Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Marvel United: X-Men – część druga, poprawiona?

Marvel United: X-Men – część druga, poprawiona? [Współpraca reklamowa z Portal] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Kiedy niemal dokładnie rok temu typowaliśmy w redakcji jaka gra zasłużyła w plebiscycie Gram Prix na wyróżnienie w kategorii “Najlepsza Gra Rodzinna”, ja z pełną świadomością istnienia tytułów takich jak Łąka, Kaskadia lub Kroniki Zamku Avel, wyciągałem palec wskazujący w stronę Marvel United. Minęło dwanaście miesięcy i, jeśli wszystko poszło zgodnie z planem, publikujemy ten tekst w dzień premiery polskiego wydania kontynuacji tamtego tytułu, tym razem z drużyną X-Men na okładce. 

Marvel United był grą tak prościutką, że niemal aż trywialną. Kooperacyjne pykadełko na kilkanaście do dwudziestu pięciu minut. Projekt graficzny wydawcy zakładał agresywne słodzenie urokiem kreskówkowych postaci z wielkimi głowami, a solidne plastikowe figurki dopełniały obrazu kickstarterowego Baroku. W jakichś 83% przypadków przeczytanie takiego opisu zakończyłoby się dla mnie szokiem anafilaktycznym. 

NIE TYM RAZEM, PO RAZ DRUGI

Coś mnie jednak w tym projekcie urzekło i większość z tych cech zostało w stosunku jeden do jednego przeszczepiona do nowej części. Marvel United: X-Men to gra o drużynie superbohaterów próbujących pokonać superzłoczyńcę biegającego po składającej się z sześciu pól, kolistej planszy. Każdy gracz wciela się w swoją własną postać i stara się pokierować nią w taki sposób, aby wspólnie z kolegami i koleżankami sklepać kilka pysków w słusznej sprawie. 

Akcje wykonujemy za pomocą kart zagrywanych z ręki, na których są symbole. Elementarne symbole: pięść znaczy uderz, strzałka znaczy porusz, gwiazdka znaczy: “wykonaj tę trzecią akcję, która jest tak samo prosta jak pozostałe dwie, ale wymaga pewnego kontekstu, którego brakuje na początku tłumaczenia zasad”. Rzeczą szczególną i wyjątkową jest to, że grając kartę mogę skorzystać również z karty zagranej przez poprzedniego gracza. Muszę też mieć w głowie, że moja karta przyda się następnej osobie, która będzie rozgrywała swoją kolejkę za moment. 

I bum, kooperacja w pigułce, symulacja działania drużyny w najprostszej postaci. Każdy jest odpowiedzialny za swój wycinek akcji, każdy ma wrażenie sprawczości i podejmowania istotnych decyzji. Nawet jeśli chcę, nie mogę grać po prostu “na siebie”, współpraca jest zbyt mocno wpisana w DNA rozgrywki.

DLACZEGO JEST TO DLA MNIE TAK ISTOTNE?

Dlatego, że gry kooperacyjne w najgorszym wypadku zamieniają się w gry jednoosobowe sterowane przez dominującego gracza. Im gra jest prostsza, tym łatwiej o takie wykolejenie. Marvel United: X-Men jest pod tym względem sprytny i przystępny. W normalnych warunkach karty ukrywamy przed innymi graczami, ale możemy o nich rozmawiać. Więc rozmawiamy o tym co możemy zrobić i jak najlepiej zaplanować swoje działania. Ktoś czuje się mniej pewnie? Może wyjawić więcej informacji, albo nawet grać w otwarte karty, jeśli ma taką ochotę. Koniec końców jednak dynamika rozgrywki w naturalny i organiczny sposób zmierza do sytuacji, w której to działamy w ciągle rotujących parach: ja właśnie grający rozmawiam z Tobą, bo za chwilę będzie Twoja tura. 

Zmierzam do tego, że to jest taka sympatyczna kooperacja, w której “My” i “Nasze” nie dominuje zupełnie nad “Ja” i “Moje”. Wszyscy powinni być usatysfakcjonowani. 

TEORIA WALKI ZE ZŁOCZYŃCAMI

Teoria walki ze złoczyńcami opiera się na bieganiu po mieście wśród biegających w panice cywilów oraz rzucających nam kłody pod nogi bandytów i gaszeniu pożarów pod postacią różnych nieszczęść i kryzysów rozgrywających się na planszy. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim kręci się superłotr, który od czasu do czasu podejdzie i walnie nas znienacka w twarz. 

Trochę poniosła mnie optymistyczna inwencja twórcza, bo na stole wygląda to trochę mniej atrakcyjnie niż w opisie. Miasto/plansza to po prostu sześć nienajgorzej zilustrowanych kartoników, ale cywile i złoczyńcy to już biednie wyglądające, drobne żetoniki bez twarzy.  

W tym momencie występuje kilka standardowych, ale mile widzianych “myków”. Złoczyńcę trzeba pokonać, ale nie da się na nim po prostu zastosować taktyki Złap i Zabij, bo ten jest na początku gry nietykalny. Najpierw trzeba zrealizować jakiś pomniejszy cel. Ale jak już go zrealizujemy, to przeciwnik aktywuje się i porusza częściej niż kiedy był nieśmiertelny. Trzeba się więc bardziej nabiegać i nakombinować. I teraz na białym koniu wjeżdża zmienność rozgrywki, której zamierzam poświęcić parę najbliższych akapitów. 

ZMIENNOŚĆ ROZGRYWKI

Autorzy postarali się, aby wypełnić grę czynnikami zmieniającymi warunki w jakich gramy. Plansza składa się z sześciu pól, ale w pudełku jest ich więcej i za każdym razem będą one ułożone losowo. Oczekiwany, ale zawsze mile widziany standard. 

Każdy superbohater posiada własną talię kart. Talie składają się głównie z symboli akcji i nie będę ukrywał, że na pierwszy rzut oka trudno zauważyć lub poczuć, że tutaj jest trochę więcej gwiazdek a tutaj trochę więcej piąstek. Pod tym względem jest dość podobnie i jednolicie. Jednak część kart w talii każdej postaci wyposażona jest w zdolności opisane tekstem, które nadają jej trochę więcej charakteru. Nie bardzo, bardzo dużo, ale wystarczające minimum. W ramach kronikarskiego obowiązku napiszę, że X-Meni różnią się od siebie większą liczbą różnorodnych efektów niż Avengersi z pierwowzoru. 

O ZŁOCZYŃCACH

Jednak najwięcej zmienności i charakteru (czarnego) wnoszą do gry złoczyńcy. Każdy z nich obsługiwany jest w ten sam sposób za pomocą bardzo podobnego zestawu komponentów. Zawsze ma talię, kart akcji, zawsze wchodzi do gry z własnym wachlarzem zagrożeń i popleczników układanych we wskazanych miejscach na planszy. Jednak każdy z nich wyposażony jest we własny zestaw wyjątkowych zasad, które w fundamentalny sposób wpływają na akcenty rozłożone w danej partii. 

W porównaniu do pierwowzoru złoczyńcy wydają się być też nieco ciekawsi. Poprzednio (porównując podstawka do podstawki, ignorując dodatki) złole po prostu przed nami uciekali, a my mieliśmy ich złapać. Tutaj połowa przeciwników stara się w aktywny sposób wdeptać nas w ziemię, więc to my jesteśmy w defensywie. Druga połowa, czyli Magneto i Mystique mają do wypełnienia swoje własne, małe cele na planszy, więc też sprawiają wrażenie realizowania pewnego planu, a nie losowego przysparzania kłopotów. 

O ZŁOCZYŃCACH Z DRUGIM DNEM 

Ta dwójka postaci dodatkowo może być wykorzystywana w grze zarówno jako złoczyńca, jak i bohater. Oboje posiadają dwa zestawy kart. Co sprawia, że przy dziesięciu figurkach w pudełku otrzymujemy 8 bohaterów i 4 złoczyńców, co jest lepszą statystyką niż 7 do 3 z pierwowzoru. Figurki wielokrotnego użytku, to jest coś, co mogłoby stać się trendem, jeśli ma tak wpływać na wzbogacenie zawartości w przeliczeniu na objętość pudełka. 

Jest jeszcze jeden twist związany z tymi złymi. Najwyraźniej ktoś prosił, więc do gry dopisane zostały zasady pojedynkowo – konfrontacyjne. Jeśli chcemy, jeden z graczy może wcielić się w złoczyńcę i zagrywać jego karty w sposób nie-losowy. Wiąże się to z wprowadzeniem do gry kilku dodatkowych elementów. Aby rozgrywka nie była zbyt nudna, złoczyńca otrzymuje parę kart mini-zadań do wykonania. Kart, które są niewidoczne dla bohaterów. Kart, które po realizacji celu nagradzają złoczyńcę jakimś drobnym benefitem, którym można zaskoczyć przeciwników. 

O DODATKOWYCH TRYBACH GRY

Największą zaletą konfrontacyjnego trybu gry jest fakt że nie wywraca on instrukcji na lewą stronę i nie jest drugą grą w tym samym pudełku. Jest więc przystępnie. Ta sama cecha jest też dla mnie największą wadą tego pomysłu. Z zupełnie arbitralnego i być może irracjonalnego powodu satysfakcję z rozgrywki odczuwam wyłącznie po pokonaniu bezdusznej łamigłówki w trybie kooperacyjnym. Nieskomplikowanie jest wtedy dobre. 

W trybie pojedynkowym, siedząc po stronie tego złego już satysfakcji nie czuję. Ten tryb sprawdza się dla mnie jako sposób na utrudnienie rozgrywki, ale gracz-złoczyńca pełni w nim raczej funkcję obsługującego niż aktywnie grającego. Decyzje złoczyńcy są mniej ciekawe i mniej rozbudowane. Złoczyńca nie łączy ze sobą kolejno zagrywanych kart jak bohaterowie, ani nie wybiera z tak samo różnorodnej liczby opcji. Złoczyńca Maciek przy tej grze się nudził. Bohater Maciek był zadowolony. 

I JESZCZE JEDEN

Jest też tryb gry solo na trzech bohaterów. Ale nie w formie: jeden gracz prowadzi trzy oddzielne talie kart, tylko: weź karty trzech postaci i potasuj razem w jedną talię. To działa całkiem sympatycznie, ale nie jest głównym daniem tego pudełka. 

Z kronikarskiego obowiązku po raz drugi wspomnę też, że tryb solo można łączyć z trybem konfrontacyjnym i z tego składaka wychodzi nam pojedynkowa gra dwuosobowa, na której znowu, bardziej zyskuje gracz bohater. W sensie: zyskuje większe wyzwanie. Jednak i gracz złoczyńca ma trochę więcej danych do operowania, widząc grzbiety kart trzymanych w ręce przez bohatera. Na planszy stoi Storm, a Ty na ręce nie masz karty tej postaci? To znaczy, że nie ucieknie stamtąd zbyt szybko. 

PODSUMOWUJĄC

Podsumowując, mój entuzjazm do Marvel United nie zmniejszył się przez ten rok. X-Men jest natomiast lepszą wersją tej gry. Lepszą w sensie: posiadającą więcej treści, która na dokładkę jest ciekawsza niż treść pierwowzoru. Lepszą w sensie: bardziej różnorodną, dzięki tej większej zawartości. Jest też natomiast grą minimalnie bardziej skomplikowaną i trudniejszą w obsłudze, w związku z liczbą dodatkowych zasad nowych złoczyńców. 

Jedynym przeciwwskazaniem odnośnie tego tytułu jest według mnie jego lekkość, jeśli kogoś tak leciutkie gry nie porywają. Jeśli jesteś osobą ceniącą sobie mięsiste i wymagające łamigłówki, to Marvel United taki nie jest. Starałem się powbijać pomiędzy moje entuzjastyczne opinie wystarczająco dużą liczbę czerwonych flag podpartych słowami typu “prościutkie” i “trywialne”. To nie jest gra, która zmieni Twoje podejście do gier tego typu

I jeszcze odrobina uszczypliwości na koniec. W instrukcji wyczytałem, że na stronie internetowej wydawcy znajdę zasady pozwalające korzystać ze złoczyńców z poprzedniej części w trybie konfrontacyjnym. Moje zdolności korzystania z wyszukiwarki i przeglądarki internetowej oceniam na wystarczające i adekwatne do wieku, ale (na dzień pisania tego tekstu) nie potrafiłem tych informacji znaleźć. Według mnie to problem. 



Grę Marvel United: X-Men kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Portal za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

3 komentarze

  1. Avatar

    Dzięki za recenzję! Zastnawiam się jak to zadziała w rozgrywce z 8 latkiem. To pudełkowe 14+ brzmi na mocno przesadzone. Czy może bardzo coś przeoczyłem? :D

    • Avatar

      Potwierdzam, wiek na pudełku jest zawyżony z przyczyn przepisowo-organizacyjnych.

    • Avatar

      Zadziała w rozgrywce z 8 latkiem, w moim przypadku zadziałało nawet w rozgrywce z 6latkiem (6latek już zaczął grać solo). Bardzo dobra gra do grania z dzieciakami

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings