Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla graczy | Antarktyda – To, w końcu, dla rodzin czy dla geeków?

Antarktyda – To, w końcu, dla rodzin czy dla geeków? [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

AntarktydaPamiętam moje pierwsze „nowoczesne gry planszowe”. Przepięknie wydany Scotland Yard, cudownie trójwymiarową Niagarę, modularny Ice Flow (pierwsza rozgrywka na pierwszym Pionku). I właśnie do  tej ostatniej pozycji upodabnia się w moim aparacie skojarzeniowym gra Antarktyda z serii Egmont Geek. Seria, która z zasady ma promować tytuły bardziej złożone, liczy ich sobie jak na razie pięć. Ale nie o ilość się rozchodzi, a o jakość. Wspomniany Ice Flow pamiętam jak przez mgłę, ale klimat wiecznej zimy, zachwyt elementami oraz posmak gry logicznej do dziś rodzi miłe wspomnienia. I to właśnie na taki podatny grunt padła Antarktyda. Ze swoją wieczną zimą, cudownym wykonaniem oraz zegarkową mechaniką.

Zegarek to co prawda dziwny, bo chodzi nie w tę stronę co trzeba ;) (sektory na planszy są aktywowane w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara), ale już od pierwszych chwil dostrzegamy misterię głównego mechanizmu. Antarktyda to pochwała planowania do przodu. Aby grać efektywnie, musimy wymyślić łańcuszek zdarzeń – dlatego grę bardziej należy widzieć w kategorii propozycji logicznych aniżeli strategicznych. To trochę jak łamigłówka, system klapek i zapadek. I to łamigłówka przestrzenna! No, może sam sposób działania przestrzenny nie jest – operujemy bowiem na dwuwymiarowej planszy, ale bogactwo trójwymiarowych elementów jest naprawdę pokaźne i potrafi zrobić wrażenie nawet na doświadczonych graczach.

Antarktyda

Cel gry

Oczywiście głównym celem jest zdobycie jak największej liczby punktów. Te zdobywamy systemem znanym chociażby z Chiny i Rialto (o szczegółach napiszę później). Mamy oto planszę lodu Antarktydy podzieloną na 8 sektorów. Do tych sektorów chcemy wysyłać swoich naukowców. Wysyłamy ich poprzez stawianie budynków. (Tu taka mała uwaga graficzna. Karty sugerują, że to budynek jest najważniejszym aspektem naszych akcji, gdy tymczasem są nimi drobno narysowani naukowcy. Budynki są tylko ich „nośnikiem”.) Aby postawić dany budynek, nasze statki muszą być obecne w sektorach, w których znajdują się inne budynki – określone na karcie stawianej budowli. Musimy także posiadać dostępnych naukowców, którzy razem z budynkiem wylądują w wybranym sektorze, a tych pozyskujemy płynąc do sektorów z obozami. A żeby pływać, trzeba mieć statki! Te konstruujemy w stoczniach, które trzeba wpierw zbudować… Kółeczko zahacza o kółeczko. Budynki nie mogą się powtarzać w ramach jednego sektora, co z czasem także nas mocno ogranicza. To wszystko rodzi konieczność uważnego planowania kolejnych akcji, starannego  szycia tej misternej zimowej koronki.

Pomysł pomysłowi nierówny

I to jest w tej grze naprawdę fajnie pomyślane. Aby nie dopadła nas niemoc, pomagają nam dodatkowo karty zasobów i akcji bonusowych. I gdyby na tym poprzestano, byłoby dobrze. Tymczasem autorzy dołożyli niby ciekawe stacje badawcze w trzech rodzajach, dzięki którym możemy przesuwać swoje znaczniki na kilku torach badawczych. Płyniemy sobie do sektora z taką morską stacją badawczą i przesuwamy kosteczkę na odpowiednim torze, przeskakując nad polami zajętymi przez przeciwników i zbierając bonuski z mijanych pól… I to już jest mniej fajne. Trochę infantylne. I nierzadko prowadzące do nawarstwiania się działań. Sytuacja, gdy jeden z graczy odpala bonus dla wszystkich (są bowiem bonusy indywidualne i wspólne), który nakazuje przesunąć się na jednym z torów, może spowodować, że inny gracz wpadnie na kolejny wspólny bonus, potem znowu ktoś na inny i zamiast pływać i planować, przez kilka minut skaczemy sobie kostkami po polach jak za starych dobrych czasów Grzybobrania. Pomysł więc ten uważam za zupełnie nietrafiony, chociaż… Ale o tym w podsumowaniu.

Antarktyda

Budynki występują w formacie: wysokim tekturowym, średnim drewnianym i tekturowym płaskim.

Kwestia punktowania

Ostatni aspekt, aczkolwiek bardzo ważny, to sposób punktacji. Ten, jak już nadmieniłam, mogliśmy już spotkać w kilku grach. I jest to system, który ma chyba tyluż zwolenników, co przeciwników. Ja należę do tych pierwszych, gdyż nie pozwala nam uparcie i na ślepo przeć do przodu. Ponadto, jest ciekawy i stanowi dodatkową płaszczyznę podejmowania decyzji. A na czym polega? Weźmy pierwsze źródło punktów na Antarktydzie, jakim jest „większościówka”, czyli przewaga liczebna jednych naukowców nad drugimi. W każdym sektorze gracz, który posiada w nim największą liczbę swoich ludków, zarabia tyle punktów, ile w sumie mają w nim swoich ludków wszyscy gracze (i dodatkowo wlicza też budynki, czego pozostali już nie robią). Drugi gracz otrzymuje tyle punktów, ilu naukowców posiadał pierwszy gracz, trzeci tyle co drugi itd. Podobnie rzecz się ma na torach badawczych. Na każdym torze gracz, który zaszedł najdalej otrzymuje punkty będące sumą pozycji wszystkich graczy na tym torze, drugi otrzymuje punkty za pozycję pierwszego, trzeci drugiego. Analogicznie rozliczamy jeszcze dwa kryteria.

Co w tym systemie mi się podoba? Fakt, że trzeba wiedzieć, kiedy odpuścić. Załóżmy, że zielony znacznik uzyskał na jednym z torów badań 6 pkt. a czerwony 5 pkt. Zielony gracz otrzymuje zatem 11 pkt., a czerwony 6. W sytuacji, gdyby czerwony odpuścił wcześniej i jego znacznik zakończyłby podróż na polu wartym 1 pkt., zielony zdobyłby 7 pkt, a czerwony… nadal 6! Niestety, zbyt szybkie odpuszczenie powoduje, że lider przestanie uciekać i tym samym nabijać nam punkty. Dlatego tak bardzo podkreślam strategiczny aspekt walki o optymalny wynik :)

Podsumowanie

Moim osobistym zdaniem, Antarktyda jest propozycją przeznaczoną raczej dla „geeków” rodzinnych. Gracze lubujący się w przysłowiowych Chvatilach i Rosenbergach mogą ja uznać za zbyt mało zajmującą. Do tego dochodzi kwestia torów badań naukowych, która w naszym towarzystwie została szybko znielubiana, natomiast w gronie rodzinnym przywiedzie na myśl dawne gry z dzieciństwa, które to skojarzenia zawsze pozytywnie nastrajają. Z drugiej strony, do tego obrazu nie pasuje zaawansowany sposób punktacji, który dla graczy rodzinnych będzie z kolei zapewne mało intuicyjny. Nie można także nie wspomnieć o dość kiepskiej skalowalności. Na dwóch graczy rozgrywka potrafi się wlec, a nawet podobno zawiesić na amen (nam się osobiście zdarzył dość przydługi nużący impas). Na 3 – 4 graczy na pewno jest ciekawiej i dynamiczniej. Poza tym, nie da się wszystkiego zaplanować tak idealnie, aby oprócz optymalnych działań zadbać jeszcze o niezbyt długie przerwy między swoimi turami. Oryginalny system aktywacji pionków (statków) graczy sprawia, że czasem możemy baaardzo długo czekać na swój kolejny ruch.

Podsumowując, Antarktyda to całkiem przyzwoita propozycja dla rodzin, ale tylko tych, które co nieco już pograły, bo choć same zasady nie są skomplikowane, to rozgrywka wymaga sporego pomyślunku. (Albo dla graczy zaawansowanych, ale za to pałających sentymentem do pewnych dawnych rozwiązań ;) Zachęci do gier planszowych świetnym wykonaniem, rzucającym przed oczy wiele różnorakich budynków wykonanych z różnych materiałów, bardzo przyjemną wizualnie planszę (choć tu zdania były mocno podzielone) i ciekawą mechanikę. Rekomendujemy jednak zdecydowanie grę w większym gronie niż 2 osoby i dokładne przyuczenie do sposobu punktacji i wiążących się z nim konsekwencji. Wtedy Antarktyda powinna być dla rodziny przyjemnym kroczkiem na drodze do planszówkowego raju :)

KubaP (8/10)

Antarktyda jest grą, która dla mnie jest głównie dwuosobówką, no, może 3. W 4 panował dla mnie za duży chaos, choć niektórzy to lubią. Ja bardzo cenię tytuł Charlesa Chevaliera za innowacyjny system punktacji (kto by pomyślał, że w kwestii area control jeszcze można coś wymyślać!), za doskonałe działanie na dwie osoby, w którym to wariancie można fajnie, strategicznie zaplanować partię, a przynajmniej poszczególne jej części oraz za ostre karanie nieuważnych graczy. Otóż to, jeśli przegracie w Antarktydę, to przegracie na własne życzenie. Macie za mało ruchów? Wasza wina. Za rzadko się ruszacie? Wasza wina. Zbyt mało kart, ludzi, budynków? Wasza wina. Tu nic się nie dzieje przypadkiem, a każde zagranie ma sens i wartość. Ostatnio coraz trudniej o takie euraski, więc ten trzymam na półce tym chętniej.



Dziękujemy firmie Egmont za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (9/10):

Ogólna ocena (6/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Do tej gry mamy konkretne zarzuty. Może być fajna i dawać satysfakcję, ale… ale jest jakieś zasadnicze „ale”. Ostatecznie warto się jej jednak bliżej przyjrzeć, bo ma dużą szansę spodobać się pewnej grupie odbiorców.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings