Button Men
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Gra ciekawostka – przy pomocy wielościennych kostek odwzorowuje sportowy pojedynek jeden na jednego. Produkcja Cheapass Games występuje w wielu wariantach, ja natomiast miałem okazję zapoznać się z dwoma z nich – Button Men (dla odróżnienia będę go nazywał Button Men standard) oraz edycją Button Men – FightBall. W obu wersjach przeznaczona jest dla dwóch graczy.

Bardzo oryginalny i zaskakujący jest przede wszystkim sposób wydania. Zawodnicy przedstawieni są w formie okrągłego znaczka, który można przypiąć do ubrania, podobnym do tego, jaki czasami można dostać na konwencie.

Gra sprzedawana jest w plastykowych woreczkach z zamknięciem strunowym typu zip – forma opakowania znana już z takich produkcji jak LightSpeed i Nexus. W środku znajdziemy instrukcję w formie niewielkiej ulotki i zawodników. Kostki musimy zapewnić sobie już sami.

W edycji FightBall w woreczku znajdziemy zestaw pięciu zawodników. Każdy z nich scharakteryzowany jest zestawem siedmiu kostek, z których na czas walki należy wybrać pięć. Przy pięciu zawodnikach i różnych wariantach doboru kości mamy naprawdę mnóstwo kombinacji do wypróbowania. Bardzo sympatycznym pomysłem jest umieszczenie na znaczkach komiksowych buziek zawodników znanych z karcianej wersji gry FightBall.

Edycja Button Men standard składa się z całej biblioteki zawodników (wyjątkowo podejrzani jegomoście), których kupuje się parami. Każdy określony jest już tylko pięcioma kostkami, ale zazwyczaj jedna z nich oznaczona jest „X” i może być zastąpiona dowolną kością wybraną przez gracza, co podobnie jak w edycji FightBall, daje wiele możliwych kombinacji. ButtonMan standard ma nieco mniejsze znaczki niż edycja FightBall, opracowane w innej, nieco bardziej mrocznej estetyce.

Po przygotowaniu i wybraniu zestawu kości, można przystąpić do rozegrania starcia. Samo przygotowanie może nastręczyć niewielkich trudności, ponieważ niektórzy zawodnicy mogą mieć w zestawie kilka jednakowych, w dodatku mało popularnych kości. Jeden zestaw kości wielościennych, który zapewne posiada każdy erpegowiec może nie wystarczyć. Mnie z trudem udało się zapewnić zestaw dla dwóch zawodników a i tak dla niektórych par nie byłbym w stanie tego zrobić.

Let’s Fight! – Przebieg rozgrywki
Na początku każdy turla wszystkie swoje kości, najlepiej je później ustawić w szereg według wyników. Ten zawodnik, który wyrzucił najniższy wynik na pierwszej kostce zaczyna.

W grze ciosy zadaje się na dwa sposoby:Skill Attack – polega na wybraniu kilku kostek i zsumowaniu wyniku. Uzyskana suma musi być równa wartości na kostce przeciwnika, którą próbujemy mu wyeliminować.

Power Attack – polega na wybraniu jednej swojej kostki. Liczba znajdująca się na niej w musi być równa lub wyższa od wyniku na kostce przeciwnika, którą staramy się wyeliminować.

Wyeliminowaną kostkę zabieramy przeciwnikowi. To są nasze punkty dodatnie. Kości użyte do ataku rzucamy ponownie i na nowo ustawiamy w szereg.

Ciosy zadawane są na zmianę, za każdym razem po użyciu, kości się przerzuca. Obowiązuje zasada, że dopóki zawodnik ma możliwość ataku musi go wykonać. Gra kończy się, kiedy któryś z zawodników straci wszystkie kości lub, gdy nikt już nie może wykonać prawidłowego ataku.

Na koniec liczy się zdobyte punkty. Kości wyeliminowane przeciwnikowi według liczby ścianek, a nie wskazywanych wyników (np.: k20 = 20 punktów). Kości własne, które udało nam się zachować: liczba ścianek x0.5 (np.: k10 = 5 punków)
To właściwie całość zasad. Przepisy proponują, aby rozgrywka składała sie z kilku rund. Pierwszy gracz, który wygra trzy rundy jest zwycięzcą. Gra jest banalna, oparta na czystej matematyce, ale ma swoją niematematyczną finezję – przez co jest całkiem interesująca.

Jak grać żeby wygrać? Krótka charakterystyka gry.
Na początku trzeba starać się wzmocnić swoją pozycję – używać do ataków kostek o niskich wynikach, aby móc je przerzucić i wzmocnić. Kości o wysokich wynikach trudniej później wyeliminować zwłaszcza, kiedy kombinacji do Skill Attack jest coraz mniej. Z drugiej strony kości, na których mamy wysokie wyniki warto oszczędzać, użycie takiej i konieczność ponownego rzutu zawsze niesie ryzyko, że obniżymy jej siłę i będzie ją łatwiej zdjąć przy pomocy Power Attack. Warto też analizować wcześniej możliwości przeciwnika. Może się okazać, że akurat ma kombinację zdejmującą nam silną kość z wysokim wynikiem i wtedy można próbować wyeliminować mu kość kluczową dla tej kombinacji.

Intuicyjnie można wyczuć, że postacie złożone z dużych kostek k10, k12, k20 będą silniejsze od tych opierających się na kostkach z mniejszą ilością ścian. Ale czy na pewno? Kluczem jest sposób obliczania wyniku. Może się okazać, że mimo wyeliminowania wszystkich kości słabszej postaci, suma uzyskanych za nią punktów i połowa punktów za własne kości zachowane wcale nie przewyższa kilku straconych. Dlatego wybór kości na początku gry może być kluczowy, czasami warto zamienić jedną na mniejszą.

Klasycznym przykładem jest pojedynek między Iago i Avis. Iago jest wyjątkową postacią, która ma tylko cztery kości, trzy k20 i jedną dowolną. Przypuśćmy, że straci swoje trzy k20 i zakończy pojedynek zachowując swoją czwartą kostkę – niech będzie to np. k12. Jeśli Avis (k4, k4, k10, k12 oraz k6 – jako X) straci wszystkie swoje kości – Iago zarobi 36 punktów plus 6 punktów za swoją zachowaną K12. Razem 42 Punkty. Jeśli Iago straci swoje trzy k20 Avis zarobi na tym 60 punktów i wygra. Dlatego grę można zacząć już od analiz na etapie doboru kości pod konkretnego przeciwnika.

Mimo że grą rządzi nieugięta matematyka wcale nie łatwo będzie opisać gry wzorami i znaleźć równanie na sukces. Przeciętny człowiek nawet z kalkulatorem w ręku będzie musiał posłużyć się w pewnym stopniu intuicją, nie da się przewidzieć wszystkich kombinacji. Dzięki temu do czystej matematyki w grze dołącza chaotyczny czynnik ludzki, schematyczne decyzje przestają być oczywiste i gra robi się interesująca.

Button Men to kolejna całkiem sympatyczna gra Cheapassa z tych „na chwilę”. Nie należy od niej zbyt wiele oczekiwać, ale warto wypróbować tym bardziej, że da się to zrobić bez jej kupowania. Nie mniej jednak znaczki z postaciami tworzą swoistą otoczkę i klimat gry, dlatego po prostu chce się je mieć.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.

5 komentarzy

  1. Avatar

    Szczerze powiem, że gra mnie zaciekawiła. Jeszcze średnio rozumiem zasady, ale chyba popróbuję załatwiać kostki :)

  2. Paweł Jarzynka

    Gra warta sprawdzenia. Znalazłem w sieci stronę o BRAWL i Button Men. Są tam zasady, polecane taktyki, spis wojowników. Warti zajrzeć.
    http://www.beatpeopleup.com

  3. Avatar

    Cheapass jest znany z tego, że sprzedaje gry zdekompletowane. Taką mają filozofię i już. Jeżeli do gry potrzebne są kości albo pionki – sam musisz je zdobyć, drogi kliencie. Dzięki temu nie musisz nam za nie płacić. Ta filozofia jest więcej niż akceptowalna moim zdaniem – niska cena, to wielka zaleta.

    Ale pierwszy raz widzę grę, w której nie ma właściwie nic, co potrzebne jest do grania. Cała zawartość opakowania to… instrukcja. Tak, tak, bo te znaczki to przecież nic więcej jak tylko instrukcja w kosztownej formie – służą wyłącznie do tego, żeby gracze wiedzieli jakimi kośćmi grać. Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że to przesada. Ta gra powinna trafić do kategorii print&play raczej. Oczywiście nie zmienia to faktu, że gra wygląda dosyć ciekawie.

  4. Avatar

    Ciekawy punkt widzenia ja_n. :) Faktycznie firma nie oferuje niczego poza instrukcją zapakowaną w woreczek. Oczywiście gry nie zamierzam kupować więc nadal jestem nią zainteresowany, ale produkt print & play byłby faktycznie trafniejszym pomysłem.

  5. Łukasz Pogoda

    Ja osobiscie chyba wolę gry zapakowane w pudełko, pełne fajnych gadżetów — kolekcjonerstwo ma jednak miły posmaczek :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings