Co z Tobą? to kolejna wariacja na temat kalamburów. Produktów czerpiących z tej popularnej gry towarzyskiej (sięgającej ponoć XVI wieku), wyszło na polskim rynku sporo. Time’s Up, Dwalambury, Imago, Koncept, Party Time, Kalambury De Luxe – to tylko kilka pierwszych przykładów.
Co z Tobą?– czy zaskakuje świeżością? Czy oferuje coś nowego?
Śmiech to zdrowie
Co z Tobą? to przede wszystkim gra stanowiąca pretekst do wygłupów, przenosząca wagę śmiechu i zabawy ponad czystą rywalizację. Nie wyciągniemy jej by pokonkurować, móżdżyć czy podroczyć się negatywną interakcją. Naszym zadaniem będzie prezentowanie haseł w trzech kategoriach: mówienie, rysowanie i pokazywanie. I to już było. To jest nam znane.
Novum stanowi tu konieczność stosowania się do dziwacznych i zmyślnych zasad. Rysowanie? Ok, ale przez cały czas, gdy długopis dotyka kartki, muszę krzyczeć „AAAA”. Albo muszę rysować z zamkniętymi oczami. Pokazywanie? Ok, ale przez cały czas moje czoło musi dotykać stołu! Tego typu urozmaicenie niewątpliwie wywołuje wiele śmiechu i pozytywnych emocji, o ile tylko mamy ochotę i nastrój na takie szaleństwo.
Inną zaletą zaadoptowanych do gry utrudnień jest konieczność pobudzenia kreatywności. Szczególnie pokazującego. Nieraz naprawdę musi się porządnie wysilić, aby przygotować czytelny przekaz hasła. Przy bardzo ograniczonej formie komunikacji wszystko wygląda dziwnie, wobec czego również odbiorcy muszą wykazać się intuicją w interpretacji absurdalnych zachowań pokazującego ;) W tym kontekście uważam, że tytuł gry genialnie pasuje do wrażeń z rozgrywki. Ludzie zachowują się dziwnie, mówią i rysują jak nienormalni, wobec czego pytanie „Co z Tobą?” jest bardzo na miejscu! :) Nieczytelne gesty, pokrętna mimika twarzy, nietypowe pozy, bazgroły, które niby coś obrazują – to tylko kilka przesłanek do przypuszczenia, że komuś chyba odbiło ;) Jest prosto i finezyjnie zarazem!
Powiew świeżości?
Co z Tobą? oferuje dwa warianty rozgrywki: rywalizacyjno-imprezowy i kooperacyjno-randkowy. W obu przypadkach korzystamy z tej samej talii wyzwań, chociaż do trybu „randki” przygotowano specjalną talię haseł. Takich wiecie… w klimacie :P
Same wyzwania zdają się być dość nierówne: jedne kreatywne i faktycznie zabawne, inne zrobione jakby na siłę, sprawiające wrażenie nieco sztucznego utrudnienia. Część wyzwań jest dość prosta, inna trudniejsza. Podobnie jest z hasłami do odgadnięcia. W zależności od tego, jak dane wyzwanie nam podejdzie, możemy się świetnie bawić albo sfrustrować tym, co mamy zrobić. Żeby sprawiedliwości stało się zadość, z danym wyzwaniem zmaga się każda z drużyn. To nieco ogranicza losowość w konkurowaniu, o ile przy grach tego typu losowość da się opanować ;)
O ile pula haseł jest dość duża i zajmie trochę czasu zanim ją przerobimy, o tyle talia wyzwań ma 55 kart, które wkrótce zaczną się powtarzać, co nieco zmniejszy efekt świeżości gry. Szczególnie, że niektóre wyzwania są podobne (możesz rysować tylko kropki, kreski, okręgi), a zatem dają podobny feeling. Na regrywalność na pewno wpłynie zmiana współgraczy, bo te same zadania przy innych haśle i innej grupie będą jednak wyglądały nieco inaczej. Chociaż gra sugeruje losowanie wyzwań z talii, dla urozmaicenia można posegregować karty na kategorie czynności, by naprzemiennie pokazywać, mówić, rysować. Będzie ciekawiej. Gra jest też otwarta na homerules. Możemy tworzyć własne hasła i zadania, jeśli mamy na to ochotę i pomysł.
Podsumowanie
Banalne zasady i bardzo dynamiczna rozgrywka sprawiają, że Co z Tobą? jest grą dla każdego, ale nie każdemu przypadnie do gustu. Same wrażenia z gry zależą w dużym stopniu od nastroju graczy, otwartości na taki typ humoru i chęci do spontanicznych wygłupów. Jeśli ktoś nie przepada za kalamburami czy wygłupami, gra raczej tego nie odmieni.
Rozgrywka nie oferuje niczego odkrywczego, ale stanowi niezły asumpt do wyluzowania, pozwolenia sobie na trochę ekspresyjnych zachowań. Wobec tego, że gra nie jest angażująca, doskonale sprawdzi się jako tzw. „rozgrywka przy okazji…” rozmów, posiłku, nie przesłaniając sobą głównego charakteru spotkania. Nawet osoba nieśmiała może się świetnie bawić decydując się jedynie na bezpieczne odgadywanie haseł, bez konieczności aktywnego brania udziału w dziwacznym, ale bardzo pozytywnym procederze przekazywania hasła.
Nieskoordynowane ruchy, bliżej niedookreślone rysunki, dziwaczny sposób mówienia sprawiały, że moje rozgrywki w Co z Tobą? były zabawne, ale w tej kategorii gier towarzyskich Time’s Up czy Party Time wciąż mają niezagrożone wyższe miejsce (chociaż w nich rywalizacja jest bardziej odczuwalna, Co z Tobą? może być odpowiedniejsze do czystej zabawy). Mogę usiąść do Co z Tobą? przy odpowiedniej okazji. Gra na pewno dostarczy rozrywki na kilka wieczorów dla fanów lekkich gier imprezowych, ale mam wątpliwości czy długo zachowa swoją świeżość oraz czy jest tak wciągająca, by chciało się ją przeżywać regularnie.
Plusy:
– banalne zasady, dynamiczna rozgrywka,
– pobudza kreatywność, wymaga poszukiwania nietypowych sposobów na przekazanie treści,
– sprzyja lepszemu poznaniu się, integracji i nawiązaniu interakcji,
– daje pretekst do powygłupiania się,
– sprawdzi się jako gra „przy okazji”, gdy nie planujemy typowo planszówkowego spotkania
Minusy:
– sztuczność, niska kreatywność niektórych utrudnień może być frustrująca, niesatysfakcjonująca,
– pula wyzwań i haseł jest wyczerpywalna, wobec czego może pojawić się poczucie powtarzalności,
– ograniczony target – jak ktoś nie lubi kalamburów, to gra go raczej nie przekona,
– raczej do incydentalnej rozgrywki niż spędzenia przy grze całego wieczoru, gdyż rozgrywka nie jest aż tak wciągająca
Hej! Jeśli moja opinia lub zdjęcia Ci pomogły, miło będzie, jeśli postawisz mi kawę! :) Zasili to nasz budżet na potrzeby kolejnych naszych projektów! :)
Rozgrywkę i prezentacje gry ułatwiła i uprzyjemniła playmata od Playmaty.pl.
Złożoność gry
(2/10):
Oprawa wizualna
(6/10):
Ogólna ocena
(5/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Ot, nie mogę powiedzieć, że gra jest zła, ale też nie znajduje w niej niczego takiego, co skłoniłoby mnie, żeby ją polecać, czyli totalny przeciętniak. Sporo istotnych wad wpływających na grywalność. Odczuwalne zalety powodują jednak, że osoby będące fanami gatunku – mogą znaleźć w niej coś dla siebie.