Home | Wiadomości | Aktualności | Stawiam na kolej – wywiad

Stawiam na kolej – wywiad
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Marlena Karbowniak

Końcem września miała premierę gra planszowa Filipa Miłuńskiego „Stawiam na kolej”. Jest to kolejny przykład wykorzystania nowoczesnych gier planszowych jako elementu kampanii promocyjnej. W związku z tym poprosiłem o wywiad inicjatorkę przedsięwzięcia p. Marlenę Karbowniak (na zdjęciu obok).

W najbliższym czasie na łamach GF ukaże się recenzja tego tytułu. Zapraszam do lektury…

Firma KOW media&marketing jest raczej nieznana wśród miłośników planszówek. Proszę nieco przybliżyć naszym czytelnikom, czym się zajmujecie, a w szczególności jaka jest Pani funkcja i zadania.

 

logoKOW media&marketing to firma z wieloletnim doświadczeniem oferująca szeroki zakres usług wydawniczych, poligraficznych i marketingowych. Jedną z naszych specjalizacji są magazyny z segmentu custom publishing, a więc tworzymy gazety dla pracowników oraz dla klientów firm. Jesteśmy wydawcą m.in.: miesięczników „W Podróży” (pismo pokładowe dla pasażerów PKP Intercity) i „Na Przejazd” (magazynu dla pasażerów kolei regionalnych), a także jedynego w Polsce branżowego dwutygodnika „Kurier Kolejowy” czy wewnętrznego dwumiesięcznika „Dobra Energia” dla pracowników spółki PKP Energetyka, który w 2012 r. zwyciężył w ogólnopolskim konkursie na najlepsze pismo dla pracowników.

Wydaliśmy też wiele cenionych na rynku pozycji poświęconych branży transportowej, m.in. „Leksykon terminów kolejowych”, albumy fotograficzne i książki specjalistyczne o tematyce kolejowej. Nie zapominamy też o mediach elektronicznych, dlatego wydajemy popularny kolejowy portal informacyjny www.kurierkolejowy.eu.

Ponadto świadczymy kompleksowe usługi poligraficzne – od przygotowania projektu graficznego przez druk po dostawę do klienta. Nasze bogate doświadczenie w tej dziedzinie pozwala nam oferować wysokiej jakości usługi w konkurencyjnej cenie. Specjalizujemy się m.in. w materiałach reklamowych, kalendarzach, ulotkach, broszurach, folderach, uwzględniając niestandardowe kreacje oraz indywidualne pomysły naszych kontrahentów.

Kluczowym segmentem działalności KOW media&marketing są usługi marketingowe, przykładem naszych oryginalnych rozwiązań jest właśnie gra „Stawiam na kolej”. Rozbudowany dział handlowy sprzedaje powierzchnie reklamowe we własnych wydawnictwach i projektach oraz w projektach z rynku zewnętrznego. Spółka świadczy także usługi z zakresu zakupu mediów, czyli optymalizacji kosztów kampanii marketingowych, przygotowania mediaplanów i obsługi PR firm. Jest także organizatorem dużych eventów i mamy w tym obszarze naprawdę duże doświadczenie.

W KOW media&marketing zajmuję stanowisko dyrektora wykonawczego… czasami sama się śmieję, że wykonuję wszystko, o czym pomyślę w obszarze działania firmy. Lubię tę pracę i czerpię z niej dużo satysfakcji, bo KOW posiada ogromny potencjał, dzięki czemu mam poczucie, że cały czas się rozwijam. I – co dla mnie szczególnie ważne – cenię ludzi, z którymi mam przyjemność pracować.

Czy Pani osobiście jest zainteresowana nowoczesnymi grami planszowymi? Jakie są Pani ulubione tytuły?

Zamiłowanie do gier moje pokolenie ma we krwi, wychowaliśmy się na „Chińczyku”, „Monopolu” czy warcabach. Moja rodzina nadal grywa w „Monopol” wykupując warszawskie ulice i bardzo to lubimy. Poza tym grywamy w scrabble i rummikub. Teraz dołączymy „Stawiam na kolej”.

Skąd pomysł na wykorzystanie gry planszowej do promowania tematyki kolejowej? Czy to efekt pewnej mody (zainicjowanej przez Kolejkę z IPN)? Czy może wasza firma prowadziła jakieś badania rynku?

Właśnie we wrześniu minęło 10 lat mojej pracy w KOW media&marketing, dlatego projekt „Stawiam na kolej” traktuję bardzo osobiście, gdyż sam pomysł kolejowej gry planszowej zrodził się ponad 6 lat temu. Grając z synem właśnie w „Monopol” i wykupując kolejne dworce warszawskie pomyślałam, dlaczego nie firmy kolejowe? Jednak kolejni prezesi nie widzieli potencjału w takim podejściu do promocji kolei i w związku z tym nie było zielonego światła na realizację  tego pomysłu, aż do maja tego roku. Jako zespół szukaliśmy nietypowego pomysłu na targi kolejowe TRAKO, które odbywają się w Gdańsku co dwa lata. Wygrał pomysł kasyna i właśnie gry planszowej. Prezes Dariusz Kostrzębski szybko podjął decyzję na „tak”, więc na realizację pomysłu mieliśmy wyjątkowo mało czasu.

Czy prowadziliśmy badania? Nie, po prostu poczta pantoflowa i pytanie wśród znajomych z branży, co o takiej grze myślą. A potem szukanie partnerów. Cieszę się, że udało się pozyskać  26 partnerów do tego projektu.

Do kogo adresowana jest gra? Jaki cel postawiliście sobie decydując się na jej przygotowanie?

Gra na targach

Gra na targach

Grę adresujemy i do miłośników gier planszowych, i do miłośników kolei (których pozdrawiam serdecznie) i do osób, które lubią wspólnie, inteligentnie spędzać czas z przyjaciółmi lub z rodziną. Celem gry, poza oczywiście integracją przy planszy i rozrywką, jest edukacja. Dla przeciętnego Kowalskiego kolej to PKP… czy mówimy dobrze czy źle, zawsze jest PKP, a to nie tak! Na rynku jest kilku przewoźników pasażerskich, kilku przewoźników towarowych. Jedna spółka zajmuje się dostawą energii, inna zarządza infrastrukturą kolejową, a jeszcze inna dostarcza podkłady pod tory czy urządzenia mobilne do wystawienia biletu w pociągu. Kolej to potężna maszyna, którą budują bardzo różne podmioty i właśnie to chcieliśmy pokazać w „Stawiam na kolej”. Czy się udało? Mam nadzieję, jednak ostateczna ocena należy do graczy.

Jak odbywało się poszukiwanie autora? Czy był to jakiś konkurs? A może kontakty osobiste?

Pan Filip Miłuński został nam zarekomendowany jako znany już na rynku twórca mechaniki gier planszowych. Rekomendacja okazała się skuteczna.

Czy tematyka i mechanika gry była waszą inicjatywą, czy powstawała w czasie rozmów z Filipem Miłuńskim?

Była to dość burzliwa dyskusja mojego zespołu z panem Filipem. Jednak przy takiej różnorodności spółek i ich zadań w budowaniu kolei, takie rozwiązanie wydaje się najbardziej optymalne.

Gracz wciela się w inwestora i kupuje udziały spółek, realizuje wspólnie z pozostałymi graczami zadania i zarabia pieniądze. Kto na koniec gry ma ich najwięcej – wygrywa.

Strategie gry są różne, o czym przekonaliśmy się w czasie próbnych rozgrywek i podczas gry inauguracyjnej na targach TRAKO.

Ile czasu trwało przygotowanie gry? W jakim zakresie wasza firma uczestniczyła w tym procesie? A może po podpisaniu umowy całością zajmował się autor? Ile czasu trwały testy?

Do KOWmedia&marketing wpływały zadania od spółek-partnerów gry i przypisane im cele, za jakie te spółki w danym zadaniu odpowiadają. To pracownicy KOW media&marketing weryfikowali ten podział pod względem merytorycznym. Tu nieodzowna okazała się wiedza naszych redaktorów i dziennikarzy „Kuriera Kolejowego”, za co chciałabym – korzystając z okazji – szczególnie im podziękować.

Z kolei osoby dedykowane do prowadzenia projektu „Stawiam na kolej” zbierały logotypy, sprawdzały ich poprawność i kolorystykę. Proszę mi wierzyć – pogodzenie 26 partnerów i ich wymagań to poważne wyzwanie. Pan Miłuński odpowiedzialny był m.in. za wskazanie ruchu na planszy, jaki trzeba wykonać, żeby zadanie z karty zostało uznane za zrealizowane. Wskazał też liczbę zadań głównych i liczbę zadań dodatkowych, by „grywalność” została zachowana.

Cieszę się też, że wygrało logo „Stawiam na kolej”, które przygotował nasz grafik. Powiem szczerze, to była zdecydowanie praca zbiorowa.

Jak Pani ocenia proces realizacji projektu? Czy było trudniej, czy może łatwiej niż zakładaliście? Jakie trudności szczególnie was zaskoczyły? Czy gra bardzo się zmieniła w stosunku do pierwotnych założeń?

Projekt był trudny ze względu na logistykę, krótki czas realizacji, jak również z uwagi, że dotąd nie realizowaliśmy gier planszowych, więc tym bardziej cieszymy się z sukcesu i osiągniętego celu. Trudno było, bo ograniczał nas czas… Gra MUSIAŁA mieć swoją premierę na targach. Takie były ustalenia z partnerami. A targów nie da się przesunąć.

Czy może Pani wskazać cechy wyróżniające waszą grę wśród setek innych tytułów wydawanych co roku w Polsce (i na świecie)?

„Stawiam na kolej” to gra, w której mamy do czynienia z naprawdę istniejącymi spółkami, wszystkie operują w rzeczywistości na rynku, żadna z nich nie została wymyślona dla potrzeb realizacji mechaniki gry. Na kartach zadań, na planszy i opakowaniu umieszczone są logotypy prawdziwych firm. Karty zawierają bardzo krótki opis zadania i podział składowych zadania na konkretną firmę. Gracz może się zatem dowiedzieć, że CASIO to nie tylko zegarki czy instrumenty muzyczne, ale też firma, która dostarcza mobilne terminale do wystawiania biletów w pociągu. A nam pasażerom bardzo ułatwia to podróż i pozwala uniknąć kolejek przy kasie. Dodatkowo do każdej gry dołączyliśmy książeczkę „Partnerzy gry, poznaj nas”, w której jest opisana specyfika każdej firmy będącej partnerem gry. Moim zdaniem to ciekawe i nietypowe rozwiązanie w grach planszowych.

Jaki jest nakład gry? Gdzie gra była drukowana? Czy przewidujecie wykorzystanie innych kanałów dystrybucji poza waszym firmowym sklepem? Czy gra będzie elementem waszych kampanii promocyjnych, konkursów dla pasażerów kolei?

Nakład gry wynosi 1600 egzemplarzy, z czego do sprzedaży detalicznej trafiło ok. 400 sztuk…. warto się zatem pospieszyć z zakupem, bo przed Bożym Narodzeniem może jej już nie być w naszym sklepie: . Przy takiej liczbie gier do sprzedaży nie myśleliśmy o innych kanałach dystrybucji, ale już docierają do nas głosy, że będzie konieczny dodruk. Gra w całości została wykonana na rynku warszawskim, podwykonawcy to znani producenci gier planszowych.

Gotowi do rozgrywki

Gotowi do rozgrywki

W promocji KOW media&marketing przewiduje wykorzystanie gry do budowania swojej marki jako kreatora niestandardowych rozwiązań marketingowych i rzetelnego partnera w każdym przedsięwzięciu oraz spółki, która zna kolejową branżę i potrafi realizować najbardziej wyszukane projekty.

Czy to jednorazowa inicjatywa? Czy – w razie sukcesu – przewidujecie dodatki do gry, nowe tytuły?

Ależ oczywiście, że marzy mi się by KOW media&marketing realizował kolejne pomysły związane z grami, jednak czas pokaże jak „Stawiam na kolej” zostanie przyjęta na rynku i czy miłośnicy gier niejako wymuszą na nas kontynuowanie pomysłu.

Jak gra została przyjęta na branżowych targach TRAKO 2013?

Grę przyjęto – w mojej ocenie – bardzo pozytywnie. Najbardziej zaskoczeni byli ci, którzy nie zdecydowali się na partnerstwo w grze. Myślę, że mają czego żałować.

Sukcesem dla nas była pierwsza rozgrywka do której usiedli:  wiceminister transportu Andrzej Massel, Radosław Pacewicz, reprezentujący Urząd Transportu Kolejowego, Andrzej Cholewa z firmy TrackTec oraz Wojciech Dinges-House of Solutions International.

Dziękuję za rozmowę i życzę kolejnych planszówkowych pomysłów!

(zdjęcia z archiwum p. M. Karbowniak oraz archiwum KOW media&marketing Sp. z o.o.)

 

PS.

Naszych P.T. Czytelników zapraszam do zadawania pytań w komentarzach… Może dowiemy się jeszcze czegoś interesującego o tej inicjatywie…

9 komentarzy

  1. jingo

    To wywiad o grze czy o firmie ją wydającej? Bo pierwsze pytanie i najdłuższa, laurkowa odpowiedź, w której czytamy jaka to firma jest fajna, wspaniała i w ogóle to reklama w czystej postaci. Po takim lodziarskim wstępie niezwiązanym z tematem odechciewa się czytać dalej…

  2. Veridiana

    Trudno oczekiwać, aby ktoś poproszony o przedstawienie swojej firmy mówił o niej źle lub skąpił sobie pochwał. To naturalne. Padło pytanie – padła odpowiedź.
    Mnie za to zawsze zaskakują ludzie, którzy pograli w Monopol i ewentualnie sięgnęli scrabble i biorą się za „tworzenie” gry nie mając tak naprawdę pojęcia, jak one obecnie wyglądają :/

  3. jingo

    Zgadzam się z tobą w pełni Veridiano. Niemniej razi mnie z redakcyjnego punktu, że zamiast o grze, jest reklama firmy. Odpowiedź na to pytanie powinna być bardzo skrócona, bo nie wnosi nic ważnego i wartościowego. No chyba, że uznamy, że wydawanie „wewnętrznego dwumiesięcznika „Dobra Energia” dla pracowników spółki PKP Energetyka” przekłada się na doświadczenie w projektowaniu i wydawaniu gier planszowych i jest to informacja, jakiej poszukują osoby zainteresowane planszówkami.

  4. Avatar

    W pełni się zgadzam z Waszymi komentarzami. Ubolewam tylko jak czytam powyższą wypowiedź, bo miałem okazję zagrać w tę grę u znajomych i w żadnym stopniu nie przypomina mi ona Monopoly, za którym nie przepadam. Gra ma bardzo fajną mechanikę łączącą rodzaj kooperacji na planszy – mapie Polski, gdzie wspólnie łączymy poszczególne miasta ze sobą liniami kolejowymi oraz budujemy dworce z elementem rywalizacyjnym, gdzie kupujemy akcje / udziały różnych spółek, które zarabiają jak wykonamy zadanie. Grałem z 8-letnią córką i dwójką znajomych. Córce musiałem trochę podpowiadać przy decyzjach o kupowaniu akcji, ale za to miała wielką frajdą budując na mapie połączenia. Bardzo sympatyczna rodzinna gra.

  5. MichalStajszczak

    Nie bardzo rozumiem zaskoczenia Veridiany. Przecież pani Karbowniak sama nie tworzyła gry, tylko zaangażowała do tego specjalistę czyli Filipa Miłuńskiego, którego kompetencji chyba nikt tu nie będzie podważał. Można nawet się cieszyć z tego, że osoba, która sama gra tylko w Monopoly i Scrabble, nie zleciła po prostu zrobienia gry o kolejach na mechanice Monopoly, tylko poszukała specjalisty od nowoczesnych gier

  6. Veridiana

    No właśnie w tym tkwi sęk, panie Michale :) jeśli dotąd pani Marlena grywała tylko w gry pokroju Monopol i Scrabble, to zaufanie pokładane w obcego jej człowieka i nie naciskanie na to, aby gra wygląda jak jedna z powyższych jest zaskakujące. nie miała przecież bladego pojęcia jaki będzie efekt końcowy swojego przedsięwzięcia, skoro sama przyznała, iż nowoczesnej gry palcem nie tknęła :)

  7. WRS

    @jingo Dla mnie ta firma to zupełnie nieznany podmiot. Ciekaw byłem… Jeśli Ciebie to nie interesuje, to np. u mnie jest taki pasek w przeglądarce – przewijam nim mniej interesujące treści.
    O ile mogę to ocenić, to cała reszta dotyczy właśnie gry, jej powstawania i pierwszych reakcji.
    Dla mnie kluczowe w tym jest to, że planszówki po raz kolejny są postrzegane nie jak zabawka dla dużych dzieci.

  8. jingo

    @WRS o ile sedno twojego przekazu jest trafne, warto pamiętać, że tytuł i lead muszą zachęcić czytelnika do dalszej lektury, by nie przekręcił strony gazety tudzież kliknął takiego czerwonego krzyżyka w prawym górnym rogu przeglądarki, który zapewne także masz nad paskiem do przewijania nieinteresujących cię treści.
    Przedstawianie firmy nie jest złą ideą, tylko można to było umieścić np. na końcu i znacznie skrócić. Gamesfanatic jest portalem o grach czy o usługach świadczonych przez inne firmy? Jak ktoś będzie chciał poznać profil wydawcy, może sobie wejść na jego stronę.

  9. WRS

    @jingo
    Nie jestem zawodowym żurnalistą. Uczę się tego sposobu przekazu i pewnie popełniam jakieś błędy.
    Wezmę pod uwagę Twoje zastrzeżenia…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings