Pracownia snów – koszmarnie dobra gra Recenzja •••
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Pracownia snów (Dreamscape)
Autorzy: David Ausloos, Pierre Steenebruggen
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 60-90 min
Rok pierwszego wydania: 2019
Wydawca PL: Lacerta (2020)
Instrukcja PL: na stronie wydawcy
Ranking BGG: 7.5/10

Dwóch kompletnie nieznanych autorów. Chapeau bas dla Lacerty za wypatrzenie i wydanie tej perełki. Może i nasz rodzimy świat gier planszowych wiele by nie stracił, gdyby jej nie było, bo gra jest w zasadzie niezależna językowo, i równie dobrze możemy pograć w Dreamscape. Ale instrukcję miło poczytać we własnym języku, a i ceny jakieś takie bardziej przystępne się stają, gdy gra trafia na polski rynek. W każdym razie – był to strzał w dziesiątkę.

Senna abstrakcja w telegraficznym skrócie

W trakcie rozgrywki wędrujemy naszym ludzikiem po planszy zwanej Krainą Snów odwiedzając senne zakątki (to te okrągłe, pięknie ilustrowane miejsca w liczbie sześciu). Zdobywacie tam kolorowe dyski noszące wdzięczną nazwę Sennych Okruchów. Oprócz tego każdy zakątek oferuje pielgrzymowi jakąś specyficzną akcję i przy okazji odwiedzania ich być może będziecie chcieli z nich skorzystać. Kiedy już wykorzystacie wszystkie punkty akcji na przechodzenie i zbieranie okruchów – przechodzicie do fazy tworzenia snu, czyli przenoszenia kolorowych dysków na planszetkę gracza. Staracie się ułożyć z nich wzory przedstawione na waszych kartach snów, bo dzięki temu zdobywacie punkty zwycięstwa. Gra nie wydaje się długa, bo trwa raptem 6 rund – tylko sześć razy będziecie wędrować po sennych zakątkach i tylko sześć razy będziecie kreować swój sen. Jednak nic bardziej błędnego – to co się podczas tych faz dzieje, to istny majstersztyk i rozkosz łamania głowy.

A diabeł tkwi w szczegółach

To co czyni tę grę dla mnie absolutnie niesamowitą w odbiorze to szereg drobiazgów, o których właśnie teraz chciałabym opowiedzieć.

Kluczowy ruch

Wędrówka wydaje się prosta – przejście od zakątku do zakątku kosztuje jeden punkt akcji. Podniesienie jednego okruchu – to też tylko jeden punkt. Okruchy musimy zbierać w określonej kolejności, więc wydaje się, że nie ma tu nad czym deliberować. Ale to nieprawda. W każdym zakątku pierwsze pole okruchów oznaczone jest kluczykiem. Okruch leżący na tym polu to klucz. I jeśli masz w ręku okruch w kolorze klucza (a wszystkie okruchy w trakcie fazy wędrowania zbierasz najpierw na dłoń), to przejście na ten zakątek jest darmowe. Jest to absolutny hicior tej wędrówki, bo dobre rozplanowanie zbierania i odzyskiwania okruchów pozwala całkiem sprawnie i za free poruszać się po planszy

Tylko dwa

W trakcie fazy wędrowania zbieramy różnokolorowe dyski. Ale jeśli w swoich dłoniach posiadamy dwa lub więcej okruchów tego samego rodzaju – nie możemy wziąć z planszy kolejnego w tym kolorze. To kolejny hicior tego zbieractwa. Bo bardzo często potrzebujemy o wiele więcej niż dwa dyski tego samego koloru, aby ułożyć nasz sen. A to oznacza, że będziemy go układać przez wiele rund (a jest ich tylko 6!) albo… trzeba się ich umieć pozbywać z dłoni w jakiś sprytny sposób. A najczęściej jedno i drugie.

Dwa tryby gry

Zanim przejdę do kolejnych peanów związanych z przytoczoną przed chwią dwójką powiem tylko tyle, że grać można na poziomie podstawowym, w którym wszystkie okruchy snu są dobre, albo zaawansowanym, w którym otrzymujemy czerwone jak krew znaczniki koszmaru, które nieźle potrafią popsuć nasz sen.

Pan Koszmar

Pan Koszmar to ludek z trybu zaawansowanego, który odpowiednio wykorzystany (przenosi się do zakątka, w którym gracz kończy swój ruch) będzie blokował akcje dla następnych graczy. Jest to ciekawe urozmaicenie, coś co potrafi zepsuć krew i co trzeba brać pod uwagę, ale nie to jest dla mnie najważniejsze w tym trybie.

Czerwone jak krew

Najciekawsze moim zdaniem są czerwone znaczniki, które pojawiają się pomiędzy zakątkami w trakcie ruchu Pana Koszmara. Gracze przechodząc nad takim znacznikiem obowiązani są go stamtąd zabrać. A każdy taki znacznik we śnie, nie dość, że blokuje cenne miejsce, to jeszcze generuje na koniec (a czasem i w trakcie gry) punkty ujemne.

Na razie brzmi… przeciętnie? Otóż te czerwone kulfony mogą zacząć dla nas pracować :)

Wystarczy, że uzbieramy ich w naszych dłoniach trzy sztuki i będziemy mogli je wymienić na dowolny inny okruch. Ale, ale… przecież nie można zabrać z planszy trzeciego czerwonego dysku jeśli mam już w ręku dwa, prawda? Otóż to! I dlatego jest to takie fajne. Trzeba kombinować. Używać mocy Zakątka lub tych z kart Sennego Krajobrazu aby odzyskiwać czerwone okruchy koszmaru z naszego snu i umieszczać je w dłoniach. Ograniczenie do dwóch działa bowiem tylko wtedy, gdy zdobywamy senny okruch z planszy głównej, czyli Krainy Snów, nie wtedy gdy go wylosujemy z woreczka lub odzyskamy z planszetki gracza.

Moce Sennego Krajobrazu

Senne Krajobrazy to wzory na kartach, które zdobywamy. Jest to cel naszej gry, ułożenie bowiem przedstawionego na takiej karcie wzoru daje nam punkty. Ale to co jest w tych kartach najciekawsze, to moc, którą można wykorzystać już od samego momentu zdobycia tej karty. Nie musimy mieć tej karty zrealizowanej. Co więcej – zrealizowanie karty przesłania nam moce innych, wcześniej zrealizowanych kart. A wiec odwrotnie niż w większości gier – dopóki karta jest w grze, nie przyniesie ci punktów, ale za to możesz korzystać z jej mocy. Jest to mechanizm, który bardzo lubię. I w tej grze spełnia on moje oczekiwania w 100%.

Grunt to wiedzieć jak przechować

Nikt nie powiedział, że sny trzeba układać od razu jak tylko się ma ku temu możliwości. Po pierwsze, jak już wspomniałam, realizacja karty (poza oczywistymi punktami) nie zawsze może być korzystna w danym momencie. Po drugie zaś aktywując moc karty – a robimy to umieszczając dowolny kolorowy (poza czerwonym) dysk na tej karcie – przechowujemy ten dysk do następnej rundy. A oznacza to tyle, że w następnej rundzie wystartujemy już z pewnym bagażem kolorowych okruchów i – być może – uda nam się powędrować po Krainie Snów zupełnie za darmo.

Bo kolor ma znaczenie

Fajne jest też to, że kolory nie są tylko samymi kolorami do układania wzorów. Każdy z nich spełnia określoną funkcję.  Zieloną łąkę możemy wymieniać na drzewka (które podwajają wartość okruchu, na którym je zasadzimy, a nadto potrzebne są do realizacji niektórych snów). Okruch wody generuje punkty zwycięstwa, gdy nasz Marzyciel po nim przejdzie. Tak, ten biały ludzik, czyli Marzyciel jest bardzo ważny, bo musi zawędrować w odpowiednie miejsce jako część tworzonego snu. Poruszać nim można za pomocą białych okruchów. Szare skały tworzą góry (jeśli położymy co najmniej dwa szare dyski jeden na drugim), a te przynoszą aż 2 punkty podczas wędrówki Marzyciela. Z kolei wejście na brązowy okruch ziemi pozwala mu wykonać dodatkowy ruch (za darmo).

Łańcuszek sprytu i pomyślunku

I tym sposobem, planując ruchy Marzyciela, przechowując w przemyślany sposób Okruchy Snów do następnej rundy, zbierając Koszmary, aby za chwilę się ich sprytnie pozbyć – tworzymy pewien łańcuch. Łańcuch, który – wydawałoby się – raptem z czterech okruchów potrafi wygenerować ich nawet dwa razy tyle. Tu, pyk, wyciągamy coś z woreczka, tam odzyskujemy coś z własnego snu, tu zbierzemy nadprogramowy czerwony kulfonik, który zaraz sprytnie wymienimy na coś wartościowego – a im więcej okruchów, tym lepiej. Tym łatwiej ułożyć wymagany sen.

A do tego jeszcze ta kreska

Bo czyż nie jest ona piękna?

Nie wyczerpałam wszystkich istotnych tematów. Ale też tekst mów to nie podręcznik użytkownika. Mam nadzieję, że zachęciłam Cię, drogi czytelniku, przynajmniej do wypróbowania Pracowni Snów. Dla mnie jest to gra fenomenalna. Tak się dziwnie złożyło, że wbrew obowiązującemu recenzenckiemu trendowi nie ogrywałam jej zaraz po premierze ani nie popełniłam żadnego fragmentu tekstu jak tylko wylądowała na moim stole. I bardzo dobrze. Dziś, nie tylko z perspektywy wielu rozegranych partii, ale też z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że ta gra wciąż mi się szalenie podoba. Nie będę pisać, że na pewno będzie wracać na mój stół. Ona wraca na mój stół co parę miesięcy. Po prostu za nią tęsknię. Czego i wam życzę.



Grę Pracownia snów kupisz w sklepie


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (10/10):

Ogólna ocena (9.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra tak dobra, że chce się ją polecać, zachwycać nią i głosić jej zalety. Jedna z najlepszych w swojej kategorii, której wstyd nie znać. Może mieć niewielkie wady, ale nic, co by realnie wpływało negatywnie na jej odbiór.

Przydatne linki:

One comment

  1. Avatar

    Bardzo lubię tę grę. Miałam ją, sprzedałam (posądzanie o kradzieże drzew na złość przeciwnikom) , a teraz kupiłam ponownie na wyprzedaarzy Lacerrty. Dalej się świetnie gra, ale potrafi być duży downtime jak mysli, co jak przesunąc, żeby pasowało do dwóch układów w przód :D

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings