Cotygodnik Redakcyjny 4/16
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

cotygodnik-styczen26

Głównym bohaterem dzisiejszego odcinka jest Master Set 51. Stanu. Veridiana, największa fanka cyklu w Polsce ;), opisuje swoje wrażenia po rozgrywce w prototyp prezentowany na Portalkonie. Płakała… ale czy ze szczęścia?

Veridiana

51. Stan 51. State51. Stan (Master Set)

Jako zagorzała fanka serii 51. Stan musiałam na ostatnim Portalkonie sprawdzić, jak się sprawy mają z zapowiadanym Master Setem. Fani czekali na niego długo, miał zebrać wszystko w przysłowiową kupę i ujednolicić. Wiadomo, kolejne dodatki do gry różniły się między sobą ikonografią, znacznikami, a podstawka pozbawiona była oznaczeń odległości. Master Set miał to wszystko w początkowych zapowiedziach przemleć na jedną modłę i dostarczyć fanom postapo klimatycznej zabawy na najwyższym poziomie w jednym pudełku. Tymczasem…

Do gry zasiadłam nieco oszołomiona. Po pierwsze, przed nami grali w nią inni gracze i podczas gdy ja słuchałam warsztatów na temat programu partnerskiego dla sklepów (nie pytajcie, dlaczego akurat ja tego słuchałam) – oni cały czas rozgrywali… pierwszą rundę. Była długa. Frakcje miały garście surowców, produkowały ich tonami, cały czas każdy robił coś, kart na stole przybywało, a to była – powtarzam – dopiero pierwsza runda!

51. Stan

Gdy zatem sami zasiedliśmy do stołu, byliśmy pełni obaw. Owszem, dodatek Zima wydłużył nieco pierwsze rundy w stosunku do wcześniejszej gry, ale nie do aż takiego stopnia! Oszołomienie było także spowodowane zmianą grafik. To znaczy, same ilustracje pozostały mniej więcej takie same, ale zmienił się wygląd kart. Niby wszystko podobnie, ale musiałam intensywnie się w nie wpatrywać, aby ogarnąć, co właściwie mam na ręce. Oczywiście, jest to w większości wina mojego własnego przyzwyczajenia do poprzedniego wyglądu, ale już na przykład, zrezygnowano z oznaczeń typów kart i to, czy mamy w ręku produkcję, cechę, czy akcję widnieje tylko w tekście. Jeśli przeciwnik się pomyli i umieści fabryczkę z otwartą produkcją nie w tym rzędzie co trzeba, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że o niej zapomnę, bo z drugiej strony stołu tekstu nie da się po prostu przeczytać. Czcionka jest mała, podobnie jak oznaczenia zasobów w polach podboju i umów. Suma summarum, wszystko poszło graficznie w stronę rozwiązań znanych z Osadników: Narodziny Imperium.

51. StanDruga sprawa to oczywiście zmiany w zasadach. Podobnie jak w Strongholdzie, Ignacy zasiadł za kierownicą walca i przejechał się nim także po mojej ukochanej karciance. Koniec z mozołem! Koniec z desperackim szukaniem kart! Koniec z niedoborem siły roboczej! Koniec z planowaniem do przodu i gardłowym poszukiwaniem zasobów! Nasz silniczek rozpędza się teraz do setki już w pierwszej rundzie. Wszystkiego mamy w bród, akcja goni akcję. Tu także widzimy nawiązania do Osadników. Podbijamy lokacje natychmiast, z ręki (zasoby są od razu do dyspozycji), brak ograniczeń co do podpisywanych umów ze swoimi kartami (dla odmiany brak możliwości podpisywania umów z przeciwnikami), brak ograniczeń co do długofalowego stosowania kart akcji (chociaż, podobnie jak w ONI, większość można stosować tylko raz na rundę, chyba że tekst mówi inaczej), brak ograniczeń co do wysyłania robotników do otwartych fabryczek (przynajmniej na razie jest taka zasada). Zlikwidowano punkty za przebudowę i odbudowę. Nie ma (na razie) liderów. Dystrybucja kart także uległa zmianie. Jest zdecydowanie więcej „dubletów”. W poprzedniej wersji na palcach jednej ręki można było policzyć powtarzające się egzemplarze. Teraz, brakłoby i dwóch rąk. Po kilka identycznych kart produkujących robotników, po kilka identycznych kart produkujących karty i tak dalej. Cechy przychodzące z naręczem natychmiastowych zasobów, bonusy za wybudowane fabryczki (jak w ONI) i ludki chadzające po nowe karty. Wszystkiego po kokardki…

51. StanDostępne są na razie dwa tryby rozgrywki: podstawka + Nowa Era i podstawka + Zima. Całości nie zaleca się mieszać. Pierwszy tryb ma uczynić grę bardziej drapieżną, drugi – bardziej produkcyjną. Graliśmy w tryb pierwszy. Czy paliliśmy i grabiliśmy sobie lokacje na potęgę? Nie. Po co grabić przeciwnikowi lokację za droższe żetony kontaktu, jeśli potrzebne mi zasoby pobiorę swobodnie z tańszych podbojów własnych kart? Po co niszczyć przeciwnikowi lokację, jeśli to samo zapewne uzyska zaraz lokacją podobną, której wystawienie nie nastręcza już takich kłopotów jak wcześniej? Ewentualnie, po co umożliwiać mu zgliszczami odbudowę jakiejś drogiej lokacji?

Kwestia punktów. Skoro zniknęła zasada 3 gniazd, to zniknęła także konieczność używania żetonów. Do śledzenia punktacji mamy teraz planszę i gdy któryś z graczy przekroczy na niej określoną liczbę punktów, wtedy runda staje się runda ostatnią. Przy czym punkty za lokacje dolicza się na końcu gry i nie wliczają się do wymaganego limitu.

51. StanWszystko powyższe sprawia, że gra hula, gracze hulają, z gry o mozole rozkręcania silniczka w zniszczonym świecie, o trudzie przeżycia i przetrwania, zrobiła się Kawerna w wersji postapokaliptycznej. Nie jest to zarzut sam w sobie, z marketingowego punktu widzenia posunięcie pewnie sensowne, ale w konfrontacji z zapowiedziami – jest to duża i nieoczekiwana ZMIANA. Dla zagorzałych fanów niestety na minus.

6 komentarzy

  1. Veridiana

    Zapomniałam jeszcze o zmianach związanych z żetonami kontaktu:
    – każda frakcja produkuje dodatkowo co rundę 1 żeton przyłączenia
    – żetony kontaktu są samymi jedynkami, więc zdobywając „starą” trójkę, teraz otrzymujemy 3 jedynki i możemy przyłączyć/podbić/umówić w ogólnym rozrachunku więcej kart

  2. Avatar

    Nie pamiętam Veridiano kim jesteś z zawodu, ale jeśli będziesz szukała kiedyś pracy to się odezwij.
    Coś na pewno się znajdzie, bo przy takiej pracowitości nie wierzę byś się miała gdziekolwiek nie sprawdzić.

    Masz większą wydajność w pisaniu recenzji niż my w ich czytaniu. Ten blog, słowo pozornie błędne, powinien nosić Twoje imię. Przy okazji, naprawdę lubię Twoje spojrzenie na gry. Fajnie, że do niczego się nie uprzedzasz i prawie we wszystko grasz. To doskonała cecha recenzenta. Mam duże zaufanie do Twoich opinii.

    Chciałem Ci już dawno podziękować za to, że chce Ci się wkładać tyle pracy w to by tu nadal było po co wchodzić. Mnie już od kilku lat nie chce się nawet trollować:) A Ty ciągniesz ten interes, kiedy inni Wielcy już polegli. To naprawdę wspaniałe.

    Wielkie dzięki,
    Dominusmaris

    P.S. Grałem z Tobą w Twoją pierwszą partię TtA. Czyli można powiedzieć, że jakoś się przyczyniłem do tego, że dziś jesteś tu,…

    …gdzie niekoniecznie stało kiedyś ZOMO:)

  3. Veridiana

    Dzięki wielkie za to przemiłe podsumowanie! A pracuję aktualnie jako belfer w podstawówce :D Hmm, co do pierwszej partii TTA, to ja pamiętam, że grałam w nią z chłopakiem o ksywie Zimoch. Czyżby pamięć mnie zawodziła? (co akurat nie byłoby dziwne…)

    • Avatar

      Pamiętam, że tłumaczyliśmy Ci zasady z Abą i Costim. Założyłem więc, że to był pierwszy raz w TtA.
      W podziękowaniach z XI pionka z czerwca 2009 wspominasz jednak o Zimochu, więc pamięć masz dobrą.
      Po prostu ja nie sprawdziłem tego wcześniej…

      Obaj Panowie z naszej partii byli zdecydowanie lepsi ode mnie, więc i tak niezasłużenie przypiąłem sobie laury. W tej sytuacji mogę napisać jedno…

      Twoje recenzje są do bani i szkoda, że traciłem czas na podziękowania;)

  4. Avatar

    To było zachowanie na poziomie podstawówki. Ale zakładam, że starsi czytelnicy załapali.

  5. Veridiana

    Teraz pamiętam – siedzieliście przy stoliku obok i pomagaliście w trakcie rozgrywki. Bo same zasady wyłożył nam chyba Kolderek :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings