Mechanicznie jest to ta sama gra. Draft i układanie swojego tableau sztuk 20 (4×5) a następnie punktowanie za owe wyłożone karty. Ale to, że nawet część kart jest zbieżna nie robi z Rafy Koralowej odgrzewanego kotleta – czuć zmiany na lepsze.
Zacznijmy więc od podobieństw
- Żółw to Jeleń. Punktują kolumny i wiersze zawierające co najmniej jedną z wyżej wymienionych kart.
- Plankton celuje w Wilka (gra na przewagi, nawet punkty są te same: 12/8/4). Z jedną niezupełnie nawet drobną różnicą. Wilk nie przynosi dodatkowych punktów w żaden inny sposób (a nawet potrafi ująć jeśli posadzisz Wilka obok Lisa) podczas gdy Plankton pracuje dla Błazenka i Kraba.
- Ośmiornica to odwiednik Zająca (pozwala na reorganizację tableau). Jest jednak mocniejsza w działaniu – daje 3 punkty zamiast jednego. Pozwala również nie tylko zamienić dwie karty ale po prostu przenieść jedną kartę na inne miejsce, co jest mega pomocne. Za to nie przynosi żadnych ukrytych punktów jak Zając, który punktował dla Orła.
- Błazenek (dla przyjaciół Nemo ;)) to 2 punkty za każdy sąsiadujący Plankton oraz każdego sąsiadującego Koralowca.
W jedynce mieliśmy dwie takie karty: Pstrąga dającego 2PZ za każdą ważkę i każdy potok oraz Niedźwiedzia – 2PZ za każdą Pszczołę i każdego Pstrąga. - Granik daje 3PZ za każdy sąsiadujący Kryl – podobnie jak Pszczoła – 3 punkty za każdą kartę Łąki z którą sąsiaduje.
- Kryl możemy porównać z Łąką – punktacja jest inna: 1/4/9 vs. 0//3/6/10/15 ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo. O wielkość obszaru. Dodatkowo Łąka pracowała dla Pszczół a Kryl pracuje dla Granika i Wieloryba.
Jest kilka kart w Ekosystemie, które nie mają swojego odpowiednika
- Potok to kolejna gra na przewagi – profity zgarnia gracz, który ma najdłuższy Potok (czyli najwięcej kart Potoku połączonych ze sobą). Punktuje pierwsze i drugie miejsce.
- Ważka punktuje za sąsiadujące Potoki – ale nie za pojedyncze karty, lecz całe strumienie (tyle punktów ile sąsiadujący potok ma w sobie kart).
- Lis z kolei musi bardzo uważać na sąsiedztwo – jest wart 3 punkty o ile nie sąsiaduje z Wilkiem ani Niedźwiedziem.
- I w końcu Orzeł, który wypatruje swą zdobycz swoim bystrym okiem – daje po 2pkt za każdego Zająca i każdego Pstrąga, ale w odległości do dwóch kart.
Za to Rafa Koralowa dostarcza nowych wrażeń na pięciu nowych kartach
- Murena – daje aż 4 punkty za każdą sąsiadującą ikonkę rybek (o ikonkach za chwilę – tu będą to karty Błazenka, Kraba oraz Granika) – pod warunkiem jednak, że sąsiaduje z Koralowcem.
- Koralowiec – daje 3 punkty o ile jest umieszczony w dolnym rzędzie
- Krab daje dwa punkty za każdy Plankton, który znajduje się w tym samym rzędzie co Krab
- Rekin z kolei jest bardzo zwinny i poluje na rybki – daje po 2 punkty za każdą kartę rybek (Błazenek, Krab, Granik) w tej samej kolumnie lub rzędzie co Rekin
- I w końcu Wieloryb, który punktuje za każdą obecną w naszej rafie koralowej kartę Kryla. Może dać sporo punktów. Jednak przed końcowym punktowaniem Wieloryb „zjada” jedną sąsiadującą z nim kartę.
Są podobieństwa, są różnice. Mnie najbardziej uderzyły zależności. Kiedy układam swoje niebieskie tableau mam wrażenie, że karty są bardziej ze sobą związane, te zależności bardziej przemyślane, lepiej zbalansowane. Ot, chociażby Plankton vs. Wilk (o czym już wspominałam). W Ekosystemie karty Wilka nie były moimi kartami pierwszego wyboru. W Rafie Koralowej nie mam oporów by wybierać Plankton – jeśli pójdę w plankton wiem, że będę miała szansę wyciągnąć z niego jeszcze punkty za pomocą Błazenka i Kraba. Podobnie ma się rzecz z Ośmiornicą – dla mnie Zając, mimo możliwości zapunktowania dla Orła, był totalną zapchajdziurą. Prawie nigdy go nie wybierałam. Ośmiornica – przez możliwość przełożenia (a nie tylko zamiany) karty oraz przez swoje 3 punkty jest zdecydowanie lepszą ofertą.
Łańcuch pokarmowy vs. dziury w ekosystemie
W Ekosystemie punktowaliśmy za „dziury”. Liczyliśmy ile typów kart nie przyniosło nam żadnych punktów i w zależności od tego otrzymywaliśmy punkty (dodatnie lub ujemne). W Rafie Koralowej nie ma już dziur, ale nadal jest położony nacisk na budowę zrównoważonego Ekosystemu. Wprowadzono pojęcie łańcucha pokarmowego. Do pierwszego poziomu zaliczono Plankton, Kryl i Koralowca. Środkowy to rybki – Granik, Błazenek i Krab (jak to ryba, jak nie ryba?? ;)), który żywi się organizmami z pierwszego poziomu. Ostatni to drapieżniki – przy czym Rekin, Murena zjadają rybki a Wieloryb żywi się Krylem. Jest to bardzo uproszczony łańcuch pokarmowy, niemniej całkiem ładnie pokazuje zależności a ikonki umieszczone na kartach ułatwiają ich zapamiętanie i czynią grę bardziej intuicyjną.
Na koniec gry sumujemy punkty za każdy poziom łańcucha i do ogólnego wyniku dopisujemy najniższy z tych trzech wyników.
Dodatkowe cele i karty wraków.
Rafa koralowa idzie jeszcze dalej. Wprowadza rozgrywkę zaawansowaną. Każdy gracz otrzymuje kartę ze swoim prywatnym celem. Zapunktuje za umieszczenie określonych kart z łańcucha pokarmowego na określonym miejscu w rafie. Możemy również zagrać z kartami wraków, które pozwalają na dodatkową wymianę kart pomiędzy ręką a wspólną wystawką dwóch kart na stole.
Jeszcze więcej zabawy
Ekosystem: Rafa Koralowa dla mnie jest zdecydowanie na plus. Pierwsza część mi się podobała, ale jakoś nie chwyciła za serce. W drugiej się zakochałam. Proszę, oto jeszcze kilka powodów (oprócz tego co napisałam powyżej):
- Świetne wykonanie – od pudełka (które jest takie lekko chropowate, ma powierzchnię papirusu), w przeciwieństwie do zielonego Ekosystemu, które wygląda podobnie, ale w dotyku jest jednak gładkie
- po karty, które są bardzo przyzwoitej jakości. Są równie mocne i grube jak te zielone, ale bardzo dobrze się tasują (na sposób krupierski) w przeciwieństwie do kart pierwszego Ekosystemu, które były zbyt sztywne na tego typu wybryki.
- Został zmieniony tryb dwuosobowy. Nie gramy już z Mattem (odkrywanie karty dla Matta było lekko upierdliwe). Owszem, szwankuje gra na przewagi (to właśnie po to był Matt), ale przewagi nie są w tej grze aż tak ważne, więc wybaczamy ;). Za to draft wygląda przyjemniej – klasyczny dwuosobowy: dociągam kartę, wybieram, drugą odrzucam, resztę przekazuję przeciwnikowi.
- Pojawił się tryb solo – i dopiero tu zapraszamy Matta, który układa swoją rafę koralową w sposób iście przeczący jakiemukolwiek AI, ale za to nie jest trudny w obłudze.
Grę Ekosystem: Rafa Koralowa kupisz w sklepie
Dziękujemy firmie Nasza Księgarnia za przekazanie gry do recenzji.
Złożoność gry
(4/10):
Oprawa wizualna
(10/10):
Ogólna ocena
(9/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra tak dobra, że chce się ją polecać, zachwycać nią i głosić jej zalety. Jedna z najlepszych w swojej kategorii, której wstyd nie znać. Może mieć niewielkie wady, ale nic, co by realnie wpływało negatywnie na jej odbiór.