Home | Krótko o grach - topki, zestawienia, podsumowania | Cotygodnik | Cotygodnik Redakcyjny GF 24/18, czyli ten, w którym eksplorujemy Azję (z przestworzy)

Cotygodnik Redakcyjny GF 24/18, czyli ten, w którym eksplorujemy Azję (z przestworzy)
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Ruszamy na wschód! Przed nami Indie, Filipiny (a konkretnie Manila) i Tajlandia (a konkretnie Bangkok). A że azjatyckie odległości są niemałe, będziemy między nimi przemieszczać się drogą powietrzną – za pomocą sterowca. Zapraszamy na wspaniałą podróż.

Kashya

U mnie wciąż trwa nadrabianie zaległości i powoli (bardzo powoli), acz sukcesywnie zmniejszam stos gier odłożonych “na później”. Na stole wylądowało więc Airships w Polsce znane pod tytułem Giganci przestworzy oraz Discover India.

Airships to dice building, w którym wcielamy się we właścicieli przedsiębiorstw lotniczych, którzy inwestują w budowę wielkich sterowców. Każdy gracz startuje z dwiema białymi kośćmi i za pomocą wyrzuconych na nich wartości stara się kupić karty ulepszeń (pozwalające na pozyskanie nowych kości) oraz karty sterowców zapewniające punkty na koniec gry.  W późniejszym etapie można zdobyć dodatkowe punkty za udział w różnych etapach budowy sterowca Hindenburg. Gra ma dosyć proste zasady, łatwo jest w nią wprowadzić nowych graczy, a tury nie dłużą się – ot decydujemy co kupić, rzucamy kośćmi, udało się albo nie. Bardzo bałam się w niej niczym nieokiełznanej losowości, na szczęście mamy kilka możliwości manipulacji wynikami na kościach.

Niestety całość jest sucha jak pieprz, a mechanika jest moim zdaniem oderwana od tematu. W ogóle nie miałam poczucia budowania niesamowitych statków powietrznych. Oprawa graficzna też nie pomaga, karty są poprawne i czytelne ale nie porywają. Najfajniejszy graficznie element to planszetki graczy, stylizowane szkice sterowców dodają grze nieco uroku. Co prawda same planszetki są trochę na wyrost, do gry niezbędne nie są, służą tylko do trzymania kilku pozyskanych kart i żetonów. Airships do moich ulubionych gier nie trafiło. Nie jest to gra tragiczna i niegrywalna, nie oferuje jednak nic zaskakującego. Być może lepiej sprawdziłaby się w gronie początkujących graczy jako wprowadzenie do mechaniki, dla mnie jest po prostu przeciętna.

Discover India to z kolei gra, w której podróżujemy po Indiach, zbieramy różnokolorowe żetony i staramy się ułożyć z nich jak najdłuższą, nieprzerwaną kombinację kolorów.  Mimo prostych do wytłumaczenia zasad gra wymaga od nas główkowania i ostrożnego planowania ruchów. Ze względu na mechanikę poruszania się po planszy – możemy przesunąć się tylko do pustego miasta sąsiadującego z miastem, do którego udał się gracz przed nami – bardzo łatwo zostać zablokowanym przez przeciwnika. Nie raz byliśmy zmuszeni do przesunięcia się do jedynego dostępnego miasta, z żetonem, który kompletnie nie pasował nam do zbieranego układu. W grze istnieje również możliwość zakupu żetonów od innych graczy za cenę punktów zwycięstwa – bardzo wygodna opcja na pozyskanie potrzebnego koloru – nie można z nią jednak przesadzić, żeby nie dać zbyt dużej przewagi punktowej przeciwnikom.

W Discover India nie tylko nasze ruchy są ograniczone, układanie wzoru odbywa się według ściśle określonych reguł – każdy kolejny dołożony żeton musi łączyć się z poprzednimi. Jest coś satysfakcjonującego w  tworzeniu kolorowych wzorów i kombinowaniu jak najlepszych posunięć z de facto mocno ograniczonych możliwości.  Gra sprawdziła się na lekkie rodzinne granie, miło spędziliśmy popołudnie i pewnie chętnie odwiedzimy Indie ponownie.

Ginet

Dzisiaj o dwóch grach, które łączy kilka elementów. Po pierwsze przepiękna szata graficzna i wykonanie w orientalnym klimacie południowo-wschodniej Azji. Po drugie rodzinny i lekki charakter rozgrywki. Po trzecie worker-placementowa mechanika oparta na losowości, rzutach kośćmi i obstawianiu określonych zdarzeń.

Pierwsza z nich to wydana swego czasu przez Egmont

Manila.

W tej grze wcielamy się w biznesmenów, którzy chcą zdobyć jak największy majątek na transporcie towarów do portów tytułowej Manili. W tym celu będziemy dołączać swoich pracowników do statków wożących dobra, ale też wysyłać ich do pracy w porcie, stoczni, nawigacji, a nawet przebierać ich za piratów i plądrować łodzie.

Towary, które dopłyną do portu będą podnosić swoją wartość, dzięki czemu gracze posiadający udziały w firmach je transportujących będą mnożyć swoje zyski.

Mechanicznie każda runda ma dwa etapy – licytacja o stanowisko kapitana portu i transport towarów. Funkcja kapitana jest bardzo ważna, bo gracz ją posiadający będzie mógł zakupić udziały, zdecyduje, które towary będą transportowane w danej rundzie, ustali początkową pozycję łodzi oraz pierwszy wykona akcję w fazie dostawiania robotników.

W fazie transportu towarów następują po sobie naprzemiennie dwa zdarzenia – każdy z graczy dostawia jednego robotnika, a następnie kapitan dokonuje rzutu kośćmi, żeby zobaczyć, które łodzie posunęły się naprzód. Pomiędzy tymi czynnościami gracze, którzy zajęli stanowiska nawigatorów i piratów mogą skorzystać ze swoich funkcji i cofnąć lub przyśpieszyć jedną z łodzi (nawigator) lub dokonać abordażu albo splądrować statek, który pechowo wylądował na polu 13. Po trzecim rzucie kośćmi sprawdzamy, które statki dopłynęły do portu i rozładują towary, a które uległy uszkodzeniu i trafią do stoczni. Na tej podstawie czerpiemy zyski odpowiednie do zajmowanej przez nasze meeple pozycji a następnie podwyższamy wartość towarów.

Partia trwa do momentu kiedy wartość jednego z towarów osiągnie pułap 30 peso. Grę wygrywa gracz, który po zsumowaniu posiadanej gotówki oraz wartości zakupionych udziałów będzie cieszyć się największym majątkiem.

Zupełnie inną tematycznie grą jest wydany przez Eagle-Gryphon Games…

Floating Market.

Tutaj nie wcielamy się w żądnych pieniędzy biznesmenów, a we … wnuczków, których babcie poprosiła o zgromadzenie składników na sałatkę owocową (nie mylić z sałatka punktową). Żeby zdobyć potrzebne składniki musimy przebiec się po zamieszczonych na łodziach straganach (wtedy dostaniemy je za darmo) albo kupić w pobliskim sklepiku.

Stragany przyporządkowane są (losowo) do określonych wartości. Stragan znajdujący się przy wyturlanym na koniec rundy wyniku wydaje towar, a sąsiednie przynoszą monety.

W swoich zasobach gracze posiadają natomiast zestaw kości – od czterościennej do dwunastościennek dających wyniki dodatnie oraz jedną sześcienną przynoszącą wyniki ujemne.

W pierwszej turze danej rundy każdy z graczy dodaje jedną z kości do banku oraz stawia swojego ludzika na jednym z wolnych pól na planszy. W kolejnych turach dostawiamy już wyłącznie nasze pionki. Te można natomiast dostawić albo do jednej z niezajętych jeszcze łodzi, co jest równoznaczne z obstawieniem danego wyniku, albo do miasteczka, co pozwala nam nieco manipulować zasadami danej rundy (np. poprzez dołożenie kolejnej kości, dostawienie meepla poza kolejnością, zakup owocu w sklepiku czy spowodowanie, że towar wydadzą dwie, zamiast jednej łodzi). Kiedy już wszyscy gracze wyłożą swoje wszystkie ludziki, pierwszy gracz rzuca kośćmi z banku, żeby określić, która łódź w tej rundzie przyniesie owoc, a które dadzą monety.

Gra kończy się w momencie kiedy jeden z graczy zgromadzi co najmniej 5 różnych owoców.

Podsumowując obie gry, mogę śmiało stwierdzić, że są to lekkie tytuły rodzinne nastawione głównie na graczy rozpoczynających karierę planszówkowiczów. Zarówno Manila jak i Floating Market posiadają sporą dawkę losowości, ale też zawierają wystarczająco dużo decyzji, żeby nie mieć wrażenia, że braku wpływu na rozgrywkę. Decyzje są całkiem ciekawe jak na ten poziom skomplikowania gry. Dużym plusem obu tytułów jest fantastyczna oprawa graficzna. W Manili, to przede wszystkim wykonanie elementów –meeple, kostki, monety. W Floating Market dochodzi jeszcze do pięknie zilustrowana plansza (jedna z najładniejszych jakie widziałem w grach planszowych).

Myślę, że obie gry mogą trawić w gusta sympatyków gier rodzinnych, zwłaszcza tych, którym przypadły do gustu Przebiegłe Wielbłądy lub Osadnicy z Catanu.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings