Home | Krótko o grach - topki, zestawienia, podsumowania | Cotygodnik | Cotygodnik redakcyjny GF – nr 1/15

Cotygodnik redakcyjny GF – nr 1/15
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

13 styczniaRzetelne recenzje – a takie staramy się Wam prezentować – wymagają najczęściej wielu rozgrywek i testów. Samo pisanie obszernych tekstów również zabiera sporo czasu. Nasze wrażenia chcemy Wam przekazywać szybciej. Może nie w tak uporządkowanej formie, jak to ma miejsce w recenzjach, ale za to bardziej na bieżąco. Dlatego na łamach Games Fanatic debiutuje nowy cykl „Cotygodnik redakcyjny GF”, w ramach którego będziemy dzielić się krótkimi spostrzeżeniami i wrażeniami z ostatnich rozgrywek w tytuły nowe, starsze i najstarsze. Na przeczekanie do czasu publikacji recenzji – jak znalazł :) W co zatem grali GFowi redaktorzy w tym tygodniu?

Odi

Twilight StruggleSam się dziwię, że znaleźliśmy w domu czas na rozgrywkę w tak lubiane przez nas, acz długie i angażujące, Twilight Struggle (edycja GMT Deluxe). Jak to zwykle bywa przy okazji TS, krople zimnego potu płynęły nam po plecach na widok dolosowywanych kart, a ciężkie od emocji powietrze moglibyśmy pokroić, zapakować szczelnie i schować do zamrażarki. I powinniśmy tak zrobić. Byłoby jak znalazł, na wypadek rozgrywki w coś nudniejszego. Przechodząc do meritum – ilekroć później analizuję sobie TSa na chłodno, zawszę dochodzę do wniosku, że to jest jednak gra o kuriozalnym (nie)balansie i kulawej, w gruncie rzeczy, mechanice. Właściwa kombinacja kart (np. Czernobyl albo Bear Trap) pozwala wygrać grę pomimo sytuacji ogólnej na poziomie krytycznym. Jeśli prowadzący punktowo trafi na Wargames – wygra, jeśli nie – musi męczyć się dalej. Znaczna część kart (z epoki Late War) może przez kilka rozgrywek z rzędu leżeć odłogiem w pudełku. Realignmenty – poza kilkoma szczególnymi sytuacjami – są ogólnie mało przydatne. Kosmos – loteria. Do tego całość trwa 4 godz. i więcej, sprawiając wrażenie systemu bardziej złożonego, niż to potrzebne. A jednak, choć kolejne gry polityczne podobnego typu wydają się przecież doskonalsze od pierwowzoru (1960 – krótsza, lecz z epickim finałem, pełna talia; Labirynt – pełna talia, sporo kart warunkowych, brak tak ewidentnej wygrywającej kombinacji kart jak w TS, 1989 – dopracowany „test poparcia”, lepiej zbalansowany stosunek waga eventu/wartość punktowa) to przecież właśnie do TS czujemy wszyscy sentyment, to TS wciąż kochamy, i to TS jest na pierwszym miejscu rankingu BGG. Bo na Twilight Struggle po prostu nie sposób spoglądać chłodnym okiem. Czapki z głów przed duetem Gupta&Matthews – dokonali trudnej sztuki stworzenia gry, w której można się zakochać, pomimo jej ewidentnych wad :)

Veridiana

CavernaOstatnio gram regularnie w jeden tytuł, podchoinkowy prezent – Cavernę. Bardzo lubię Rosenberga razem z jego sagą żywieniową, nie inaczej jest z Caverną. Gra po prostu jest świetna! Nie przydusza jak Agricola czy Le Havre, w kwestii swobód obyczajowych bliżej jej do Ora et Labora, ale nie umniejsza to wysiłku umysłowego, jaki trzeba weń włożyć, aby osiągnąć przyzwoity wynik. Kierując się wskazaniami autora, wychodzi na to, że gramy jak lamerzy, ciołki i co bardziej inteligentny szympans powinien wyciągnąć lepsze punkty od nas. No bo czym tu się chwalić, jeśli na ten przykład wczoraj nie zbudowaliśmy żadnego umeblowanego pomieszczenia oprócz tzw. „puking roomów”? ;p Rozkładania w trzy piguły, każdy kafel inny, każdy ma swoje miejsce, a przeleżały całą grę od początku do końca nieruszone? Tylko ja się pytam: za co je budować, skoro ciągle wszystkiego brakuje, bo wszyscy zabierają wszystkie surowce??? No, ale nasza niemoc właśnie motywuje nas jeszcze bardziej. Pięknie wydana, ciągle pachnąca i przede wszystkim dająca poczucie rozwijania swojej maszynki gospodarczej. Nic tylko grać grac grać! (na zdjęciu rozgrywka z ubiegłego tygodnia, gdzie kwestia umeblowania wyglądała trochę lepiej).

badaczeNa stole w tym tygodniu gościli także rodzimi Badacze Głębin, czyli podobna kategoria ciężkości do poprzedniczki. Oczywiście, co tu dużo mówić, jest to jeden z najlepszych Feldów o niemiłosiernie krótkiej kołderce. I jak zawsze, obiecałam sobie, że rozbuduję całe laboratorium, zbiorę wszystkie literki i jak zawsze – nic z tego nie wyszło. Wszyscy inni mieli komplet, a ja NIEEEE. No i oczywiście byłam ostatnia. A nawet tak nie żebrałam o zegarki jak zwykle… Choć z każdą rozgrywką wydaje mi się, że punkty za literki są zbyt pokaźne, a sam nacisk na laboratorium zbyt duży. Nawet jeśli dobudowywać kolejne segmenty z uwagi na potencjał, a nie alfabet, to właściwie nie ma kiedy tego potencjału wykorzystać. Ktoś widział zebrane razem 4 ośmiornice? Albo 3 kryształy? A na ciułanie po sztuce mamy po prostu za mało akcji. Ale i tak kocham tę grę :) Tym bardziej, że ciągle mi sie wydaje, że można grać w nią lepiej. Jak na razie nie widać sygnałów nowego tytułu Stefana (a nie sądzę, żeby sobie zrobił przerwę heh), ale regrywalność Badaczy skutecznie umila nam ten czas oczekiwania.

Pingwin

DSC_1307U mnie w tym tygodniu miś Panda wyjątkowo często chował się wśród pędów bambusa. Takenoko zachwyciło mnie – a jeszcze bardziej moje dzieci – swoim wykonaniem (córka średnio raz dziennie przypomina mi jak bardzo jej się ta gra podoba ;)). Uprawianie roślinek w 3D i buszowanie wśród nich żarłocznym zwierzakiem sprawia niesamowitą frajdę. Mechanicznie nie wnosi niczego nowego, ale trzeba przyznać, że jest dopracowana a wybór dwóch spośród 5 akcji (kiedy chce się zrobić od razu wszyyyystko) nie należy do łatwych. Odarta z przepięknych elementów gra jest ….. o dziwo równie atrakcyjna. Nie tak dalej jak wczoraj przyszło mi zagrać w nią na BoardGameArena.com i dała mi równie wiele satysfakcji co zabawa w ogrodnika z rodziną.

Board Game Girl

Anomia2Jest druga w nocy i nie mamy już siły grać w nic „poważnego”? Co powiecie na partyjkę Anomii? Albo od razu dwie, przecież w pudełku są dwie talie! Tak, w ubiegłym tygodniu na moim stole rozgościła i umościła się Anomia. To krótka, imprezowa gra, w której co rusz staczamy z kimś pojedynek. Musimy wówczas wykrzyknąć dowolne słowo należące do kategorii podanej na karcie przeciwnika. Proste? Nie zawsze. Szczególnie, że mamy anglojęzyczną wersję gry, w której znajdują się takie hasła jak: Palindrome, Scuba Gear, Household Pest czy… Melon. Tak, Anomia to tytuł, który wnosi mnóstwo radości, śmiechu i krzyku. Dzięki niemu możecie się dowiedzieć m.in. tego, że smak dżemu to „eeeemmm” a płatki śniadaniowe – „uchhhh”.

 

Ink

pic1875045_mdW tym tygodniu pojawiły się na moim rozkładzie dwie gry warte wspomnienia. Pierwszą z nich był Tash-Kalar, a konkretnie jego elektroniczna wersja na portalu boardgamearena.com. Ponownie przypomniałem sobie, jak świetna jest to gra, jak wiele sprawia mi satysfakcji i jak bardzo mylne były moje początkowe podejrzenia, że gra logiczna raczej nie trafi w moje gusta. Teraz mam możliwość klepania partii za partią (przy okazji pozdrawiam Perpetkę, która dzielnie przyjmuje kolejne żądania rewanżu).

pic2257592_mdPiątkowe spotkanie klubowe jak zawsze zaowocowało natomiast poznaniem nowości. Poza dwoma tytułami, których przez litość nie będę nawet wymieniał, zagrałem partyjkę w całkiem ciekawą Medieval Academy, prostą gierkę opartą na drafcie i uzyskiwaniu przewag na rozmaicie punktujących torach. Jednak główne danie wieczoru nastąpiło później, gdy wreszcie udało mi się położyć łapy (tu pozdrawiam Ciuńka, który owo położenie umożliwił) na Wallace’owej Mythotopii. Oczekiwania były spore i nie zawiodłem się. Jest bardziej przystępna od „A Few Acres of Snow”, choć nadal początki to tyleż zmaganie się z własną nieumiejętnością złożenia sensownej ręki, co z przeciwnikiem. Za to losowy setup, zmienne cele rozgrywki i elastyczność co do liczby graczy zwiastują większe urozmaicenie rozgrywek i lepszą regrywalność.

7 komentarzy

  1. Avatar

    Rany! Jak za dawnych czasów, kiedy GF był blogiem! :)
    Bomba!

  2. Odi

    Faktycznie, wyważyliśmy otwarte drzwi – Pancho&Spółka właśnie w ten sposób pisali kiedyś o grach :)

  3. Avatar

    Podoba mi się ten pomysł, bo zwykle za mało mówimy/piszemy o samym graniu.
    Mam nadzieję, że nie będziecie się ograniczać głównie do relacjonowania nowości.

    Pod notką Odiego o TS mogę się podpisać – identyczne wnioski po ostatniej partii. Ja dodam jeszcze, że nie jestem wielkim klimaciarzem, ale choć każdy ruch to przeliczanie punktów, to jednak cała partia układa się w sugestywną historię przejmowania kontroli nad światem. Tytuł pełen sprzeczności, a mimo to wspaniały.

  4. Odi

    Jest nas w redakcji tyle osób, że Cotygodniku zmieścimy i nowości, i starocie.

    Uwielbiam TS, ale jeszcze wyżej cenię 1960: The Making of Presidents. Jeśli chodzi o kreowanie emocji i odpowiedniego tempa rozgrywki – numero uno wśród gier politycznych a la TS.

  5. Avatar

    fantastyczna idea :)
    i tak zaglądałem, ale teraz będę to robił jeszcze częściej

    Veridiana – to, że w Aquasferze wszyscy (pozostali) mieli komplet literek to standard??

  6. Veridiana

    W moich rozgrywkach tak. Dwaj współgracze zawsze mają komplet, innym brakuje literka, góra dwie, a ja jak mam 4 to jest dobrze…

  7. efkon

    Aż się zalogowałem, specjalnie żeby to napisać. EXTRA! Subiektywnie, rzeczowo co komu ślina na język przyniesie, czyli szczerze bez owijania w obiektywną recenzyjną bawełnę :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings