Riksza
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Niespełna rok temu, przy okazji 25 rocznicy Superfarmera, pisałem o jego pierwowzorze, czyli powstałej w czasie niemieckiej okupacji grze Hodowla Zwierzątek. I o tym, że po latach odnalazł się oryginalny egzemplarz tej gry. Nie przypuszczałem wtedy, że będę miał okazję opisać inny zabytek z tego samego okresu.

Kilka tygodni temu zadzwonił do mnie miłośnik gier Adam Josifow (którego być może niektórzy czytelnicy kojarzą ze sklepem Replikator) z informacją o niezwykłym znalezisku. Okazało się, że jego sąsiadka przechowuje fragmenty gry, w którą grała jako dziecko, być może w trakcie Powstania Warszawskiego albo krótko po nim.

Niestety ocalała tylko plansza. Nie zachowało się więc ani pudełko, ani pionki, ani instrukcja. Co na podstawie samej planszy można wywnioskować: była to zapewne gra „wyścigowa”, w której gracze ścigali się, kto pierwszy dotrze do mety. O przesunięciu pionków decydował najprawdopodobniej rzut kostką. Na trasie wyścigu, oprócz neutralnych pól niebieskich, były także zielone, czerwone i żółte. Jak można przypuszczać na podstawie umieszczonych w sąsiedztwie kolorowych pól obrazków, wejście pionka na zielone pole dawało jakąś korzyść, np. przesunięcie do przodu lub dodatkowy rzut kostką. Czerwone pole wiązało się z nieprzyjemnym zdarzeniem, np. awarią pojazdu albo oblaniem wodą przez dozorcę i zapewne za wejście na takie pole gracz był jakoś karany. Właścicielka gry kojarzyła zielony kolor z ruchem do przodu, czerwony z przesunięciem do tyłu, a żółty z zatrzymaniem ale szczegółów nie była w stanie odtworzyć.

Mechanika gry nie była więc specjalnie wyszukana, ważniejsza jest chyba warstwa fabularna. Słowo „warstwa” jest tu jak najbardziej adekwatne, bo pod właściwą planszą, którą stanowi linia łamana, zawierająca ponumerowane pola w różnych kolorach, jest widoczne czarno-białe tło, przedstawiające widok fragmentu Warszawy, konkretnie północnej części Śródmieścia. W lewym dolnym rogu znajduje się Pałac Saski, wysadzony przez Niemców w ostatnich dniach grudnia 1944, którego jedyną pozostałością jest Grób Nieznanego Żołnierza, natomiast w lewym górnym rogu widać fragment Mostu Kierbedzia.

Ciekawostką jest również to, co pokazane jest na obrazkach i co symbolizują pionki graczy. Otóż są to riksze rowerowe, które pojawiły się na ulicach Warszawy w roku 1940 i były chyba dla wtedy żyjących dzieci podobną sensacją, jak kilka lat temu hulajnogi elektryczne na ulicach polskich miast. Jak widać na obrazkach, riksza miała szeroką ławeczkę, na której mieściły się dwie osoby. Przewożenie pasażerów takim pojazdem wymagało sporej siły fizycznej, mogli więc to robić jedynie młodzi, silni mężczyźni, imponujący dzieciom swoimi umiejętnościami. Skoro tematem gry są riksze, to gra musiała trafić na rynek w czasach okupacji, zapewne w roku 1940 albo 1941. Nie wiem, jaki w rzeczywistości tytuł miała gra – nazwa „Riksza” to mój koncept, wykorzystujący najbardziej charakterystyczny motyw gry.

Nie dysponując pudełkiem ani instrukcją nie sposób ustalić, kto był wydawcą gry. Jedyny ślad, to umieszczone na marginesie nazwisko grafika: W. Perkowski.

Pan Perkowski nie był chyba wybitnym artystą, bo trudno znaleźć inne jego prace. Zapewne był „grafikiem użytkowym”, świadczącym takie usługi, jak np. projektowanie pudełek czy plansz do gier. W jednym z muzeów znajduje się gra w chińczyka, podpisana przez tego samego artystę, a wydana przez Fabrykę Zabawek Blaszanych i Gier Towarzyskich Zygmunta Tietza. Jest więc bardzo prawdopodobne, że wydawcą gry na temat rikszy był również Zygmunt Tietz.

Oto jego biogram, zamieszczony w „Encyklopedii Rozrywek Umysłowych” [1]:

TIETZ ZYGMUNT, fabrykant, szaradzista. W roku 1908 introligator. Właściciel wytwórni zabawek blaszanych i gier towarzyskich (Warszawa, Kopernika 42-44, później Dobra 27). Autor różnorodnych zadań szaradziarskich, drukowanych m. in. w „Księdze Uciechy i Pożytku” (już w 1903), „Białym Kruku”, „Kurierze Wileńskim”, Szaradziście Polskim”, „Świecie”, „Światowidzie”, „Naokoło świata”, „Tęczy”, „Kronice Polski i Świata”, Kierownik działu w „Świecie”. Działacz i sponsor klubu szaradzistów, od 1929 jego prezes. Wydawca oraz sponsor jednodniówki „Rozrywka” (1930).

Firma Zygmunta Tietza jest też wymieniona na pierwszym miejscu wśród polskich producentów gier w okresie międzywojennym w opracowaniu na temat zabawek [2]:

Bardzo popularne w dwudziestoleciu międzywojennym były gry planszowe.
Najczęściej grano w gry wyprodukowane przez wytwórnie warszawskie:
Wytwórnię Zabawek Blaszanych i Gier Towarzyskich Zygmunta Tietza,
utworzoną w 1901 roku (…).”

W Encyklopedii Rozrywek Umysłowych nie ma podanych dat urodzin i śmierci Zygmunta Tietza, przeszukałem więc kilka internetowych baz. Na Cmentarzu Powązkowskim pochowany jest jeden Zygmunt Tietz, żyjący w latach 1878-1944. W bazie genealogicznej Geneteka jest też tylko jeden mieszkaniec Warszawy o tym imieniu i nazwisku, a dane są z grubsza zgodne z inskrypcją z nagrobka. Wprawdzie rok urodzenia nieznacznie się różni ale biorąc pod uwagę, że pogrzeb odbył się w czasie wojny, a Zygmunt Tietz prawdopodobnie nie miał dzieci (nie znalazłem żadnych zapisów na ten temat), taki błąd mógł się zdarzyć. Z bazy Geneteka wynika również, że Zygmunt Tietz brał ślub w kościele Świętego Krzyża czyli kilkaset metrów od ulicy Kopernika, na której mieściła się Fabryka Zabawek Blaszanych i Gier Towarzyskich. W bazie Geneteka nie ma skanu aktu zgonu Zymunta Tietza (jest tylko informacja, że ten dokument może znajdować się Archiwum Archidiecezji Warszawskiej) ale datę śmierci (13.04.1944) znalazłem w bazie nekrologów:

Można więc przypuszczać, że firma Zygmunta Tietza działała również w czasie okupacji niemieckiej i to ona była wydawcą gry, którą tu przedstawiłem.

W Wikipedii, w haśle dotyczącym 360 pułku piechoty, wymieniony jest podporucznik Zygmunt Tietz jako dowódca jednej z kompanii tego pułku. Czy to ten sam? Niewykluczone. 360 pułk piechoty powstał już w trakcie wojny z ochotników i nawet 61-letni ale fizycznie sprawny oficer rezerwy mógł się w nim znaleźć.

Jak widać, więcej tu niewiadomych niż sprawdzonych informacji. I stąd apel do czytelników: może ktoś się z taką grą zetknął i pomoże uzupełnić powyższy tekst o konkrety, takie jak tytuł gry, jej zasady oraz zweryfikować hipotezę o jej wydawcy.

Bibliografia:

1. Krzysztof Oleszczyk: Encyklopedia Rozrywek Umysłowych, Warszawa 2009.

2. Maria Wieczorek: O greckich świątyniach z klocków, lalkach-Murzynkach i kaliskich „szrajerkach”, czyli polskie wytwórstwo zabawek w dwudziestoleciu międzywojennym, w: Zabawka – przedmiot ludyczny i obiekt kolekcjonerski, Redakcja naukowa: Katarzyna Kabacińska-Łuczak, Dorota Żołądź-Strzelczyk, Wydawnictwo UAM, Poznań 2016.

4 komentarze

  1. Avatar

    W artykule „Zabawki ze strychów” (Świat Młodych, Nr 90 z 30 lipca 1985, s. 4) jest wzmianka o grze „Rikszą po Warszawie”. Artykuł dotyczył kolekcji, której właścicielem był Marek Sosenko. To jest ta sama gra?

    • Michał+Stajszczak
      Michał+Stajszczak

      Bardzo możliwe, że to ta sama gra. Niestety w Świecie Młodych jest tylko podany tytuł ale nie przypuszczam, żeby gier o tak specyficznej tematyce było więcej.

  2. Avatar

    Fajna ciekawostka.
    I, jak rozumiem, data jej publikacji nieprzypadkowa? ;-)
    Życzę powodzenia w odkrywaniu śladów tej zapomnianej gry!

  3. Pingwin

    Jakby ktoś chciał sobie przeczytać ten numer ŚM, to to tutaj jest dostępny:
    https://archive.org/details/swiat-mlodych-1985-07-30-nr-091/page/n3/mode/1up

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings