobrze zrobisz, będzie dużo wyborów, gracze będą mieli masę potecjalnych zagrań.
– Plastycznie, fabularnie to sobie wyobrażałeś? Czułeś, że tu kogoś napadasz, tam podpisujesz kontrakt, że to ma jakiś fajny, klimatyczny sens?
– Tak. Jest potencjał. Przynieś za tydzień nową wersję.

Tego popołudnia pokazałem grę jeszcze kilku osobom, zagrałem z Shevą, z Mst, pograłem z Allchemikiem i z Korzeniem. Ci ostatni zresztą – co wprawiło mnie w totalne zdumienie – po rozegraniu ze mną takiej dziwnej partii „na niby” wzięli ode mnie te 30 kart i zagrali sobie jeszcze raz, we dwójkę – też wymyślając sobie działanie kart na bieżąco.

To było widać jak na dłoni – 51 stan miał pomysł. Jeśli ktoś zapyta mnie o czym jest ta gra nie będę musiał mówić: „No, to taki nowy pick and delivery, z taką zmianą, że…” Nie będę musiał opowiadać: „51 stan to czterysta piętnasta wariacja mechaniki territory control, w której gracze walczą o przewagę na polach…”. Nie czeka mnie obciach z gatunku: „51 stan to gra wykorzystująca mechanikę deck building znaną z Dominiona ale ma tu taki nowy drobny twist…” To nie jest trzy setna, nudna wariacja na znany temat.

Zrobiłem grę, o której – w dwóch zdaniach – potrafię powiedzieć coś ciekawego. 51 stan to gra, w której gracze wypatrują lokacji, i z każdą, każdą z nich mogą nawiązać kontakt na jeden z trzech sposobów. Widzisz na horyzoncie Starą radiostację i albo robisz tam wjazd i kradniesz im sprzęt, albo nawiązujesz z nią współpracę i będziesz mógł z niej korzystać co turę, albo budujesz tory, przyłączasz ją do siebie i masz ją na wyłączność na zawsze.

Dwa zdania, które sprzedają klimat gry, dwa zdania które mówią o mechanice i o olbrzymiej ilości decyzji i taktyk w grze, i dwa zdania które pokazują, że to kawał mięsistej, fabularnej zabawy.

Tamtego dnia uwierzyłem w potencjał 51 stanu. Widziałem, że ta idea działa, że jest plastyczna, że ludzie grali w karciankę, choć na kartach nie było żadnych reguł. A jednak potrafili sobie wyobrazić co się dzieje, i dawało im to frajdę. I mnie też dawało. To był fajny, grywalny pomysł. To było coś nowego. Nie kolejna eurogra z sześcianikami, nie kolejny klon Dominiona, lecz coś innego. Napadnij na lokację, albo nawiąż z nią współpracę, albo przyłącz ją do swojego terytorium.

Jedna karta, trzy barwne, mocne fabularnie rozwiązania.

26 komentarzy

  1. Avatar

    Dwa zdania, które sprzedają klimat gry, dwa zdania które mówią o mechanice i o olbrzymiej ilości decyzji i taktyk w grze

    1) Nie wiem, jak dwa zdania o fabule gry mogą coś mówić o mechanice, strategiach i taktykach w grze…

    2) Chętnie bym się dowiedział co takiego innowacyjnego będzie w tej grze, bo z opisu wynika, że absolutnie nie znajdziemy niczego wtórnego…

    3) Strasznie mi brakuje tej kropki po „51”. „51 stan” czytam po prostu „pięćdziesiąt jeden stan”, jakby „stana” była nazwą jakiejś jednostki, czy czegoś innego.

  2. Avatar

    Zgadzam się, że nie znajdziemy nic wtórnego! :)

  3. Avatar

    1) Taki ma styl pisania, po co się czepiać :)

    2) Wszystko już było, więc wątpię, żeby nagle ktoś wymyślił coś, czego jeszcze nie było. Zapewne po premierze różnym ludziom zaczną się kojarzyć różne motywy, pt. „O, to jest podobne do grafiki w X” lub „Takie zagranie jest popularne w Y”. Ale sam pomysł z potrójnym wyborem, zwłaszcza jak na karciankę, wydaje się udany.

    3) A Dekoral wciąż biały!

    Osobiście jestem cholernie ciekaw tejże gry. Niech to Essen już się zacznie…

  4. Avatar

    1) To nie chodzi o styl, tylko o fakty. Po tych dwóch zdaniach nie mam pojęcia jak będzie wyglądała mechanika. Pewnych rzeczy mogę się domyślać z tego, co już przeczytałem o grze. Ale sam opis fabularny nic nie mówi o mechanice. Ta może przecież polegać na chodzeniu pionkiem po planszy, rzucaniu kostką i zagrywaniu kart wydarzeń (np. „Atakujesz stację benzynową. Rzuć kostką i weź tyle paliwa, ile wypadnie oczek”).

  5. Avatar

    51 trafi na Polski rynek przed Essen. Forma ukłonu z naszej strony dla rodzmych graczy, w zeszłym roku Stronghold w PL ukazał się po Essen i to było trochę niefajne, teraz już tak nie będzie.

  6. Avatar

    A możesz rzucić już jakimiś konkretami? Kiedy się pojawi, w jakich granicach cenowych, czy oprócz kart będzie w pudełku coś jeszcze?

  7. Avatar

    „czy oprócz kart będzie w pudełku coś jeszcze?”

    nie wyobrażam sobie, że może nie być, znaczników różnych tam jest jednak sporo.

    „Wszystko już było, więc wątpię, żeby nagle ktoś wymyślił coś, czego jeszcze nie było.”

    kruck jestem podobnego zdania, teraz chyba już tylko pozostaje twórczo rozwijać znane mechaniki, chociaż system wyboru jednej z trzech opcji wygląda świeżo, no ale co ja wiem o graniu ;p

  8. Avatar

    Wstępnie to jest tak, że format wydania jak Race for the Galaxy (110 kart, 110 żetonów, kolorowa instrukcja, prostokątne pudełko), cena około 79 zł.

    Jak będą finalne, pewne informacje, nie omieszkamy poinformować o tym na Games Fanatic :)

  9. Banan

    Witam!
    Wszystko fajnie się zapowiada tylko, że brakuje tu pewnej informacji. Jakie będą warunki zwycięstwa. „Chcemy rozwinąć potęgę naszej ekipy”. Można to rozwinąć ?
    Pozdrawiam

  10. Avatar

    Jest to dość skomplikowane, Punkty Zwycięstwa osiąga się w grze za przeróżne rzeczy (za wystawianie kart, za odrzucanie kart, za wykonywanie akcji na kartach).

  11. Avatar

    Punkty Zwycięstwa osiąga się w grze za przeróżne rzeczy (za wystawianie kart, za odrzucanie kart, za wykonywanie akcji na kartach).

    Brzmi jednak znajomo ;-)

    A na serio, chętnie spróbuję.

  12. Avatar

    Prostokątne pudełko!!! Nie mogę się doczekać!

  13. Avatar

    Mnie się gra podoba a ja strasznie marudny jestem co do nowości :-)
    Jestem bardzo ciekaw, jak gracze ocenią tą karciankę. Wydaje mnie się, że to powinien być hit ale któż to wie… Poczekamy, zobaczymy.

  14. Avatar

    Muszę Cię rozczarować Trzewik, ale nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem: „To było coś nowego. Nie kolejna eurogra z sześcianikami, nie kolejny klon Dominiona, lecz coś innego. Napadnij na lokację, albo nawiąż z nią współpracę, albo przyłącz ją do swojego terytorium. Jedna karta, trzy barwne, mocne fabularnie rozwiązania.” :)

    TY SAM na łamach ŚGP dziękujesz pewnemu Panu za pomysł tej mechaniki i stwierdzasz, że nowe gry karciane będą czerpały z rozwiązań tego autora :). A jest to… uwaga… oczywiście artykuł Klucz Langa autorstwa Ignacego Trzewiczka z #12 ŚGP :).

    Jest tam napisane: „Tym razem Lang rozbił przestrzeń, gdzie wystawiamy karty. W każdej grze karcianej karty wykłada się po prostu przed siebie-tu, w Warhammer:Invasion wystawiamy je przed siebie, ale na trzy różne pola, i ma to swoje potężne konsekwencje. Albo będziemy mieć dużo surowców. Albo postawimy na duży dociąg kart. Albo po prostu zasypiemy przeciwnika ilością wojsk w strefie Battlefield. Mając ten sam zestaw kart, mając nawet-co jest oczywiście niemożliwe-dokładnie taką samą kolejność kart przychodzących na rękę, wciąż dwóch graczy będzie miało zupełnie inne strategie i inną zabawę.

    I dalej w podsumowaniu o tytule: „MECHANIKA DO WZIĘCIA. Znak firmowy Langa na stałe wkroczył do Ogólnoświatowej Biblioteki Rozwiązań i Pomysłów. Będą się na nim wzorować kolejni autorzy. Nowe gry karciane będą czerpały z rozwiązań amerykańskiego autora. Nadchodzące karcianki będą coraz lepsze, między innymi właśnie dzięki Langowi. Wskazał nam prosty sposób na to, by poprawić jakość zabawy, dać graczom więcej wyborów i decyzji do podjęcia, zamieszać im w głowach i sprawić, by nic w trakcie zabawy nie było oczywiste. Atakujesz w Power, czy Intrygę? Wysyłasz do śledztwa speców od Dochodzenia czy Przemocy? Inwestujesz w Kingdom czy Battlefield?
    Tych pytań w kolejnych grach będzie więcej i więcej. Dziękuję za nie panu, panie Lang.” :).

    Podsumowując. Jeżeli kupię „51. stan” to nie ze względu na duże nowatorstwo, a ze względu na fakt, że jest to świetna, klimatyczna gra karciana na jaką się zapowiada i o której Trzewik z taką pasją i entuzjazmem piszesz :).

  15. Avatar

    A ja się zgadzam z Trzewikiem.

    Nowatorstwo nie dotyczy tego co fizycznie robimy z kartami, ale jaki to daje skutek w świecie gry. Trzy zastosowania dla każdej lokacji to coś nowego, chociaż w moim Do…
    bra, dobra nie będę tego 100-tny raz powtarzał.

  16. Andy

    Dziwne. Nie cierpię postapokaliptycznych klimatów, a do gry mnie ciągnie. Co jest?

    :)

  17. Avatar

    Konev, kiedy tworzyłem 51 byłem pewien, że to jest nowatorskie. Potem się dowiedziałem od Ceznera, że jest gra Glory to Rome, która ma taką mechanikę, a potem się dowiedziałem, że wiele gier wojennych też ma podobne rozwiązania. Więc dziś już wiem, że jest to nowatorski pomysł tak jak wtedy wierzyłem.

    Natomiast jeśli chodzi o Langa, którego uwielbiam, to u niego wystawiasz kartę na trzy pola, a nie że karta ma trzy pola. Czyli potwierdzam, że analizując gry Langa wiele się nauczyłem i stąd wpadłem na pomysł 51 stanu pewnie, ale akurat on rozbijał miejsce gdzie zagrywa sie kartę, a ja rozbiłem kartę na 3.

    No ale to detal, nie wypieram się Langa. Uważam, że to świetny autor.

  18. Avatar

    Wszystko już było. Pozostaje kraść od najlepszych.

  19. Avatar

    Ostatnio czytałem: są słabi autorzy gier którzy wymyślają i są dobrzy którzy kradną

  20. Avatar

    Yosz. I ja się z tym zgadzam ;). A tak na serio to często się chyba zdarza, że autor jakieś odkrywczej gry pozostaje przy niej i dodatkach do niej i nic innego wymyślić w stanie nie jest. Mi wtórność nie przeszkadza i staram się oceniać grę jako całość, a nie kroić ją na plasterki i sprawdzać czy nie są przypadkiem podobne do czegoś co już znam.

    Zaczepiam Trzewika, gdyż w poście uprawia „promowanie przez dyskredytowanie”, które ostatnio zresztą staje się popularne. Jakie to pick and delivery, teritory control, czy deck building jest nudne, a gry na nich oparte wtórne. Dodatkowy próbując w kontraście postawić mechanikę użycia kart na trzy sposoby w 51. stan, które jest rewolucyjna tak jak… użycie kart na cztery sposoby, co przypomina trochę wojnę producentów maszynek do golenia ;).

    Wolałbym czytać jaki 51. stan jest świetny, a nie jakie to inne gry (czy mechaniki) są nudne.
    Od razu mi na myśl przychodzi w tym momencie specjalna zdolność Paladyna Arturiusa: Aura inteligencji – wszystkim w promieniu 0,5 km od Paladyna Arturiusa spada inteligencja poniżej poziomu inteligencji naszego bohatera. Dzięki temu jest on zawsze najbardziej inteligentną osobą w promieniu 0,5 km.

    Takie „promowanie” to jest właśnie obniżanie wartości innych gier, by nasza lepiej się przy nich prezentowała… i to jest niewłaściwe :).

  21. Avatar

    Konev, w pełni się zgadzam. Chce się dowiedzieć, czemu „pięćdziesiąt jeden stan” jest fajną karcianką, a nie że jest El Grande albo Caylusem. I czy w stosunku do Dominiona i RftG jest zupełnie inna.

  22. Avatar

    Akapit o tym, czym 51 Stan nie jest to jakieś 8% całego artykułu. Pozostałe 92% mówią czym 51 Stan jest. Być może mówią nieudolnie, być może nie udało się czytelnikom wyobrazić o co w grze chodzi, ale na pewno treść tego artykułu jest o tym czym gra jest. Mięsistą fabularnie grą o rozwijaniu swojego stanu poprzez nawiązywanie nowych kontraktów, poprzez napadanie na okoliczne lokacje lub przez przyłączanie lokacji do swojej krainy.

  23. Avatar

    Piszesz świetnie. Obrazowo, z pasją, inspirująco i nie mam najmniejszego problemu z wyobrażeniem sobie o co w grze chodzi. Myślę, że po Strongholdzie i teraz 51. stan, jeżeli ktoś powie Portal to KAŻDY pomyśli „mięsiste fabularnie planszówki” :).

    Po prostu w poście, który tak miło mi się czytało raziły mnie stwierdzenia: „Jeśli ktoś zapyta mnie o czym jest ta gra nie będę musiał mówić: „No, to taki nowy pick and delivery, z taką zmianą, że…” Nie będę musiał opowiadać: „51 stan to czterysta piętnasta wariacja mechaniki territory control, w której gracze walczą o przewagę na polach…”. Nie czeka mnie obciach z gatunku: „51 stan to gra wykorzystująca mechanikę deck building znaną z Dominiona ale ma tu taki nowy drobny twist…” To nie jest trzy setna, nudna wariacja na znany temat.
    Nie kolejna eurogra z sześcianikami, nie kolejny klon Dominiona, lecz coś innego.”

    …i nie ma znaczenia, że to tylko 8% całego artykułu. Jest to rysa, którą zauważa się jako pierwszą i na którą się mimowolnie patrzy choćby cała reszta była idealna :).

    Kończąc… z niecierpliwością czekam na następne artykuły, gdyż naprawdę świetnie się je czyta. Tylko, żeby uderzała już z nich sama pozytywna energia i emocje ;).

  24. Avatar

    Przekułem konstruktywnie tą dyskusję i napisałem dziś posta bardziej rzeczowo opisującego mechanikę – wrzuciłem go na stronę Portalu ENG, żeby nie zaśmiecać GFanatic kolejnymi postami o 51, kto jest zainteresowany, zapraszam na http://www.portalpublishing.eu/

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings