Zamki Toskanii – czy jednak Burgundii? [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

To którą grę wybrać? Zamki Toskanii, czy Zamki Burgundii? Która lepsza? Czy jeśli mam już jedną, jest sens kupować drugą? Może zamienić? A może warto mieć obie? Znajomy mówił, że to bez sensu. Ale ktoś w komentarzu na fejsbuku zachwalał. 

NAGŁY ATAK MARKETINGU

Moje życie byłoby nieco prostsze, gdyby Zamki Toskanii nazywały się inaczej. Niech to będzie gra o budowie miasta albo obsiewaniu pól rzepakiem i grochem. Cokolwiek. To suchar, który ma być abstrakcyjną łamigłówką, nie rozprawa naukowa o systemie feudalnym na terenie dzisiejszych Włoch. Jest jednak jeden problem. Może taki stan rzeczy jest prawdziwy wyłącznie w mojej głowie, ale wydaje mi się, że Zamki Burgundii są jedną z najsłynniejszych, najlepiej przyjętych i najbardziej uznanych eurogier-o-niczym dostępnych na rynku. Można więc powiedzieć, że są Marką. I jak w każdym znanym mi przypadku takiej marki, ma ona gdzieś z brzegów kupony, które służą do odcinania. Zamki Burgundii Gra Karciana i Zamki Burgundii Gra Kościana już wycięte, więc podejdźmy do tematu z innej strony. Weźmy grę, która ma kilka punktów styku z pierwowzorem. Ten sam autor, to samo wydawnictwo, szeroko pojęty pomysł na zbieranie i wykładanie żetonów, które robią rzeczy. Teraz dopasujmy grafiki i nazwy elementów w taki sposób, aby gry zrobiły się wizualnie podobne i cyk, od razu bonus do marketingu. 

A ty recenzencie tłumacz teraz w tekście, że pomiędzy tymi podobnie wyglądającymi i podobnie nazywającymi się grami jest na dosłownie każdym poziomie zdecydowanie więcej różnic niż podobieństw. 

RZECZYWISTOŚĆ RÓWNOLEGŁA

Wyobraźmy sobie teraz świat, w którym nie ma Burgundii. Logika podpowiada, że bez Burgundii nie ma też znajdujących się na jej terenie zamków i spokojnie możemy porozmawiać o tych stojących w Toskanii bez ciągłego porównywania, które ma tyle sensu co porównywanie Zamku w Lublinie z Hogwartem. 

Zamki Toskanii są układanką o zapełnianiu własnej, prywatnej planszy kolorowymi żetonami. Ruchomych elementów jest całkiem sporo, bo plansza do zapełnienia składa się z kilku elementów losowanych z większej puli, dzięki czemu możliwych układów jest wiele. Żetony do wzięcia pojawiają się na stole w losowej kolejności, więc rozgrywka jest bardziej taktyczna niż strategiczna. A na dokładkę sercem i kręgosłupem rozgrywki jest dobieranie kart w ciemno z wierzchu talii. Brzmi jak pięć minut do katastrofy. To rodzi pytanie.

DLACZEGO TO DZIAŁA?

Jak już wspomniałem trochę wyżej, mamy tu do czynienia z sucharkiem o przesuwaniu kolorowych rzeczy na podstawie arbitralnych i abstrakcyjnych zasad. Planszowy ekwiwalent kostki rubika. Jeśli nie lubisz gier tego typu, Zamki Toskanii nie zadziałają. 

Jeśli w grach cenisz sobie wysoką interakcję między graczami i bezwzględne reagowanie na poczynania przeciwników, Zamki Toskanii nie zadziałają. 

Jeśli oczekujesz niewielkiego lub żadnego wpływu losu na grę i możliwości dalekosiężnego planowania, Zamki Toskanii nie zadziałają. 

Jeśli natomiast lubisz względnie szybkie gry polegające na szacowaniu ryzyka i szukaniu sposobów ubezpieczenia się na wypadek takiego a nie innego rozwoju wydarzeń w najbliższej przyszłości, Zamki Toskanii mają szansę zadziałać jak mało co wydanego w tym roku. 

JAK TO DZIAŁA?

Na środku stołu leży sobie osiem losowych żetonów. Przede mną leży plansza podzielona na pola w kolorach tych żetonów. Moim życiowym celem jest układanie odpowiedniego koloru na odpowiednim kolorze w taki sposób, żeby zdobyć jak najwięcej punktów. A punkty robię na przykład za zapełnienie całego obszaru danego koloru (im większy obszar, tym więcej punktów) lub zdobycie kompletu żetonów jednego koloru szybciej niż przeciwnicy. 

Fakt, który sprawia, że Zamki nie są układanką trywialną to powiązanie kolorów żetonów z akcjami specjalnymi i przestrzenne ograniczenia, z którymi od samego początku musimy się zmagać. To może najpierw o ograniczeniach. 

W swojej turze mogę zrobić jedną z trzech rzeczy. Mogę zarezerwować żeton zabierając go do prywatnej przechowalni o mocno ograniczonej pojemności (puste miejsce zastępując nowym żetonem). Mogę zapłacić dwie karty w kolorze żetonu znajdującego się w przechowalni aby umieścić go na własnej planszy, o ile mam dostęp do pustego pola w takim kolorze. Mogę też nie robić nic i dobrać w ciemno karty, tutaj akurat ograniczeń nie ma, dobieram trzy i nigdy nie muszę nic odrzucać. Żadnych limitów. 

Za każdym razem gdy umieszczam żeton na planszy mogę dodatkowo zrobić coś fajnego. I teraz wchodzimy na obszar przyjemnie zazębiających się elementów układanki. Każdy kolor robi coś wyjątkowego i niepodobnego do pozostałych. Takie zielone łąki są na przykład nudne, bo sprowadzają się do zbierania zestawów różnych upraw/grafik w celu naliczania sobie drobnych punktów. Pomarańczowe wioski dają nam robotników, którzy zastępują karty. Szare kamieniołomy dają marmur, który można zamieniać na rozgrywanie dodatkowych tur. Jednak sednem zabawy są dla mnie czerwone miasta, które pozwalają rozwijać i ulepszać nasze pozostałe akcje. 

SILNICZKI I STRATEGIE

Standardowo wykonanie jednej akcji daje nam jedną rzecz danego typu. Budując miasta możemy jednak podjąć decyzję o specjalizacji i na przykład zwiększyć powierzchnię swojego magazynu na żetony, albo dobierać kartę więcej za każdym razem gdy dobieramy karty, albo robotnika więcej za każdym razem gdy budujemy wioskę. I tak dalej. To jest drobnostka, ale nawiązując do wcześniejszego fragmentu o szacowaniu ryzyka i ubezpieczeniach – ta drobnostka zmienia prawie wszystko. 

Pomysł na grę jest dosyć oczywisty. Najbardziej opłaca się bardzo szybko zamykać duże obszary, bo duży obszar zamknięty na początku gry punktuje w każdej z trzech możliwych punktacji. To jest plan A. Może jednak okazać się, że zamknięcie obszaru nie będzie możliwe tak szybko, po prostu nie pojawią się odpowiednie żetony. Trzeba mieć plan B. A nawet jeśli żetony już się pojawią, to dobierane w ciemno karty mogą nie podejść jak trzeba. Na tę sposobność wymagany jest już plan C. Matko, co za głupia losowa gra… to może w ogóle zrezygnować z planu A, przeskoczyć na jakiś inny alfabet i na początku gry ułożyć sobie planszę w taki sposób, żeby nie było na niej dużych obszarów, a po prostu większa liczba mniejszych i bezpieczniejszych? 

Zamki Toskanii mają w sobie dużo losowości, ale na każdy związany z tym problem jest przygotowane jakieś przeciwdziałające mu narzędzie. Dobierając dużo kart będzie można częściej używać pary identycznych kart jako jokera. Rozwijając wioski w ogóle będą momenty, w których karty na ręce będą nam obojętne. Powiększanie magazynu umożliwia większą swobodę w zbieraniu rzeczy i umożliwia podbieranie żetonów potrzebnych przeciwnikom zamiast wyłącznie skupianie się na własnych puzzlach. 

GEEKEKSCYTACJA

Dla normalnego człowieka moje rozpływanie się nad najdrobniejszymi elementami losowej łamigłówki musi wydawać się co najmniej dziwne lub niepokojące. Spróbuję więc trochę bardziej ogólnie podsumować, dlaczego Toskania mnie tak bawi. Dla mojego zdrowia psychicznego obcowanie z szacowaniem ryzyka i obstawianiem wyników opartych na szczęściu akcji nie może trwać zbyt długo. Nie potrzebuję w swoim życiu dwugodzinnej gry, której wynik zależy od losowego dociągu w ostatniej rundzie. Ale jeśli mówimy o półgodzinnej grze… na dokładkę o takiej, w trakcie której zrobiłem dużo rzeczy, które dały mi satysfakcję? Granica mojej toleracnji wyraźnie się przesuwa. 

Oczywiście to pół godziny w przypadku tej konkretnej gry jest osiągalne raczej w partiach dwuosobowych niż większych, ale nadal stosunek czasu trwania do ilości podjętych działań jest bardziej niż zadowalający. 

Ta gra po prostu płynie. Nie ma paraliżu decyzyjnego, nie ma zawieszania się. Tury są szybkie i biegną sprawnie. A w trakcie gry wyraźnie daje się odczuć wrażenie rozwoju i płynięcia w wyznaczonym przez siebie kierunku, na pohybel targającym na boki wiatrom generatora sytuacji nieprzewidywalnych. Uwielbiam i polecam. 



Grę Zamki Toskanii kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Rebel za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (6/10):

Oprawa wizualna (4/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings