Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Teby, czyli jak ogołocić Egipt ze skarbów

Teby, czyli jak ogołocić Egipt ze skarbów [Współpraca reklamowa z REBEL] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

teby_box_3d.564549.300x460Wiele lat temu, mniej więcej na początku mojej planszówkowej przygody, miałem okazję pograć trochę w piękną niemiecką produkcję Thebes (aut. Peter Prinz). Wspominałem tamte rozgrywki bardzo sympatycznie, stąd informację o wydaniu polskim przyjąłem z radością. Wówczas niemieckie Thebes wydawały mi się przystępną, miłą, kolorową planszówką, w sam raz dla świeżaka w tym hobby. Dzisiaj, kilkaset gier i rozgrywek później, na wydane po polsku Teby (wyd. Rebel) patrzę już nieco inaczej. Gier dla początkujących przybyło, stąd może nie jest to aż taki rarytas w tym segmencie, jak niegdyś (m.in. nominacja do SdJ w 2007 i BGG Best Family Game 2008), ale wciąż nie można grze odmówić wielu zalet. Choć i wady widzę dzisiaj nieco wyraźniej.

Kilka słów o wykonaniu. Już od pierwszego wejrzenia Teby ujmują za serce kolorową okładką (wiadomo, Michael Menzel…) i bogactwem elementów. W pudełku, oprócz planszy, pionków i kart, znajdziemy także dziesiątki żetonów z wizerunkami możliwych do odnalezienia skarbów z przeszłości, woreczki do ich przechowywania oraz bardzo fajny gadżet w postaci chronometrów, determinujących skuteczność naszych wykopalisk w określonym czasie. Chronometry są cztery, po jednym dla każdego z graczy. W moim egzemplarzu ich wykonanie nie było jednak perfekcyjne: w procesie produkcji źle wybiła się dziurka na spinacz łączący obie części chronometru, przez co okienko nie sięga liczb z ostatniego rzędu. Idzie z tym defektem grać, choć chronometr traci minimalnie na funkcjonalności. Instrukcja klarownie tłumaczy zasady i jest bardzo przyjazna dla początkujących.
Do gry dołączony został również arkusz z króciutkim opisem poszczególnych artefaktów – takim naprawdę króciutkim, wystarczającym zaledwie do identyfikacji. Dobre jednak i to. Dalszych informacji zawsze można poszukać sobie choćby i w wikipedii.

Teby2

Chronometry. W okienku na górze ustawiamy wartość posiadanej wiedzy (książek), po lewej mamy liczbę deklarowanych tygodni trwania wykopalisk, w okienku, w odpowiedniej pozycji, liczba żetonów, które wyciągamy z woreczka.

W porównaniu z wcześniejszym, niemieckim wydaniem, zmianie uległ kształt pudełka (na standardowy), a także wielkość kart (zostały zwiększone), co ma swoje złe strony o tyle, że w tableau każdego z graczy liczba kart będzie w toku rozgrywki przyrastać bardzo szybko. Większe karty zabierają zwyczajnie więcej miejsca, więc do rozgrywki czteroosobowej potrzeba już całkiem sporego stołu.

Mechanika wykorzystuje listwę czasu podzieloną na 52 tygodnie, na której zaznacza się jego upływ dla poszczególnych graczy. Płacimy „czasem” za wszelkie działania (podróże, studiowanie, organizacja wystaw, wykopaliska), a graczem aktywnym jest ten, kto aktualnie znajduje się najdalej z tyłu na listwie czasu. Może zatem wystąpić sytuacja (zwłaszcza w grze dwuosobowej), że dany gracz wykona swoją akcję dwa albo i trzy razy pod rząd, bo rywal utknął na kilka ładnych tygodni na czasochłonnych wykopaliskach, oddając tym samym inicjatywę. Listwa czasu działa w Tebach świetnie, idealnie pasując do tego tytułu. Zresztą, o ile pamięć mnie nie myli, to właśnie w Tebach (a raczej w najdawniejszym wydaniu gry, która – jako Jenseits von Theben, ukazała się w 2004 roku) listwa czasu po raz pierwszy objawiła się w takiej formie.
Rozgrywka trwa trzy lata (w składzie 2–3 osobowym) lub dwa lata przy 4 graczach. Na szczęście wzmiankowany czas rozgrywki jest czasem planszowym – w rzeczywistości partyjka spokojnie mieści się w 75-90 minutach.

Teby1

Ustawienie początkowe. Po lewej karty opisujące wartość skarbów w poszczególnych regionach. Na planszy żetony dla pierwszych archeologów, którzy zjawią się na wykopaliskach. Widać też kolorowe żetony pozwoleń na prace archeologiczne (kopać w danym miejscu można raz w ciągu roku).

Najwięcej emocji budzą oczywiście wykopaliska. Deklarujemy czas trwania prac archeologicznych w danym regionie (od 1 do 12 tygodni), co w połączeniu z posiadanym poziomem wiedzy (z książek lub podań miejscowych) pozwala nam określić na chronometrze rezultat, oznaczający liczbę żetonów, jaką dobieramy z woreczka. W samym woreczku znajdują się skarby o różnych wartościach (od 1 do 7 PZ), trochę wiedzy (książek) o innych regionach, a także sporo żetonów nic niewartego piachu. Te ostatnie po wylosowaniu wracają z powrotem do woreczka, zmniejszając kolejnym graczom szansę wylosowania cennych artefaktów. Rozkład punktowy żetonów skarbów różni się w zależności od regionu. Przykładowo w Palestynie, pośród piachu i wielu mało wartościowych artefaktów, mamy szansę wykopania rękopisów z Qmran, wartych aż 7 punktów (najwyższa wartość w grze). Natomiast w Mezopotamii czy na Krecie czekają na nas przede wszystkim średnio punktowane przedmioty. Rozkład bardzo przytomnie pokazano na dołączonych do gry kartach, dzięki czemu możemy swobodnie orientować się, co jeszcze pozostało do odkrycia i gdzie warto kopać.

Teby3

Zaglądamy ukradkiem do woreczka palestyńskiego…

Teby to gra wyborów taktycznych. Strategicznych dylematów właściwie tu nie uświadczymy. Trudno mówić o różnych ścieżkach prowadzących do zwycięstwa, bo rozgrywka przebiega za każdym razem podobnie, dzieląc się na nieformalne fazy:

  • przygotowania do wykopalisk (pozyskiwanie kart wiedzy i kart pomocniczych),
  • rozpoczęcie sezonu wykopalisk,
  • końcówka gry (prezentacja artefaktów na wystawach, zbieranie kart do punktacji).

W fazie pierwszej zbieramy karty pomocne w pracach archeologicznych. Są to: wiedza specjalistyczna (dotycząca jednego z pięciu regionów), wiedza ogólna (uniwersalna), lokalne opowieści (jednorazowe), a także karty wspomagające (np. skracające czas podróży między miastami czy zapewniające dodatkowe żetony podczas kopania). Są również dostępne karty konferencji naukowych, dające właścicielowi tym więcej punktów, im więcej konferencji posiada w swoim tableau. One mogą – powiedzmy – być traktowane jako odmienna ścieżka do zwycięstwa, ale tylko połowicznie. Zwyczajnie nie zapewnią tylu punktów, ile potrzebujemy do wygranej. Od wykopalisk się nie ucieknie.

System dystrybucji kart jest losowy i tworzy – w danej chwili – nierówne warunki dla graczy. Niezależnie od liczby uczestników, każdorazowo dostępne są cztery karty, najczęściej – niestety – rozłożone nierównomiernie (możemy być np. w Londynie, a nowe, potrzebne karty wyszły w Moskwie, do której dotarcie kosztuje sporo czasu). Jeśli zmienimy układ kart na planszy (pobyt w Warszawie daje możliwość „resetu”), ze względu na upływ czasu prawdopodobnie nie będziemy beneficjentami tej zmiany. Zwłaszcza w grze czteroosobowej, ktoś zwykle zdąży nas uprzedzić z zakupem. W efekcie faza ta sprowadza się do wysoce taktycznego kalkulowania opłacalności kosztu podróży i nabywania kart. Na przestrzeni całej rozgrywki liczba straconych w ten sposób tygodni powinna się wyrównać, ale nieprzyjemne wrażenie, że ktoś inny miał lepsze układy w swojej kolejce, pozostaje.

Nie oznacza to jednak, że jest łatwo. Przeciwnicy kalkulują podobnie i każdy stara się w jak najkrótszym czasie zebrać jak najlepszy zestaw kart, aby jak najszybciej zacząć wykopaliska, co rozpoczyna drugą fazę rozgrywki. Wybór momentu podróży do rejonu wykopalisk to decyzja ważna sama w sobie. Pojawiające się w miastach karty mocno kuszą, ale w końcu trzeba wziąć na wstrzymanie z tym gorączkowym kupowaniem (ile można siedzieć w bibliotekach…) i ruszyć w świat, zwłaszcza, że na pierwszego gracza w regionie czeka darmowy artefakt o wartości 1. Niby niewiele, ale może przydać się do wystaw, o których za chwilę.

Teby4

Przykładowe karty. Od góry od lewej: asystent (dwie takie karty dają nam 1 punkt wiedzy uniwersalnej, trzy – 2 punkty tej wiedzy), wiedza o krecie, wystawa (z jednym eksponatem egipskim i dwoma z Palestyny), konferencja naukowa. Dolny rząd od lewej: łopata (dodatkowe żetony przy losowaniu, na podobnej zasadzie, jak asystent), lokalne opowieści z Egiptu (jednorazowe 2 pkty wiedzy), wystawa, wiedza ogólna (2 pkty).

Szybkie wykopaliska z mniejszym od konkurencji poziomem wiedzy (bo szybciej przerwaliśmy jej zdobywanie) oznaczać będą, że albo spędzimy na kopaniu dłuższy czas, albo – biorąc zaledwie kilka żetonów – zdamy się zupełnie na los. Oczywiście bycie pierwszym (lub jednym z pierwszych) ma tę zaletę, że szansa wyciągnięcia artefaktów jest większa, niż w sytuacji gdy przybywamy jako trzeci–czwarty badacz, a w woreczku króluje piach, skutecznie przykrywając resztki wartościowych skarbów.

Eksponaty dają nie tylko bezpośrednie punkty, ale też umożliwiają zdobycie dodatkowych, dzięki wystawom. Te zaczynają się pojawiać na planszy w okolicach drugiej–trzeciej fazy, niestety także losowo i – czasem – na bardzo krótko. Niejednokrotnie nie zdążymy zaprezentować naszych eksponatów, bo ktoś nas wyprzedzi lub karta wystawy spadnie z planszy, wypchnięta przez inną. Żeby mieć pełną swobodę organizacji wystaw, należałoby mieć po trzy artefakty z każdego regionu. I tutaj właśnie odzywa się wcześniejsza losowość dobierania żetonów z woreczka. Czasem nawet dobrze zaplanowane wykopaliska nie przyniosą tych trzech żetonów i w efekcie musimy wracać na miejsce w kolejnym roku (czas!) albo bezsilnie obgryzamy paznokcie, bo na planszy są akurat wystawy, do których nie posiadamy eksponatów.

Teby5

Sytuacja w trakcie rozgrywki. Początek drugiego roku gry, więc praktycznie wszyscy prowadzą prace archeologiczne. Niebieski żeton z czarnym krzyżykiem oznacza, że gracz już wykorzystał zgodę rządu na wykopaliska w Mezopotamii w danym roku (kopać można w każdym miejscu tylko raz w ciągu roku).

Trzecią fazę nazwałbym „dożynkami”. Kończy się ostatni rok gry, zostało jeszcze 20–30 tygodni do finału, a my usiłujemy zmaksymalizować zyski punktowe. Jak spożytkować pozostały nam czas? Gdzie najłatwiej o punkty? Może rzucić się w wir przesiewania piachu, poszukując tego, co jeszcze w woreczkach zostało? Skoro nikt nie wyciągnął do tej pory rękopisów z Qmran, może właśnie ja będę mieć szczęście? Kupić jeszcze karty wiedzy (na koniec gracz posiadający największa wiedzę w danym temacie otrzymuje dodatkowe punkty) czy może robić wystawę eksponatów? Tego rodzaju dylematy rozwiązujemy w ostatniej, ponownie wybitnie taktycznej fazie.

Teby6

Rozgrywka ma się ku końcowi. Cały stół zajęty.

Teby są kolorowe, pięknie wykonane, momentami losowe do kwadratu, ale też nie można odmówić autorowi, że jest to losowość uzasadniona tematycznie. Przynajmniej, jeśli chodzi o wykopaliska. To dobra entry game, prosta, sycąca oczy, z fajnym gadżetem, jakim są chronometry. Robi duże wrażenie na dzieciach i młodszych nastolatkach. Im jednak większe posiadamy doświadczenie planszówkowe, tym bardziej irytuje nas losowość, taktyczność poszczególnych rund i pewna powtarzalność rozgrywki. Wadą praktyczną jest też zachłanne pożeranie przestrzeni stołu, w miarę jak gracze powiększają swoje tableau o kolejne zakupione karty. Przy tym wszystkim czas spędzony nad Tebami należy jednak do przyjemnych. Czujemy atmosferę wyścigu do kart i wykopalisk, przechwalamy odnalezionymi eksponatami… Klasyka wciąż ma się dobrze.

Plusy:

+ doskonałe pierwsze wrażenie wizualne

+ bardzo przyjazna w obsłudze dla początkujących

+ klimacik wyścigu badaczy Antyku

+ prawdziwe eksponaty na rysunkach

Minusy:

– im więcej osób, tym bardziej doskwiera losowość

– powtarzalne rozgrywki

– przy czterech osobach potrzebny duży stół



Dziękujemy firmie REBEL za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (8/10):

Ogólna ocena (7.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings