Cotygodnik Redakcyjny GF 22/18
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

A w dzisiejszym Cotygodniku dużo różnych nowości i dziwności….

Ginet

Ostatni weekend upłynął pod znakiem dwóch nowości z linii Trefl Joker Line. Pierwszą był…

Sherlook

czyli szybka gra imprezowa, w której dominują spostrzegawczość i refleks. Zabawa polega na znajdywaniu różnic pomiędzy dwoma, z pozoru identycznymi, zdjęciami miejsc zbrodni. Rozgrywkę utrudnia przy tym twist wskazujący na różne ułożenie kart względem siebie.

Po wyłożeniu kart, każdy gracz liczy po cichu liczbę szczegółów, którymi różnią się obrazki przedstawione na kartach, a kiedy już jest zdecydowany, łapie numerek odpowiadający liczbie różnic. Pozostali gracze mają jeszcze czas na zastanowienie i wybór numerka, ale nie może być to ta sama cyfra, jaką wybrał już któryś z uczestników gry. Czas się kończy, kiedy pozostał przedostatni gracz wybierze numerek (wówczas ostatnia osoba ma jeszcze 3 sekundy na podjęcie decyzji).

Po sprawdzeniu prawidłowych odpowiedzi znajdujących się na rewersach kart, przyznajemy punkty – gracz który trafił dostaje 3 pz, gracz który był najbliżej ale nie doszacował liczby różnic dostaje 2 pz, a gracz który się najmniej przeliczył dostaje 1 pz.

Druga pozycja to…

Rzutem do mety

która jest grą rodzinną traktująca o … wyścigu kostek. Na początku gry, każdy z graczy otrzymuje po 4 karty celów i 3 karty ruchu, pierwszy gracz rzuca wszystkimi kostkami, z talii kart ruchu do dobierania wykłada się 4 odkryte, a następnie wtasowuje się do niej 4 karty etapu. Posiadane na ręce karty celu będą nam przynosić kolejno punkty w każdym z czterech etapów rozgrywki. Wskazują one kolor i liczbę oczek na kościach, za które będziemy dostawać punkty.

W trakcie gry mamy możliwe 3 opcje do wyboru – zagranie karty ruchu, zagranie karty celu lub przerzut jednej grupy kości. Karta ruchu pozwala nam na przesunięcie do przodu kości w jednym kolorze lub z jednym wynikiem albo wykonanie akcji specjalnej, jak np. zmiana pozycji grup kości. Zagranie karty celu pozwala nam na wykonanie dwóch ruchów – przesunięcie do przodu kości ze wskazanym wynikiem i o wskazanym kolorze, przy czym wybór kolejności tych czynności jest dowolny. Trzecie opcja to oddanie karty ruchu bez korzystania z jej mocy i przerzut jednej z grup kości (poza grupą prowadzącą).

W momencie wylosowanie karty etapu gra się zatrzymuje, a my przystępujemy do punktacji. Każdy wybiera jedną z kart celu (chyba że ma już jakąś zagraną przed sobą w tej rundzie w ramach wykonywania akcji). Po wyłożeniu kart celu przez wszystkich grających patrzymy na grupę prowadzącą (grupa kości, która jest na przodzie) i przyznajemy punkty – za każdą kość w grupie prowadzącej w tym samy kolorze albo z tym samym numerem co kość na karcie celu zdobywamy punkt, ale jeżeli na którejś kości zgadza się zarówno kolor jak i liczba oczek wówczas dostajemy za nią 3 (zamiast 2) punkty. Nie są to jednak punkty zwycięstwa, bowiem te dostajemy dopiero po uszeregowaniu punktów graczy za poszczególne cele. Rozgrywka kończy się po podliczeniu 4 etapu wyścigu i ten kto ma wówczas najwięcej punktów zwycięstwa, wygrywa.

 

Oba tytułu przeznaczone są dla od 2 do 6 osób w wieku od lat 8. Są solidnie wykonane, posiadają przyjemną dla oka grafikę i zapakowane są w nieco przyduże w stosunku do zawartości pudełka. Wyraźnie wskazuje to, że oba celują zdecydowanie w target rodzinny, przy czym Sherlook ma charakter bardziej imprezowy, natomiast Rzutem do mety bardziej nadaje się na familijne posiadówki przy stole.

Żaden z tych tytułów nie jest ani grą wybitną, ani zbyt oryginalną, ale w oba da się przyjemnie pograć. Ja obu grom wystawiłbym ocenę 6/10, przy czym muszę zwrócić uwagę, że Sherlook mocno przypadł do gustu mojemu 7-letniemu synowi, w związku z czym to raczej on zostanie na dłużej w mojej kolekcji.

RAJ

The Expanse to serial, który bardzo sobie cenię. Świetny klimat, świetna scenografia, świetne intrygi. Zdecydowanie jest to najlepsza produkcja SF ostatnich lat. Ucieszyłem się więc kiedy usłyszałem o powstaniu gry The Expanse Board Game. Później pojawiły się obawy, że spotka mnie podobny zawód co przy innej grze, która wykorzystywała wielki klimatyczny tytuł z przeszłości, czyli Master of Orion. W końcu miałem okazję to zweryfikować.

Gracze przyjmują rolę jednej z serialowych frakcji – ONZ (Ziemia), Mars, O.P.A. (Pasiarze), Protagen. Każda trochę się różni cechami specjalnymi i ilością i jakością dostępnych flot. Gra jest wykonana ładnie – nie ma efektu wow, ale zdjęcia z serialu na kartach są świetne i próbują budować klimat.

Mechanika opiera się na kartach. Każda karta ma wartość punktową od 2 do 4 punktów oraz wydarzenie, które jest dostępne dla wybranych frakcji. Przy planszy jest ustawiany “sklep” kart do wyboru – jest w nim pięć kart, pierwszą można wziąć za darmo ale jeżeli chcemy wziąć inną to trzeba płacić punktami zwycięstwa. Możemy wybrać czy wykorzystujemy wydarzenie z karty (o ile możemy z niego skorzystać) lub punkty. Punkty można przeznaczyć na budowanie i ruchy flot, niszczenie flot przeciwnika lub dostawianie kostek wpływów w bazach. Niewykorzystane wydarzenie z karty, którą użyliśmy może zostać przechwycone przez innego gracza, który może je od razu wykorzystać lub zostawić na później. W talii jest sześć kart wskazujących fazę punktacji. Podczas takiej fazy zlicza się punkty za wpływy w różnych bazach w całym systemie gwiezdnym, przy czym każda kolejna faza daje coraz więcej punktów. Po ostatniej fazie wygrywa ten gracz, który ma więcej punktów.

Niestety moje obawy, o których wspominałem wcześniej, potwierdziły się. Okazało się, że gra jest mechanicznie w pełni poprawnym, dobrze działającym euro. Jednak pomimo starań autorów zupełnie nie czuję w niej klimatu serialu. Korporacja Protogen działająca jawnie, tak samo jak Mars i Ziemia? Marsjanie kontrolujący wpływami kontynent na Ziemi? Rocinante wspierające Protagen? Nie. To zdecydowanie nie to.

Pingwin

Time Arena. Dwuosobowa gra bitewna czasu rzeczywistego. W pewnym stopniu czasu rzeczywistego. Ale z pewnością dwuosobowa – bo chociaż oficjalnie można w nią grać do 4 osób, to jednak w przypadku większej liczby graczy po prostu dzielicie się na dwie drużyny, a w drużynie dzielicie się postaciami. I tyle. Nadal jest to zatem gra dwuosobowa, przynajmniej w moim postrzeganiu.

Każdy gracz/drużyna otrzymuje 4 wojowników, a każda postać ma przypisane okreśone cechy – mobilność, siłę ataku, punkty obrony, umiejętności szczególne oraz oczywiście kolor. Kolor jest ważny, jest bowiem związany z klepsydrą, a każda z nich ma inny czas przesypywania się piasku. W swojej turze wybieramy wojownika – jeśli trzeba umieszczamy go na planszy, następnie poruszamy się nim i / lub walczymy. Walczymy z postaciami przeciwnika lub zadajemy ciosy jego totemowi. I nie byłoby w tym nic odkrywczego, gdyby:
1. czynimy to w czasie rzeczywistym, odmierzanym przez aplikację – na całą swoją grę mamy 5 minut (co razem z 5 minutami przeciwnika czyni całą rozgrywkę zaledwie 10-minutową) – zatem gdy skończymy (a możemy nawet nic nie wykonywać w swojej turze) po prostu klikamy w zegar, aby czas zaczął już pracować dla przeciwnika.
2. kiedy zabijam wojownika rywala, zdejmuję go z planszy i odwracam klepsydrę. Od teraz przez 30 do 90 sekund ten wojownik nie będzie mógł być wprowadzony na nowo do gry. Odzyska swoją żywotność dopiero wtedy, gdy przesypie się w klepsydrze piasek.

Jest w tej grze sporo do ogarniania – zwłaszcza to jakim wojownikiem gdzie się przemieścić i co z tego wyniknie jeśli mi go zdeaktywują. Na pewno półtorej minuty to dużo – czy warto zatem wszędzie pchać czerwonego, choć silnego? dylematy bywają różne. Różne też bywają zdolności specjalne – od ochrony innych pionów poprzez możliwość oddawania ciosów w turze przeciwnika aż do … braku zdolności. Różna mobilność – niektóre potrafią przelecieć pół planszy, niektóre poruszają się wolno. A czas… czas tu jest zarówno zaletą (krótka partia) jak i wadą (trzeba dobrze poznać wojowników i grę, żeby czerpać przyjemność). Jest to na pewno bardzo ciekawa, nietypowa wręcz propozycja. Ja mam mieszane uczucia – cieszę się, że ją poznałam, ale mimo wszystko nie ciągnie mnie do niej ponownie.

Lords & Ladies. Gra, która miała łączyć rozwój rodziny (rodem z Dziedzictwa) ze złośliwymi plotkami (jak w Uchu Króla). Ciekawostką są suchościeralne flamastry i  karty postaci, na których wpisujemy imiona naszej rodziny. Potem jest już normalnie – za punkty prestiżu z ewentualnym dodatkiem kasiory wżeniamy się i wychodzimy za mąż, generujemy dzieci i nabywamy służących. Służących, którzy sami z siebie też dodają nam prestiżu (a to są punkty zwycięstwa) ale przede wszystkim służą do zagrań specjalnych, takich, które pójdą w pięty naszym przeciwnikom. Problem tylko w tym, że aby zawiązać spisek przeciwko komuś i mu zaszkodzic potrzeba po pierwsze pozbyć się tego służącego (a zatem i jego punktów prestiżu) a po wtóre potrzeba do tego drugiej osoby. To gra, która w założeniu ma się toczyć nad stołem. Bo to w waszych umysłach będzie dochodziło do plotek, zdrad i spisków. Wszystko pięknie, tylko… u nas to jakoś nie pykło. Po prostu najzwyczajniej w świecie rozwijaliśmy się w formie wyścigu i w sposób nadzwyczaj pokojowy. Graliśmy co prawda w 3 osoby, a w 3 osoby trudno jest zawiązywać różnorakie sojusze i dokonywać zdrad na korzyść kolejnych sojuszy, może na 5 osób (to maksymalna liczba graczy) byłoby, zwłaszcza w odpowiednim towarzystwie, lepiej, ale jakoś mnie powtórnie do niej nie ciągnie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings