Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry karciane | Wyspa Kwitnącej Wiśni – zakochaj się od pierwszego zagrania

Wyspa Kwitnącej Wiśni – zakochaj się od pierwszego zagrania [Współpraca reklamowa z Lucrum Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

O Honshu, czyli Wyspie Kwitnącej Wiśni wspominaliśmy na naszych łamach już kilkukrotnie. I nic w tym dziwnego – skoro zakochaliśmy się od pierwszego zagrania i postanowiliśmy objąć ją swoim patronatem ;)

To niewielka karcianka dla 2-5 graczy autorstwa Kalle Malmioja. Autor nie jest jakoś mocno znany i nie ma na swoim koncie wielu gier – ale jak się okazuje – nie ilość lecz jakość się liczy. Bo Wyspa to perełka. Perła zeszłorocznych targów w Essen, która za pomocą kart w sprytny sposób pozwala budować miasto swoich marzeń (choć niektórzy swoje cudo architektoniczne powstające podczas gry nazywają wyspą a nie miastem)

Zasady

Rozgrywka składa się z 12 tur, w trakcie których – podobnie jak w Grze ze śliwką – zagrywamy karty z ręki aby następnie w określonej kolejności (pierwszy wybiera gracz, który zagrał najsilniejszą kartę) wybrać kartę z tych właśnie zagranych i dołożyć do swojego miasta. Na tym etapie dokładania gra z kolei wykazuje podobieństwo do Witkacego tudzież Patchistory – nową kartę umieszczamy w taki sposób, by częściowo przykryła inną, leżącą już kartę lub sama została przez nią przykryta. Z kolei to, do czego dążymy w grze, czyli budowa naszego terytorium (miasta czy też wyspy) przypomina Kingdomino. I chociaż w Kingdomino każdy teren w zasadzie punktuje tak samo – zależy bowiem od liczby kwadratów i koron – to jednak własnie z tą grą najbardziej Honshu mi się kojarzy na tym etapie.

Początkowo mamy na ręku 6 kart, po trzech rundach oddajemy trzy karty, które nam zostały graczowi po prawej stronie. Po zagraniu wszystkich – ponownie rozdajemy 6 kart i znowu, gdy zostaną nam tylko trzy oddajemy je – tym razem graczowi po lewej. Po 12 rundach nasza wspaniała wyspa zaczyna punktować. Lasy – każdy kwartał – zawsze warte są 2 punkty, miasto punktuje tylko jedno – największe, jeziora – małe oczka wodne niczego nie przyniosą, ale każdy kolejny kwartał w danym jeziorze (poczynając od drugiego) wart jest aż 3 punkty. Najbardziej skomplikowane (o ile w ogóle jest cokolwiek skomplikowanego w tej grze) są fabryki. Każda z nich jest warta tyle punktów, ile kwiatów wiśni jest narysowanych obok niej – ale tylko wtedy, gdy na koniec gry uda się zasilić tę fabrykę surowcem w wymaganym kolorze. Skąd ten surowiec? Na kartach występują też obszary produkcyjne – dokładnie w takich samych kolorach jak fabryki – i to właśnie one produkują, czyli otrzymują w momencie dołożenia kosteczkę. Tę kosteczkę można wykorzystać na dwa sposoby – albo na koniec gry zasilić nią jedną fabrykę (oczywiście we właściwym kolorze) albo wykorzystać ją w trakcie, podczas zagrywania kart podwyższając wartość karty. I tu znowu widzimy podobieństwo do liczby Pi ze Śliwki – tyle, że liczba Pi jest zawsze taka sama, a kosteczki są w różnych kolorach i kiedy już jedna taka kosteczka powędruje na zagrywaną kartę obowiązuje – można rzecz – dokładanie do koloru, tj. jeśli inny gracz w danej rundzie też chce dołożyć kosteczkę, to musi dołożyć kosteczkę w tym samym kolorze co ta już leżąca.

Wrażenia

To pierwszy (i w zasadzie jedyny) zgrzyt w tej grze – konieczność zachowania koloru kosteczek. Kosteczka jako taka, podwyższa wartość karty o 60 (a ponieważ 60 to najwyższa liczba na karcie, to dołożenie kosteczki bije wszystko). Zakładając, że pierwszy lub drugi gracz zagra kartę z kosteczką – dajmy na to koloru żółtego – to jest już bardzo mało prawdopodobne, że ktoś go przebije. Po pierwsze – kolorów jest cztery a obszarów produkcyjnych wcale nie aż tak dużo, więc raczej nie będziemy mieć nadmiaru w tym akurat kolorze. W każdym razie nam się trafiła pokazowa partia – kolega nazbierał żółtych kosteczek, a potem będąc pierwszym lub drugim graczem (na 5 osób) dorzucał te kosteczki mając pełną świadomość, że nikt z nas żółtego koloru nie ma. Przy pechowym (a taki właśnie był moim udziałem) układzie ręki w zasadzie nic się nie dało zrobić i notorycznie lądowałam na samym końcu tego łańcuszka karciano-lewowego. Chyba wolałabym, żeby można było dołożyć dowolny kolor kosteczki, albo chociaż przebić dwoma dowolnymi kostkami – byłaby w tym trochę większa decyzyjność – no ale niestety nie ja tworzę tu reguły ;)

Poza tym drobnym mankamentem – który raczej zdarza się epizodycznie – nie mam większych zastrzeżeń. No może troszeczkę do wygody wsuwania kart pod karty. Kiedy bowiem nasza wyspa się rozrośnie jest coraz trudniej to robić – jedna karta pod druga a na tym trzecia jednocześnie częściowo przykrywająca czwartą w na to wszystko gdzieś trzeba wsunąć piątą – powstaje tu niezły łamaniec i bez długich zadbanych damskich paznokci sprytne podważenie kart w tym a nie innym miejscu bez rozwalenia całości może być nie lada wyzwaniem.

Z jednej strony lekka, miła dla oka, ciekawa (jakież tym razem miasto nam wyrośnie?) gra. Z drugiej – nie będę ukrywać – jest to gra na przeliczanie. Jesli wybieram karty to najlepiej byłoby szybciutko przeliczyć ile dana karta przyniesie mi punktów i wybrać tę najbardziej korzystną. Z ewentualnym otwarciem się na mniejsze lub większe ryzyko – bo choćby biorąc fabrykę nie mamy gwarancji, że uda nam się zdobyć obszar produkcyjny z wymaganym kolorem. I vice versa.

Las Vegas ;)

Na osobny akapit zasługuje tryb dwuosobowy, który uważam za bardzo udany. Powiem więcej – ja nawet najbardziej lubię grać w Wyspę we dwoje! W tym wariancie na początku każdej rundy ciągniemy dwie karty – to pierwsza para. Następnie każdy z graczy wybiera (jednocześnie i w tajemnicy) kartę, którą chce zagrać. Gdy obaj dokonają wyboru – odsłania się te karty. To druga para. Gracz, który zagrał wyższą kartę ma pierwszeństwo w wyborze pary. Jednak gracz, który przegrał tę licytację – ma prawo do odrzucenia dwóch dowolnych kostek i zabrania pary wybranej przez zwycięzcę. Niewybrana para kart trafia do drugiego gracza. Z tak zdobytej pary wybiera się jedną kartę i dokłada do swojej wyspy (jak w normalnej rozgrywce), drugą zaś odrzuca.

Podoba mi się w tym trybie możliwość kupienia sobie lepszych kart – ale za bardzo wysoką cenę. To nie jest łatwa decyzja. Podoba mi się też ten wybór jednej z dwóch kart. Podoba mi się brak przestojów (co jedna głowa myśli to nie cztery). A miasto rośnie tak samo piękne i bogate.

A kiedy już się znudzicie podstawową wersją gry – możecie pociągnąć sobie karty, które lekko zmienią zasady. Np. zarobicie dodatkowe punkty za puste obszary produkcyjne, albo mniej zarobicie na jeziorach. Takich kart jest 8. To może nie jest dużo, ale lekkie urozmaicenie na pewno starczy na co najmniej kilkanaście kolejnych rozgrywek. Nic też nie stoi na przeszkodzie aby te karty ze sobą łączyć i uwzględniać dwie albo trzy.

Podsumowanie

Plusy:
+ proste zasady, do wytłumaczenia w 10 min.
+ dobrze napisana instrukcja
+ ładne wydanie, czytelne karty
+ szybka gra, zdarzają się lekkie przestoje ale nie są uciążliwe
+ wysoka regrywalność
+ dobrze zbalansowane karty
+ ciekawa mechanika
+ bardzo dobry tryb dwuosobowy
+ opcjonalne zasady, dodatkowo urozmaicające rozgrywkę

Minusy:
– nie podoba mi się konieczność dokładania do koloru zagranej kosteczki co w parze z losowością rozdawania kart może spowodować niemożność odbicia się od dna
– wspomniana losowość – jest obecna, ale w wymiarze charakterystycznym dla tego typu gier, więc raczej to cecha niż stricte wada
– im większa wyspa tym trudniej się dokłada karty – zwłaszcza gdy wyjdą jakieś dziwne kombinacje

Generalnie mówiąc – wady są mało znaczące, a uciecha z gry – duża. Tę grę zdecydowanie warto mieć w swojej kolekcji.



Grę Wyspa Kwitnącej Wiśni kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Lucrum Games za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (8/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings