Harry Potter: Hogwarts Battle
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Harry Potter: Hogwarts Battle
Projektant: Forrest-Pruzan Creative, Kami Mandell, Andrew Wolf
Liczba graczy: 2-4 (ale w zasadzie dlaczego nie od 1?)
Wiek: 11+
Czas gry: ok 60 min (im wyższy scenariusz, tym dłużej)
Rok pierwszego wydania: 2016
Wydawca PL: REBEL.pl
Ranking BGG: 7.4/10
Główna mechanika: deckbuilding, kooperacja

Długo opierałam się brązowemu pudełku i pozytywnym opiniom pojawiającym się w sieci. Grałam w nią w po raz pierwszy w 2019 roku i mocno mi się spodobała. Głównie ze względu na klimat oraz moją ulubioną mechanikę budowania talii. Dlaczego odpuściłam? Bo to kooperacja (ja tam rasistą nie jestem, ale gry kooperacyjne są … z założenia niżej punktowane). Bo było łatwo i bałam się, że wzorem Darii znużę się mimo wszystko przy drugiej partii. Bo co miesiąc wjeżdżają na mój stół kolejne nowości, które w idealny sposób pozwalają zapomnieć o tym, że kiedyś w coś tam się chciało zagrać… a przecież najlepsza planszówka to ta, w którą jeszcze nie grałam.

Dlaczego wróciłam do pomysłu na Harrego Pottera? Bo Święta są tą magiczną porą, gdy na chwilę zatrzymujemy czas*) i  robimy sobie prezenty z rzeczy, o których kiedyś marzyliśmy ale niekoniecznie mieliśmy odwagę tudzież możliwości by się w nie zaopatrzeć :)

A opuszczając Święta i wracając do naszych baranów – mam brązowe pudełko i nie zawaham się go użyć!

W środku wita mnie 7 kartonowych pudełeczek z napisem „Scenariusz X” (od 1 do 7). Siedem było części Harrego Pottera. Przypadek? Nie sądzę!

Zaiste, jak się potem okaże – każdy kolejny scenariusz oparty jest na kolejnej części sagi o młodocianym czarodzieju.

Krok po kroku odkrywamy świat magii i Hogwartu

Pierwszy scenariusz zagrałam solo. Hermioną.

Scenariusz 1

To w zasadzie prezentacja gry. Każdy z uczestników zabawy wciela się w jednego z czterech dostępnych bohaterów: Neville, Harry, Hermiona lub Ron. I otrzymuje swoją własną talię (która będzie bardzo podobna do talii innych graczy). Gra będzie prosta. Lokacje, nad którymi czarne charaktery próbują przejąć władzę polecają odkrywać tylko po jednej karcie czarnej magii (czyli takiej, która delikatnie mówiąc robi wam źle). Tylko jeden czarny charakter może być aktywny. Proste jak lufa i jasne jak księżyc w pełni. Zapoznajemy się z grą, wygrywamy i otwieramy kolejny scenariusz.

Drugi scenariusz – Ron + Neville

Scenariusz 2

Dostajemy nowe lokacje (zastępują one te z pierwszego scenariusza). Oczywiście chodzi o to, by zło nie przejęło kontroli nad tymi lokacjami, tj. aby nie pojawiły się na nich wszystkie możliwe znaczniki czaszki. Poza tym dodatkowe karty Hogwartu wcielamy do talii Hogwartu, dokładamy karty czarnych charakterów do tych, które już mamy (w tej grze trzeba będzie pokonać je wszystkie – i te z 1. scenariusza, i te z 2.  – antycypując powiem, że w kolejnych scenariuszach będziemy dodawać kolejne charaktery do pokonania – coraz więcej czarnych charakterów, z którymi walczymy przełoży się rzecz jasna na czas rozgrywki).

W trzecim wymieniamy bohaterów. Ich zdolności (unikalne) są naprawdę fajne.

Scenariusz 3

Wymieniamy naszych bohaterów. Do tej pory bowiem dostawaliśmy kartę postaci z klimatycznym mottem. I to wszystko. Od teraz nasi bohaterowie nie tylko będą tym, za kogo się podają, ale też będą mieć unikalne umiejętności. Np. Harry Potter za każdym razem, gdy zdejmie znacznik z lokacji – otrzyma znacznik ataku (a dokładniej dowolny gracz otrzyma znacznik ataku, który będzie mógł przydzielić czarnemu charakterowi w dowolnym momencie swojej tury). Hermiona otrzymuje jedną wirtualną monetkę na zakupy jeśli w danej turze zagrała minimum cztery zaklęcia. Wydaje się słabe? Mnie się wydawało i posuwałam nosem rozgrywkę Hermioną. Nic bardziej błędnego. Okazuje się, że tych zaklęć w talii jest tak dużo, że więcej niż połowa moich tur generowała co najmniej 4 zaklęcia. A więc otrzymywałam dodatkową monetkę dość często. Ron z kolei powinien specjalizować się w zadawaniu ciosów, bo jeśli zada ich co najmniej trzy, to dowolny gracz dostanie aż dwa serduszka. I znowu – wydaje się to trudne? Nie! jeśli tylko świadomie zaczniecie rozbudowywać talię Rona pod zadawanie ciosów, to… będzie bułka z masłem.

Karty nie pozostawiają wątpliwości, że rozgrywamy Czarę ognia, czyli scenariusz 4.

Scenariusz 4

Oprócz charakterystycznych dla „Czary Ognia” lokacji i postaci – otrzymujemy też 4 kości (po jednej dla każdego Domu). Nie są to jednak kości dla samych siebie. Niektóre karty Hogwartu oraz karty czarnej magii wymagają rzutu wskazaną kością – otrzymujemy wtedy odpowiednio albo profit, albo karę. Tak czy owak, ciekawe urozmaicenie, choć mechanicznie nic szczególnego.

Scenariusz 5. Troje aktywnych czarnych charakterów. I dużo trudniej, bowiem graliśmy w trzy osoby.

Scenariusz 5

Od scenariusza 5. mamy już trzy czarne charaktery aktywne. Pojawia się też Lord Voldermort – jest to najmocniejszy czarny charakter i jest rozgrywany jako ostatni. Niestety wiele więcej się nie zmieniło.

C.d.n.

Przed nami jeszcze scenariusze 6 i 7. Nie wiem co się kryje w pudełkach. Czekam z pewną niecierpliwością i ciekawością na to co tam znajdę. Z drugiej strony odczuwam coraz większe zmęczenie – każdy kolejny scenariusz jest dłuższy, w pewnym sensie żmudniejszy. I – poza tym, że dochodzą nowi bohaterowie – nie wnosi wiele nowego. Zwiększająca się trudność polega przede wszystkim na tym, że jest więcej czarnych charakterów do pokonania, jest więcej aktywnych czarnych charakterów (a każdy z nich ma wredny efekt), a jeśli nie obronimy pierwszej lokacji – będziemy odkrywać więcej kart wydarzeń, które też mają bardzo brzydkie efekty.

Takie tam różne wnioski po paru partiach

  • Gra jest mega klimatyczna. Niby nic szczególnego – dostajemy talię kart z grafikami z filmu. Ale…. te grafiki, osoby, miejsca – jakoś ze sobą fajnie współgrają, same z siebie są klimatyczne i ich efekty/umiejętności są klimatycznie usprawiedliwione
  • Wydaje mi się, że istnieje strategia wygrywająca. A mianowicie niesamowicie ważne jest, aby kupować karty ataku. Jeśli skupicie się na kartach ataku oraz kartach (jako uzupełnienie) zdejmujących czaszki z lokacji – to wygraną macie w kieszeni. Albo prawie w kieszeni (zależy w ile osób rozgrywacie partię).
  • Fajne jest to, że każdy scenariusz wprowadza do gry miejsca i osoby z danego tomu przygód Harrego Pottera
  • Gilderoy jak zwykle niezdecydowany ;)
    A na poważnie – trochę mamy dylematu jak rozumieć tekst o odrzuceniu karty – dodatkowo już zagranej? czy w przypadku wymuszenia odrzucenia z ręki?

    Niektóre karty nie do końca są jasne jeśli chodzi o opis efektu. Albo poszukajcie wyjaśnienia w sieci, albo ustalcie przed rozgrywką jak np. należy rozumieć Gilderoya Lockharta.

  • Brakuje możliwości czyszczenia wystawki kart. Nie zdarzył nam się zastój, ale teoretycznie jest to możliwe. Chcecie kupować droższe i mocniejsze karty, macie na to możliwości, a tu na złość wychodzą same dwójki i trójki. Podejdziecie do tego albo jak do błędu w grze (chodzi za mną wypróbowania home rules, które pozwala nabyć kartę i ją natychmiast zniszczyć – aby oczywiście odblokować możliwość pojawienia się jakiejś ciekawej karty), albo jak do utrudnienia z premedytacją – skoro jedyną opcją opróżnienia wystawki jest kupienie karty, to kupię ją i będzie mi ona zapychać deck.
  •  Mimo, że jak do tej pory gra nie stanowi dla nas jakiegoś mega wyzwania (bez problemu wygrywamy) to jednak muszę przyznać, że rozgrywka i potyczki, które przeprowadzamy są wciągające. Inaczej mówiąc – olać to, że wiem, że wygram. I tak mi się podoba :)
  • Jeśli nie macie z kim grać – wybierzcie bohatera i przeciwstawcie się złu samemu. Tak, wiem, nie ma tego w zasadach. Ale działa :)
  • Gra jest zależna od liczby graczy. Jeśli jedynym efektem karty jest „każdy z graczy dobiera kartę” to jasne jest, że ta karta przy czterech graczach ma dużo większą wartość niż przy dwóch. Zdarzyło nam się parę kart, które z założenia ignorowałyśmy, bo przy rozgrywce w dwie osoby karta ta zdecydowanie miała zbyt duży koszt w stosunku do oferowanego efektu.
  • Gra uczy rezygnacji z własnego „ja”.  Jest sporo kart / efektów, które działają nie dla ciebie, tylko na wszystkich, albo wybranego gracza. To trudne, nawet dla mnie. Kupić coś, co jest nawet dość drogie i nie mieć z tego wiele pożytku – ale za to pomagać grupie.
  • Jeszcze raz podkreślę, że gra mocno zależy od liczby graczy. Im więcej graczy – tym trudniej.
  • Scenariusze nie są jednorazowe. W zasadzie jak to zwał, tak to zwał – ale można to traktować też jako powolne wprowadzenie w tryb zaawansowany gry. Jeśli rozegracie jakiś scenariusz, a nawet go wygracie, to wcale nie oznacza, że nie możecie w niego zagrać raz jeszcze. Gra i tak będzie wyglądać inaczej, bo inne karty pojawią się do kupna, inna będzie też kolejność kart czarnej magii i czarnych charakterów. Większość gier jeśli ma kilka trybów – to zwykle są to dwa albo trzy. W Harrym Potterze jest ich siedem :)
  • Na dłuższą metę jest nużąca. To, że jest coraz trudniejsza – to dobrze. Ale robi się przy tym coraz dłuższa i to już nie jest dobrze.

Gramy scenariusz 4. Partia dwuosobowa. Hermiona + Ron.

Jeśli podejdziemy do Harrego jak do kampanii, to przy ostatnich scenariuszach możemy poczuć rozczarowanie, znużenie, zniechęcenie. Niewiele się zmienia. Rośnie stopień trudności i czas rozgrywki. Nikt jednak nie powiedział, że musicie przechodzić wszystkie scenariusze. Olbrzymim krokiem naprzód jest scenariusz 3., w którym bohaterowie (czyli wy) otrzymują unikalne zdolności. Dwa pierwsze zatem, to de facto wprowadzenie w grę. Od trzeciego można potraktować je jako poziom zaawansowania. Gracie w dwie osoby? to może 5. albo 7.? Gracie we czwórkę? Pozostańcie przy 3. albo 4. Po prostu dostosujcie grę do waszych możliwości i oczekiwań.

*) niekoniecznie używając czasozmieniacza



Grę Harry Potter: Hogwarts Battle kupisz w sklepie


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (9/10):

Ogólna ocena (7.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings