Home | Wywiady | Kuźnia Gier o Essen 2012

Kuźnia Gier o Essen 2012
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Historia Kuźni Gier zaczyna się w 2005 r. Spod ich dłuta wyszły gry planszowe, karciane, karcianki kolekcjonerskie i gry RPG. Kuźnia Gier to sztab ludzi, którzy przed Essen mają pełne ręce roboty. Na szczęście Piotr 'Żucho’ Żuchowski znalazł chwilę dla nas i odpowiedział na kilka pytań. Zapraszam do przeczytania wywiadu.

Essen 2011 było dla Waszego wydawnictwa szczęśliwe? Możecie podsumować to co się wydarzyło przez ostatni rok?
Szczerze mówiąc, był to chyba jak do tej pory nasz najbardziej udany wyjazd do Essen. Sporym hitem okazał się przede wszystkim Alcatraz: The Scapegoat. Połowę całego pierwszego druku gry sprzedaliśmy w 3 dni, a prezentacje tego tytułu  innym wydawcom zaowocowały trzema zagranicznymi licencjami. Ludziom spodobał się też Top-A-Top. Zajął wysokie miejsce w podsumowaniu Essen na BGG w kategorii party games, a później dostał też nagrodę dla „gry roku” w Rumunii. W ciągu ostatniego roku wypłynęliśmy na trochę szersze światowe wody i choćby z tego powodu trzeba ten czas uznać za bardzo dobry dla Kuźni.

Z jakimi tytułami jedziecie w tym roku do Essen?
Przygotowaliśmy łącznie 3 premiery. Będą to dodatki do gier, które ukazały się w zeszłym roku: Alcatraz: Maximum Security i Top-A-Top Plus, oraz nowy tytuł od autorów Kingpina i Alcatraz – 1984: Animal Farm.

Jakie są Wasze oczekiwania względem tych tytułów?
Mamy po prostu nadzieję, że nasze nowości spotkają się przynajmniej z tak dobrym przyjęciem jak Alcatraz i Top-A-Top w 2011 roku. A może nawet lepszym :).

Czy na Essen będziecie finalizować jakieś kontrakty z innymi wydawnictwami?
Mamy umówionych kilka spotkań podczas targów, na pewno dojdą jeszcze kolejne, więc są spore szanse na zacieśnienie współpracy z zagranicą, ale o konkretach będziemy mogli mówić dopiero po powrocie. Spotkanie w Essen i złapanie kontaktu to tak naprawdę dopiero początek długiej drogi do zrobienia czegoś razem z inną firmą, np. dogadanie wszelkich szczegółów angielsko-francuskiej edycji Alcatraz z Z-Man Games zajęło nam jeszcze dobrych kilka miesięcy, które minęły od wstępnych rozmów w Niemczech.

Przejdźmy teraz do tegorocznych nowości. Opowiedzcie co nowego wprowadza dodatek do Alcatraz: The Scapegoat?
Po premierze wersji podstawowej Alcatraz spotkaliśmy się z dwoma głównymi zarzutami pod adresem tej gry: losowym rozkładem nagród za wykonanie zadań, oraz faktem, że Alcatraz działa tylko na 3 i 4 graczy. Dodatek musiał zostać zaprojektowany tak, żeby rozwiązać te problemy. Maximum Security wprowadza więc opcjonalne zasady setupu gry, które pozwalają na lepsze wyważenie talii zadań (a więc i nagród za ich wykonanie), no i umożliwia grę w 5 osób. Oczywiście pojawiają się nowe karty i nowe lokacje oraz Szef strażników i Frajer – dwie nowe osoby w więzieniu. W postać Szefa nie może wcielić się żaden z graczy, krąży on po więzieniu i po prostu utrudnia im ucieczkę. Natomiast Frajer to rola dedykowana specjalnie wersji 5-osobowej, jest ona mocno niewdzięczna, ale przechodnia – każdy gracz będzie musiał ją prędzej czy później przyjąć.

Kolejną grą jest 1984: Animal Farm – tytuł raczej mylący, bo nie jest przeniesieniem książki na planszę. W jaki sposób nawiązujecie do twórczości Orwella?
Rzeczywiście, gdy ujawniliśmy plany wydania tej gry, już sam tytuł wzbudził wiele kontrowersji. Jego genezę chyba najlepiej wyjaśnił Rafał Cywicki, jeden z autorów 1984, w artykule „Z pamiętnika projektanta”, który jakiś czas temu ukazał się na naszej stronie. Rafał wyraźnie zaznacza tam, że nasza gra nie jest w żadnym wypadku adaptacją ani „Roku 1984” ani „Folwarku zwierzęcego”, a raczej luźną interpretacją, nawiązaniem do tematyki obu książek. Tło fabularne wygląda tak – mamy alternatywną rzeczywistość roku 1984, zwierzęta buntują się przeciwko ludziom i przejmują władzę nad światem. Wkrótce jednak rozpoczyna się wyścig zbrojeń, państwa rządzone przez różne zwierzaki zaczynają ze sobą rywalizować, na arenie zmagań pojawiają się tajni agenci… Oczywiście cała ta otoczka z czegoś się wzięła, więc jak najbardziej pojawią się nawiązania do Wielkiego Brata, będzie Ministerstwo Prawdy i świnie w mundurach, ale bardziej jako „smaczki” niż esencja gry. Duch Orwella i klimat jego prozy są w Animal Farm wszechobecne, natomiast dokładne cytaty z książek już nie tak bardzo.

Czy przybliżycie nam mechanikę tej gry?
1984: Animal Farm to gra o sojuszach (oraz ich zrywaniu). Jej najważniejszym elementem są negocjacje między graczami i na ten aspekt kładziemy duży nacisk. W największym skrócie: dysponujemy pewną liczbą agentów, których wysyłamy do różnych punktów zapalnych na świecie (regionów takich jak Ameryka Środkowa, Bliski Wschód, czy Afryka). Tam wspólnie z innymi graczami tworzymy sojusze konkurujące ze sobą o żetony wpływów. Zwycięski sojusz otrzymuje owe wpływy, które potem można wykorzystywać do wzniecania rewolucji (rewolucje reprezentowane są przez odpowiednie karty). Udana rewolucja przynosi nam Punkty Zwycięstwa, a kto będzie miał ich najwięcej na koniec gry – zwycięża. Do tego dochodzą jeszcze karty akcji i nastrojów politycznych, modyfikujące nieco przebieg rozgrywki, dające nam różne bonusy bądź utrudniające życie przeciwnikom.

Do jakiej grupy docelowej skierowany jest Folwark Zwierzęcy?
Na pewno nie jest to gra dla każdego. Tak jak Alcatraz, Animal Farm spodoba się bardziej doświadczonym graczom, tym, którzy lubią sporą dawkę negatywnej interakcji przy stole, układają się z innymi, a potem nie dotrzymują obietnic i wbijają dawnym sojusznikom przysłowiowy nóż w plecy. Tacy gracze będą z całą pewnością wniebowzięci podczas partii w Animal Farm.

Grą zupełnie odbiegającą od ciężkości poprzedniczki jest dodatek do Top-A-Top. Wnioskuję, że wersja podstawowa sprzedaje się bardzo dobrze. Jak wyglądają realia polskiego rynku?
Cóż, Kuźnia Gier w naszym środowisku jest bardzo często postrzegana jako wydawca gier „prostych i śmiesznych”. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że jednym z naszych największych bestsellerów w kraju jest Wiochmen2, to rzeczywiście coś jest w tej opinii… Gry imprezowe są ważną częścią polskiego rynku planszówek i oferty naszego wydawnictwa, ale na pewno nie zamierzamy się w tej konwencji zamykać – stąd takie tytuły jak Alcatraz i Animal Farm, a wcześniej choćby Kingpin, czy Rice Wars.

To-A-Top Plus

Rok temu, przed premierą Top-A-Top, autorka tej gry, Agnieszka Migdalska, była postacią zupełnie nieznaną w planszówkowym środowisku, a i sama też nie miała o nim zbyt dużego pojęcia. Była dziewczyną „znikąd”, bez doświadczenia, za to z fajnym pomysłem, który nam się spodobał i postanowiliśmy zaryzykować. Jak widać teraz – całkiem słusznie. Gra sprzedaje się dobrze w Polsce i zagranicą, dorobiła się dodatku, który – co warto podkreślić – sam w sobie jest też zamkniętą i niezależną mini-grą, więc można się nim cieszyć nawet nie posiadając wersji podstawowej Top-A-Top.
Proste gry imprezowe mają też inną zaletę, ważną również dla bardziej „hardcorowych” graczy – łatwiej im się przebić do szerszej świadomości ludzi i zostać zauważonym przez „mainstreamowe” media. Wiadomo, że z prezentacją gier w mediach niezwiązanych z naszą branżą bywa różnie, a pokazując takie tytuły, zwiększamy szansę, że ktoś zwróci uwagę na gry bardziej zaawansowane, które chcemy promować. Niestety u dużej części polskiego społeczeństwa wciąż pokutuje przekonanie, że planszówki to rozrywka dla dzieciaków, Chińczyk i Monopoly, a ewentualnie w najlepszym wypadku stara edycja Magii i Miecza…

Jak Waszym grafikom współpracuje się z autorami gier? Marudzicie czy akceptujecie wszystkie pomysły?
Oj, często marudzimy. W przypadku gier planszowych nie jest to jeszcze wielki problem, gdyż do każdego projektu potrzebujemy ograniczonej liczby ilustracji i można to sensownie rozplanować w czasie. Gorzej jest np. z Veto – specyfika kolekcjonerskiej karcianki polega na tym, że na każdy kolejny dodatek potrzebujemy ponad 200 grafik, co daje 600-700 rocznie. A jako że gra jest o polskiej szlachcie w XVII wieku, musimy też bardzo dbać o zachowanie realiów historycznych epoki. Tutaj często przed ostatecznym zaakceptowaniem jednej ilustracji oglądamy jej 3-4 wersje. Choć oczywiście są też ilustratorzy, do których prac mamy znacznie mniej zastrzeżeń. Grupa grafików stale współpracujących z Kuźnią to obecnie grubo ponad 30 osób, a do każdego staramy się podchodzić indywidualnie. I zawsze chętnie widzimy nowych :)

Czy Wasze rodziny wytrzymują narastające napięcie przed Essen?
Nie ma co ukrywać, że czasem jest ciężko. Zwłaszcza teraz, przed samymi targami, kiedy dopinamy ostatnie sprawy związane z premierami Essen, pracujemy po nocach odbierając i pisząc ogromne ilości maili, wprowadzamy ostatnie poprawki językowe do instrukcji, jeździmy do drukarni akceptować próbne wydruki nowych gier, często o różnych dziwnych porach… Nasze rodziny jednak znoszą to całe zamieszanie dzielnie, wspierają nas, i to nawet dość aktywnie – np. małżonki Michała i Maćka (założycieli i właścicieli firmy) jeżdżą z całą ekipą do Essen, pomagają nam przy obsłudze stoiska, tłumaczeniu zasad graczom, itp. To dla nas bardzo ważne i bardzo miłe.

Planujecie jakieś nowe tytuły na kolejny rok?
Zdecydowanie tak, ale więcej będziemy o nich mogli powiedzieć po targach. Przede wszystkim chcemy zobaczyć z jakim przyjęciem spotka się 1984: Animal Farm, bo wiążemy z tą grą duże nadzieje. Być może ukażą się do niej jakieś dodatki, kto wie. Twórcy Alcatraz mają jeszcze niewykorzystane (a bardzo dobre) pomysły na kolejny dodatek do niego. Fajnie byłoby pojechać na Essen 2013 z drugim rozszerzeniem do Alcatraz… Poza tym na pewno w przyszłym roku ukaże się jedna duża  i bardziej wymagająca gra oraz przynajmniej jedna nowa party game. Tytułów na razie nie zdradzimy.

Dziękuję za rozmowę.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings