Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Linie lotnicze:Europa – samoloty kontraatakują

Linie lotnicze:Europa – samoloty kontraatakują [Współpraca reklamowa z G3] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

W dzisiejszym odcinku – fascynująca historia gry, która została wydana nie raz, nie dwa, lecz trzy razy. Jej autor Alan R. Moon – anglik z urodzenia, amerykanin z zamieszkania, a także rozdarty miłością do dwóch różnych środków komunikacji zbiorowej, podwójny zdobywca niemieckiej nagrody Spiel des Jahres – w 1990 roku stworzył grę Airlines. Dziewięć lat później na rynek trafiła gra oparta na tych samych mechanizmach – Union Pacific, w której swój triumf nad samolotami świętowały pociągi. W tym roku na naszych stołach ląduje, bo to powrót samolotów, kolejna odsłona gry. Oto Linie Lotnicze: Europa!

Plansza

– Nie rozumiem jak mógł mi to zrobić! Po tylu latach znajomości! Owszem, wiedziałem o tym drobnym epizodzie z 1990 roku, ale nigdy nie poruszaliśmy tego tematu. No i potem był Union Pacific. A gdy wyszło Ticket to Ride wszyscy w grupie wierzyli, że Alan już na stałe wrócił na właściwe Tory. Ale coś takiego?! Chłopcy się nigdy nie otrząsną… – Mike B., AMK*

Bohater dzisiejszego odcinka nie różni się zbytnio od innych gier. Owszem, uwagę przykuwa jego 112 plastikowych samolocików, jednak oprócz nich to zwyczajna planszówka. Plansza – mapa Europy poprzecinana szlakami lotniczymi, otoczona torem udziałów, karty – reprezentujące akcje 10 różnych linii lotniczych, żetony punktów zwycięstwa oraz papierowe pieniądze. Każdy z Was pewnie spotkał już coś podobnego. Jednak czy Linie Lotnicze: Europa to przeciętna, szara gra? Posłuchajmy naszego eksperta, który opowie o jej mechanizmach.

/ekspert przy tablicy z wykresami/ Idea gry jest prosta – na rynku mamy dziesięć kompanii lotniczych a gracze mogą dowolnie rozwijać każdą z nich – poprzez zakup licencji na połączenia zwiększają wartość wybranej firmy. W trakcie rozgrywki – w losowych, ale dających się mniej więcej oszacować momentach – następują trzy punktowania podczas, których gracze dzielą się punktami zwycięstwa w zależności od aktualnej wartości każdej linii oraz liczby udziałów, które w chwili punktowania posiadają…

– /głos zza ekranu/ Generalnie kto ma większość ten lepszy!

/zdziwiony, kontynuuje/ W trakcie swojej tury wykonujemy jedną z czterech możliwych akcji – najprostsza to pobranie z banku 8 milionów euro, co głównie pomaga nam w wykonywaniu następnej, czyli wykupywaniu połączeń. Stawiając samolocik na planszy płacimy wyszczególniony na niej koszt danej licencji a następnie o taką samą liczbę przesuwamy znacznik danej firmy na torze udziałów…

Podzielony na obszary informujące ile punkty otrzymają udziałowcy w razie punktowania!

– Jak już wspominałam rozwijać możemy dowolną firmę, a po ustawieniu samolotu…

Lub dwóch!

– …w nagrodę możemy jeszcze pobrać kartę udziału z pięciu odkrytych kart na giełdzie.

lub jedną w ciemno ze stosu!

/jak potrafi najszybciej/ TrzeciąMożliwąAkcjąJestZagranieZrękiWcześniejZgromadzonychKartUdziałów

WsekwencjiDowolnaLiczbaWjednymKolorzeLubDwieWróżnych

ZaCoOtrzymamyWbonusieDwaMilionyZaKażdąWyłożonąKartę!

– /cisza/…!

/z uśmieszkiem, przeciągając/ Ostatnią opcją… jest zdobycie udziałów kompanii AIR ABACUS… Jest to firma o znanej… mocnej pozycji na rynku… Jej znacznik nie wędruje na torze udziałów, od początku wiadomo ile w każdym punktowaniu mogą zyskać jej udziałowcy… /triumfuje/

Nawet dla głównego udziałowca 16 punktów w ostatnim rozliczeniu!

/face palm/

Przy punktowaniu osoba z największą ilością udziałów linii "żółtej" otrzyma 11 PZ, druga z kolei 6 PZ, itd. Akcjonariusze linii "czarnej", ponieważ czarny znacznik znajduje się w kolejnym obszarze punktowym dostaną więcej PZ

Dziękujemy za to przybliżenie zasad. Zostańcie z nami – po przerwie – jak sprawdzają się zasady Linii Lotniczych w praktyce?

W przerwie zagadka - nazwy kompanii lotniczych utworzono od wydawnictw bądź innych rzeczy związanych z branżą planszówkową - umiecie rozszyfrować których?

– Figurki są jak należy. Niby już kolorowe, ale da się pomalować. Losowość też, bo nie do końca wiadomo jak się karty rozłożą, kiedy punktowanie będzie. Tylko, że… Widzi Pani – gdyby tak można było komuś ukraść te jego udziały. Albo niszczyć te samoloty. Coś takiego. A nie tylko wyłóż karty, zdobądź kasę, postaw samolot, zdobądź karty, wyłóż karty… I tak w kółko. Zero emocji, full automat. – Marc P., AMA**

Linie Lotnicze: Europa to gra przede wszystkim gra rodzinna. Miłośników pozycji tego typu przyciągną podobieństwa do innej gry tego samego autora – Wsiąść do pociągu: Europa  – które jednak są niczym obrażenia po upadku z roweru – liczne, lecz powierzchowne. Choć nie są to  „pociągi 2”,  nieskomplikowane zasady zapewniają rozgrywkę z możliwością rozwoju kombinatoryki i blefu na poziomie podstawowym. Każda kompania lotnicza posiada w talii inną, określoną liczbę udziałów (od 7 do 16) – w czasie rozgrywki musimy obserwować jakie karty już są w grze, jakie karty kolekcjonują inni, które linie rozwijają. Jeśli mamy na ręku trzy, czy nawet cztery z siedmiu dostępnych udziałów danej firmy – dobra nasza, przewagę mamy w kieszeni. Jednak czy warto je od razu wykładać na stół? Każdy może wykupywać licencje (stawiać samoloty) dla dowolnej firmy – nikt nie będzie chciał inwestować w coś, z czego sam nie będzie mieć zysków. W większości sytuacji dobrze jest zatem poczekać aż jakaś linia rozwinie się dzięki wspólnej pracy (czyt. pieniądzom) ogółu a dopiero później ujawnić swoje racje. Kiedy? Najlepiej przed punktowaniem. Tych w grze są trzy – ostatnie kończące grę – w dolnych 11 kartach stosu kart udziałów, pozostałe włożone „na oko” po 1/4 i w połowie stosu. Nie jest to zupełnie losowe pojawianie rozliczeń (tak miał UnionPacific), jednakże nadal mogą zdarzać się sytuacje, w których jedna dodatkowa kolejka zwycięstwo nam zapewni, zaś jedna brakująca – zabierze. Losowość daje się też we znaki w początkowym rozkładzie kart – każdy gracz zaczyna z ośmioma udziałami – wiadomo, że trafić się może mniej lub bardziej korzystny zestaw oraz w czasie gry, przy pojawianiu się akcji na giełdzie.

Cztery firmy z najmniejszą liczbą akcji (biała, szara, zielona, pomarańczowa) mogą w trakcie gry wzmocnić pozycje na rynku poprzez zrealizowanie specjalnych połączeń. Zielony "doleciał" do Aten - zielona firma jednorazowo przesuwa się o 7 na torze udziałów.

Tyle ile kart udziałów w talii, tyle też samolotów do wykorzystania na planszy – gdy się skończą firma przestaje się rozwijać i zyskiwać na wartości – warto zatem  zainwestować w droższe połączenia linii, na której nam zależy. Zanim wykupimy kolejną licencje, przyjrzyjmy się też, jak powędruje wartość firmy na torze udziałów i czy punktowo „opłaca” nam się inwestować (głównemu udziałowcowi przyda się przeskok z obszaru punktującego 7-4-2-1-0 do 8-4-2-1-0, przy przeskoku dalej na 9-5-3-2-1 zastanów się czy chcesz podarować po 1PZ udziałowcom z drugiego i trzeciego miejsca).

Air Abacus - najlepiej punktowana firma w grze - do podziału jednak aż 20 akcji!

Ważnym elementem jest obserwacja sytuacji AIR ABACUSA – punktuje on na koniec jak mało która firma i nie wolno dopuścić do sytuacji gdy jedna osoba zagarnie wszystkie PZ jedną, czy dwoma kartami udziałów, praktycznie bez walki.

– Jest to dopuszczalne jedynie w sytuacji gdy taki ktoś miał wyjątkowo zły dzień i chcemy mu poprawić humor wygraną.

Sposoby na zdobywanie pieniędzy w grze są dwa – wystawianie kart udziałów (dobrze zgromadzić kilka kart jednego koloru – wystawiając je razem zaoszczędzamy kilka tur i dostaniemy więcej pieniędzy) i pobranie 8 mln z banku. Warto pilnować by w każdej swojej kolejce mieć trochę gotówki – jeśli do dobrania pojawi się karta, na której nam zależy, będziemy mogli ją bez stresu zdobyć.

 – Całą grę rozwijałam tą linię. Całą grę. Wydałam tonę kasy. Aż do końca miałam przewagę na trzech kartach. Zaraz się gra skończy, 11 kart na stosiku, a on co? Też trzy karty wykłada i chce, ot tak, się do mojego sukcesu podpiąć. 13+7 na dwóch to i tak 10 PZ Ci zostało mówi! Nie ma bata! Mam ja kartę w zapasie, nie dam się wycyckać! (…) Że co? Jaki koniec gry? Jakie punktowanie ostatnie? (…) To ja o te 3 PZ przegrałam?! $%&^#?! – Kate Z. AP***

Doświadczeni gracze oglądający nas dzisiejszy program powinni przed zakupem Linii Lotniczych:Europa umówić się z jakimś kolegą lub koleżanką.

– nudge nudge, you know what I mean…

Gra może im się wydać zbyt prosta, nudna (w pewnym momencie wpadamy w krąg wykonywania tych samych akcji), ze zbyt dużym wpływem losowości na rozgrywkę. Brak tu rozbudowanych strategii, wymagających skomplikowanych przemyśleń decyzji czy różnorodnych dróg do zwycięstwa. Plansza, która teoretycznie powinna dorzucać trochę interakcji w postaci blokowania rozwoju niektórych firm, tak naprawdę jest prawie że zbędna (bardzo trudno jakąś linię całkowicie zablokować).

To co jednych zniechęci, przyciągnąć powinno drugich. Nieskomplikowane zasady, szybkie tury graczy, zarządzanie ryzykiem często niepozbawione emocji choć podparte odrobiną szczęścia czynią z Linii Lotniczych:Europa solidny strzał w dziesiątkę

– dziewiątkę! Do dziesiątki, jednak mu trochę brakuje.

– …dla rodzin, czy nawet miłośników lżejszych gier ekonomicznych…

– i miłośników samolotów!

Niech ktoś to zdejmie z anteny!

Bip!

*Anonimowi Miłośnicy Kolei

** Anonimowi Miłośnicy Ameritrashu

*** Anonimowy Pechowcy, a może Przeklinacze? :)

Pancho (2/5) – to gra czysto familijna i na pewno może sprawdzić się, gdy usiądą przy niej rodzice i dzieci w niedzielne popołudnie. Tylko po co wybierać właśnie ją zamiast milion razy lepsze Ticket to Ride, Thurn und Taxis, Niagarę i wiele innych gier. Do największych wad tej gry zaliczam od razu nasuwającą się najlepszą decyzje. Zero myślenia, zawsze wiadomo co najlepiej zrobić w danej turze, a rozkład kart i ruchy innych graczy zdeterminuja jakiś tam końcowy wynik. Myślę, że sympatycznie wyglądające samolicki można też kupić samodzielnie w sklepie z zabawkami.



Dziękujemy firmie G3 za przekazanie gry do recenzji.


 

Ogólna ocena (3/5):

Złożoność gry (2/5):

Oprawa wizualna (4/5):

Przydatne linki:

5 komentarzy

  1. Don Simon

    Czyli do rodzinnego grania lepsze Wsiąść do Pociągu, a gracze niech sobie daruja?

  2. Avatar

    Porównania do ticketa są kompletnie nietrafione. Wspólny jest autor i to, że planszą jest mapa.
    Ta gra jest bardziej podobna do Acquire (bez fuzji)

  3. melee

    Co nie zmienia faktu, że Don Simon ma rację, lepszy TtR, a gracze niech sobie darują.

  4. Avatar

    A jak ktoś już ma powyżej uszu ticketa to niech spróbuje. Wielu osobom spodobają się te samolociki :-)

  5. Pancho

    Dopisałem się do podsumowania.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings