Home | Wydarzenia | Falkon | Falkon 2017 – relacja

Falkon 2017 – relacja
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Tegoroczny Falkon pod kilkoma względami zawiódł, pod innymi pozytywnie zaskoczył, choć tych drugich było zdecydowanie mniej. Wciąż jest to jednak impreza, którą darzę sentymentem i którą odwiedzę jeszcze nie raz. Tym razem udało mi się zagrać w kilka nowości, poznać nowe osoby oraz spotkać te, które widuję przeważnie właśnie na konwentach.

Na stoisku wydawnictwa Egmont miałam przyjemność zagrać w Torres i Ubongo. Ta pierwsza to logiczna gra, w której dokładamy na planszy konstrukcje, swoje pionki i w taki sposób tworzy miasta, które na koniec każdej rundy odpowiednio punktują. Moja wyobraźnia przestrzenna mieści się jednak w łyżeczce od herbaty, więc nie było mi łatwo oswoić się z grą. Jest to jednak bardzo dobry tytuł, który na pewno zagości kiedyś w mojej kolekcji. Przyjemny i całkiem oryginalny :) Ubongo natomiast to układanki na czas. Każdy wybiera planszę, po czym w trakcie przesypywania się klepsydry musi ułożyć swoje klocki (które wyglądają jak te z Tetrisa) w obszarze na to przeznaczonym, bez zostawiania żadnej luki. Rozgrywka jest ciekawa, ale podejrzewam, że po jakimś czasie może się znudzić. Uważam jednak, że to świetna gra dla dzieci, która uczy kombinowania!

Bard zaserwował uczestnikom nie tylko możliwość zagrania w nowości, ale także wyprzedaż, na której mogliśmy dorwać między innymi Jórvika autorstwa Felda w całkiem korzystnej cenie. Zagrałam w Dr Eureka, czyli kolorową grę zręcznościową, w której każdy ma 3 fiolki z kulkami i kiedy pojawi się karta, należy je ułożyć w fiolkach w taki sposób, jaki widnieje na obrazku (tylko z fiolki do fiolki, nie wypuszczając z nich kulek!). Ten kto będzie szybszy – zdobywa punkt. To bardzo ciekawe połączenie gry zręcznościowej z logiczną, na dodatek pięknie wydane. Nie jest to mój typ, ale nie da się przejść obok tej gry obojętnie.

Na stoisku była także możliwość zagrania w Majestat, który w polskiej wersji językowej zostanie wydany pod koniec listopada. To gra autora m.in. Splendoru, ze ślicznymi grafikami i ciekawą mechaniką. Każdy bowiem ma taką samą wioskę złożoną z 8 dzielnic. W swojej turze dobieramy jedną z 6 kart i podkładamy ją do pasującej dzielnicy, wykonując tym samym jej akcję. W taki sposób zdobywamy punkty (na koniec też punktujemy, za zestawy i za największą ilość danych kart), możemy też szkodzić innym, zagrywając rycerzy i wrzucając ich karty do szpitala (tam nie punktują). Muszę się przyznać, że w grę zagrałam aż… 5 razy. Zazwyczaj na konwentach czasu wystarcza mi tylko na pojedyncze partie, ale w tym przypadku nie mogłam się oprzeć. Jest to szybka (ok. 20 minut) gra, która daje ogrom przyjemności. Podoba mi się w niej też to, że możemy zagrać na łatwiejszą lub trudniejszą stronę wioski. Nie mogę się doczekać jej wydania!

Król Ozo to nowość od Lacerty. Gra zręcznościowa, w której aktywny gracz wybiera kolor i rzuca sznurkami (z jednej mają strony przezroczysty koralik, a z drugiej kolorowy). Każdy gracz natychmiast musi pochwycić za przezroczysty koralik: jeśli ktoś wyciągnął sznurek z kolorem wypowiedzianym przez aktywnego gracza – otrzymuje go. Jeśli nikt tego nie zrobił, to porównujemy długości sznurków i swój sznurek zachowuje osoba, która miała najdłuższy. Gra reklamowana jest jako „Kto ma dłuższego?”… No cóż. Nie jest to absolutnie gra dla mnie, nie bawiłam się przy niej dobrze i cała rozgrywka mnie nudziła. To tytuł zdecydowanie dla dzieci, dlaczego więc jest reklamowany tak głupim hasłem?

Na Falkonie co roku odbywają się Drużynowe Mistrzostwa Gier Planszowych i w tym roku także je zaplanowano. Mój mąż utworzył grupę ze znajomymi, ja sobie odpuściłam, bo wszystkie gry turniejowe były dwuosobówkami. Trochę szkoda, bo formuła turnieju miała na celu rozgrywanie cięższych tytułów, takich jak Eclipse, Agricola, Puerto Rico. I cóż z zapowiedzi, kiedy na miejscu dowiedzieliśmy się, że mistrzostwa się nie odbędą! Kilka drużyn odwołało mailowo swój udział, ale reszta nie została o tym poinformowana. Niestety z tego co się dowiedziałam, dwie z nich przyjechały na Falkon tylko i wyłącznie dla mistrzostw i zostały po prostu wykiwane. Organizacja planszówek na tegorocznym Falkonie miała wiele niespójności i nie działała tak dobrze, jak w poprzednich latach. Pomyłki w godzinach turniejów także dawały o sobie znać… Nie wspominając już o tym, że sam program planszówkowy został ogłoszony dopiero tydzień przez imprezą!

Ja na Falkonie w wolnej chwili wzięłam udział w turnieju Colorfox, ponieważ gry wcześniej nie znałam, a zazwyczaj przy takich okazjach tłumaczone są zasady. Jest to gra, w której dokładamy do kart na stole inne karty, tworząc ciągi kolorowych zapałek – dokładane kolory muszą do siebie pasować! W taki sposób dobieramy zapałki. Pod koniec gry liczymy zdobyte zestawy i kto zdobył najwięcej punktów, wygrywa. Szybka rozgrywka i przyjemna formuła pozwoliły mi cieszyć się grą. To po prostu kolejny filler, choć trochę losowy, którym warto się zainteresować.

Najlepszy i najbardziej okazały turniej zorganizowało wydawnictwo Games Factory. W walce o tytuł mistrza Star Realms zmierzyły się aż 32 osoby! A było o co walczyć: tablet o wartości tysiąca złotych, gry oraz gadżety – to wszystko przyciągnęło graczy. Nieskromnie przyznam się do tego, że pierwsze miejsce zajął… mój mąż :) Wydawnictwo chce promować grę i takich turniejów możemy spodziewać się więcej. Jak dla mnie – super!

Cube zapewnił graczom emocje dzięki premierze gry Super Gol, w której wcielamy się w piłkarzy. Mamy piękne boisko i kości do gry, które określają w jaki sposób piłka porusza się po planszy lub kiedy ją tracimy lub odzyskujemy. A wszystko to w limicie czasowym, aby bardziej poczuć adrenalinę. Jest to ciekawy tytuł, choć kompletnie losowy, ze względu na kości. Jestem jednak pewna, że młodszym fanom piłki nożnej się spodoba :)

Tempel des Schreckens to gra, którą Lucrum Games wyda pod nazwą Amazonki. To taki trochę inaczej skonstruowany Sabotażysta. Każdy ma jakąś rolę: Amazonki muszą odkryć w kartach dwie pułapki lub nie dopuścić do odnalezienia całego skarbu. Łowcy muszą natomiast cały ten skarb odnaleźć. Każdy otrzymuje odpowiednią ilość kart, ogląda je, tasuje i rozkłada przed sobą. Możemy wymieniać się swoimi informacjami, a gracz aktywny odkrywa jedną z kart innego gracza i tak po kolei. Zdecydowanie każda forma gier z elementami blefu zwraca na mnie swoją uwagę, a Amazonki nie tylko ją zwróciły, ale i nie pozwoliły o sobie zapomnieć. To fajna małą gra, którą warto mieć na półce. Czekam na wydanie!

Gorączka podziemnej mocy to kolejna już zręcznościowa gra (Falkon pod tym względem królował!), w której operujemy obiema rękoma. Mamy swoje dwie podstawowe karty, które zawierają jakiś ekwipunek. W każdej turze odkrywamy karty i łapiemy pasujący ekwipunek, musimy jednak pamiętać, że robimy to ręką, do której on pasuje (lewa karta to lewa ręka, prawa karta to prawa ręka). W taki sposób powiększamy swój oręż, zdobywając przy tym punkty zwycięstwa. Jest to kolejna zręcznościowa gra, która mi się spodobała, choć tego typu gry nie leżą w mojej planszówkowej naturze. Sprawiły to ciekawa mechanika i emocje, które grze towarzyszą. Chciałam też zagrać na stoisku Lucrum Games w Clank!, ale ze względu na problemy z autem musieliśmy imprezę opuścić szybciej i już nie zdążyłam tego zrobić. Poznałam jednak zasady i na pierwszy rzut oka wiem już, że nie jest to mój typ gry, niemniej jednak postaram się w nią zagrać na Gramy!

Tegorocznego Falkonu nie będę jakoś szczególnie wspominać, ot, zwykła impreza, która nie dała mi szczególnych emocji. Mam nadzieję, że w przyszłym roku organizatorzy poprawią swoje błędy, a ja będę cieszyć się z konwentu bardziej. Teraz czekam z niecierpliwością na festiwal Gramy, a już w szczególności na salkę Essenową, gdzie będzie można zagrać w nowości przywiezione z tych targów!

One comment

  1. Avatar

    Coraz więcej gier, Święta się zbliżają. Coraz większa konkurencja, ceny spadają. Planszówki niczym macki z drugiego sezonu Stranger Things oplatają Polskę.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings