Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry karciane | Bestiariusz – nie takie bestie straszne, jak je malują

Bestiariusz – nie takie bestie straszne, jak je malują [Współpraca reklamowa z Albi] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Czasami zdarza się, że całkiem przyzwoite gry przechodzą bez większego echa w planszówkowym świecie. Ktoś tam o nich słyszał, ktoś może nawet wspomni przy rozmowie, ale nie są szeroko reklamowane, polecane ani znane. O ile wśród starszych pozycji może to mieć swoje wytłumaczenie, ponieważ kolejne tytuły zalewają rynek i nie ma czasu analizować wszystkiego co zostało wydane, o tyle w przypadku nowości nie powinno się to zdarzyć. Zanim gra trafi w otchłań zapomnienia, powinna chociaż zostać wypróbowana. Dlatego pomimo tego, że nie miałam żadnych informacji o Bestiariuszu, postanowiłam po niego sięgnąć i popełnić tę oto recenzję. 

Co tam w jamie ryczy? 

Pierwsze wrażenie – małe pudełko. To dobrze, bo nie będzie w nim zbyt dużo wolnego miejsca. Po otwarciu stwierdziłam, że jest… za małe. To chyba pierwszy raz, kiedy zdarza mi się to napisać. Na pewno byłoby lepiej, gdyby talię wkładało się pionowo, a nie poziomo. Do wypraski nie ma szans włożyć kart z koszulkami. Wyjęłam więc niepotrzebny kartonik i póki co talia jest w woreczku strunowym. Wolę jednak takie pudełko, które jest wręcz zbyt dopasowane, niż takie, które jest wypełnione w połowie powietrzem. 

Okładka nie przyciąga może wzroku, ale nie jest też brzydka. Spośród dostępnych w grze bestii wybrałabym inne, które umieściłabym na pudełku. Karty są ładne i co najważniejsze – przejrzyste. Po pierwszej rozgrywce wiadomo jak z nich korzystać i co oznaczają symbole, których w zasadzie jest niewiele i są bardzo intuicyjne. 

W grze występuje osiem gatunków. Każdy ma swój kolor i akcję, a konkretnie jej trzy odsłony, ale o tym przy zasadach. Grafiki są całkiem udane, aczkolwiek przy pierwszym przeglądaniu talii nie mogłam zrozumieć, dlaczego wśród smoków i bestii z głębin oceanu znalazł się miś i koza. Niedźwiedź zyskał z kolejnymi kartami, na których wygląda jak Cerber, a koza… no cóż, jest. Nawet ładna, ale trochę nie z tej bajki. Podobnie rewers – wygląda jak totem jakiegoś indiańskiego plemienia. Nie pasuje do pozostałych obrazków. 

Jak zapanować nad tymi bestiami? 

Zasady są bardzo proste. Na początku każdy otrzymuje pięć kart, a reszta tworzy zakryty stos. W swojej turze możemy zagrać kartę/karty tego samego koloru lub dobrać jedną (jeśli mamy pustą rękę, dobieramy dwie). I to tyle. Cała frajda kryje się w umiejętnościach poszczególnych gatunków. Są one świetnie opisane w instrukcji, a dla przypomnienia można spoglądać na kartę, która jednym słowem wskazuje na przypisaną akcję. Na kartach również znajduje się opis działania, tak więc naprawdę łatwo się w tym odnaleźć. 

Jak już wspomniałam, każda umiejętność ma trzy odsłony. Co to oznacza? W zależności od tego, czy uda nam się wyłożyć jednego, dwóch czy trzech przedstawicieli danego gatunku, akcja, którą będziemy mogli wykonać, będzie silniejsza. I tak na przykładzie kozy, przy pojedynczej karcie możemy rozdzielić czyjąś parę i dobrać dwie karty, z czego jedną zatrzymujemy, a drugą zwracamy na spód talii. Przy dwóch zagranych kartach możemy rozdzielić dowolną parę lub stado, natomiast przy trzech rozdzielić parę lub stado dwóm graczom. Warto zbierać te same potwory, aczkolwiek nie zawsze najbardziej przyda nam się najmocniejsza akcja, więc czasami umyślnie będziemy wykładać pojedyncze osobniki.  

Mamy możliwość anulowania negatywnych efektów poprzez odrzucenie dwóch kart z ręki, ze stołu lub po jednej z obu. Dodatkowo można wprowadzić wariant wielokrotnego anulowania. W tym przypadku aktywny gracz i przeciwnik mogą odrzucać karty do momentu, w którym nie spasują lub pozbyli się wszystkich.  

Gra kończy się, gdy wyczerpiemy stos dobierania. Gracze dogrywają po jeszcze jednej turze i następuje podliczanie punktów. I tu wychodzi kolejna rzecz, na którą należy zwracać uwagę podczas wykładania setów. Każdy potwór może być samicą, samcem lub alfą, a jedna karta każdego gatunku to joker – może zastąpić dowolny rodzaj. Pojedyncze karty nie punktują, za pary można zdobyć 2 lub 3 punkty, a za stado 3, 4 lub 5, w zależności od tego, jakie zestawy zebraliśmy. Im bardziej będą różnorodne, tym lepiej dla nas i naszego końcowego wyniku. 

Czy tę bestię da się lubić? 

Ta niepozorna karcianka trafiła w moje gusta bardziej niż mogłam się spodziewać. Jest świetną propozycją, gdy nie ma zbyt wiele czasu na granie. Pudełkowe 20 minut to realny czas rozgrywki. Proste zasady tylko potwierdzają jej miejsce w kategorii fillerów 

Największą zaletą Bestiariusza jest możliwość rozbijania, ale i łączenia już wyłożonych kart. Nawet jeśli nie trafiły nam się sety na ręce, możemy je stworzyć już na stole. Z moim szczęściem miałam nawet taką partię, podczas której trzymałam osiem kart na ręce i każda była innego koloru (na osiem możliwych). Co ciekawe, pomimo zagrywania przez przeciwników od razu stad i par, ostatecznie to mnie przypadło zwycięstwo. Tak więc nic straconego, nawet przy złym rozdaniu. Karty możemy przejmować ze stołu, kopiować ich efekt, zabierać komuś z ręki, dobierać odrzucone lub ze stosu, wskazać gatunek do wyrzucenia z ręki, połączyć w parę/stado lub rozdzielić istniejące już sety. Możliwości niby tylko osiem, ale każda z trzema poziomami zaawansowania.  

Losowość, jak to często w karciankach bywa, jest spora. Na dobierane karty wpływu nie mamy, czasami możemy wybrać jedną z dwóch. Na szczęście wspomniane wyżej akcje tak bardzo pozwalają manipulować wyłożonymi setami, że w ogóle nie jest ona irytująca. Mamy także dużo negatywnej interakcji. Im bliżej końca rozgrywki tym więcej, bo już nie myślimy tylko o tworzeniu zestawów, ale także o rozbijaniu stad przeciwników.  

Klimatu tu nie znajdziemy. Jest krótka historyjka o tym, że chcemy zwabić jak najwięcej potężnych bestii, ponieważ wcielamy się w bestiarzy. Równie dobrze moglibyśmy zbierać zestawy kółek różnej wielkości i w ośmiu kolorach. Jednak o wiele przyjemniej rzuca się na stół niedźwiedziowego Cerbera, dalekiego kuzyna Tentacruela lub super groźną kozę (akurat jedyna nie-bestia ma świetną moc rozbijania zestawów), więc dobrze, że czeski autor i jednocześnie ilustrator postawił na potwory. 

Największym minusem gry jest to, że nie jest przeznaczona dla dwóch graczy, ale to tylko dlatego, że w duecie gram najczęściej. Jest to zrozumiałe, ponieważ celem negatywnych akcji zawsze musiałaby być ta sama osoba. Rozegrałam nawet partię dwuosobową tak, jakby było czterech graczy, więc każdy zarządzał dwoma rękami. Niby nie było źle, ale zamiast zastanawiać się nad kolejnym ruchem, trzeba było przeskoczyć do innego zestawu kart. Nie był to zbyt udany pomysł, ale spróbować musiałam. Ostatecznie na bezrybiu i koza potworem.  

Trochę ponarzekałam, ale Bestiariusz to naprawdę przyjemna karcianka, a moje zarzuty dotyczą mniej istotnych kwestii, takich jaki miś na rewersie czy brak dwuosobowego trybu. Jeśli tylko macie z kim grać w gronie 3-5 osób i lubicie proste, ale nie banalne gry, w których głównym celem jest zbieranie setów, to polecam nowość wydawnictwa Albi.  



Dziękujemy firmie Albi za przekazanie gry do recenzji.

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings