Mortum: średniowieczny detektyw Relacja z rozgrywki •••
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Mortum: średniowieczny detektyw
Projektant: Sergey Minevich
Liczba graczy: 1-4
Wiek: 12+
Czas gry: 2-3h
Rok pierwszego wydania: 2021
Wydawca PL: G3 (2022)
Ranking BGG: 8/10

Gra kooperacyjna, dedukcyjna, skrzyżowanie Deckscape z portalowym Detektywem. Nie ma instrukcji. Otwieramy pudełko, czytamy krótkie wprowadzenie (tak naprawdę istotny jest nawet tylko jeden akapit) i możemy zacząć grać.

Przygotowanie

Na początku zostaniemy poproszeni o wybór postaci. Możemy je wybrać świadomie (tj. przeczytać umiejętności wszystkich pięciu i dokonać wyboru na podstawie tych informacji, albo np. wylosować). My zdecydowałyśmy, że zagramy Złodziejem, Szpiegiem i Zabójcą (tak nas poniosła fantazja, bynajmniej nie wyrachowanie), dzięki czemu już na początku pozbawiłyśmy się możliwości otwartej walki (tylko Wojownik i Łowca posiadają znaczniki walki) – nie przeszkodziło nam to jednak dobrze się bawić i rozwikłać zagadkę :)

Start

Początkowo gra prowadzi nas za rękę. Nie mamy żadnych decyzji do podjęcia. Opuszczamy obóz i udajemy się do ruin na spotkanie z naszym informatorem. Niestety, jak to zwykle w takich historiach bywa – po informatorze nie ma śladu. Tu po raz pierwszy wykonujemy akcję specjalną (gra prowadzi nas za rękę aby pokazać co to znaczy obserwować lokację) i zaczynamy śledztwo. Będziemy wykonywać akcje dostępne na kartach (decydując o tym które i kiedy) oraz akcje specjalne (umiejętności naszych bohaterów) w dowolnym momencie, jak w piaskownicy.

Akta sprawy

Bardzo szybko dostajemy mapkę (nie klikajcie w obrazek jeśli boicie się zbyt dużego spojlera) i będziemy podejmować decyzje gdzie się udać.

 

Wszystkie dostępne akcje są zawsze wymienione na kartach, które przez cały czas leżą przed nami na stole. To co zrobimy i w jakiej kolejności należy do nas. Może się też okazać, że niektórych akcji nie da się wykonać, bo nie mamy odpowiedniego ekwipunku (np. skończyły nam się pieniądze albo nie mamy znaczników walki). To co mi się podoba, to bardzo proste zarządzanie czasem. Czas jest zawsze wskazany na karcie w postaci klepsydry w lewym górnym rogu, ale nie musimy zastanawiać się ile czasu zajmie nam podróż z knajpy do kuźni, czy z obozu do ruin. Płacimy cennymi minutkami jedynie za wykonywanie akcji.

Sama gra – a w zasadzie pierwszy scenariusz – jest bardziej grą przygodową niż detektywistyczną. Prawdę powiedziawszy nie miałyśmy poczucia, że przeprowadzamy śledztwo. Raczej przeżywałyśmy historię a na koniec, zbierając informacje, które nam wpadały mimochodem w ucho, odpowiedziałyśmy na końcowe pytania.

Bardzo ważne

Na śledztwo mamy określony z góry czas i to my musimy go pilnować.

To wy tutaj pilnujecie czasu.

Jeśli przeoczycie powyższy akapit informujący o tym, że macie czas do południa dnia następnego, to gra wam o tym nie przypomni. Efekt? Można bardzo łatwo „oszukać” i grać dalej, mimo, że powinniśmy już dawno pociągnąć kartę z pytaniami. Być może właśnie dlatego udało nam się tak łatwo odpowiedzieć na pytania – grałyśmy bowiem aż do wieczora, a wiec o całe 6 godzin dłużej. Z drugiej strony – jeśli nie chcecie grać aby wygrać/przegrać, a jedynie przeżyć historię, to takie rozwiązanie może być dodatkowym atutem.

Dużo przypraw, panie, a wszystko zjedzą.

A jakby go przerobić na gulasz a resztę spalić, to byłaby zbrodnia doskonała. To oczywiście żart. Sami musicie przejść historię aby dowiedzieć się, co się stało z Lorinem i jak dotrzeć do Rotwood. Dużo czytania, dużo fabuły. Nie ma jednak dreszczyka emocji. Nie miałam poczucia, że dowiaduję się czegoś arcyciekawego. Gwoli sprawiedliwości muszę jednak przyznać, że nie przeszłyśmy wszystkich ścieżek. Bardzo, bardzo dużo kart zostało nieodkrytych. Po rozgrywce przejrzałam je sobie pobieżnie – i przyznam, że mam chęć powtórzyć ten pierwszy scenariusz, mimo, że znam już historię. Zagram jednak kolejny, bo w kolejny scenariusz wchodzimy z bagażem wygranych doświadczeń, z tymi samymi bohaterami i z przedmiotami, które udało nam się zdobyć, więc jeśli powtórzę tę pierwszą grę teraz, popsuję sobie zabawę. Mam nadzieję, że kolejny scenariusz będzie ciekawszy – w każdym razie na to się zapowiada.

Te trzy jasne stosiki to przeszukiwanie, obserwacja oraz napaść – akcje specjalne, które możemy wykonać, aby eksplorować lokacje. Oprócz normalnych akcji dostępnych na kartach. Nie muszę dodawać, że wyciągnęłyśmy stamtąd tylko kilka kart. Aż kusi, żeby zagrać jeszcze raz.

Dla kogo Mortum?

Sugerowałabym nie grać w Mortum w dużej grupie. Bardzo dobrze grało nam się we dwójkę. W zasadzie to zupełnie nie grałyśmy turowo jak sugeruje gra, dyskutowałyśmy każdy ruch i zawsze wspólnie podejmowałyśmy decyzję. Polecam ten sposób rozgrywki, podział na tury graczy jest IMHO bardzo sztuczny i niepotrzebny.

Podoba mi się prostota gry oraz swojego rodzaju samouczek na początku rozgrywki. Ten brak instrukcji (siadasz i grasz) jest naprawdę pociągający. Grałam dawno temu w Detektywa, trochę później próbowałam też grać w Samotnie przeciw ciemności – i odbiłam się, zwłaszcza od tego drugiego, gdzie trzeba było liczyć czas, jeść, odpoczywać etc. Nużyło mnie to, ja chciałam historii. I tę historię dostałam w Mortum, który elementy mechaniczne uprościł do granic możliwości.

Podsumowując, jeśli lubisz gry fabularne, jeśli pociąga cię przygoda a nie strategia czy logika, jeśli do tego wszystkiego lubisz dużo czytać, to jest to gra dla ciebie. Musisz mieć jednak świadomość, że – podobnie jak Escape Roomy czy gry w stylu Detektywa – jest to gra jednorazowa. Po przejściu scenariuszy raczej już do niej nie wrócisz. Co najwyżej sięgniesz po kolejny scenariusz, o ile się ukaże.

Przy odrobinie złocistego wspomagania już na początku rozgrywki doszłyśmy do wniosku, że długie gotowanie i dużo przypraw na pewno jest istotnym elementem, które kucharz wziął pod uwagę *)

*) Nie, to nie jest spojler, to klimatyczne poczucie humoru. Bawcie się dobrze!

Ginet: Rozegrałem w Mortum tylko pierwszy scenariusz. Klimat średniowiecznej przygody mi odpowiadał, ale z drugiej strony w tym epizodzie nie znalazłem nic co by go jakoś specjalnie podtrzymywało (równie dobrze akcja mogłaby się rozgrywać na współczesnych ulicach Nowego Jorku czy w dowolnym uniwersum SF). Przed rozgrywką niewiele czytałem o Mortum i przez to liczyłem na coś w stylu deckscape’ów od Fox Games, a okazało się, że gram w tytuł mechanicznie zbliżony do Detektywa czy Kronik zbrodni. Ja za takimi grami niespecjalnie przepadam więc oddałem bez żalu , ale jak Wy wymienione tytuły lubicie to może warto sprawdzić i Mortum.



Grę Mortum: śreniowieczny detektyw kupisz w sklepie


 

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings