Park Smoków – Smok on the water [Współpraca reklamowa z Nasza Księgarnia] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

*tylko nie zrób żadnego żartu z „Jak wytresować smoka?”…

**tylko nie rób żadnych żartów z „Jak wytresować smoka?”…

***absolutne embargo na „Jak wytresować smoka?”…

****pod żadnym pozorem nie zaczynaj od „Jak wytresować smoka?”…

A więc moi mili, witam w programie pt. „Jak nie wytresować smoka?” – gdzie nie dowiecie się niczego o tresurze smoków, ani nawet o tresurze jako takiej. W gruncie rzeczy nie dowiecie się też wiele o smokach – może poza tym, co już wiecie: smoki jedzą owce, a gdy nie ma owiec, jedzą odwiedzających. Zapnijmy więc pasy, przywdziejmy ozdobne trapery i ruszajmy do pracy w naszym Parku Smoków – za bramą czekają już pierwsze posiłki! To znaczyyyyy… pierwsi goście! Wpuśćmy ich i zaczynajmy!

Smocza tematyka w grach planszowych podejmowana jest relatywnie rzadko, a poza obszarem fantasy i grami na podstawie Gry O Tron – niemal wcale. Cieszy więc fakt, że po ogłoszeniu przez Galaktę dwóch skomplikowanych gier o prowadzeniu parków z dinozaurami (Świat Dinozaurów i Wyspa Dinozaurów) ktoś zabrał się za podobny temat, ale w nieco prostszej odsłonie. Park Smoków to gra może i mniej złożona, ale wciąż opowiadająca o przerażającym miejscu, gdzie bezlitosna komercja spotyka bezlitosne prawa nie tyle dżungli, co łańcucha pokarmowego. Czeka nas przepyszna zabawa z nutką ryzyka!

Zjedz lub daj się zjeść…

Choć sam Park Smoków nie jest grą brutalną, ani nawet grą dla dorosłych – zgodnie z pudełkiem nadaje się już dla ośmiolatków – to trzeba sobie na wstępie powiedzieć, że karmienie smoków owcami jest tu stałym elementem rundy i że smoki, dla których owiec nie starczy faktycznie sięgają do bufetu z odwiedzającymi. Wszystko jest tu jednak podane w dość żartobliwej i lekkiej postaci, nie ma więc mowy o krzykach w nocy czy moczeniu łóżka – gra to czysta przyjemność i nie stanowi żadnego zagrożenia dla umysłów, ani młodych, ani starszych.

Gracze wcielają się tu we włodarzy konkurujących ze sobą parków, w których główną atrakcją są smoki. Każdy park reprezentowany jest przez stosowną planszetkę, zaś każdy gracz posiada trzy parki. W każdym z nich zaś znajduje się pięć pól, pola zaś mogą być puste, zajęte przez owce lub przez smocze jajo (wielkości dorodnej owcy, nota bene). Rozgrywka polega na tym, aby na tych parkach, warstwowo, układać co turę kolejne karty tak, by zarabiać punkty (reprezentowane przez zwiedzających) i przyćmiewać sąsiednie parki.

 

Dyskretne uroki przezroczystości

Głównym mechanizmem, na którym opiera się gra, jest nakładanie na siebie kolejnych kart. Karty są przezroczyste i obcowanie z nimi daje mnóstwo frajdy – niezależnie od wieku. W każdej turze otrzymujemy ich całe naręcze i wtedy rozpoczyna się festiwal przyciskania, oddalania, porównywania, zerkania przez karty, porównywania, przez którą ładniej przechodzi światło słoneczne i próbowania, na którym to parku będą pasować najlepiej. Jest to gadżet, owszem, ale jest to gadżet nad wyraz przyjemny. Taki, do którego chce się wracać i z którym chce się bawić nie tylko teraz, ale i w kolejnej partii… bo zawsze jest kolejna, prawda?

Z ręki do ręki

Mechnizmem wspierającym pracę z kartami jest draft – czyli przekazywanie sobie przez graczy kilku kart, zostawianie jednej z nich i używanie jej w swoim parku, a następnie przekazywanie pozostałych kart kolejnemu graczowi. I tu śmiem twierdzić, że frajda rośnie wprost proporcjonalnie do liczby graczy. Gra w dwójkę jest możliwa, ale tu karty wracają jeszcze do każdego z graczy, więc nie ma poczucia utraconych szans. Przy trzech i więcej graczach na każdy zestaw kart spojrzymy tylko raz i odejdzie od nas bezpowrotnie. Budowanie strategii wygląda więc zupełnie inaczej w zależności od tego, w ile osób gramy.

Punkty, czyli odwiedzający

Walutą w grze są odwiedzający – to ich liczba będzie decydować o zwycięstwie na końcu gry. Punkty otrzymujemy tu z kilku źródeł. W trakcie swojej tury otrzymamy dwa punkty ilekroć ikonę smoczego jaja przykryjemy ikoną smoka. Oznacza to, że w parku urodziły się młode smoczki, a co za tym idzie do parku przybyli nowi odwiedzający – dobra nasza!

Sprawy mają się gorzej, jeśli w swojej turze przykryjemy ikonę nerwowego smoka (z czerwonym okiem). Wtedy smok wpada w smoczą furię i jak to smoki mają w zwyczaju, szuka zemsty na zwiedzających. Tracimy jednego z nich, a więc jeden punkt.

Na koniec rundy dokonujemy zaś podsumowania w trzech różnych kategoriach. Pierwsza z nich zmienia się co rundę i nagradza nas punktami za każdego modnego w tym sezonie smoka, którego mamy w swoim parku. Po kolei w każdej z trzech rund w grze oceniane tak będą smoki fioletowe, zielone i czerwone. Następnie gracze porównują, który spośród nich ma najwięcej żołtych smoków – ten gracz nagrodzony zostaje legendarnym smokiem, na którego miejsce jest na górze planszetki z parkiem.

Trzecim ocenianym kolorem smoków jest kolor niebieski – gracz z największą liczbą niebieskich smoków w parku otrzymuje trzech zwiedzających. Ostatni krok w punktacji to ocena różnorodności smoków w poszczególnych parkach. Tu obowiązuje tabelka punktowa, widoczna na pomocy gracza. Każdy gracz otrzymuje punkty w zależności od tego, ile różnych kolorów smoków ma w kolejnych parkach. Następnie runda kończy się, legendarne smoki odlatują i zaczyna się pora karmienia…

Smoczy głód

Smoki są prostymi istotami – jeden smok w ciągu jednej rundy zjada jedną owcę. Jeśli jej nie znajdzie (porównywana jest łączna ilość smoków i owiec we wszystkich parkach gracza), zjada jednego odwiedzającego. To prosta matematyka, jednak w miarę jak mijają kolejne rundy, a gracze dokładają kolejne karty, w parkach jest coraz mniej owiec i coraz trudniej znaleźć sposób, by wykarmić wszystkich podopiecznych. Tworzy to bardzo ciekawe napięcie, bo kary punktowe są tu naprawdę dotkliwe – graczom więc naprawdę zależy na wykarmieniu swoich smoków, jednak pod koniec gry niemal na pewno kilku zwiedzających stanie się smoczą przekąską. Taki żywot turysty w tym segmencie przemysłu rozrywkowego, należy się z tym pogodzić wchodząc do Smoczego Parku.

Wiele wizyt

Park Smoków to gra rodzinna, o przystępnych zasadach, ciekawych komponentach i nienachalnej, czytelnej oprawie graficznej. Żetony mają tu fantazyjne kształty sterowców, samochodów i turystów, zaś przezroczyste karty stanowią unikatowy element gry, który wciąż nie jest zbyt często widziany w tej branży. A szkoda, bo zabawa takimi kartami to czysta przyjemność, nie tylko geekowska. Gra mogłaby spokojnie wykorzystywać do tego celu żetony, jednak transparentne karty dość pokaźnych rozmiarów robią tu wzorcową robotę i sprawiają, że grę trudno odłożyć do pudełka po jednej rozgrywce.

Trochę brakuje tu trybu zaawansowanego lub rozgrywki z inną liczbą parków. Jest to jednak tytuł skierowany do konkretnego odbiorcy i biorąc pod uwagę klarowność ikonografii, prostotę zasad i krótki czas rozgrywki (20-25 minut na partię) trudno oczekiwać móżdżenia na miarę dużych eurogier. Park Smoków świetnie sprawdza się jako filler czy rozgrzewka przed większymi grami, a z racji na niewielkie pudełko może być dobrym pomysłem na wiosenne wyprawy do parku. Sama gra zajmuje niewiele miejsca na stole czy kocu, można więc z powodzeniem rozgrywać szybkie partie w terenie czy na kawiarnianym stoliku.

Do czego zresztą gorąco zachęcam – czas już wyjść z grami w świat, dosyć siedzenia w blokach i pubach. Idzie wiosna, weźmy więc ukochane karcianki i planszówki i ruszajmy przed siebie: na plażę, do lasu czy do parku. Może nawet do Parku Smoków?

Zalety:
+ przezroczyste karty dają dużo radości z gry
+ przystępne zasady i krótki czas rozgrywki
+ jeszcze bardziej przystępna cena

Wady:
– gra zyskałaby dzięki trybom urozmaicającym lub utrudniającym rozgrywkę

Gra dla 2 do 5 graczy w wieku od 8 lat

Około 25 minut na rozgrywkę



Grę Park Smoków kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Nasza Księgarnia za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (6/10):

Ogólna ocena (6/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Do tej gry mamy konkretne zarzuty. Może być fajna i dawać satysfakcję, ale… ale jest jakieś zasadnicze „ale”. Ostatecznie warto się jej jednak bliżej przyjrzeć, bo ma dużą szansę spodobać się pewnej grupie odbiorców.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings