Home | Krótko o grach - topki, zestawienia, podsumowania | Cotygodnik | Cotygodnik Redakcyjny GF – nr 5/16

Cotygodnik Redakcyjny GF – nr 5/16
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

2-02

Trochę zachwytów i jedno rozczarowanie. Czyli planszówkowa beczka miodu z łyżką dziegciu. Będzie o Nowych Pokoleniach, Voyages of Marco Polo, Pirates of the 7 Seas, Farmageddon i sporego naręcza Innowacji. Zapraszamy do lektury!

Tonks

Nowe Pokolenia

np

Przed zakupem gry:

Mąż: Zamówiłem Nowe Pokolenia

Ja: Przecież mamy Pokolenia. Po co nam odgrzewany kotlet?

Mąż: Skoro ludziom podoba się odgrzewany kotlet Suburbi (tak ochrzciliśmy Zamki Króla Ludwika), to nam spodoba się odgrzewany kotlet Pokoleń

Po pierwszej partii:

Ja: Uwielbiam odgrzewane kotlety! (w sensie metaforycznym)

I tak oto zapałałam miłością do kolejnego dzieła Ingi i Markusa. Cel jest taki sam: Dobrze umrzeć :), a co zmieniło się po drodze na sinusoidzie życia? Otóż mamy więcej czasu. Drugie okrążenie po planszy życia wykonujemy już ramię w ramię z Ponurym Żniwiarzem/Kosiarzem (jak zwał tak zwał). Dłuższa egzystencja umożliwia więcej akcji i rozbudowania swojego wiejskiego imperium. Poszczególne lokacje obecne w grze Pokolenia, w nowej wersji zostały urozmaicone. I tak oto zamiast miejsc na planszy dostajemy różnorodne kafle kościołów, podróży, pól , budynków rzemieślniczych itd… Prócz śmierci naturalnej istnieje również wariant zejścia z tego świata przez zarazę, którym kieruje pion szczura. Mechanika się nie zmieniła. Mam wrażenie że autorzy usiedli przy Pokoleniach i mimo objuczenia  sukcesem przeanalizowali myśl Einsteina: Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to robi. I zrobili to. Upgrade’owali  grę czyniąc z niej fenomenalnego partnera starszej wersji (a może jednak następcę?). Czy w obliczu takiego zachwytu sięgnę jeszcze po pierwsze Pokolenia? Z pewnością, bo mają fajne dodatki…a Nowe Pokolenia tych dodatków po prostu nie potrzebują.

mpThe Voyages  of Marco Polo

To jest bardzo dobra gra. Doskonała. Po prostu jedna z tych lepszych w kategorii cięższego kalibru. Począwszy od pięknego wykonania, do mechanicznej konstrukcji, poprzez ciekawe pomysły na akcje, których jest dość dużo, ale ich ilość nie powoduje spięć w mózgu (jak np. w Madeirze). Solidne euro, oparte na zagrywaniu kośćmi (niby nic nowego, a jednak urzeka). Zaczynamy grę mając jeden kontrakt, trochę dóbr i towarzysza pochodzącego z dość sporej oferty postaci, który daje pewne profity. Grę można oprzeć na strategii bezpiecznego schematu opartego na realizowaniu przynajmniej jednego kontraktu na rundę (kontrakty to kopalnia punktów), ale nie jest to pewna droga do zwycięstwa, w sytuacji gdy przeciwnik okaże się sprytniejszy i znajdzie punkty np. z bonusów w miastach. Właśnie karty rozkładane w poszczególnych lokacjach gwarantują swoistą regrywalność, ponieważ jest ich dość sporo. Różnorodność bonusów otwiera możliwość komponowania fajnych akcji combo, dzięki którym podróż drogą morską, która wymaga sporo kasy i poświęcenia wielu ruchów nie jest nieosiągalna. Ponadto występują dwa rodzaje wspomnianych bonusów (w zależności od miasta), dzięki którym każdy gracz obiera inną strategię (nie spotkałam się przy rozgrywkach we wchodzenie sobie w paradę, co nie znaczy jednak, że nie ma tu interakcji). Jest klimat. Każdy podróżnik ma swój cel i śmiga po planszy dążąc do jego realizacji. Podróże Marco Polo to gra, którą trudno opisać, w nią trzeba zagrać. Mąż chce minidodatek. Dodruk będzie dostępny w marcu.

Ink

piratesJako że czaję się od jakiegoś czasu na Statki, Łupy, Kościotrupy, z radością przywitałem okazję na wypróbowanie tej drugiej gry z tym samym mechanizmem, czyli Pirates of the 7 Seas. „Ten mechanizm” to oczywiście „weź dużo kości, rzuć nimi na patelnię i zobacz, co wygrałeś”. W Pirates dodatkowo dochodzi jeszcze element znany chociażby z Cytadeli, czyli tajny wybór kart ról, a następnie wykonanie akcji z nich wynikających w odpowiedniej kolejności. Te akcje to między innymi kupowanie kostek-statków, sprzedaż towarów, rzucanie klątw (także na siebie) no i oczywiście ataki na statki kupieckie. Ta ostatnia akcja to właśnie rzut kośćmi na patelnię. Rzut o niesamowitej losowości, co w mojej jedynej rozegranej partii objawiało się tym, że przez całą rozgrywkę w aspekcie piracko-bojowym zrobiłem jedno wielkie nic. Tu muszę uczciwie przyznać, że odrobinę nie doczytaliśmy zasad, przez co owe spektakularne porażki wpływały na mnie bardziej negatywnie, niż powinny, tym niemniej poziom pecha przekroczył dopuszczalny poziom, przy którym jeszcze jest zabawnie, a nie irytująco. Popełniony błąd skłania mnie do spróbowania jeszcze raz, na w pełni dobrych zasadach, ale i tak wiem już, że gra będzie blisko tej granicy, kiedy nie czuję związku między swoimi działaniami, a wynikiem rozgrywki…

Ginet

farmageddonChoroba mnie zmogła więc i okazji do grania nie było za dużo, ale udało mi się zagrać w nowość od krakowskiego Trefla – Farmageddon. Ta karcianka autorstwa Granta Rodieka graficznie przypomina rosenbergowe Fasolki lub komputerowe Plants vs. Zombies. W grze mamy talię upraw oraz talię akcji. Naszym zadaniem jest, przy wykorzystaniu tychże talii, jak najbardziej wzbogacić się na naszym warzywnym interesie. W grze nie ma mowy jednak o pokojowej koegzystencji czy uczciwej wymianie towarów – liczy się tylko przemoc, zdrada i knowania. Plany uczciwego zasadzenia, nawiezienia i zebrania plonów możemy do lamusa włożyć, bo kasę zdobywa się głównie kradnąc dorobek innym. A jak nie możemy go ukraść to chociaż trzeba go zniszczyć, zatruć lub zmusić przeciwnika do zwiększenia kosztów zdobycia warzyw. Przyznać muszę, że tak wysokiej dawki negatywnej interakcji, w tak krótkim przedziale czasowym to chyba w żadnej grze planszowej jeszcze nie doświadczyłem.

Veridiana

Uwielbiam stan, w którym od kilku tygodni się znajduję. Ten stan to totalne zafiksowanie na punkcie jednego tytułu. Otóż, panie i panowie, zakochałam się! Zakochałam się w Innowacjach. A skoro dopadły mnie motyle w brzuchu na widok podstawki, to wiadomym jest, że śnię po nocach o wszystkich dodatkach. Tych, co już wyszły i tych, które na nas czekają w roku bieżącym.

Innowacje + Echa przeszłości + Figures in the Sand

Na razie ogrywam tę trójcę. Dodatki wprowadzałam po kolei, bo trzeba przyznać, że równoczesne zarzucenie wszystkim nawet mnie by przygniotło. Piszę „nawet mnie” z uwagi na fakt, że mrowie kart o zróżnicowanym działaniu i mnóstwo drobnych zasad, o których trzeba pamiętać, to jest moje środowisko naturalne (mój preferowany typ terenu heh). Tego typu karcianki to mój ulubiony typ gier. Innowacje to 105 różnych kart w każdej części. Grając w samą podstawkę parliśmy na posiadanie punktów wpływu. Dodatki wprowadzają wiele urozmaicenia w kwestii zdobywania dominacji (punktów głównych) i można nawet wykaraskać się z wyniku 3:6 (przy grze do 8). W ostatniej rozgrywce udało mi się wręcz zdobyć 3 dominacje w jednej turze!

Gra jest boska, karty przegięte, a smaczku dodaje fakt, że podstawkę oraz Echa posiadamy w kolorowej wersji polskiej, a Figury w ascetycznej wersji Asmadi. Wbrew obawom, takie pomieszanie sprawdziło się w praktyce, gdyż ułatwia przegląd kart na ręce. A już dziś prawdopodobnie zagramy z kolejnym dodatkiem – niewydanym jeszcze – Cities of Destiny, który powstaje na drukarce i papierze wizytówkowym.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings