Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla wielu graczy | Maskarada – biskup okazał się naciągaczem

Maskarada – biskup okazał się naciągaczem [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Król, księżniczka, wdowa, a może błazen? Podczas maskarady możesz być kim tylko zechcesz. Wprawdzie impreza sylwestrowa za nami, ale właśnie rozpoczyna się karnawał, a to jeszcze lepsza okazja do założenia masek i zabawy. Wybierz swoją postać, a potem kłam jak z nut, dopóki współgracze Ci na to pozwolą.

Wydawnictwo Rebel wydało nową wersję Maskarady, z którą być może niektórzy gracze mieli okazję się już zetknąć. Jest to gra blefu dla od 4 do 12 osób (w poprzedniej edycji od 2 do 13), w której każdy może zostać każdym, nawet jeśli jego karta mówi coś innego. To czy uda nam się skorzystać z akcji danej postaci, zależy od naszej umiejętności kłamania, ale także od informacji, które posiadają inni oraz tego, czy zamierzają podważyć naszą prawdomówność. 

Nowe maski, stara zabawa 

Przygotowanie jest szybkie i proste. Na środku stołu kładziemy planszetkę sądu, kartę scenariusza dostosowaną do liczby graczy oraz pieniądze. Każdy otrzymuje losową postać i monety o wartości 6. To, jakie maski będą dostępne w danej rozgrywce jest pokazane na karcie scenariusza. 

Początkowo karty są jawne. Należy omówić ich akcje tak, aby wszyscy zrozumieli w jaki sposób działają. Następnie odwracamy je postaciami do dołu i zaczynamy rozgrywkę od czterech tur wprowadzających. Zaczynając od pierwszego gracza, a następnie w kolejności zegarowej aktywna osoba bierze swoją kartę oraz dowolną innego gracza, pod stołem zamienia lub udaje, że zamienia je miejscami, i odkłada zakryte przed sobą i wybraną wcześniej osobą. Od piątej tury wachlarz możliwości poszerza się. 

Każdy kolejny gracz może podejrzeć swoją kartę, zamienić lub udawać zamianę jak opisano wyżej lub podać nazwę swojej maski. Wykonujemy tylko jedną z podanych akcji. Jeśli wybraliśmy pierwszą lub drugą, wykonujemy ją i kolejka przechodzi dalej. Wybór trzeciej opcji ma dalsze konsekwencje. Jeśli nikt nie podważy naszej prawdomówności, wykonujemy działanie przypisane do postaci, której posiadanie zadeklarowaliśmy. Natomiast jeżeli ktoś jeszcze ogłosi, że ma przed sobą daną maskę, wszyscy roszczący sobie to prawo wraz z aktywnym graczem odkrywają swoje karty. Osoba rzeczywiście posiadająca wywołaną postać używa jej zdolności, a kłamcy lub niedoinformowani płacą po jednej monecie o wartości 1 do sądu. Karty ponownie są zakrywane i rozgrywka trwa dalej do momentu, w którym ktoś zdobędzie trzynaście monet – ten gracz zostaje zwycięzcą. 

Najważniejsi są współgracze 

W tego typu grach bardzo ważna jest ekipa, z którą zasiada się do stołu. Osoby wycofane, mówiące niewiele i niechętne do zaangażowania się w zabawę nie odnajdą się podczas Maskarady. Natomiast jeśli mamy fajną grupę lubiącą intrygę i blef, to rozgrywka będzie udana. Najważniejsza jest gra nad stołem – gesty, mimika oraz pewność siebie w oświadczaniu kim się jest. A może właśnie udawana nerwowość, żeby ktoś pokusił się o sprawdzenie nawet za koszt monety, byle tylko nie dać nam możliwości użycia konkretnej zdolności? A tu niespodzianka, jesteśmy prawdomówni, a przeciwnik dał się sprowokować. 

Celem gry jest zdobycie monet, więc zależy nam na wiedzy o zakrytych kartach, którą będziemy mogli w odpowiedni sposób wykorzystać i manipulować rozgrywką. Niektóre postaci pozwalają zdobywać pieniądze z banku, a inne od graczy lub z sądu, więc żetony często zmieniają właściciela. Ponadto gra może zakończyć się wraz z bankructwem jednej z osób – wtedy wygrywa ta najbogatsza, nawet jeśli nie osiągnęła wymaganej liczby monet. Dlatego możemy zmierzać nie tylko do własnej fortuny, ale także do czyjejś przegranej, prowokując rywala do sprawdzania prawdomówności i oddawania kolejnych monet. 

Osoby z nienajlepszą pamięcią mogą mieć trochę utrudnione zadanie, ale tak naprawdę nawet pamiętając wszystkie postaci na początku, nie jesteśmy w stanie odgadnąć, czy współgracze zamienili swoje karty czy nie. Prowadzi to do zabawnych sytuacji, w których osoba będąca przekonana o tym, jaką posiada maskę zostaje sprawdzona przez innych i okazuje się, że kompletnie nie miała pojęcia, co się działo w grze i kiedy straciła orientację w rozłożeniu postaci. 

Ale to już było? 

Maskarada nie jest nowością na polskim rynku. W 2013 roku pojawiła się pierwsza edycja tej karcianki. Oprócz zmian w liczbie graczy najbardziej widoczną różnicą jest oprawa graficzna. Poprzednia wersja przywodziła na myśl Wenecję i karnawał, czyli moje pierwsze skojarzenia z zabawą w maskaradę. Nowe pudełko jest czarne, nawet trochę eleganckie, natomiast maski na kartach są różne – niektóre kojarzą mi się z meksykańskim świętem zmarłych, inne z motywami japońskimi, azteckimi czy egipskimi. Zrobił się mały miszmasz i w pierwszej chwili nie spodobały mi się te ilustracje, tym bardziej, że zostały umieszczone na białym tle. Poprzednie karty były bogate w szczegóły i kolory. O wiele bardziej wpisywały się w klimat balu przebierańców. Ostatecznie nowe grafiki nie są złe, ale mniej kojarzą mi się z maskaradą.  

Maski.

Niektóre maski, a konkretniej umiejętności, zyskały nowe nazwy (np. Inkwizytor zamienił się w Guru, a Biskup stał się Naciągaczem :D), inne zamieniły się akcjami (Król z Królową/Cesarzową), ale pojawiły się także nowe (np. Lalkarz, który zapewni małą gimnastykę podczas rozgrywki i w poprzedniej edycji pojawił się dopiero w dodatku). Nowe działania wprowadzają jeszcze więcej zamieszania, ale w pozytywnym sensie. 

Karty są duże i wystarczająco grube, natomiast arkusze scenariuszy i pomoce graczy są zbyt cienkie. Szkoda, że nie zostały zrobione z grubszego papieru. Natomiast pudełko jest odpowiedniej wielkości i ma przyzwoitą wypraskę. 

Zasady gry są proste i nawet niedoświadczone osoby poradzą sobie z ich zapamiętaniem. Instrukcja jest dobrze i zrozumiale napisana, więc jednokrotne przeczytanie wystarczy, aby zdobyć niezbędne do rozgrywki informacje. Karty pomocy przydadzą się szczególnie przy pierwszych partiach, aby wyjaśnić znaczenie symboli na maskach. 

Może się wydawać, że rozgrywki są chaotyczne i czasami nie wiadomo co się dzieje na stole. To wszystko prawda, dokładnie tak wygląda większa część gry. Dzięki temu nadaje się na luźne spotkania w gronie osób, które lubią imprezówki i nie mają problemu z łganiem w żywe oczy. Moimi ulubionymi grami z tej kategorii są Avalon i The Resistance, ale Maskarada sprawdza się dobrze w tej samej grupie. Dlatego jeśli macie odpowiednich współgraczy, którzy lubią wymienione tytuły (lub np. CytadelęBanga) to nie wahajcie się i spróbujcie również zabawy w maski. 



Grę Maskarada kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Rebel za przekazanie gry do recenzji.

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (6/10):

Ogólna ocena (7,5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

One comment

  1. Pingwin

    Jestem rozczarowana.

    Bardzo lubię Maskaradę. Mam niestety takie mało szczęśliwe wydanie – niby instrukcja po polsku, ale jednak wydanie anglojęzyczne. Więc kusiło mnie, żeby kupić nowe wydanie, co by już było w 100% polskie, ale po przeczytaniu (a przede wszystkim obejrzeniu zdjęć) recenzji gratuluję sobie, że tego nie zrobiłam. Jakie to potwornie brzydkie…. w stosunku do pierwowzoru oczywiście.

    No i powiem tak. To jest frajda oznajmić wszem i wobec „jestem biskupem”, albo: „jestem inkwizytorem”. No bez jaj. Ktoś się bał, że obrazi uczucia religijne? Jestem chrześcijanką i jakoś nie czuję się obrażona. Wystarczy znać odrobinę historii.

    A teraz to połowa przyjemności z tej gry poszła się… spacerować. Szkoda. REBEL.pl – to wam się jednak nie udało. A ja zostanę przy pierwszym wydaniu.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings