Antike
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Dum desint hostes, desit quoque causa triumphi – Gdy braknie wroga, braknie także powodu do tryumfu. Owidiusz

Starożytność – czasy, kiedy wznoszono monumentalne świątynie, triremy żeglowały po morzach i oceanach a greckie falangi, rzymskie legiony czy egipskie rydwany torowały drogę cywilizacji. Historia Mezopotamii, Egiptu, Grecji czy wreszcie największego imperium w dziejach Europy – Rzymu Cezarów zawsze fascynowała ludzi. Nie ma się wiec czemu dziwić, że gry planszowe o tej właśnie tematyce są bardzo popularne wśród graczy, a autorzy prześcigają się w prezentowaniu nowych tytułów.
Autorem Antike jest Walther „Mac” Gerdts.  Została wydana przez Eggert Spiele w roku 2005. Była pierwsza grą tego autora, a mimo to dostrzeżono ją w świecie – została finalistą International Gamers Award i zdobyła 3 miejsce Deutscher Spiele Preis. Pan Gerdts jest również autorem wydanej w 2006 roku gry Imperial, a w roku kolejnym Eggert Spiele wydał jego następną grę Hamburgum. Wszystkie wymienione gry posiadają wspólną cechę, jaką jest zastosowany w nich mechanizm tzw. „rondla”.
Antike jest grą planszową osadzoną w świecie starożytnych cywilizacji. Gracz kieruje rozwojem danego państwa poprzez inwestycje w technologie, rozwój miast, budowę Świątyń czy ekspansję terytorialną. Każda z cywilizacji próbuje prześcignąć inne, starając się pozyskać dla siebie antycznych królów, uczonych, obywateli lub dowódców.

Okładka pudełka gry przedstawia grecki Akropol, przed którym stoją w szeregu przedstawiciele każdej z cywilizacji biorącej udział w grze i … jest brzydka. Powiem więcej – jest tak bardzo brzydka, że nie znając gry, nie zdecydowałbym się na zakup na podstawie samego pudełka. Wiem, że większość graczy orientuje się wcześniej, czy dana gra jest dobra czy też nie warto jej kupić, ale mimo wszystko jest sporo osób, dla których pierwsze wrażenie jest bardzo ważne. Obawiam się, że taka osoba nie zdecyduje się wydać prawie 150 zł, które trzeba zapłacić za grę.

Co w pudełku?

Zawartość pudełka swoim bogactwem zdecydowanie jednak rekompensuje brzydką okładkę. To, co od razu rzuca się w oczy, to dwustronna plansza. Jedna jej strona przedstawia basen Morza Śródziemnego, czyli tereny odpowiadające mniej więcej obszarom zajętym przez Cesarstwo Rzymskie w czasach Augusta. Druga strona to starożytny wschód, zawierający terytoria państwa Aleksandra Wielkiego w ostatniej fazie jego podbojów. Dlatego też, mimo iż gra przeznaczona jest dla 2 – 6 osób występuje w niej 9 nacji, czyli: Rzymianie, Grecy, Persowie, Germanie, Fenicjanie, Kartagińczycy, Arabowie, Egipcjanie i Babilończycy. Antike bardzo dobrze się skaluje. Przy dwóch osobach instrukcja proponuje dwa rozwiązania: albo gracz prowadzi dwie nacje niezależne od siebie, albo wybiera jedną z nacji, ale do gry używa dwóch kompletów pionków (rozwiązanie drugie wydaje się być ciekawsze).

Warto nadmienić, że plansza po stronie Cesarstwa jest niemieckojęzyczna (napisy na rondlu oraz nazwy technologii), a po stronie Orientu angielskojęzyczna. W grze występuje znikoma ilość napisów, dlatego element językowy właściwie nie ma znaczenia. Dodatkowo, napisy na rondlu i nazwy technologii są opatrzone zgrabnymi rysunkami, które w zupełności wystarczają, aby gracze szybko zorientowali się o co chodzi.

Na każdej ze stron plansza dzieli się na obszary lądowe, których granice zaznaczono na czerwono, oraz obszary morskie z niebieskimi granicami. Występuje też kilkanaście terenów morsko-lądowych. Podział prowincji na morskie i lądowe ważny jest z punktu widzenia ruchów jednostkami, legionami i triremami. W każdej prowincji gracz może zbudować miasto, które będzie dostarczać mu odpowiedniego surowca. W miastach, zaznaczonych kolorem żółtym, wydobywane będzie złoto, miasta koloru niebieskiego dostarczą żelaza, wreszcie w miastach białych gracze zdobędą marmur.

Poza tym na planszy znajdziemy: tor punktacji, wskaźniki zaawansowania technologicznego oraz specjalne pole, które wykorzystywane jest przy podejmowaniu decyzji o kolejnych ruchach gracza tzw. Rondel. W pudełku znajdziemy również całe bogactwo drewnianych klocków, żetonów i kart.
O co chodzi?

Na pierwszy rzut oka gra wygląda na skomplikowaną. Jednak wbrew pozorom zasady gry są bardzo proste, co nie znaczy oczywiście, że sama gra jest prosta. Celem jest zdobycie odpowiedniej ilości Antycznych Osobistości reprezentowanych przez 35 kart. Karty Osobistości można zdobyć na pięć sposobów: karty królów (w sumie 9) zdobywamy za każde 5 zbudowanych miast, karty uczonych (8) możemy uzyskać poprzez odkrywanie nowych technologii, obywateli (6) za każde 3 zbudowane Świątynie;, żeglarzy za każde 7 przepłyniętych akwenów, wreszcie dowódców (7) zdobywamy poprzez niszczenie Świątyń przeciwnika.

Gra pozbawiona jest kostek lub kart, a jedynym elementem losowym są sami przeciwnicy, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. Każdy zaczyna z takim samym zestawem zasobów i tylko od graczy zależy, jak poradzą sobie w walce o dominację nad światem starożytnym.

Rozpoczynamy z 3 miastami (po jednym złotym, żelaznym i marmurowym). W miarę rozwoju będziemy zajmować kolejne miasta, zdobywając poprzez to więcej surowców, budować Świątynie i prowadzić wojny z sąsiadami. Całość gry sterowana jest przez, wspomniany już wcześniej, mechanizm „rondla”.

Mechanizm ten jest banalnie prosty, a jednocześnie niesamowicie funkcjonalny. Na planszy narysowany jest okrąg podzielony na 8 części. Każda z nich określa, co gracz może zrobić w swojej turze: 3 pola odpowiadają za surowce (marmur, złoto, żelazo), pozostałe 5 to akcje, które może wykonać gracz w swojej turze (budowa Świątyni, zbrojenia czyli budowa armii, know-how czyli odkrywanie nowych technologii oraz 2 pola manewrów). Gracz na początku gry wybiera dowolne pole na rondlu, a w kolejnych turach przesuwa znacznik zgodnie z ruchem wskazówek zegara o maksymalnie 3 pola. Można oczywiście przesunąć swój znacznik dalej, jednak trzeba wtedy zapłacić bankowi opłatę w surowcach (po jednym za każde dodatkowe pole) lub monetami.

Rozpoczynając ruch na polu Arming (Zbrojenia) możemy zatem za darmo przesunąć się na pole Marmur (wydobycie Marmuru), Know-How (odkrycie technologii) i Maneuver (manewry), za następne pole, czyli Iron (wydobycie żelaza), zapłacimy bankowi jedną monetą lub znacznikiem surowca.

Proste prawda? Ba .. to jest banalne, a sterowanie całą gra odbywa się bardzo płynnie. Pola na rondlu są ze sobą powiązane, ponieważ w grze odpowiednimi surowcami płacimy za odpowiednią akcję. Żelazo jest konieczne do budowy armii, marmur do budowy Świątyń, zaś złotem zapłacimy za wynalazki. Aby z pola żelaza przesunąć swój znacznik na pole umożliwiające budowanie armii, musimy zapłacić bankowi opłatę za dodatkowe pole na rondlu. Podobnie jest z resztą surowców.

Warto w tym miejscu wspomnieć o jedynym dostępnym w grze budynku, czyli Świątyni. Każda z nacji posiadająca znacznik miasta, może w nim wybudować Świątynię, dzięki której wzrośnie satysfakcja jego mieszkańców oraz moce produkcyjne. Miasto, które nie posiada Świątyni, dostarcza 1 surowiec w danej, wybranej przez gracza turze. Po wybudowaniu Świątyni miasto jest w stanie zaopatrzyć gracza w 3 jednostki danego surowca. Dodatkowo, poprzez wybudowanie Świątyni, zwiększamy możliwości rekrutacji wojska do 3 jednostek (gracz w mieście bez Świątyni może podczas akcji Arming powołać pod broń 1 jednostkę) oraz zdolności obronne (miasto posiadające Świątynie ma wartość obrony 3).

W grze jest 20 budynków Świątyń, jeżeli wszystkie zostaną wykorzystane, gracze muszą czekać aż
jakaś Świątynia zostanie zniszczona aby móc wybudować kolejną. Zniszczenie każdej Świątyni procentuje pozyskaniem Antycznego Dowódcy, co gwarantuje nam punkty zwycięstwa.

Jak grać?

Zdecydowanie rozważnie. Antike nie jest grą wojenną i nie wybacza, kiedy gracz skupi się jedynie na militarnej stronie rozgrywki. Każda z cywilizacji do rozwoju potrzebuje inwestycji w różnorodne działania. To odpowiednio zbalansowany rozwój jest drogą do sukcesu, czyli do sytuacji, że właśnie do nas przyłączy się najwięcej z Antycznych Osobistości. Na początku gry każdy z grających dysponuje ograniczonymi surowcami – jednolity rozwój zapewniający cywilizacji dostęp do coraz większych zasobów, czyli budowa miast i Świątyń zwiększa szanse na wygraną.

Oczywiście jak każda gra strategiczna, Antkie oferuje możliwości prowadzenia wojen z przeciwnikami. Akcja Manewry rozgrywana jest w dwóch kolejnych fazach. Pierwsza z nich to Akcja Przemieszczania, w której gracz ma możliwość przemieścić wszystkie swoje jednostki o jeden obszar, w tym również na obszar zajęty przez przeciwnika. Druga faza to Akcja Podboju, czyli zajęcie wrogiego miasta. Warto nadmienić, iż na początku gry każda z nacji ma możliwość wykonania tylko jednej fazy akcji Manewry naraz, czyli podbój miasta jest możliwy dopiero wtedy, kiedy gracz atakujący posiada już swoje jednostki na terenie z wrogim miastem.

System walki w Antike jest bardzo prosty – jednostki graczy wymieniane są jeden do jeden (legion za legion, trirema za triremę). Nie ma w nim miejsca na jakikolwiek element zaskoczenia przeciwnika, co być może dobrze wpisuje się w ogólny schemat prostoty gry, aczkolwiek pozostawia niedosyt. Po opracowaniu technologii zdobywanie miast staje się prostsze: wynalezienie Koła i Drogi zwiększa ilość obszarów, które jednostka może przebyć. Podobnie jest ze zdolnościami obronnymi: poprzez budowę Świątyń i opracowywanie wynalazków (Monarchia i Demokracja) podnosimy wartość obrony miast.

Ciekawym udogodnieniem, zwłaszcza dla początkujących graczy, będą zawarte w instrukcji tzw. strategie otwarcia. Autorzy instrukcji opisują w niewielkim rozdziale to, co jest istotne dla graczy, oraz wskazują możliwości rozpoczęcia rozgrywki.

Podsumowanie

Antkie jest grą o prostych zasadach, która jednak doskonale potrafi przykuć uwagę graczy na pełne 2 godziny. Taktyka gry zależy oczywiście od graczy. Preferuje rozważny rozwój, nie odbierając jednocześnie przyjemności toczenia krwawych walk i dokonywania śmiałych ataków. Nie jest to pozycja familijna, nie zagramy w nią z dzieckiem czy z dziewczyną (żoną), jednak śmiało możemy zaproponować partyjkę męskiemu towarzystwu. Wygląd pudełka w zupełności jest rekompensowany przez jego zawartość, a prostota zasad, przy jednoczesnym dość sporym stopniu skomplikowania rozgrywki, gwarantuje dobrą zabawę. Co więcej! Uważam, że Antkie jest równie doskonałą pozycją dla graczy doświadczonych jak i dla takich, którzy mają pierwszy kontakt z grami planszowymi. Gra wybacza błędy popełniane na początku rozgrywki, a ostateczny wynik zależy tylko od nas samych (nie wspominając o przeciwnikach).

Plusy:

Proste reguły

Dobra „skalowalność”

Tryb dla 6 graczy

Solidne wykonanie

Przejrzysta instrukcja

Minusy:

Oprawa graficzna

System walki 1-1

Bitwy maja znikomy wpływ na wynik końcowy
(Słowo wyjaśnienia: Minusy opisanej przeze mnie gry są dyskusyjne. Dla mnie system walki, w której wymienia się jednostki 1 do 1 jest bardzo dobry, ale pozostawia niedosyt związany z elementem zaskoczenia przeciwnika, parafrazując znaną reklamę: wyraz twarzy zaskoczonego współgracza tuz po pokonaniu jego „niepokonanej” armii jest po prostu bezcenny – w Antike takich niespodzianek nie ma.

Informacja, że minusem jest to, że bitwy nie mają wpływu na wynik końcowy również wymaga rozwinięcia. W Antike główny nacisk położony jest na równomierny rozwój cywilizacji, w co wpisuje się również wojna z przeciwnikami. Jednak nie mają one decydującego wpływu na wynik końcowy gry – prowadzenie przez połowę rozgrywki wielkiej kampanii wojskowej nie przyniesie nam punktów zwycięstwa – być może dzięki niej zwiększymy ilość posiadanych surowców, ale wcześniej ktoś inny zaskoczy nas wygrywając grę. Jedyną sytuacją, w której bitwy mają znaczenie to niszczenie Świątyń przeciwnika – za każdą dostajemy punkt zwycięstwa)

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.

3 komentarze

  1. Avatar
    Jarosław Czaja

    Dobra recenzja, dobra gra. Grałem dwa razy i za każdym razem podobało mi się bardziej. Gra jest szybka i mechanicznie bardzo porządna. Nikt nie wyskakuje bardzo do przodu, na zwycięstwo trzeba sobie zapracować.

  2. Avatar
    Michał Murawski

    Też jestem szczęśliwym posiadaczem tej gry i podpisuję się pod recenzją, że gra jest dobra. Sam ją bardzo lubię. Ale podczas ostatniej partii mój kolega zauważył pewien problem z antike. Przy grze z zaprawionymi graczami którzy zęby zjedli na Grze o Tron doszło do pewnego patu. Mianowicie wszyscy gracze grali raczej zachowawczo. Rozwijali swoje państwa aż na końcu skończyły się wszystkie pokojowe osobistości i praktycznie zostali sami dowódcy. A każdemu brakowało tego jednego czy dwóch punktów. Wyglądało to tak że zebrały sie ogromne armie które siebie pilnowały nawzajem i wiadome było że ten kto pierwszy się ruszy i zaatakuje straci armię całą którą wytłucze z jednym przeciwnikiem a wtedy trzeci skorzysta i zburzy jedną z jego nie chronionych już świątyń co owocuje zwycięstwem tego trzeciego. No i to jest czasem bul tej gry że ktoś zwyczajnie musi zrobić błąd bo gra przy graczach na wyrównanym poziomie morze zamienić się w szachy. Ale mimo tego drobnego zwolnienia tempa akcji gra nadal jest emocjonująca gdy szuka sie luki w obronie przeciwnika i jednocześnie łata swoje ;)

  3. Avatar

    Wydaje mi sie, ze dobrym wyjsciem byloby wczesniejsze zaatakowanie i zdobycie puktow na zniszczeniu swiatyni. Pewnie to nei bedzie latwe, ale czekanie na taka koncowke, ktora opisujesz tez nie jest zbyt madre…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings