Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Ewolucja: Pochodzenie gatunków – zagraj w karty z Darwinem

Ewolucja: Pochodzenie gatunków – zagraj w karty z Darwinem
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

EwolucjaCzy jedynym sposobem na przetrwanie jest eliminowanie innych gatunków? Czy tylko drapieżniki są w stanie zdominować populację? Czy dobór naturalny działa zawsze tak samo? Ewolucja: Pochodzenie gatunków to gra karciana, która pozwoli nam potwierdzić lub obalić darwinowskie prawa ewolucjonizmu na własnym stole. Zęby nie zawsze będą tak mocne, żeby zagryźć innych, a najgrubsza nawet tkanka tłuszczowa może okazać się bezwartościowa w obliczu jednej rundy bez pożywienia. Tu nie wystarczy być agresywnym – trzeba sięgnąć do dużo bardziej wyrafinowanych metod w trudnej sztuce przetrwania.

Liczy się wnętrze!

Po pierwszym rzucie okiem na pudełko oraz 84 karty znajdujące się w owym kartoniku, gra nie powala walorem estetycznym – grafiki są dość proste, kolorów raczej zbyt wielu również nie uraczymy. Warto jednak zwrócić uwagę na odpowiednio dobrany kontrast, który wyłuszcza nam ważne dla mechaniki elementy. Czcionka na kartach, choć mała, jest czytelna. Symboli jest raptem kilka, przez co łatwo połapać się w nich grającym w grę po raz pierwszy. Rewers kart jest taki sam i (uwaga!) również wykorzystywany jest w czasie gry. Cóż więcej? Jest jeszcze garstka żetonów w 3 kolorach wykonanych z plastiku. Zabolało to wielbiciela drewna, jakim jestem, ale jakoś ten plastik przełknąłem. Są one znacznikami pożywienia – w kolejnych wydaniach gry warto byłoby nadać im kształt różnych zdatnych do spożycia elementów. Trzeba również wspomnieć o dość przejrzyście napisanej instrukcji, która na samym końcu ilustruje niektóre, mogące przysporzyć trudności, mechaniki.

Ewolucja PG (2)

Jak to „ugryźć”?

W grze kreować będziemy i ewoluować najróżniejsze gatunki. Każdą kartę wykorzystać można:
1. jako nowe zwierzę/gatunek (wystawiając ją rewersem do góry);
2. jako cechę (przypisując ją wcześniej wystawionemu zwierzęciu/zwierzętom).

Sama zaś gra dzieli się na rundy składające się z 4 faz każda – rozwoju (1), określania zasobów w banku żywności (2), żywienia (3) oraz wymierania gatunku i dobierania kart (4).

Wszelkie narodziny nowych gatunków i wzmacnianie istniejących zachodzi w fazie rozwoju. Strategii może nie można tu wyłonić bez liku, ale zestaw kart od G3, daje możliwość, by trochę pokombinować. Niektóre z cech będą więc chronić nasze zwierzęta przed zębiskami drapieżników, inne wzmacniać nasze „wilki alfa”, by skuteczniej zdobywały pożywienie. Nie jest jednak tak łatwo! Im bowiem silniejszy zwierz, tym więcej mieści jego żołądek – nie zadowoli się byle jakim kąskiem – prawie każda cecha zwiększa jego apetyt. I tu kłania nam się pan Darwin – przetrwają bowiem ci, którzy zdobędą odpowiednią ilość pożywienia, dominując tym samym inne gatunki. Sposobów na najedzenie się mamy bez liku, ale zawsze musimy pamiętać, aby żołądki na koniec rundy były pełne – natura jest bowiem nieubłagana. Tak jak w Agricoli nasi wieśniacy drżą przed fazą żniw, tak w Ewolucji nasz zwierzyniec podkuli ogony przed fazą wymierania. Wszystkie bowiem, które nie zdobyły odpowiedniej ilości pożywienia, będą gryźć trawę, ale… od spodu. Kluczowa jest więc faza żywienia – to w niej właściwie „rozdawane są karty”. Jeśli myślicie, że jest tak sielsko, to po raz kolejny niestety sprowadzę was do parteru. W przyrodzie każdy rok przynosi inne plony – toteż każda runda też będzie inna. Nieraz wszędzie przewijać się będą niedojedzone resztki czerwonych żetonów, innym razem nasze zwierzaki zagryzać się będą o tę garść pożywienia z zasobów ogólnych.

Ewolucja PG (4)

Kto lepszym Darwinem?

Ziemię opanują gatunki tego z graczy, który na koniec gry posiada największą liczbę zwierząt i cech – każda z cech jest odpowiednio punktowana. Nie zawsze wiele znaczy więcej. Można mieć jednego, ale za to ultra-super-mega-giga-zwierzaka i wygrać z grupką „hołoty” przeciwników.

Taki mały, taki duży może Darwinem być?

Autor Ewolucji przewiduje, że do zabawy w kreację gatunków zasiąść mogą osobniki w wieku 12+. Czy aby na pewno trzeba osiągnąć aż tak zaawansowany wiek młodzieńczy? Wydaje mi się, że poziom gry pozwala spokojnie „pogryźć się” i z młodszymi.

Co dwa zęby, to nie jeden!

Gra pozwala nam zasiąść do stołu w składzie od 2 do 4 graczy. Nie da się jednak ukryć, że optymalny jest ten górny pułap – czuć wtedy presję konieczności zdobywania pożywienia nim zrobią to inni oraz złowieszczy wzrok nie kilku, ale kilkunastu oczu, z których każda para czeka tylko aż podwinie nam się łapa/kopyto/nóżka. Nie dłuży się nawet przy pełnym składzie.

Ewolucja PG (1)

Z kogo Darwin będzie dumny?

Ewolucja: Pochodzenie Gatunków to kompaktowa gra karciana, która sprawdzi się w sytuacjach, gdy nie mamy czasu na ciężkie euro, albo nie lubimy długich, skomplikowanych gier. Tytuł nie należy do mózgożernych – spokojnie można zagrać po ciężkim dniu, nie zmęczyć zbytnio szarych komórek przy kilkudziesięciominutowej partii. Jeśli szukacie dobrego fillera w postaci karcianki – zachęcam do zagrania i sprawdzenia się w roli uosobionego „doboru naturalnego”.

Autor: Włóczykij

Zdjęcia: Ginet

Ginet (6,5/10) Skoro już ktoś mnie ubiegł w napisaniu recenzji Ewolucji, to się chociaż dopiszę :)

Jeżeli chodzi o wykonanie graficzne, to obiektywnie – nie powala. Subiektywnie – mi się akurat podoba. Purytański charakter grafik i kolorów na kartach pasuje mi klimatycznie do dopiero co tworzącego się świata. Jakość wydania jest porządna, czyli jak w wypadku wszystkich karcianek G3. Trochę za to mi dokucza mała ilość żetonów pożywienia (zwłaszcza tkanki tłuszczowej), których nieraz nam brakło i trzeba było stosować zamienniki. Pudełko małe, zgrabne, spokojnie mieści się w większej kieszeni, przez co jest wygodne w transporcie.

Co do instrukcji, to autor recenzji chyba potraktował ją zbyt łagodnie. Niby na pierwszy rzut oka wszystko w niej jest i wiemy jak grać, ale już podczas rozgrywki wychodzą kwiatki, których rozwiązania próżno szukać w zasadach. Trzeba jednak oddać G3, że zareagowało sprawnie i wrzuciło na stronę produktu (TUTAJ) FAQ z wyjaśnieniem wątpliwości (które, na marginesie, jest 6 razy obszerniejsze niż sama instrukcja)

A jeżeli chodzi o wrażenia? Podoba mi się mechanizm zagrywania kart na 3 różne sposoby – jako gatunek lub jedna z dwóch cech. Pomysł to, co prawda, nienowy, ale wykorzystanie go w niewielkiej karciance budzi mój szacunek, bo każe wysilić szare komórki ponad przeciętny poziom, jakiego można by się spodziewać po tej wielkości pudełku. Podoba mi się też mechanika budowy supergatunku i dbania o to, żeby ten supergatunek wyżywić. Nie podoba mi się za to coś, co wielu do Ewolucji przyciąga – negatywna interakcja. Rozumiem jeszcze, żeby komuś podkładać Pasożyta, żeby utrudnić mu życie, ale że ktoś w 1 ruchu może wyhodować jakiegoś karakana z jedną czy dwoma cechami, który w ostatniej rundzie zeżre moją megawypasioną bestię, na której hodowlę poświęciłem całą grę – to już duża przesada. A że punktujemy tylko na końcu, to łatwo jednym takim ruchem zniszczyć przeciwnikowi całą partię. I z tego głównie powodu do tej gry nie siadam zbyt często.

Przydatne linki:

9 komentarzy

  1. Avatar

    Dobra, teraz już wyjdę na hejtera wylewającego jad pod kolejną recenzją konkursową. Ewolucja ma całe morze wad (dobrze, że kolega Ginet chociaż kilka z nich wypunktował w dołączonym podsumowaniu). Błędy na kartach, w instrukcji (autor zaglądał chociaż raz na stronę wydawnictwa?) nieprecyzyjne opisy zdolności… kolejny recenzent, który boi się wspomnieć o wadach gry, albo kompletnie ich nie dostrzega, bo za mało grał. Teraz to już jestem pewien, że takie konkursy może wygrać tylko pozytywny, miałki tekst. Dostaliście w ogóle jakieś krytyczne recenzje? Czy tylko takie opisy?

    • RAJ

      Konkretne zarzuty, bardzo dobrze. :) Czy dostaliśmy negatywne recenzje – Nie. I nie ma w tym nic dziwnego, gdyż pisanie negatywnej recenzji jest dużo mniej przyjemne niż pozytywnej. Przede wszystkim dlatego, że trzeba się zmusić do dobrego poznania gry, która się nam nie podoba. A później jeszcze poświęcić czas żeby o niej napisać… Logiczne więc, że osoby piszące na ten konkurs opisywały gry, które im się bardzo podobają a wady nie są dla nich istotne albo przynajmniej kluczowe.

      • Avatar

        @RAJ ja wysłałem negatywną recenzję Ewolucji, także jestem bardzo zaskoczony taką odpowiedzią… Opublikuję ją na swoim blogu, bo nie chcę, żeby się zmarnowała :) I Ewolucji mocno się ode mnie dostało

        • Pingwin

          @Kamil. Była. Być może RAJowi umknęła w natłoku innych (było ich sporo). Bardzo dobra analiza krytyczna ale niestety zabrakło opisu samej gry. Gdyby miała wszystkie elementy wymagane w recenzji prawdopodobnie dostałaby – przynajmniej ode mnie – głos. Cieszę się, że ją opublikujesz – uważam, że warto. Zajrzę do Ciebie na bloga – bo w paru aspektach się nie zgadzam i chętnie podyskutuję ;)

        • RAJ

          A sorry – przyznaję się bez bicia, nie czytałem wszystkich prac – ale też nie głosowałem przy wyborze najlepszej. Jak wspomniała Aśka – zabrakło opisu gry. Popraw to i chętnie tę recenzję opublikujemy.

          • Avatar

            Limit znaków wynosił 5000 – stwierdziłem, że opis gry to strata czasu w przypadku tak krótkiego tekstu – wolałem skupić się na mankamentach. Opis gry można przeczytać na stronie wydawcy – osobiście za bardziej wartościowe z punktu widzenia czytelnika uznałem wypunktowanie wad :) Bo z opisu gry niewiele wynika.

            Dzięki RAJ, konkurs potraktowałem jak dobrą zabawę :). Rozbuduję tekst i umieszczę na swoim blogu (kawanaplansze.blogspot.com) – zapraszam do lektury za kilka dni :)

  2. Pingwin

    Jak dla mnie to ta gra jest …. zepsuta. To jest to, co w ostatnim akapicie napisał Ginet: losowość + niekontrolowana negatywna interakcja (mechanizmów ograniczających ją jest w grze niewiele) implikuje to, że przy szczęśliwym układzie kart jednym ruchem można zniszczyć przeciwnikowi całą grę. I to bez większego błędu z jego strony. W dwie osoby w ogóle lepiej nie zaczynać (chyba, że zrezygnujecie ze złośliwości) bo gra nie wybacza błędów, przy czym nie są to stricte błędy co układ kart + prawo silniejszego. Przegrywający praktycznie nie ma szansy na odbicie się od dna. W układzie wieloosobowym jest już lepiej o ile każdy będzie grał pod siebie nie zawiązując sojuszy w celu wykończenia innych przeciwników. Ta gra po prostu ma zbyt słabe mechanizmy kompensujące losowość (która niestety jest częścią integralną takich karcianek), wręcz przeciwnie – ich brak (brak kontroli negatywnej interakcji) uwypukla tę losowość, sprawia, że staje się ona bolesna i czasem przychodzi moment, kiedy już nic nie można zrobić.

    Mimo to…. grę uwielbiam, stoi u mnie w rankingu bardzo wysoko, wyzwala niesamowite emocje, nigdy nie odmówię partii, spora część moich przyjaciół jak sobie przypomni o Ewolucji, to nie chce grać w nic innego, póki nie rozegramy partyjki. Nie wiem na czym polega fenomen tej gry, ale mimo swoich wad jest genialna.

    • KubaP

      Ta gra nie tylko jest zepsuta, ale nie ma sensu. Można nic nie robić przez całą grę i dopiero w ostatniej rundzie wywalić całą rękę i to zwiększa szansę na wygraną.

      • Pingwin

        Nie można, bo przeciwnik sobie zbuduje fajne zwierzątka. Musisz budować, żeby zżerać je tak jak on Ciebie. Wpp na koniec co najwyżej będziesz miał 6 kart w ręku i pusto na stole

        To plotka, że zły rzut pod koniec oznacza zagładę. Dobrze przygotowane stado przeżyje, w ostateczności poświęci kogoś od siebie ;) Problemem gry jest to, że jak Cię zbyt często zżerają to nie masz jak się odkuć. A zżera Cię wygrywający gracz w grze dwuosobowej, zżerają 2 na jednego jak masz wrednych współgraczy, albo po prostu zżerają Cię kiedy dostajesz kijowe karty. Ale jak nic nie zrobisz to i tak nie wygrasz.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings