Home | Katalog gier - recenzje | Crowdfunding | Iliad – homeryckie potyczki dla dwojga

Iliad – homeryckie potyczki dla dwojga [Współpraca reklamowa z Bitewing Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Iliad od Bitewing Games.

Iliad

Z tą przychylnością bogów to bywa różnie. Jednym spływa sama z siebie, niczym manna z niebios. Inni muszą się nieźle napocić, by ją zyskać.

Dziś, niestety, należymy do tej grupy.

Ale nie zwieszajmy swoich mitycznych nosów na kwintę. W zasadzie: powinniśmy być wdzięczni. Bo zamiast przyjmować boskie łaski i nic nie robić, możemy wcielić się w jednego z herosów i poznać jeden z najlepszych tytułów, jakie w ostatnich  latach dał światu Reiner Knizia.

I to jest prawdziwa przychylność losu.

Iliad

Hektor Trojański i Achilles Grecki wchodzą do baru…

…i nie mogą się skupić na zamawianiu, bo od razu rzucają się do bitwy.

Iliad

Wcielamy się w jedną ze stron, by pokazać drugiej, jak dobrze operujemy naszymi 18 kafelkami. Wszystko byłoby znacznie łatwiejsze, gdyby nie fakt, że oponent również ma 18 takich samych kafelków… i będzie je dokładać na tej samej planszy, co my. Trzymając zawsze dwa na ręce, będziemy co turę dokładać jeden, aż obie strony pozbędą się kafli i dokonają stosownych podsumowań.

W stylu, z którego słynie, doktor Knizia zaprasza nas do gry prostej, angażującej i niepozbawionej dramatyzmu. Będziemy naprzemian dokładać swoje kafelki na pola w naszych kolorach, by zapełniać rzędy i kolumny. Ilekroć to zrobimy, podliczymy zebrane na kafelkach wartości, a zwycięzca jako pierwszy wybierze nagrodę spośród dwóch żetonów, widocznych poza obrębem planszy. Przegranemu przypadnie w udziale to, co wybrane nie zostało.

Iliad

Celem gry jest, naturalnie, uzyskanie przychylności pięciu bogów. Zeus, Apollo, Atena, Poseidon i Afrodyta zdają się wyjątkowo znudzoną grupą, bo przysiedli dookoła naszej skromnej szachownicy i zamiast zajmować się tym, co boskie, przyglądają się nam.

Dajmy więc jakiś popis ku ich czci!

Iliad

Niebieski vs. Czerwony

Iliada niestety, nie jest grą szczególnie czytelną. Jeśli nie zlewają Wam się dwa widoczne na kafelkach kolory, to jesteście w szczęśliwej mniejszości.

Reszta musi po prostu wytężyć wzrok.

Iliad

Jeśli centralnym mechanizmem jest tu budowanie rzędów i kolumn, to mechanizmami pobocznymi są trzy twisty. Pierwszy jest taki, że każdy z kafli ma jakąś, z pozoru niewinną moc, aktywowaną w momencie dołożenia. Jak możecie się domyślać po wcześniejszej dyskografii Reinera Knizii, ta niewinność może stać się bardzo groźna. Możliwość przesuwania kafli swoich i przeciwnika, czy flipnięcia właśnie dołożonej czwórki i jednego z sąsiednich kafli przeciwnika – to już brzmi ciekawie prawda? W grze, w której o wygranej decydują pojedyncze wartości, takie zmiany są jak trzęsienia ziemi. A oprócz tego mamy też Dolosa – kafel, którego wartość określa suma jego sąsiadów w rzędzie lub kolumnie. Potraficie sobie już wyobrazić, jakie zamieszanie może spowodować jego przesunięcie choćby o jedno pole…

Boska Drużyna

W grze walczymy o komplet żetonów w pięciu kolorach. Alternatywnie, jeśli obaj gracze lub żaden z nich nie zdobędą wymaganego zestawu… podliczymy po prostu punkty. Tu piekielnie złośliwe okażą się kafelki punktów ujemnych…

… ale i na nie mamy sposoby. Z pomocą przychodzi drugi twist. Jednego z brakujących bogów czy bogiń możemy zastąpić parą żetonów Heleny, oddzielnie bezużytecznych, ale razem działających jak joker. A jakby tego było mało – w grze są tylko dwa żetony małżeńskie – możemy skorzystać po prostu z mocy kafla numer 3: twistu numer trzy. Ten pozwala nam bezpardonowo wymienić jeden z posiadanych boskich żetonów na któryś z widocznych na rynku.

Jeśli już teraz wzajemne interakcje między kaflami i ich potencjał strategiczny smyrają przyjemnie Wasze przysadki mózgowe, to pozwólcie mi dodać, że każdego kafelka mamy aż trzy sztuki. A to oznacza aż trzy okazje, by zasiać nimi wielki chaos w szeregach wroga.

Quo Vadis, Knizia?

Jak to zwykle u doktora, temat gry jest  tu wyłącznie dlatego, że gra musi mieć okładkę i tytuł. Ani na chwilę nie zapomnimy, że jesteśmy tu w świecie abstrakcji. I ani przez chwilę nie będzie to dla nas problem.

Owszem, dokładamy kafelki na niezbyt wyprasowaną serwetkę i mocujemy się z niesfornymi żetonami, wciąż się na tej serwetce przemieszczającymi. Jest tu ciasno, i to nie tylko w metaforycznym, growym sensie. Mata jest mała, a komponenty są na niej upchnięte zaraz obok siebie. Komponenty, które wciąż przekładamy z miejsca na miejsce. Gra jest średnio ergonomiczna i nie ma jak tego obejść – chyba, że grając saute, na samym stole, bez serwetki.

Gdy jednak przymknąć jedno oko na niską tematyczność, a drugie na doznania sensoryczne, to trzecim okiem łatwo zauważymy to, co najistotniejsze. Że Reiner Knizia znów to zrobił – i znów wyjął z szuflady grę może nie wybitną, ale bardzo dobrą. Iliad to też przy okazji znacznie lepsza od swojej siostry – oferowanej podczas tej samej kampanii Ichor – propozycja. To gra kompaktowa pod względem zasad, ale oferująca interesujące decyzje w każdym ruchu. Mieści się w 30 minutach, ale od pierwszej do ostatniej z nich powoduje emocje. Znajdziemy tu okazje do efektownych zagrań, ale i momenty, w których przeoczymy dobre ruchy, bezpowrotnie tracąc szansę na zwycięstwo. To też gra, w której wartość kafelka i jego zdolności zmienia się w zależności od sytuacji na stole.

Iliad to gra w starym, dobrym stylu – takim, jak zdefiniował go sam Reiner Knizia. Już kiedyś porównałem jego gry do gier konsolowych firmy Nintendo – i to porównanie jest tu jak najbardziej aktualne. Do Iliad można szybko usiąść, nasycić się taktyczną rozrywką, grając trochę lepiej, niż poprzednio i wstać od stołu, by w głowie planować już kolejny powrót.

Iliad

Powroty do Iliady

Gdyby pominąć aspekty logistyczne – materiałowa plansza nie współgra dobrze z ciasno upakowanymi żetonami i kafelkami – Iliad jest kolejną z bardzo dobrych, nowych gier Reinera Knizii (jak Cascadero czy Rebirth). Doktor nie musi nic udowadniać, bo wszyscy wiedzą, na co go stać. Dobrze jest jednak czasem dostać coś świeżego, by zasilić kniziową półeczkę szczęścia. Tym bardziej, jeśli to kolejny raz, gdy doktor udowadnia, jak można się bawić sumując liczby w rządkach i kolumnach.

Iliad ma bardzo satysfakcjonunjącą krzywą nauki, pozwalającą nawigować przez czasem trudne, losowe dociągi kafelków. Na początku i na końcu gry można się tu sfrustrować, mając na ręce kafelki o niskim poziomie przydatności. Doświadczenie pokazuje, jak ustawiać sobie sytuacje pod przyszłe zagrania, jak nie doprowadzać do przykrej blokady możliwości w końcówce rozgrywki i rozgrywać planszę tak samo w sposób matematyczny, jak i przestrzenny. Iliad skrywa pod maską więcej, niż zabawy w sumowanie – i to jest ewidentne już od pierwszego dołożonego kafelka.

Dla fanów wysmakowanego, abstrakcyjnego pojedynkowania – to gratka.

Iliad

Zalety:
+ zgrabne, przyjazne zasady
+ przyjemna głębia do strategicznych i taktycznych kontemplacji
+ sprytny system punktacji, który dokłada ciekawą warstwę do naszych rozważań
+ wraz z nauką gry, partie stają się dłuższe i intensywniejsze, a losowość w grze nieco traci na znaczeniu

Wady:
– niezbyt praktyczna, marszcząca się „mata”
– ciasno ułożone na planszy żetony
– czytelność kolorów jest niska: czerwony i niebieski zlewają się ze sobą w niektórych rodzajach oświetlenia
– temat pełni tu wyłącznie funkcję estetyczną

Iliad

Personalizowana playmata dzięki uprzejmości Playmaty.pl

 

 



Dziękujemy firmie Bitewing Games za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (6/10):

Ogólna ocena (8.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings