Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla graczy | Badacze Głębin – czyli, dlaczego na Felda zawsze warto czekać

Badacze Głębin – czyli, dlaczego na Felda zawsze warto czekać [Współpraca reklamowa z Fullcap Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Badacze głębinStefan Feld poczęstował nas w Essen dwoma nowymi daniami. Lekką La Islą i Badaczami Głębin w ciężkich skafandrach kapitana Nemo. W La Islę nie grałam, ale jak na razie gra nie zbiera zbyt pochlebnych opinii, natomiast Aquasphere (bo tak brzmi oryginalny tytuł Badaczy) cieszyć się może wysoką średnią dotychczasowych ocen. Jest to też owa druga gra nowego polskiego wydawnictwa Fullcap Games. O swoim pierwszym z nią spotkaniu pisałam w rzucie okiem, więc pominę w niniejszym tekście sprawę zasad. Kto ciekaw – zapraszam do stacji badawczej Aquasphere. Tymczasem skoncentrujmy się na wrażeniach.

Badacze to druga po Rialto, ale pierwsza bardziej skomplikowana gra Felda wydana po polsku. Co prawda, obie gry są niezależne językowo, a tytuł Aquasphere był, co tu dużo mówić, bardziej chwytliwy od nieco infantylnych „Badaczy Głębin”, ale jednak co polskie to polskie, na pewno Feld na takie zaistnienie na rodzimym rynku sobie zasłużył. I to już dawno. W tym miejscu brawa dla wydawnictwa za odważną decyzję i super realizację. Zawartość pudełka i widok rozłożonej gry na stole potrafi rozjaśnić najbardziej zachmurzone czoła :) Ale i nieco zaciemnić obraz sytuacji, jak twierdzą niektórzy, z czym akurat osobiście się nie zgadzam. Jest dobrze. Wręcz bardzo dobrze.

Przegląd sytuacji. Jak na Felda, elementy są spore i super solidne. (fot. Babis Tsimoris)

Przegląd sytuacji. Jak na Felda, elementy są spore i super solidne. Przypomina to w tym względzie Trajana (fot. Babis Tsimoris)

Dymi czacha, czy nie dymi?

Pudełko swym ciężarem i kolorytem obiecuje ciekawą przygodę. Z tytułu nie do końca można rozszyfrować, iż grupą docelową są raczej gracze bardziej zaawansowani niż mniej, gdyż pozorna prostota zasad nie ułatwia zadania w trakcie rozgrywki. Trzeba się napocić, aby z tak dramatycznie ograniczonych możliwości wycisnąć sensowne punkty. Ale im więcej trudu – tym większa satysfakcja. Oczywiście, nie można przesadzić – jeśli gra miałaby zamęczyć, nawet najbardziej ambitne jednostki odpuściłyby ją sobie (tak jak ja przy Dominant Spieces ;)

Pusta planszetka gracza (fot. Ender Wiggins)

Pusta planszetka gracza (fot. Ender Wiggins)

I zapchana robocikami i łodziami (fot. Ralph Bruhn)

I zapchana robocikami i łodziami (fot. Ralph Bruhn)

Feldowi udało się Badaczy wypośrodkować. Jest ciężko, ale na tyle, aby chciało się z ową ciężkością walczyć i ją ujarzmiać. Niby tylko cztery rundy, w każdej tylko 3-4 akcje, ale jest nad czym myśleć. Bo robić – jak wynika z obliczeń – już mniej. Czasem ta dysproporcja poświęconego czasu do możliwości uwiera, czasem uwiera poczucie nad wyraz krótkiej kołderki. Ale tylko czasem.

A co z punktami? Z drogami do zwycięstwa? Podczas pierwszych partii wydawało się, że podobnie jak w Trajanie – cokolwiek by nie zrobić, jakieś punkty skapną. I owszem, źródeł punktów jest wiele, ale ich zdobywanie połączone jest też z korzyściami innego typu. Rodzą się wybory: rzucić się na czyste punkty, czy jednak na dodatkową akcję? Sięgnąć po intratny moduł do laboratorium, czy taki, który powiększy określoną część magazynu? A może kupić kartę teraz dla punktów zamiast wypatrywać lepszego usprawnienia? Popularna zębatka jest w Badaczach starannie zaprojektowana (chyba nawet staranniej niż w Trajanie, w którym poszczególne kółka zdawały się pochodzić z różnych maszynerii) z naciskiem – jak mi się wydaje po tych kilku rozgrywkach – na sensowną rozbudowę laboratorium.

Laboratorium gracza (fot. Ender Wiggins)

Laboratorium (fot. Ender Wiggins). W trakcie gry pomaga robić i zbierać więcej, a ukończone daje na koniec gry zastrzyk punktowy.

Gra jest więc bardzo satysfakcjonująca. Także w aspekcie namacalno-wizualnym, gdyż wszystkie elementy wykonane są naprawdę na medal (ewentualnie cienka plansza gracza odbiega nieco od normy). Puzzlowata plansza stacji, modularne laboratoria graczy, klimatyczne drewniane figurki robotów, łodzi podwodnych i pary pracowników, do tego przejrzysta ikonografia na planszy i na kartach, super pomoc gracza na planszetce (znak firmowy Felda), no i przede wszystkim to, co urzeka mnie najbardziej – pomysł na rozplanowanie tego wszystkiego, ze szczególnym uwzględnieniem wcięć na karty i żetony. Bajka!

Sektory planszy są układane losowo, co wpływa właściwie jedynie na koszt przemieszczania się naukowca. (fot. Ender Wiggins)

Sektory planszy są układane losowo, co wpływa właściwie jedynie na koszt przemieszczania się naukowca. (fot. Ender Wiggins)

Strategia czy taktyka?

Stefan przyzwyczaił nas do gier taktycznych, czyli do reagowania na bieżąco na zmieniające się okoliczności rozgrywki i zagrania przeciwników. Jego gry okraszone są dużą dozą losowości. Badacze Głębin odchodzą od tego schematu. Nie ma kości, ani kart na ręku, czyli dwóch najbardziej losowogennych elementów. Jest zmieniająca się z rundy na rundę plansza akcji i stała ekspozycja planszy głównej. To, co zmienne jest wiadome  jednorundowym wyprzedzeniem. O tyle wcześniej wiemy, jak ułożą się akcje i w jaki sposób dojdą nowe zasoby. Dlatego można – ba, trzeba! – planować do przodu. W zasadzie układ pól akcji, po których biega nasz inżynier determinuje działania na całą rundę. Bez odrobiny namysłu się nie obędzie: trzy poziomy = trzy akcje do wykonania = pytanie brzmi: które? I dobrze byłoby na nie odpowiedzieć na początku rundy. A reszta to stara dobra taktyka. Pojawiają się losowe karty usprawnień, losowe moduły laboratorium, no i zagrania przeciwników, które czasem nijak nam do planu pasować nie chcą. Wydaje mi się, że Feldowi udało się uzyskać świetną hybrydę strategii i taktyki. Nie mamy poczucia braku kontroli, ale i nudy, gdyż pewne sytuacje nadal mogą nas zaskoczyć.

Plansza akcji (fot. W.Eric Martin)

Plansza akcji (fot. W.Eric Martin)

 

Przykładowe karty usprawnień. Ikonografia to duży plus tego tytułu (fot. Ender Wiggins)

Przykładowe karty usprawnień. Ikonografia to duży plus tego tytułu (fot. Ender Wiggins)

Bardzo, ale to bardzo…

Badacze Głębin przypadli mi do gustu. Jeśli lubicie hasanie po Borze Borze i zaspokajanie potrzeb ludności za czasów Trajana, to nowa, podwodna oferta Felda powinna trafić i w Wasz gust. Ponieważ nawet na czterech graczy, gdy przestoje mogą być odczuwalne, nie mamy okazji się nudzić (choć mamy okazję się zmęczyć), gdyż namysł i jeszcze raz namysł, zarówno ten bardziej długofalowy, jak i bieżący są wielce pożądane. Tak samo jak i kolejne tak dobre gry Stefana :)

Galimatias? Ależ skąd! (fot. Andreas Resch)

Galimatias? Ależ skąd! (fot. Andreas Resch)

PLUSY: odpowiednia proporcja strategii i taktyki, świetne wykonanie, dbałość o szczegóły, przejrzystość zasad i oznaczeń

MINUSY: realnych nie stwierdzono, ale gdyby pozbyć się przestojów na 3-4 graczy i gdyby nogi czasem aż tak nie marzły – byłoby idealnie

Board Game Girl (10/10): Dość proste zasady a pole do kombinowania ogromne. Na początku pstrokatość planszy może przeszkadzać, ale przy kolejnych rozgrywkach okazuje się, że jest wręcz odwrotnie – jaskrawe kolory ułatwiają nam orientowanie się gdzie, co i jak. W moim rankingu gier Felda wędruje od razu na podium.

KubaP (8,5/10): Kolejna świetna gra Pana Stefana. Śmiało może się mierzyć z Bora-Bora, nie będzie też wstydem postawić ją na półce pod półką, na której trzymacie Zamki Burgundii i Trajana :)



Dziękujemy firmie Fullcap Games za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (6/10):

Oprawa wizualna (9.5/10):

Ogólna ocena (9/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra tak dobra, że chce się ją polecać, zachwycać nią i głosić jej zalety. Jedna z najlepszych w swojej kategorii, której wstyd nie znać. Może mieć niewielkie wady, ale nic, co by realnie wpływało negatywnie na jej odbiór.

Przydatne linki:

8 komentarzy

  1. Avatar

    A jak z ciężkością? Pomiędzy Zamkami a Trajanem?

  2. Veridiana

    Na moją głowę szpica, czyli najcięższy Feld, choć opinie współgraczy są podzielone.

  3. FortArt

    Male sprostowanie. To nie jest tak, że są tylko 3-4 akcje w rundzie. W pierwszej jest 4-5 (bo startowy robot jest już zaprogramowany). A ponadto dodatkowe akcje można dostać z kart.

  4. krwawisz

    Najcięższy Feld? No Monika, przecież nie wyparowała ci głowa jak graliśmy :-) moim zdaniem lżejszy od Trajana i Bora Bora. Ciężkich decyzji i kombinowania może tyle samo ale zasady wyraźnie prostsze do opanowania i bardziej eleganckie imo

  5. Veridiana

    @FortArt – w każdej rundzie mamy 3 akcje bazowe + ewentualnie 1 akcję za 3 zegarki + ewentualnie akcje z kart. stwierdzenie 3-4 jest pewnym uśrednieniem płynącym z moich dotychczasowych doświadczeń: 3 zegarki zapasu to luksus, a o karty z dodatkowymi akcjami wcale też nie łatwo.
    @krwawisz – no to są właśnie podzielone opinie :) głowa mi nie wyparowała, dlatego z przyjemnością siadam do gry, ale parowała mi dużo bardziej (i z każdą rozgrywką paruje chyba coraz bardziej, bo chce podejmować co raz bardziej świadome decyzje) niż w innych tytułach Felda

  6. Avatar

    Czy jest planowany konkurs, z Badaczami Głębin do wygrania? :)

  7. Veridiana

    Chyba raczej nie ma co na to liczyć.

  8. Avatar

    Co do tych 3-5 akcji na rundę, to trzeba podkreślić, że składa się na to osobny ruch w postaci programowania i osobno odpalenie programu. Czyli w JEDNEJ RUNDZIE przychodzi do podjęcia ok 6-10 decyzji. Innymi słowy zanim skończy się jedna runda to kolejka przejdzie circa about 10 razy dookoła stołu. :) A kolejki są cztery :D

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings