Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry karciane | Multiuniversum, czyli antykryzysowy poradnik międzywymiarowy

Multiuniversum, czyli antykryzysowy poradnik międzywymiarowy [Współpraca reklamowa z Board&Dice] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

MultiuniversumMultiuniversum to nowa gra wydawnictwa Board&Dice (do której nota bene kilka dni temu zapowiedziano już dodatek). Kilka słów pisałem o tym tytule już w Cotygodniku. Wówczas byłem dopiero po pierwszej partii, a  gra mnie zachwyciła. Czy jednak teraz – kiedy mam za sobą kilkanaście partii – jej urok wciąż na mnie działa? Przeczytajcie sami.

Multiuniversum to gra, w której mamy szansę wcielić się w role naukowców, którzy na skutek ryzykownych eksperymentów otworzyli pięć portali i sprowadzili na Ziemię hordy niezbyt ciekawych przybyszów.

Nie wszystko jednak stracone, bo portale można jeszcze pozamykać, trzeba tylko zgromadzić sprzęt niezbędny do pokonania wychodzących przez międzygalaktyczne szpary niemilców. Szkopuł w tym, że nie da się jednocześnie zbierać surowców i pracować, ani nie da się być w kilku laboratoriach naraz, dlatego też gracze będą musieli wybierać, czy dostępne w ich turze akcje poświęcić na zgromadzenie zasobów, bieganie między laboratoriami, przygotowywanie się do zamknięcia portalu, czy jeszcze inne akcje.

Multiuniversum (2)

Multiuniversum (11)

Mechanicznie wygląda to tak, że po przygotowaniu rozgrywki (rozłożeniu 5 laboratoriów, dołożeniu do nich stosów kart potworów, rozdaniu graczom 3 kart na ręce i utworzeniu stosów kart odrzuconych oraz do dobierania) gracze w ruchu wykonują do trzech akcji, a następnie dobierają do trzech kart na rękę. Wśród akcji dostępne mamy takie, jak zdobycie zasobu (wówczas podkładamy go pod naszą planszetkę, przydadzą nam się one do pokonania monstrów), podróż pomiędzy laboratoriami, dobranie nowych kart z decku do dobierania lub decku kart odrzuconych, zamknięcie portalu czy wykorzystanie zdolności specjalnej laboratorium. Twist polega na tym, że wszystkie, poza pierwszą z wymienionych akcji, wymagają do swojego aktywowania obecności naszego meepla w konkretnym laboratorium, np. akcje czerwone możemy wykonać jedynie w czerwonym zakładzie badawczym, a żółte – w żółtym. Ułożenie odpowiedniej sekwencji akcji wymaga więc już nieraz sporego planowania, ale o tym będzie więcej w podsumowaniu recenzji.

Gra kończy się, kiedy definitywnie zamkniemy trzy portale, czyli skończą się 3 stosy kart potworów. Wówczas podliczamy punkty z pokonanych monstrów (za te dostajemy tym więcej punktów, im więcej surowców musieliśmy wykorzystać do ich zwyciężenia) oraz zgromadzone sety (karty potworów posiadają symbole, które możemy składać w zestawy – punktują one podobnie jak zielone karty technologii w 7 Cudach Świata) i wyłaniamy zwycięzcę.

Multiuniversum (3)

Multiuniversum (17)

Wróćmy do pytania z początkowego akapitu – czy urok Multiuniversum po kilkunastu partiach wciąż na mnie działa? Myślę, że odpowiedź znajduje się w samym pytaniu. Rozegrać kilkanaście partii w jednym miesiącu w słabą grę po prostu się nie da. Więc tak, gra wciąż mnie zachwyca i to mimo tego, że do tej pory nie udało mi się wygrać ani jednego rozdania. Zresztą podoba się nie tylko mi. Gdzie bym nie poszedł, tam znajdę chętnych do partyjki w Multiuniversum. O ile mnie pamięć nie myli, w ten tytuł grałem z 11 różnymi osobami – generalnie pozytywne opinie o tej grze słyszałem niemal od każdego (poza małymi wyjątkami, o których za chwilę). Najbardziej mnie jednak cieszy, że Multiunivrsum podoba się w moim domu, wśród osób, z którymi gram najczęściej.

Co jest więc takiego w tej – relatywnie małej i krótkiej – karciance, co może kupić serca graczy (lub chociaż przyciągnąć ich uwagę)? Myślę, że przede wszystkim rozwiązanie kwestii zagrywania posiadanych kart. Niby kartę możemy zagrać jedynie na dwa sposoby – jako zasób lub jako akcję. Pomysł nie nowy, a na dodatek w innych karciankach zrealizowany ze znacznie większym rozmachem. Tylko, że wybór „surowiec czy akcja” wcale nie jest taki oczywisty, bowiem różnych rodzajów akcji mamy pięć (a w zasadzie 9, licząc zdolności laboratoriów), problem w tym, że nie wszystkie możemy wszędzie wykorzystać. Nieraz 3 akcje w turze wystarczą nam do uzyskania w jednym ruchu jakiejś zdobyczy punktowej, najczęściej jednak dzieje się tak, że w jednej turze namierzamy cel i rozpoczynamy przygotowania do jego zdobycia (podkładamy surowce, udajemy się do właściwego laboratorium, zdobywamy karty niezbędne do zamknięcia portalu), a w kolejnym ruchu przeprowadzamy atak. Może się jednak zdarzyć, że przeciwnik zaalarmowany naszymi poczynaniami zdąży nas uprzedzić albo chce utrudnić nam zamknięcie danego portalu, np. poprzez przeniesienie stwora w inne miejsce. Jest też inna strategia – w początkowych ruchach w ogóle odpuścić próby zamknięcia portali i wszystkie karty ładować w surowce, a dopiero po jakimś czasie, z laboratorium pełnym najróżniejszych chemikaliów i składników ruszyć na konfrontację z obcymi. Trzeba tylko uważać, żeby zbytnio nie zapomnieć się w zaopatrywaniu naszego laboratorium i w odpowiednim momencie przerzucić się na wykorzystywanie zgromadzonych zasobów, albowiem każdy niewykorzystany przez nas surowiec na koniec rozgrywki przyniesie nam punkt ujemny.

Również sposobów zdobywania punktów jest kilka. Przy dwóch osobach można się pokusić o próby kolekcjonowania setów symboli (kilka takich samych lub 5 różnych), co zapewni nam dodatkowe punkty, mogące przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. W pełnym składzie natomiast raczej warto łapać, co można, bo główną naszą zdobyczą będą punkty z kart, a sety (przynajmniej te mocniejsze, zapewniające 9 punktów) stają się wówczas przyjemnym, jednak dość rzadkim dodatkiem. Z kolei wariant 3-osobowy w kwestii punktowania jest gdzieś w połowie drogi między dwoma wyżej opisanymi. Dzieje się tak, ponieważ warunek końca gry jest identyczny niezależnie od liczby graczy – muszą się skończyć talie na trzech portalach. Kart też za każdym razem w portalu jest tyle samo, ale naukowców na nie polujących, w zależności od liczby graczy – jest już mniej lub więcej. Dlatego im większą konkurencję mamy przy stole, tym mniej kart podczas partii zgarniemy i tym mniejszą zdobycz punktową odnotujemy. Z tego też powodu ja preferuję rozgrywkę dwuosobową, bo dochodzi dodatkowy aspekt, który w pełnym składzie zdaje się być raczej iluzoryczny – planowanie, jakie sety chcemy zdobyć i układanie taktyki pod realizację tego celu.

Jak widać, Multiuniversum to nie jest płytka gra oparta na jednym, w kółko mielonym schemacie, który mógłby szybko przemienić radość płynącą z kombinowania i wysilania szarych komórek w automatyczne zagrywanie kart i wykonywanie posunięć.

Multiuniversum (1)

Multiuniversum (20)

Na koniec łyżka dziegciu, która jednak nie powinna Wam przesłonić mojego bardzo pozytywnego odbioru całości.

Otóż podczas jednej z ostatnich partii usłyszałem, że gra jest bardzo losowa. I to nie od przegranego, który w ten sposób próbowałby tłumaczyć porażkę, ale od zwycięzcy pojedynku. Cóż, trudno się z tym nie zgodzić. Wszak to karcianka i losowość siłą rzeczy w niej występuje. Na dodatek nie taka „równa dla wszystkich”, gdzie dociągane są karty do ogólnej puli i każdy może z nich korzystać, tylko indywidualna, bo jednemu może zdarzyć się dobrać karty, które ni w ząb mu nie pomogą w jego aktualnej pozycji, a drugi może dociągać akcje wprost ułożone do wymarzonego komba. Ale ja mogę taką losowość przeżyć – rzadko zdarzają się sytuacje tak ekstremalne, jak opisałem wyżej, zazwyczaj nawet, wydawać by się mogło, nieciekawe karty można sensownie ułożyć przynosząc sobie, jeżeli nie natychmiastowe korzyści, to przynajmniej nieodległą ich perspektywę. Ważne jest tylko, żeby nie zafiksować się na jednym konkretnym rozwiązaniu, bo wtedy można naprawdę odczuwać frustrację, że jakaś jedna karta wciąż nie dochodzi.

Druga sprawa to downtime. Ja jakoś szczególnie boleśnie go nie odczułem, ale trzeba pamiętać, że sytuacja w grze jest jednak bardzo zmienna i często można myśleć nad własnym posunięciem dopiero w momencie, kiedy ruch skończy gracz, który jest bezpośrednio przed nami.

Już zupełnie na koniec – z recenzenckiego obowiązku – słowo o wykonaniu i grafikach. Te drugie są ładne, choć mnie szczególnie nie zachwycają – po prostu nie mój klimat. Wykonanie jest porządne i trwałe, jednak tym, czego mi brakuje, są karty pomocy z wyjaśnieniem działania poszczególnych symboli na kartach oraz portalach. Takie znajduje się jedynie na ostatniej stronie instrukcji, a jej ciągłe przekazywanie (szczególnie przy nowych graczach) jest jednak trochę upierdliwe.

Jakbym miał podsumować Multiuniversum w jednym zdaniu, to powiedziałbym, że jest to bardzo dobra taktyczna karcianka z oryginalnym twistem, która świetnie potrafi zająć nasze szare komórki na około pół godziny. Ja ze swojej strony zdecydowanie polecam.



Dziękujemy firmie Board&Dice za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8,5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings