Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla graczy | W grocie Króla Gór – to tu nie ma krasnoludów!?

W grocie Króla Gór – to tu nie ma krasnoludów!? [Współpraca reklamowa z Galakta] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 8 minut

Jestem tak głęboko przesiąknięta mainstreamową fantastyką, że jak słyszę „góra”, to myślę „krasnolud”. I jakoś ani wstępne zapoznanie się z zasadami, ani przelotne spojrzenie na pudełkową grafikę nie sprostowały mojego błędnego myślenia. Dopiero sięgnięcie po instrukcję i przeczytanie wstępu uświadomiło mi, że jednak to trolle, a nie krasnoludy, są bohaterami nowego tytułu od wydawnictwa Galakta.  

Pierwsze zetknięcie z grą, czyli instrukcja, to przyjemna lektura opatrzona przykładami i wyjaśniająca szczegółowo zasady. Pozostałe komponenty to tetrisowe kafle terenu, dużo różnych znaczników, żetony, trochę kart i dwustronna plansza. Wszystko utrzymane jest w kopalnianych, raczej ciemnych kolorach, spośród których wyróżniają się moje ulubione kryształki, które tym razem symbolizują runy. 

Przygotowanie do rozgrywki trochę zajmuje, co w połączeniu z brakiem jakiejkolwiek wypraski może być irytujące i żmudne. Dlatego po pierwszej rozgrywce wyrzuciłam kartonik z wnętrza pudełka i wszystkie małe elementy umieściłam w organizerze. Zaoszczędza to sporo czasu przy rozkładaniu gry. 

Na środku stołu kładziemy planszę odpowiednią stroną ku górze, w zależności od liczby graczy. Obok powinny się znaleźć wszystkie ogólnodostępne zasoby, tj. runy, młotki, wózki, monety, żelazo, klejnoty, kamień, tunele i groty. Tworzymy także piramidę trolli 1., 2. i 3. poziomu zgodnie z rysunkiem, a następnie na drugim rzędzie losowo umieszczamy cokoły, a na trzecim żetony wyboru cokołu. Obok kart umieszczamy żetony koronacji. 

Losujemy żetony warsztatów w liczbie zależnej od liczby graczy i kładziemy w dowolnym rogu planszy. Żetony punktacji losowo trafiają na tor cokołów. Na koniec umieszczamy posągi na odpowiednich polach. Obok planszy powinny znaleźć się także talia czarów, z której odkrywamy trzy wierzchnie karty, oraz woreczek z pozostałymi cokołami. 

Do przygotowania pozostają jeszcze obszary graczy. Każdy otrzymuje planszetkę, którą kładzie przed sobą, kafelek wrót, który umieszcza na jednym ze startowych pól na planszy, znacznik punktacji, który ląduje na odpowiednim torze, oraz sześć początkowych kart, które tasuje. Następnie każdy dobiera dwie wierzchnie, wybiera jedną i wykłada przed sobą, potem dobiera kolejną i znowu wybiera spośród dwóch i powtarza te czynności, dopóki nie będzie miał czterech trolli prze sobą. Każdy pobiera początkowe zasoby z dolnej części czterech wybranych kart, drugi i trzeci gracz dostają także to, co dałaby im karta z ręki, natomiast czwarty i piąty zasoby z ręki i z niedobranej, szóstej karty początkowej. Ostatecznie wszyscy zostaną z początkową czwórką, na którą nakładają swoją planszetkę, zasłaniając pobrane zasoby i zostawiając odkryte tylko górne pole i grafikę. To będzie podstawa naszego wiecu, który przyjmie na koniec kształt piramidy. 

Wszystkie komponenty przygotowane do rozgrywki na rysunku w instrukcji wyglądają bardzo dobrze, jednak nie każdy posiada wystarczająco duży stół, aby odwzorować ten układ. Dodatkowo gracze potrzebują trochę miejsca na swoje trolle, dlatego upewnijcie się, że zarezerwujecie na wszystko odpowiednio dużą powierzchnię. 

Czaruj, werbuj, kop i wygrywaj

Zaczynając od pierwszego gracza, rozgrywamy swoje tury po kolei. Do wykonania mamy cztery kroki, ale nie wszystkie są obowiązkowe. W pierwszym możemy, ale nie musimy skorzystać z jednego czaru i/lub jednego warsztatu w dowolnej kolejności. Na wybrane zaklęcie kładziemy runę i rozpatrujemy jego efekt, natomiast aby dokonać wymiany w warsztacie, nasze tunele muszą z nim sąsiadować. 

Drugi krok jest obowiązkowy i możemy w nim zwerbować trolla z piramidy lub wybudować tunel. Wzięcie nowej karty z 1. poziomu jest darmowe, natomiast każdy wyższy rząd wymaga opłacenie po jednej monecie trolli znajdujących się poniżej. Biorąc kartę 3. poziomu musimy zapłacić aż 5 monet, które kładziemy na niżej znajdujących się trollach. Stają się one się łapówkami, które można zabrać wraz z kartą, na której leżą. Dodatkowo w drugim rzędzie otrzymuje się umieszczony na danym trollu cokół, a w trzecim dowolny piedestał, o czym przypomina znajdujący się tam żeton. Puste miejsca od razu są uzupełniane, nowy cokół losowany z woreczka, a żeton przenoszony na dołożonego właśnie trolla. 

Zwerbowany troll jest umieszczany w naszym wiecu i uruchamia lawinę, czyli wytwarzanie zasobów na kartach znajdujących się poniżej – działa tu ponownie zasada piramidy. Odpowiednie znaczniki kładziemy na ich nadrukowane symbole. Warto z nich korzystać w pierwszej kolejności, ponieważ będą ponownie uzupełniane przy kolejnym werbunku. Pozostałe zasoby, które otrzymujemy z innych źródeł, powinny znajdować się na naszych wrotach. 

Aby wykopać tunel, musimy zapłacić kostkami klejnotów, żelaza lub kamienia w liczbie równej liczbie pól na wybranym żetonie. Dostajemy za to od razu punkty, a im rzadszy surowiec, tym będzie ich więcej. Przypomina o tym tabela po prawej stronie naszej planszetki. Zaczynamy od początkowego kafelka wrót na planszy, a kolejne tunele dokładamy tak, aby przynajmniej jednym bokiem stykały się z już istniejącymi. W żadnym momencie gry nie możemy połączyć naszej sieci z terenami innego gracza. Otrzymujemy nadrukowane zasoby, które zakrywamy, odkopujemy posągi, przenosząc je na tunel i wydajemy młotki, aby przekopać się przez skały. Jeśli na dokładanym tunelu znajduje się kotwa (dziura w płytce), możemy na niej umieścić cokół z naszych zasobów i pobrać odpowiedni żeton punktacji. Jeśli dokopiemy się w sąsiedztwo warsztatu, możemy wybrać dowolny kafelek i wybudować go na odpowiednim polu, które jest neutralne i nie należy do żadnego gracza. Korzystać z niego będą mogli Ci, którzy połączą się z nim siecią tuneli.  

Trzeci krok jest dobrowolny i polega na poświęceniu wielkiej groty, czyli dobraniu jednego z dostępnych kafelków i położeniu go na własnych tunelach, o ile mamy taki obszar, który w całości może być zakryty. Grota usuwa cokoły pod nią, ale zachowuje posągi. 

Czwartym, również dobrowolnym krokiem, jest przesunięcie naszych posągów przez tunele przy pomocy posiadanych wózków. Środek transportu musi odpowiadać rzeźbie kolorystycznie, ale w grze pojawiają się także symbole wózków neutralnych i możemy ich używać do każdego rodzaju posągu. 

Ten nieco przydługi opis zasad wieńczy zakończenie gry, które jest uruchamiane po wybudowaniu całego wiecu przez jednego (w grze dwuosobowej) lub dwóch (w pozostałych składach) graczy. Pobierają oni odpowiednie żetony koronacji umieszczone na początku obok piramidy trolli. Po dokończeniu bieżącej rundy wszyscy rozgrywają jeszcze po dwie tury w dotychczasowej kolejności, podliczają punkty za żetony koronacji i cokołów, niewykorzystane zasoby, wybudowane groty oraz posągi. Gracz z największą liczbą punktów zostaje Królem Gór. 

Trolle górą!

W grocie Króla Gór to gra, co do której miałam dobre przeczucia i były one trafne. Wykonanie mi się podoba, tak samo jak ciemna kolorystyka, ponieważ dobrze oddaje podziemne królestwo. Zmieniłabym jedynie minerały, czyli kamień, żelazo i klejnoty. Przy ładnych runach, wózkach i młotkach, zwykłe kostki w trzech kolorach nie prezentują się zbyt dobrze. Rozumiem, że są to inne typy zasobów, przez co łatwiej jest rozróżnić te, za które budujemy tunele oraz te, które wykorzystywane są do innych akcji (rozwalanie skał młotkami, rzucanie czarów dzięki runom i przesuwanie posągów wózkami), ale i tak pokusiłabym się o jakieś lepsze zamienniki.  

Drugim zarzutem do wykonania jest brak wypraski. Przy tylu małych elementach utrzymanie porządku wymusza użycie wielu woreczków, co bardzo wydłuża przygotowanie do gry i sprzątanie po rozgrywkach. Ja zastosowałam wspomniany wcześniej organizer, który dobrze się sprawdza, ale nie każdy chce z nich korzystać. Jednak nawet posortowanie mniejszych komponentów nie zmieni tego, że trzeba rozmieścić inne elementy na i wokół planszy, więc lepiej od początku uprościć sobie w jakiś sposób tę czynność, żeby nie przysłoniła radości z późniejszej rozgrywki. Poza tymi dwoma zarzutami, całość jest spójna, ikony zrozumiałe, skróty zasad i punktowania znajdują się na planszetkach graczy, więc wszystko dobrze się prezentuje. 

Już podczas czytania instrukcji w głowie układały mi się zależności pomiędzy poszczególnymi akcjami. Same zasady nie są specjalnie skomplikowane (według BGG podobnej „ciężkości” są np. Everdell, Pięć klanów czy Cyklady), ale da się odczuć lubianą przeze mnie „krótką kołderkę”. Moją największą zmorą było to, że nie można zwerbować trolla i wybudować tunelu w jednej turze, tylko trzeba czekać, zbierać i mieć nadzieję, że zdążymy zrealizować plan, zanim inni nam zabiorą upatrzoną kartę lub czar.  

Jednocześnie musimy patrzeć na planszę, bo tam również jest sporo rzeczy do ogarnięcia. Cały obszar podzielony jest na pięć stref kolorystycznych. W każdej z nich może powstać tylko jeden cokół danego koloru, co jest odznaczane poprzez zabieranie żetonów punktacji z toru cokołu. Jeśli chcemy mieć niebieski piedestał w szarej strefie, ale na torze nie ma już żetonu, nie możemy go wybudować, bo oznacza to, że ktoś już to zrobił.  

Cokoły podwajają nam wartość posągów na koniec gry, więc oczywiście chcemy je mieć. Jednak powyższe ograniczenie to dopiero początek. Żeby mieć cokół, musimy zwerbować trolla drugiego lub trzeciego poziomu. Do tego potrzebujemy monet, które możemy, ale nie musimy pozyskać przy przygotowaniu początkowych trolli. Następnie wymagane są zasoby do wybudowania tunelu, na którym znajduje się kotwa i dopiero wtedy z satysfakcją stawiamy cokół. Potem w innym momencie gry możemy wykopać posąg, który z kolei musimy przetransportować wózkami na podwyższenie. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie kolejne warunki. Im bliżej centrum góry, tym więcej punktów za posągi. Ale nie wszystkie, bo punktuje tylko jedna rzeźba na tunel, więc musimy je trochę porozsuwać. I oczywiście mieć cokoły jak najbliżej, ale znowu – do centrum mamy dalej, jest tam coraz więcej skał, do których potrzebujemy młotków, a jeśli będziemy zwlekać za długo, ktoś inny postawi cokół, zabierze żeton punktacji i zablokuje nam tę możliwość. Puste cokoły nic nie dają, tak samo kilka posągów w tym samym tunelu. 

Do tego dodajmy jeszcze groty. Przykrywają nasze tunele, więc dobrze jest tak postawić cokół, żeby potem bez sensu go nie odrzucać poprzez przykrycie obszaru kolejnym kafelkiem. Prawie wszystkie jaskinie dają kilka punktów za ich wybudowanie, ale jeśli przemieścimy posąg na znajdujący się w nich ołtarz, wtedy możemy zdobyć nawet 25 punktów, co jest sporą przewagą nad innymi.  

Dobrą robotę robią czary. Są różnorodne i rzeczywiście ich użycie może bardzo pomóc. Dzięki nim zdobędziemy zasoby, zapłacimy mniej za tunel, podmienimy trolle z piramidy lub zamiast monetą przekupimy trolle kamieniem. Ich dobre wykorzystanie jest kluczowe, aby zyskać przewagę nad rywalami. 

Najbardziej nie chciałam werbować nowych trolli w późniejszej części rozgrywek, ale w pewnym momencie jesteśmy już do tego zmuszeni z powodu braków w zasobach. O ile w pierwszej rozgrywce radośnie i szybko brałam nowych kompanów, o tyle później już nie byłam taka chętna, ponieważ z każdą kartą zbliżamy się nieuchronnie do końca gry, a tyle jest jeszcze do zrobienia! Jednak lawina zasobów to coś, co jest niezbędne do odnowienia naszych znaczników na kartach i płacenia za kolejne tunele. A niestety dobra wykopywane na planszy nie wystarczają na tak długo, jakbyśmy chcieli.  

Gra zyskuje wyższy poziom rywalizacji wraz z liczbą graczy. Dwuosobowe rozgrywki to zabawa we własnych ogródku (tunelu), ponieważ mamy tyle miejsca, że nie musimy się w ogóle spotykać. Im więcej graczy przy stole, tym większy wyścig o tereny, bo robi się po prostu ciasno. Z tego powodu trzyosobowe rozgrywki dawały mi najwięcej przyjemności, chociaż dla fanów przepychania się łokciami pełna obsada będzie równie dobrą zabawą. Dla mnie to już za duży tłum. Z kolei duet, chociaż bardzo spokojny, również sprawiał mi przyjemność. Bardziej skupiałam się na swoich ruchach i ich optymalizacji. To, co może nam zrobić przeciwnik, to wyczerpać czar (skutek trzykrotnego użycia), zabrać upatrzonego trolla, warsztat lub postawić cokół, ale nie ma to na celu uprzykrzenia mi życia, a zdobycie przez niego punktów. Mamy tu więc swój interes na pierwszym miejscu, a przeszkadzamy tylko przy okazji. 

W grocie Króla Gór to bardzo przyjemny eurasek. Po zakończonej rozgrywce nie byłam zmęczona myśleniem, ale miałam niedosyt i gdyby nie czas rozgrywki, od razu siadałabym do kolejnej partii, żeby tym razem rozegrać niektóre elementy lepiej.  

Centrum naszej strategii jest plansza, ale na ostateczny sukces składają się dobrze dobrane karty trolli, umiejętnie wykorzystane czary, przydatne wymiany w warsztatach uzupełniające braki zasobów w wiecu, odpowiednio umiejscowione cokoły i w miarę zaplanowana sieć. Niektórzy pójdą w groty, więc będą kopać dosyć ciasno. Inni będą zapuszczać się daleko, licząc na przetransportowanie rzeźb jak najbliżej centrum góry, ale za to nie będą mieli miejsca na jaskinie. Zależności jest sporo, wszystko ładnie ze sobą współgra i przyjemnie jest patrzeć, jak nasza sieć się rozszerza dzięki pozostałym elementom gry, które na nią pracują. 

Jeśli lubicie pogłówkować, radzicie sobie z niedoborami zasobów i macie dwie godziny wolnego czasu, to spróbujcie rozegrać partię i sami ocenić, czy gra jest dla Was. Po kilku ruchach wszystko staje się przejrzyste, a dobrze napisana instrukcja tłumaczy ewentualne wątpliwości. Klimatu w samej rozgrywce nie ma za wiele, ale do tej odrobiny przyczynia się wykonanie i kolorystyka. Rozgrywki nie są też zbyt emocjonujące, bo raczej analizujemy i przeliczamy, a nie odkrywamy niesamowite zakątki podziemnych tuneli, ale tego eurogracze się raczej spodziewają. Gra nie męczy, przyjemnie zaskakuje i na pewno u mnie zagrzeje miejsce na trochę dłużej. 



Grę W grocie Króla Gór kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Galakta za przekazanie gry do recenzji.

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings