Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla graczy | Królestwo w budowie – Osadnicy z tropików

Królestwo w budowie – Osadnicy z tropików [Współpraca reklamowa z Rebel.pl] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

krolestwo_w_budowie_boxZwycięzca Spiel des Jahres 2012, Golden Geek Best Abstract Game 2012 i do tego kilka nominacji. W trzy lata po triumfie Dominiona Donald X. Vaccarino powtórzył swój sukces. Obok takiej pozycji nie można przejść obojętnie – z niekłamaną zatem radością podjęłam się recenzji Królestwa w budowie. Tym bardziej, że Dominion wciąż jest w moim Top 10. Czy mój entuzjazm był uzasadniony? Zapraszam do lektury.

Zasady gry w pigułce

W grze wcielamy się w budowniczych Królestwa a naszym celem jest zgromadzenie jak największej ilości sztuk złota poprzez budowę osad według reguł określonych przez trzy losowo wybrane karty celu.

Na początku każdej tury ciągniemy z zakrytego stosu jedną kartę terenu. Gracz zobligowany jest do wybudowania 3 osad na terenie, którego typ wskazany został przez tę kartę. Podczas swojej tury może on również wykonywać akcje dodatkowe (przed lub po akcji obowiązkowej) o ile posiada odpowiednie żetony specjalne je umożliwiające. Żetony te zdobywane są w trakcie gry poprzez wybudowanie osady na polu przylegającym do pola specjalnego. Akcje specjalne pozwalają na wybudowanie dodatkowych osad, a nawet na przeniesienie istniejących, co istotnie wpływa na poziom decyzyjności w grze.

Należy przestrzegać reguł budowania – tylko jedna osada na pojedynczym, dozwolonym polu terenu (łąka, kanion, pustynia, pole kwiatów, las) – jeśli to możliwe na polach sąsiadujących z wybudowanymi wcześniej własnymi osadami. Reguły te dotyczą również akcji specjalnych – chyba, że explicite podane jest inaczej.

Gra kończy się, gdy któryś z graczy wybuduje swoją ostatnią osadę. Następuje podliczenie punktów (ile złota za co dostaniemy określają 3 karty celu, inaczej mówiąc Budowniczych Królestwa) a zwycięzcą jest osoba z największą ilością złota.

Wrażenia

Jest to gra bardzo ładnie wykonana, z dużą dbałością o szczegóły, które widoczne są nawet w wyprasce. Jedynym mankamentem jest rozmiar woreczków strunowych – za mały na moduły planszy, zdecydowanie za duży na pozostałe elementy – ale to, powiedzmy sobie szczerze, drobiazg.

Początkowe wrażenie skomplikowania (jest tego w środku sporo – karty, żetony specjalne, moduły planszy, karty ze skrótami) rozwiewa się bezpowrotnie po lekturze instrukcji. Przygotowując rozgrywkę dla nowych graczy nie trzeba im tłumaczyć wszystkich reguł Budowniczych Królestwa, nie trzeba też opisywać wszystkich możliwych akcji specjalnych. Wystarczy wyłożyć zasady budowania – a te są banalne – oraz tylko te cele i te akcje, z których będziemy w danej partii korzystali. Et voilà – możemy grać.

Osadnicy z Catanu …

Ten przewrotny podtytuł ma zwrócić uwagę właśnie na to, na co zwracała większość osób grających – w pierwszym odruchu Królestwo w budowie kojarzy się z Osadnikami z Catanu. Jednak myliłby się ktoś, kto wrzuciłby obie gry do jednego wora. Poza podobieństwem rozbudowywania swoich posiadłości niewiele mają one wspólnego.

… z regrywalnością Dominiona …

Jedną z cech tej wspaniałej deck buildingowej karcianki było to, że setup każdej kolejnej gry był inny. Rzecz jasna – jeśli ktoś się uparł, żeby zawsze wybierać te same karty królestwa to oczywiście miał wciąż tę samą grę. Jednak zbiór, z którego dokonywaliśmy wyboru był tak duży, że właściwie za każdym razem można było tworzyć nowe układy, dzięki którym gra wyglądała jeśli nie zupełnie, to przynajmniej trochę inaczej i wymagała innej taktyki. Podobnie jest tutaj. Będąc zobligowanym do wyboru 3 spośród 10 kart Budowniczych Królestwa mamy do czynienia z 3-elementową kombinacją zbioru 10-elementowego  co już na wstępie daje nam 120 rozwiązań. kombinacje Biorąc pod uwagę wybór 4 z 8 plansz (i nie chodzi tutaj o ukształtowanie terenu co o dostępność akcji specjalnych a więc istotnego czynnika przy wyborze strategii) otrzymujemy kolejnych 70 różnych układów startowych. Iloczyn to, bagatela, 8400 różnych możliwości. Konia z rzędem temu, kto to wszystko ogra.

… bez kuli śnieżnej.

Rozwój posiadłości w Osadnikach był funkcją wykładniczą. Dodajmy do tego specyficzne warunki początkowe (a pech w rzucie kostką do rzadkich nie należy) i mamy efekt kuli śnieżnej gotowy. Gracz, któremu się powiodło na początku rozwijał się nieproporcjonalnie szybciej niż pozostali i nie szło go dogonić. Królestwo w budowie jest praktycznie tej wady pozbawione. Pozyskanie jakiejś akcji specjalnej bądź szczęście w losowaniu kart nie daje aż tak dramatycznie wielkich profitów, żeby powodowało stabilne oderwanie od grupy. Rozwój następuje stale acz powoli. Zapomnijcie o śniegu – witamy w tropikach! Oczywiście wszystko da się zepsuć (znacie opowieść o gościu zamkniętym w celi, który jedną kulkę zgubił a drugą zepsuł?) i można grać tak, żeby nie wygrać z założenia, ale w praktyce nawet jeśli na początku karty nie podejdą – rozwój graczy jest zbliżony do liniowego, a nadto do zwycięstwa prowadzi wiele dróg – przez co niemal każdą przewagę przy odrobinie szczęścia i/lub błyskotliwej taktyki można nadrobić.

Co do mechaniki więc – powiem krótko – jest super. Niektórzy mogą zarzucić grze niepotrzebną losowość w postaci ciągniętych (pojedynczych! a więc nie mamy możliwości wyboru!) kart terenu. Jednak ja jestem zdania, że takie rozwiązanie jedynie podnosi poprzeczkę – wymusza dostosowanie taktyki do zaistniałej sytuacji. We wszystkich partiach, które zdążyłam rozegrać – niekorzystnie wyciągnięta karta bolała (bo boleć musiała) ale nie miała wpływu na wynik gry – po prostu zmuszała do większego kombinowania i tworzenia wielu różnych, hipotetycznych ścieżek rozwoju. Bardzo, ale to bardzo mi się to spodobało. Gdybym – dajmy na to – miała trzy karty do wyboru rozgrywka byłaby płaska i prosta jak drut.

Królestwo w budowie to gra dla 2-4 graczy. Mechanika chodzi dobrze w każdym układzie, jednak zupełnie inaczej wygląda interakcja. Przy dwóch graczach praktycznie jej nie ma – nie znaczy to, że gra się źle, niemniej każdy sobie rzepkę skrobie. Z kolei przy 4 graczach tłok na planszy jest spory i zablokowanie komuś dostępu do strategicznych punktów królestwa jest normą. Trudno wyrokować czy to wada – znam dostatecznie wiele osób, które nie lubią interakcji co takich, które interakcji w grze szukają. Natomiast niewątpliwą zaletą tej gry jest modularna plansza, co – choć nie opisane w instrukcji – pozwala sobie z tym problemem poradzić…

Home rules

Chcesz zagrać w dwie osoby i cieszyć się interakcją? Nic prostszego. Weź tylko dwa moduły (zamiast czterech). Ważne, żeby przynajmniej jeden z nich posiadał podwójne miejsce specjalne. Następnie wybierz trzy lub cztery typy (zależy od tego jakie moduły wybrałeś) żetonów specjalnych – nie muszą się pokrywać z tymi na planszy. Umieść po dwa takie same żetony na każdym miejscu specjalnym – to, że nie zawsze będą się pokrywać z rysunkiem na planszy nie ma znaczenia. Umieść kafle przypominające o zasadach specjalnych wokół planszy. Gotowe. Możesz grać w 2 osoby i cieszyć się interakcją 4-osobowej rozgrywki.

Podsumowanie

Jest to gra, która – tak sądzę – może zainteresować każdego. Bardzo proste zasady powodują, że w grę mogą z powodzeniem grać nawet zupełne żółtodzioby. Trudność w postaci losowej karty oraz budowania w pobliżu już wybudowanych swoich osad wymaga sporego główkowania a wiec powinna usatysfakcjonować również zaawansowanych graczy – jeśli nie jako danie główne wieczoru, to przynajmniej jako przystawkę.

Plusy:
+ ładne, estetyczne i solidne wykonanie
+ proste zasady
+ dobrze napisana instrukcja
+ dopracowana mechanika, atrakcyjna zarówno dla zaawansowanych jak i początkujących
+ intuicyjne oznaczenia na żetonach ułatwiają rozgrywkę
+ dobra skalowalność
+ niewielka negatywna, ale nie złośliwa interakcja
+ olbrzymia regrywalność

Minusy:
Dla niektórych to będzie brak interakcji w rozgrywce 2-osobowej (ale proszę, zmniejszcie planszę i po krzyku). Inni będą narzekać na losowość kart (ale moje zdanie już znacie – to tylko dodaje smaku). Naprawdę nie wiem co napisać – może wytknąć te nieszczęsne torebki strunowe? (bez nich gra kosztowałaby o całe 2 złote mniej ;)) Cóż, jak dla mnie jest to gra pozbawiona wad. Nie dostanie 10 tylko za to, że home rules są tylko home rules, a nie official rules for 2 players

Ink – Miałem kiedyś Kingdom Buildera (zresztą, o ile dobrze kojarzę, nabytego od Naczelnego), a teraz już go nie mam. Jak można się domyślić nie będę go zatem jedynie chwalił. Owszem – mechanice trudno jest cokolwiek zarzucić, takoż prostocie zasad i liczbie kombinacji startowych – zgadzam się w zasadzie z wszystkimi wymienionymi powyżej zaletami. Ale ta gra jest sucha! Sucha jak pustynie w niej występujące! Przy niej dzieła Felda to oazy klimatu a Dominion ma fabułę. To jest w zasadzie czysta gra logiczna, i to jeszcze z tych gier logicznych, które zamiast lekkiego relaksu doprowadzają do skrętu zwojów mózgowych i kiszek. I jeszcze jedna uwaga. Nie do końca polecałbym ją nowicjuszom, a przynajmniej nie wtedy, jeśli mieliby grać sami, bez kontroli jakiegoś doświadczonego gracza, bo zasady wystawiania osad są mocno nieintuicyjne i łatwo coś przeoczyć, nie dopilnować i zagrać w zupełnie inną, zepsutą grę.



Dziękujemy firmie Rebel.pl za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (10/10):

Ogólna ocena (9.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra tak dobra, że chce się ją polecać, zachwycać nią i głosić jej zalety. Jedna z najlepszych w swojej kategorii, której wstyd nie znać. Może mieć niewielkie wady, ale nic, co by realnie wpływało negatywnie na jej odbiór.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings