Home | Krótko o grach - topki, zestawienia | Per aleam ad astra – kosmiczne gry planszowe vol. 3

Per aleam ad astra – kosmiczne gry planszowe vol. 3
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Po pierwszym i drugim kroku w świat nieziemskich planszówek czas na kolejną podróż w kosmos. Dziś mamy dla Was kilka bardzo różnych propozycji gier, które zdecydowanie warto wypróbować. Czy znacie je wszystkie? A może opis którejś z nich wygląda szczególnie interesująco? Swoimi przemyśleniami możecie podzielić się w komentarzu. A my tymczasem ruszamy!

Kosmiczne gry planszowe - zestawienie część 3

Planeta (Kamari)

Planeta to gra, która pojawiła się po cichutku i zniknęła również bez rozgłosu. Uważam, że zasłużyła na zdecydowanie większe zainteresowanie ze strony graczy, szczególnie zasiadających do stołu z dziećmi. Gra ma proste zasady i ładnie się prezentuje dzięki kulopodobnym komponentom, na które będziemy przyczepiać magnetyczne płytki. W ten sposób tworzymy nasze planety, starając się tak dopasować rodzaje obszarów, aby stworzyć jak najlepsze środowisko dla zwierząt. Ich karty leżą na stole i co turę będą zdobywane przez tych graczy, którzy zapewnią zwierzakom najlepsze warunki.

Gra nie tylko ciekawie wygląda, ale ma też walory edukacyjne. Dzieciaki mogą dowiedzieć się, na jakich terenach żyją poszczególne zwierzęta, a także poćwiczyć wyobraźnię przestrzenną. Największym minusem gry jest brak dostępności. Można ją nabyć za granicą lub z drugiej ręki, ale niestety pewnie z powodu małego rozgłosu, nie została dodrukowana.

Tropicielonauci (Aga Satława)

Tropicielonauci to interaktywna gra książkowa. Wcielamy się w niej w kosmicznych detektywów szukających zaginionych osób, zwierząt i przedmiotów. Pierwsze zadanie to odnalezienie Kudłacza Wierciucha. Jest to ukochany pupil jednej z mieszkanek galaktyki. Do śledztwa wykorzystujemy zarówno tradycyjne metody – dedukcję i spostrzegawczość, jak i nowoczesną aplikację – Tropibota.

Tropibot to nie tylko skaner kodów QR. Jest to też tłumacz run, dziennik z osiągnięciami oraz baza wiedzy o świecie gry. Dzięki temu Tropicielonauci łączą klasyczną zabawę z nowoczesną technologią. Gra sprawdzi się świetnie dla dzieci, ale zainteresuje też  dorosłych. Bogaty, pełen detali świat potrafi bawić i inspirować do ciekawych rozmów, na przykład o tajemnicach czarnych dziur.

Załoga – w poszukiwaniu dziewiątej planety (Pingwin)

Nigdy bym nie uwierzyła, że kooperacyjna gra oparta na zbieraniu lew może być tak ekscytująca. Początkowe scenariusze są bardzo proste i w zasadzie uczą jak grać. Zabawa zaczyna się dopiero potem. Najlepiej więc od razu nastawić się na kampanię. Klimatu oczywiście nie ma (jakie poszukiwania? jaka planeta?) – to po prostu zbieranie lew, a każda partia ma inne wymagania. Tej gry wstyd nie znać.

Nemesis (Kamari)

To jedna z najlepszych gier kooperacyjnych, jakie znam. Podkreślę przy tym, że nie cierpię współpracy w planszówkach. Jednak gry opartej na Obcym nie mogłam pominąć, więc słusznego rozmiaru i ciężaru pudełko wraz z dodatkami trafiło na mój regał. Okazało się, że długie czekanie po zakończonej kampanii crowdfundingowej zostało nagrodzone ładnymi grafikami, pięknymi figurkami i bardzo klimatycznymi rozgrywkami.

W Nemesis każdy z graczy ma jakąś funkcję. Można być m.in. mechanikiem, pilotem lub naukowcem. Nadrzędnym celem jest przeżycie i oficjalnie chcemy wszyscy dolecieć na Ziemię. Jednak każdy otrzymuje także własną kartę celu, która może sporo namieszać. Jedna osoba będzie musiała utrzymać całą załogę przy życiu, a druga być jedynym ocalałym. I to już wystarczy do tego, aby rozgrywka była interesująca. Znamy tylko swój indywidualny cel, dlatego mimo potrzeby współpracy, nie można ufać w dobre intencje pozostałych. Do tego dochodzi nieznany na początku układ pomieszczeń i wabione hałasem obce formy życia, które nie przepuszczą okazji, aby zagnieździć się w naszych ciałach. To też jeden z fajnych sposobów na przegraną – możesz uciec ze statku i dolecieć na Ziemię tylko po to, żeby się dowiedzieć, że masz w sobie pasażera na gapę.

Gra zdecydowanie należy do bardziej zaawansowanych. Nie jest bardzo skomplikowana, ale ma dużo małych zasad i to może przytłoczyć mniej doświadczonych graczy. Natomiast przy jednej osobie dobrze ogarniającej reguły, pozostali gracze mogą być mniej zaawansowani. Warto też wspomnieć, że Nemesis ma kilka odsłon. Te mają zaś dodatki, więc każdy może wybrać odpowiadającą mu wersję i dowolnie poszerzać jej zawartość.

Humanity (Agnes)

Przyjemna gra w rozbudowywanie kafelkowej bazy kosmicznej. Faktycznie czujemy i widzimy, że nasza baza zyskuje nowe funkcjonalności, rośnie, a podjęte przez nas decyzje miały (bądź nie) sens. Element worker placement z możliwością utraty pracownika (lub kilku) powoduje, że grę należy potraktować jako średnio zaawansowaną. Nie wszystkim może przypaść do gustu presja na utratę tury w kolejnej rundzie. Ponadto gra z jednej strony zachęca nas do planowania (co kupić, gdzie ustawić kafelek), a z drugiej strony potrafi nas na to ukarać. Np. wtedy, gdy oczekujemy aż pojawi się konkretny moduł, jesteśmy na niego przygotowani produkcyjnie i organizacyjnie, a ten nie pojawia się, bądź zostanie zgarnięty przez pierwszego gracza. Przy naprawdę przenikliwych zabiegach myślowych jesteśmy w stanie wykorzystać ciągi zależności między akcjami i kafelkami. Dzięki temu finalnie wykonamy więcej akcji niż nasz przeciwnik. Gra jest bardzo ciekawa, ale żeby się spodobała trzeba po prostu lubić ten sposób myślenia i sporą dawkę planowania.

Skymines (Aga Satława)

W Skymines ruszamy w kosmos, a konkretnie na Księżyc i planetoidy. Nie jednak jako odkrywcy, ale inwestorzy z głową do interesów. Te zaś ukryte są w dużej mierze w ziemi. Podczas gry wydobywamy więc surowce, wspieramy naukowców i rozwijamy placówki, licząc na spory zwrot z kosmicznych inwestycji. Choć gra to nowe wcielenie znanej wcześniej Mombasy, można w nią śmiało wejść bez znajomości pierwowzoru. Tak było w moim przypadku. Temat kosmosu przemówił do mnie zdecydowanie bardziej, a sama rozgrywka okazała się dokładnie taka, jakiej oczekiwałam: wciągająca, wymagająca i pełna decyzji, które mają znaczenie. Skymines to gra z charakterem, która potrafi rozruszać szare komórki i dostarczyć sporo frajdy przy stole.

Obecność (Kamari)

Obecność to gra, w której jedna osoba staje naprzeciwko wszystkich pozostałych graczy. Ten kosmiczny rodzynek będzie sterował obcym zamieszkującym Artemię. Jego zadaniem jest przewidzenie, do których lokacji udadzą się rozbitkowie ze statku kosmicznego. To jego planeta, więc słyszy każde wypowiedziane nad stołem słowo. Jednak nie musi ono być prawdziwe. Zmylenie obcego to właśnie zadanie pozostałych graczy. Mogą się komunikować i ustalać, gdzie najlepiej iść, ale muszą robić to tak, aby obcy nie znalazł się finalnie na polu z żadną z pozostałych postaci. Wtedy będą mogli skorzystać ze zdolności danej lokalizacji i przetrwać wystarczająco długo, aby doczekać się ratunku.

Obecność to taka zabawa w kosmicznego chowanego. Gracze muszą uciekać przed obcym, a obcy próbuje znaleźć się dokładnie tam, gdzie ci pierwsi zmierzają. Rozgrywki nie są może zbyt klimatyczne, ale kluczem do dobrej zabawy są współgracze. Jeśli grupa „wkręci się” w zabawę i będzie próbowała dyskutować używając słów-kluczy, partie będą zabawne i nieraz wywołają śmiech nad stołem z powodu niezrozumienia ukrytych w nich wskazówek. Natomiast z graczami, którzy nie lubią gier blefu wymagających rozmów i wspólnych ustaleń, gra nie znajdzie swoich fanów.

Obecność rozgrywka

Kashya Jeden obcy, jedna kosmiczna drużyna i napięcie rośnie z każdą turą. Obecność to konfrontacyjna gra, w której tajemniczy intruz poluje na podróżników, którzy wylądowali na jego planecie. Wspominam ją z dużym sentymentem, to jeden z tytułów, który pojawiły się na moich pierwszych planszówkowych spotkaniach, gdy wszystko było jeszcze nowe i świeże.

Bawiliśmy się świetnie, ale dziś widzę, że to gra bardzo zależna od ekipy, klimatu i chwili. Z odpowiednim zespołem potrafi wciągnąć i trzymać w napięciu. Bez tego, może nie wybrzmieć tak, jak powinna.

Stationfall: Chaos Na Orbicie (Propi)

Nie może być dyskusji o kosmosie bez rozmowy o stacjach kosmicznych – tym bardziej stacjach komicznych.

Stationfall: Chaos Na Orbicie często bywa określany jako „party game dla graczy”. I faktycznie, jest to gra o wyjątkowo humorystycznym zabarwieniu, pełna złośliwych interakcji, podrzucania sobie kosmicznych świń i okładania się kluczami francuskimi po głowach i hełmach. Jednocześnie, jest to gra obfitująca w zasady, przypadki skrajne i „drobny druk”, który powinni przyswoić sobie wszyscy obecni przy stole – przed grą, nie w trakcie jej tłumaczenia.

To złożona i pełna współzależności gra. Każda z ponad dwóch tuzinów postaci ma inne cele, inne zdolności – i każda może przydać się nam w naszej misji. Musimy przetrwać tu kilkanaście rund, podczas których nasza stacja kosmiczna coraz bardziej zbliża się do dynamicznego kontaktu z ziemską atmosferą. Szantaże, demolka, spryt i umiejętne przełączanie się pomiędzy kontrolowanymi postaciami (a w teorii możemy tu kontrolować wszystkich bohaterów, nawet tych, którzy nie są do nas przypisani na początku gry, definiując nasze cele w rozgrywce) to clue gry. Cała reszta to… czysty chaos.

Stationfall jest bez wątpienia grą unikatową i jedyną w swoim rodzaju. To wycisk dla mózgu, bo możliwości jest zawsze przynajmniej kilkadziesiąt – w zależności od tego, jakie postaci znajdują się w jakich miejscach na stacji i z jakimi postaciami sąsiadują. Liczba dostępnych akcji jest jednak ograniczona, więc posuwamy się do przodu ślamazarnie, ale zawsze spektakularnie. Nie zapominajmy też o Projekcie X – tajemniczym, zabójczym tworze, ukrytym w zamkniętej komorze. Wypuszczając go możemy przyspieszyć nasz upadek na Ziemię, wybić większość załogi, a nawet pozbawić samych siebie szans na wygraną… i przeżycie

Takie rzeczy tylko w Stationfall. Mało która gra potrafi pisać takie scenariusze, jak tu.

Jest kosmicznie.

Zawsze.

Kosmos to miejsce, w którym nikt nie usłyszy, jak siorbiemy kawę – ale Ty możesz sprawić, że będziemy mieli co siorbać!

Jeśli nasze galaktyczne teksty dają Ci radość – postaw nam kawę klikając w poniższy baner :)

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings