Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry strategiczne | Broom Service: (najbardziej) Szalone Czarownice, jakie widziałem

Broom Service: (najbardziej) Szalone Czarownice, jakie widziałem [Współpraca reklamowa z TM Toys] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

broom-serviceCo za czasy dla wiedźm, krasnali i druidów nastały? Zamiast pracować w branży usługowej (produkcja latających mioteł i eliksirów młodości), filmowej (bajki i kreskówki dla dzieci) lub edukacyjnej (nauka latania, podstawy alchemii) musieli się oni podjąć pracy zbieraczy, kurierów i doręczycieli. Ale, że żadna pracy wiedźmy nie hańbi, to i w tej nasze urocze skrzaty, czarownice i leśni magicy postanowili się dobrze bawić, a przy okazji udowodnić wszystkim, że to ich ekipa jest najlepsza. Tak więc zebrali się w 5 drużyn i postanowili wystartować w zawodach o tytuł Szalonych Czarownic, po drodze zdobywając jeszcze przy okazji, mało znaną w świecie magii, nagrodę Kennerspiel des Jahres 2015 ;).

W takich to okolicznościach dostajemy w dowództwo naszą drużynę składającą się z dwóch pionków i 10 kart (3 Zbieraczy, 4 Czarownice, 2 Druidów i jedna Wróżka Pogoduszka, wyjęta wprost z drugiej części bajki o Shreku), trochę ekwipunku startowego (3 eliksiry i 1 lub 2 różdżki), i możemy zabrać się za roznoszenie przesyłek.

Eliksiry musimy dostarczać do wież – okrągłych lub kwadratowych. Kolor dachu wieży informuje nas, jaki rodzaj eliksiru musimy tam dostarczyć. Magowie mieszkający w wieżach kwadratowych potrzebują magicznych mikstur permanentnie, ci z wież okrągłych zadowolą się jedną (po dostarczeniu tam pierwszego eliksiru, wieża nie będzie już aktywna do końca gry). Za dostarczenie na miejsce odpowiednich eliksirów będziemy otrzymywać magiczne punkty zwycięstwa. To właśnie w ten sposób zdobędziemy najwięcej pezetów potrzebnych do wyłonienia zwycięzcy.

Jak wiadomo do wysokich lotów, potrzebna jest dobra widoczność. Tą niestety utrudniają pojawiające się gdzieniegdzie chmurki, które uniemożliwiają nam ruch na dane pole. Na szczęście nie z takimi problemami nasze dzielne czarownice potrafią sobie poradzić. Wystarczy trochę magicznych różdżek i wezwanie Wróżki Pogoduszki, żeby chmurkę przepędzić. A w zasadzie to wessać i zabrać ze sobą, bo na koniec wyścigu zgromadzone na nich pioruny dadzą nam dodatkowe punkty zwycięstwa. Podobnie jak zebrane amulety, ale to już tylko w wyścigu zaawansowanym. Na koniec zawodów (czyli po 7 rundach) goblin w miejscowym lombardzie, za kilka marnych magicznych punktów, odkupi jeszcze od nas zestawy niewykorzystanych eliksirów i różdżek.

A żeby nie było przypadkiem za łatwo to podczas zawodów będą zsyłane na nas jakieś losowe zdarzenia, do których będziecie musieli się przez jedną rundę dostosować. Acha, i zabronione są loty nad wodą – podobno wilgoć niszczy miotły.

To teraz kiedy znamy już zasady, omówmy co możecie robić. Na początku każdej rundy ze swojej drużyny wybieramy cztery postacie, z których zdolności chcemy skorzystać. Trzymamy je w tajemnicy przez swoimi przeciwnikami, żeby nie skopiowali przypadkiem naszych wspaniałych planów.

Tak więc pamiętajcie. Zbieracze zbierają korzenie, zioła lub owoce, z których robione są określone eliksiry, a czasem też magiczne różdżki. Wiedźmy mają miotły, za pomocą których mogą szybko się przemieszczać po krainie, służą więc do ruchu. Każda czarownica ma jednak swoje preferencje i lubi latać tylko po określonym terenie, więc jeżeli chcemy udać się np. na pola, to musimy wybrać Wiedźmę z pól, a jeżeli na góry, to Wiedźmę z gór. Druidzie z kolei są odpowiedzialni za dostarczanie eliksirów i negocjacje z magami z wież należnej nam sumy magicznych pezetów. Druid Paweł odpowiada za negocjacje z magami z gór i wzgórz, a Drugi Gaweł z pól i lasów. Wróżka Pogoduszka, jak wspomnieliśmy, przegania natomiast zasłaniające nam drogę chmury.

Każda z naszych postaci zna nie tylko szybkie zaklęcia i sztuczki, przynoszące natychmiastowy ale słabszy efekt, lecz także potężne czary, których skutek jest o wiele mocniejszy i korzystniejszy. Te niestety wymagają czasu i skupienia, więc jeżeli ktoś zakłóci ich wywoływanie, wypowiadając takie samo zaklęcie to my zostajemy z pustymi rękoma. W każdym ruchu zagrywając więc postać decydujemy czy zachowujemy się tchórzliwie i wykorzystujemy słabszą zdolność, czy odważnie i czekamy. Jeżeli któryś z kolejnych graczy wybrał tą samą kartę i również zagra ją odważnie, nasza akcja przepada. Pamiętać trzeba, że kiedy gracz rozpoczynający daną turę wywoła jakąś postać, to inni o ile tą postać wybrali, muszą również ją zagrać, nawet jeżeli na tą chwilę nie są w stanie wykonać jej efektu. Mogą tylko zdecydować czy grają ją odważnie czy tchórzliwie. W momencie kiedy wszyscy grający zagrają wszystkie wybrane postacie, runda się kończy. Po 7 takich rundach kończymy natomiast cały wyścig i wyłaniamy zwycięzców.

Warto wspomnieć, że kiedy oblatamy już podstawową planszę do mamy też planszę zaawansowaną, z dodatkowymi zasadami wyraźnie urozmaicającymi rozgrywkę. Mamy tutaj chmurki i żetony górskie przynoszące dodatkowe efekty, amulety, które zapewniają dodatkowy sposób punktacji, żetony leśne, które możemy zbierać i wykorzystywać w późniejszych etapach gry oraz niedostępne lądy, do których możemy dostać się jedynie za pomocą rozmieszczonych na wzgórzach teleportów. Rozgrywka zaawansowana nie zmusza do przyswojenia wielu dodatkowych zasad, ale daje naprawdę dużo nowych możliwości w rozgrywce.

Przyznaję, że po dwóch pierwszych rozgrywkach na planszy podstawowej zaliczyłem grę do kategorii „może i oryginalnych, ale na pewno nie szałowych tytułów, w które kompletnie nie potrafię grać”. Dodatkowo denerwowało mnie, że co chwilę ktoś niweczy mój plan, bo albo anuluje mi akcję odważną albo zmusza do wykorzystania kart nie w takiej kolejności jaką sobie zaplanowałem, przez co tracę całą rundę. Jak ja mam niby temu przeciwdziałać? Co ja, jasnowidz jestem, żeby wiedzieć jakie karty wybiorą inni? A jednak po kilku kolejnych rozgrywkach okazało się, że się da, że można przewidzieć, że jeżeli ktoś stoi na obszarze gór z wieżą dającą, aż 10 punktów za fioletowy eliksir, którego akurat ten gracz nie ma, to w następnej rundzie wybierze on Zbieracza owoców i Druida Pawła.

Okazało się, że wystarczy tylko dobrze szacować, nie szarżować w sytuacjach oczywisty, a czasami zaryzykować, jeżeli jest cień szansy na powodzenie. Okazało się też, że nie jest to (szczególnie w wersji zaawansowanej) gra taktyczna polegająca jedynie  na upatrzeniu sobie 1-2 celów na daną rundę i wyborze odpowiednich kart do jego realizacji, a całkiem niezła gra strategiczna, w której decyzje nie ograniczają się do wybrania 4 postaci i ustaleniu sposobu ich zagrania, a rozciągają się na analizę sytuacji u przeciwników, kalkulacji jakie ruchy są w stanie oni wykonać i jakie są ich priorytety, jakie cele nam najbardziej się opłaca obstawić, jak szybko jesteśmy w stanie je osiągnąć, jakie ryzyko podejmiemy (ile razy będziemy musieli grać odważnie) i jakie szanse mają inni gracze na wyprzedzenie nas w ich realizacji. Czasami nawet decyzja czy, będąc ostatnimi, zagrać kartę odważnie, czy odpuścić pewny lepszy efekt, żeby w kolejnej rundzie nie zagrywać karty jako pierwsi, może mieć naprawdę niebagatelne znaczenie.

Niepotrzebne były też moje obawy o skalowanie. Gra działa znakomicie zarówno na pięć, jak i na dwie osoby. Świetny też jest mechanizm skalowania, który powoduje, że im mniej gra osób tym więcej kart postaci w danej rundzie przynosi punkty ujemne. Jest to świetny element taktyczny, przynoszący kolejną porcję dylematów do rozstrzygnięcia podczas wyboru kart.

Interakcja w grze jest bardzo duża. Nie jest negatywna, ale i tak potrafi mocno zaboleć. Nie możemy komuś zabrać eliksirów czy różdżek albo przenieść jego piona na drugi koniec planszy, ale nieraz zdarza się, że wyprzedzimy kogoś o włos w dostarczeniu eliksiru do jakiejś wieży, przez co jego plan na daną rundę weźmie w łeb.

Losowość ogranicza się w zasadzie do początkowego rozstawienia żetonów w wersji zaawansowanej i doboru kart zdarzeń, ale wspomniana wyżej interakcja i tak nie pozwala nam do końca zaplanować i kontrolować naszych poczynań.

Grafiki na planszy oraz kartach postaci są ładne i bajkowe kartach, niestety na kartach wydarzeń są już dosyć ubogie. Wykonanie jakościowo stoi na dobrym poziomie. Niestety nie obyło się bez zgrzytów, bo umiejscowienie wież na planszy daje niekiedy spore pole do domysłów na jakim obszarze są one położone. Poniekąd jest to wyjaśnione w instrukcji, która mówi, że niektóre wieże mogą przynależeć do dwóch lub nawet trzech regionów, z których można do nich dostarczać towar, niekiedy jednak dylematy pozostają.

A jeżeli już wspomnieliśmy o instrukcji to muszę przyznać, że jej polski przekład jest najgorszym tłumaczeniem, jakie w życiu czytałem. Dosłownie jakby zrobione przez google translator – pełne powtórzeń, niedomówień czy zupełnie niespójnych i nielogicznych zdań. Niekiedy wątpliwości wyjaśniał dopiero zamieszczony na marginesie skrót zasad, z którego słynie seria Alea (w porównaniu do reszty, jest on zdecydowanie najlepiej przygotowaną częścią instrukcji). Całe szczęście dla gry, że nie za bardzo wiem, za który element w naszej skali ocen, miałbym obniżyć ocenę za tą instrukcję, bo niechybnie bym to uczynił ;)

A tak na poważnie – Broom Service: Szalone Czarownice, to świetna, kolorowa gra z mechaniką pick up & deliver, posiadająca dwa stopnie trudności i dająca masę frajdy podczas rozgrywki. Spodobała się mi i wszystkim moim znajomym, więc i Wam polecam ją jako pomysł na planszówkowy prezent pod choinkę.



Dziękujemy firmie TM Toys za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (7,5/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings