Pod wrogim niebem Recenzja •••
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Czwarty lipca także dla nas… 

Czy kiedykolwiek marzyłeś o tym, aby poczuć się jak Will Smith walczący z obcymi w filmie  Dzień Niepodległości? Jeśli udzieliłaś/eś odpowiedzi twierdzącej, to mam dla Ciebie świetną  wiadomość. 

Od pewnego już czasu możesz się tak poczuć… a przynajmniej częściowo. Wszystko to za sprawą niepozornej gry Pod Wrogim Niebem. 

Czy na pewno tacy obcy? 

Pod wrogim niebem (org. Under falling skies) jest grą od czeskiego wydawnictwa CGE przeznaczoną dla jednego gracza. Światło dzienne ujrzała w roku 2020, za jej Polską lokalizację – podobnie jak za inne gry od CGE –  odpowiedzialni są pracownicy wydawnictwa Rebel. Autorem gry jest  Tomáš Uhlíř, który wcześniej przygotował wersję Print and Play. Po jej dopracowaniu CGE  wydało ją w formie pełnej gry kampanijnej opartej o mechanikę dice roll oraz dice placement. Ilustracje w grze wykonane zostały przez dwóch artystów. Byli nimi Kwanchai Moriya oraz  Petr Boháček. O ile Petr raczej dla wszystkich będzie nieznanym grafikiem, to o tyle Kwanchai  Moriya powinni kojarzyć fani serii Dinosaur Island, Dinosaur World, Dinosaur Island: Rawr 'n Write oraz częściowo The Game. 

A teraz powoli do brzegu… a może raczej idąc z tokiem gry, spójrzmy ku niebu. To właśnie z  tytułowego nieba spadnie na nas „ogień piekielny”, nim będą nas atakowały hordy obcych  statków spadające na nas z nieba (tłumacząc dosłownie oryginalny tytuł gry). My tymczasem  staniemy się dowódcą bazy, którą przyjdzie nam obronić przed inwazją obcych. 

Kości zostały rzucone 

Takie słowa wypowiedział niegdyś Juliusz Cezar wiedząc, że przed wojną nie ma już odwrotu. Tak samo będzie w naszym przypadku, kiedy już rozłożymy plansze. Słowa Juliusza będą  spływały również na nasze usta co rundę, kiedy poznamy wyniki swojego rzutu wykonanego  pięcioma kośćmi K6… choć nie będą one jeszcze ostateczne.  

Gra opiera się na bardzo prostej mechanice przydzielania kości do pól, które będą nam  generowały bądź zużywały zasoby bazy. Cel natomiast jest jeden. Powstrzymać najeźdźcę  przed zniszczeniem naszej aktualnie bronionej bazy. Pierwszą z nich i zarazem podobno  najłatwiejszą jest najbardziej znana fanom teorii spiskowych, UFO oraz filmu Dzień  niepodległości baza w Roswell. 

Sama rozgrywka dzieli się na trzy fazy. Pierwszą z nich jest Faza Kości, w której to właśnie  rzucamy kośćmi i poznajemy zasoby, jakie mamy do dyspozycji. W tej fazie po rzuceniu naszymi kostkami decydujemy, która kość zajmie które miejsce i wraz z ich rozmieszczaniem  przesuwamy statki obcych w kierunku bazy. Licząc, że te nie trafią na pola z akcjami  specjalnymi. Druga faza to rozpatrywanie efektu pomieszczeń, w których rozmieściliśmy  kości. Możemy tutaj np. uzyskać pomocne w zwycięstwie punkty badań nad obcymi (cel to  osiągnięcie jego maksymalnego poziomu), punkty energii, które przydają się przy  wykorzystaniu możliwości bazy (potrzebne przy nauce, ataku myśliwców oraz rozbudowie),  oraz poprzez umieszczenie kości na działku przeciwlotniczym zmniejszyć zakres ruchu statku  obcego o jedno pole. Ostatnią rzeczą, na którą pozwalają nam kości to powiększanie bazy (wykorzystując maszynę drążącą) o nowe pomieszczenia. Trzecia faza to faza statku matki. To  właśnie w tej fazie dzieje się najwięcej dla nas złego, bo to tutaj dokonuje się ruch okrętu obcych w kierunku ziemi. Gdy osiągnie on pewien poziom, niestety przegrywamy potyczkę.  Poza ruchem okrętu w dół mamy tam również do czynienia z akcjami statku matki, które są naniesione na bocznym torze kafli nieba. Nie są to jednak miłe rzeczy, ponieważ mają one  raczej utrudniać nam potyczkę poprzez zadanie obrażeń bazie, zmniejszenie bazy poprzez  cofnięcie maszyny drążącej, dodanie dodatkowych okrętów, czy też pomniejszenie punktów  nauki.  

Tak że jak widać wcale nie jest łatwo być dowódcą takiej bazy. Niejednokrotnie trzeba będzie podjąć trudne decyzje. Czy na przykład aktywować laboratorium kosztem obniżenia okrętu  obcych o dodatkowe jedno pole poza fazą okrętu, czy lepiej zbierać energię i punkty nauki  zdobyć później? 

Miasto złą sławą owiane 

Każde miasto posiada swoje początkowe ułożenie kafelków bazy, na którym będziemy  zarządzać jednostkami kości. Żeby nie było zbyt łatwo, nie zaczynamy z bazą w jej pełnym  bojowym potencjale, a jedynie w około jego połowie. Resztę mocy drzemiącej w bazie należy  uwolnić poprzez wykorzystanie maszyny drążącej.  

Poza zalecaną początkową osadą Roswell w pudełku znajdziemy jeszcze dwa miasta do obrony,  którymi są Nowy Jork oraz Washington DC. Z miast początkowych to by było na tyle.  Pozostają natomiast dodatkowe miasta umieszczone w kampanii. Tam otrzymujemy  między innymi Hawanę, Londyn, Meksyk, Montreal, Moskwa… A to dalej jednak  nie wszystko. Miast tych jest bowiem czternaście, co znacznie zwiększa regrywalność tytułu.  

W kampanii otrzymujemy również dodatkowe kafle nieba, które także urozmaicają rozgrywkę.  Możliwość wprowadzenia do gry kości, które spełniają funkcję robotów. Zostają one przypisane  po wyrzuceniu i są aktywne od następnej tury gracza, jednak ich moc z każdą rundą będzie  malała.  

WELCOME TO EARTH. 

Gra sama w sobie jest bardzo mocno regrywalna, ponieważ wystarczy obrócić jeden kafel  nieba, aby wpłynąć na poziom trudności rozgrywki. Jest również opcja obrony bazy, która już  została zniszczona (kafelek miasta jest dwustronny, druga strona przedstawia miasto w  płomieniach), co pozwala na start rozgrywki z pewnym bonusem. W kampanii  pojawiają się też karty postaci, które posiadają dodatkowe atuty. Te z kolei również mają  dwa poziomy co może mieć znaczący wpływ na rozgrywkę. 

Jakość spod znaku Roswell 

Gra wykonana jest bardzo estetycznie, w pudełku jednak nie otrzymamy żadnej wypraski.  Dostaniemy za to całkiem sporą ilość tektury oraz papieru (komik kampanii), odrobinę plastiku  w postaci statków obcych oraz kilku znaczników, a także drewniane kości. Mimo tego  otwierając pudełko i zagłębiając się w rozgrywkę nie mamy wrażenia, że ktoś nas naciągnął.  Zawartość pudełka jest w pełni adekwatna do kwoty, jaką należy zostawić w ulubionych sklepie  z grami.  

Przybyłem, zobaczyłem… 

… ale czy zwyciężyłem.  

Zapewniam, że jeśli doznaliście porażki w pierwszej potyczce, będziecie czuli chęć dalszej gry.  Z każdym rzutem kością w każdej kolejnej rozgrywce będziecie bardziej analizowali  odpowiednie rozmieszczenie kości. Wraz z wygranymi w kolejnych miastach rośnie również  apetyt na zwiększanie poziomu trudności. 

Tytuł ten bardzo dobrze wpisuje się w kategorie gier dla jednego gracza. Pozwala on na dłuższą  rozgrywkę w przypadku analizowania ruchów, jak i szybszą w przypadku układania kości z  mniejszą ilością analizy taktycznej.  

Podsumowując moje wywody, a także powracając do wspomnianego wcześniej filmu Dzień  niepodległości. Jeśli chcesz mieć okazję po wygranej potyczce powiedzieć „NOW, THAT’S  WHAT I CALL A CLOSE ENCOUNTER” to jest to gra właśnie dla Ciebie . 

Liczba graczy: 1 

Czas rozgrywki: około 20-40 minut 

Zalety: 

+ grafiki nieba oraz bazy
+ wykonanie plastikowych statków obcych
+ klimat ataku obcych wylewa się przez palce
+ duża różnorodność i regrywalność
+ notes do rozgrywki kampanijnej
+ szybki setup
+ interesująca gra solo 

Wady: 

– gdzieniegdzie mało zrozumiała instrukcja
– drewniane kości tylko pomalowane
– potrzebny w miarę szeroki stół na rozłożenie nieba wraz z bazą 

Tomasz „Tomcio” Kulse 

 



Grę Pod Wrogim Niebem kupisz w sklepie


 

Złożoność gry (6/10):

Oprawa wizualna (8/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings