Home | Katalog gier - recenzje | Gry dla graczy | Narodziny kosmosu – od pięknego wykonania do niewykorzystanego potencjału

Narodziny kosmosu – od pięknego wykonania do niewykorzystanego potencjału
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Narodziny kosmosu to gra, w którą najpierw zagrałam online na Board Game Arena, zanim jeszcze wydawnictwo Rebel dostarczyło nam polską wersję. Zatem otwierając pudełko znałam już zasady. Rozgrywka na fizycznym egzemplarzy jest dłuższa, ale przynajmniej wizualne doznania są o wiele lepsze. 

Piękny kosmos 

Komponenty są wykonane w przemyślany sposób, który ułatwia ich używanie. Plansza główna wygląda jak pudełko z wypraską. Wgłębienia są “miseczkami” na poszczególne komponenty, co bardzo ułatwia grę. Dostajemy także podstawki na karty, żeby były wyłożone mniej więcej na wysokości planszy głównej. Poza tym każdy ma także planszetkę z wieloma dziurami. Są to miejsca przygotowane na gwiazdy i znaczniki życia. Wgłębienia pozwalają na grę bez strachu, że lekkie poruszenie stołem wywoła chaos i rozrzucenie komponentów. Pod względem funkcjonalności większość elementów w grze Narodziny kosmosu została naprawdę dobrze zaprojektowana. Kosmiczne grafiki także mi się podobają, zarówno na kartach, jak i na planszetkach. 

Przygotowanie do tworzenia kosmosu 

Pudełko z planszą główną kładziemy na środku stołu. W odpowiednich wgłębieniach należy umieścić cztery rodzaje gwiazd (wodorowe, helowe, tlenowe, węglowe), znaczniki życia, żetony kryształu czasu oraz cztery rodzaje kart zdolności (czasu, grawitacji, światła i chemii). Tasujemy talię celów ogólnych, tworzymy stos z sześciu kart i odkrywamy wierzchnią. Natomiast z talii energii wykładamy cztery odkryte karty. Możemy użyć podwyższeń, ale nie jest to konieczne. Kafelki mgławic należy rozdzielić według typu i stworzyć zakryte stosy, a żetony zaawansowanych form życia przygotować zgodnie z opisem w instrukcji. W centralnej części planszy należy umieścić po jednym znaczniku energii w kolorze każdego gracza oraz trzy lub cztery znaczniki ciemnej energii w zależności od liczby osób.  

Na swoich planszetkach gracze umieszczają żeton kryształu czasu oraz znaczniki punktacji, zdolności, zasobów i końca tury w odpowiednich miejscach. Na trzech środkowych polach należy położyć po jednej mgławicy każdego rodzaju, gwiazdę wodorową pomiędzy nimi oraz jeden znacznik protożycia w górnej części planszetki w oznaczonym wgłębieniu. Każdy dobiera na rękę cztery karty energii. 

Niech powstanie mgławica 

Każda tura składa się z faz energii i budowania. Najpierw gracz przesuwa znaczniki ciemnej energii lub swój własny łącznie o 3 kroki zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. Można poruszyć się 3 razy jednym znacznikiem, po jednym razie trzema znacznikami lub dowolną kombinację pomiędzy tymi propozycjami. Ważne jest, gdzie na koniec tego ruchu znajdzie się znacznik w naszym kolorze. Następnie gracz pobiera pozyskane zasoby – nadrukowane po lewej stronie od miejsca, w którym jest jego znacznik, a także po prawej stronie ze wszystkich czterech obszarów w liczbie zależnej od liczby znajdujących się na nich znaczników energii graczy i ciemnej energii. W ten sposób pozyskujemy gwiazdy, mgławice, supernowe, kryształy czasu, karty energii, znaczniki protożycia oraz możliwość ich zamiany na stabilne życie, a także grawitony, służące do przesuwania znaczników protożycia i gwiazd. 

Po zebraniu wszystkich profitów, przechodzimy do fazy budowania. Gwiazdy, protożycie i mgławice od razu trafiają na nasze planszetki. Jeśli uda nam się okrążyć mgławicę wskazanymi na niej gwiazdami, odwracamy płytkę, otrzymujemy odpowiednią liczbę punktów i odrzucamy jedną z gwiazd użytych do ukończenia mgławicy.  

Jeżeli nasz znacznik kryształu czasu dojdzie do końca toru, otrzymujemy wybraną gwiazdę i punkty zwycięstwa, a następnie przesuwamy znacznik na początek toru. Możemy także stworzyć zaawansowaną formę życia, jeśli naszą ukończoną mgławicę całkowicie otoczymy znacznikami protożycia lub stabilnego życia. Te drugie pozostają na swoim miejscu, natomiast pierwsze podczas tej akcji zostają odrzucone. Następnie pobieramy wierzchni żeton ze stosu zaawansowanej formy życia i kładziemy na płytce ukończonej mgławicy.  

Dzięki kartom energii możemy pozyskać karty zdolności, aktywować te już posiadane lub odrzucić pięć takich samych, aby otrzymać sześć punktów. Wśród dostępnych akcji mamy wspomniane wcześniej zamienianie protożycia w stabilne życie, przesuwanie znaczników na planszetce oraz zamianę gwiazdy w supernową. Ta ostatnia jest jokerem, którzy przy tworzeniu mgławicy może zastąpić gwiazdę dowolnego typu, ale nie można jej przesuwać w trakcie gry. 

Na koniec fazy budowania przesuwamy znacznik końca tury i wybieramy czy chcemy pobrać płytkę mgławicy dowolnego rozmiaru, czy wolimy zamienić jedno protożycie w stabilne życie.  

Po zakończeniu rundy przechodzimy do porządkowania komponentów. Gra dobiega końca, gdy skończą się kryształu czasu we wspólnej puli lub gdy zabraknie kart celów ogólnych. 

Wielkie nadzieje, małe rozczarowanie 

Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do Narodzin kosmosu od momentu ich zapowiedzi przez wydawnictwo Rebel. Przeczytałam zasady i nie czekając na pudełko, zagrałam na Board Game Arena. Wydawać by się mogło, że skoro BGA prowadzi nas za rączkę, liczy za nas punkty i generalnie pilnuje zasad, a wręcz mówi nam, jaki ruch teraz możemy wykonać, to będzie łatwo i przyjemnie. Zamiast tego pierwsza rozgrywka była dla mnie totalnym chaosem. Nic nie było dla mnie intuicyjne. Nie wiem czy to kwestia instrukcji, ale jakoś nie poczułam tej sympatii, na którą liczyłam. Kolejne rozgrywki poszły już lepiej, ale pierwsze wrażenie nie było dobre. 

Skoro na wstępie pochwaliłam wykonanie, to teraz ponarzekam na kilka elementów. Cienki kartonik nałożony na środek planszy głównej tak bardzo odstaje od reszty komponentów, że to aż przykre. Podwyższenia na karty są ok, ale już na mgławice czy żetony zaawansowanej formy życia niczego nie mamy, więc i tak coś leży luźno na stole. Można było zachować konsekwencję i albo zapewnić miejsce na wszystko albo nie bawić się w podstawki na karty, które i tak trzeba za każdym razem rozkładać, bo nie mieszczą się w pudełku. Dla osób z mniej zgrabnymi palcami problematyczne mogą być także znaczniki protożycia/życia stabilnego, ponieważ są dosyć małe i nie każdy będzie w stanie je chwycić i obrócić. Cała reszta, a szczególnie plansza główna z miejscem na większość znaczników i planszetki graczy, są naprawdę ładnie wykonane. 

W grze interakcja z innymi jest na minimalnym poziomie. Każdy skupia się na sobie, chociaż działania pozostałych mają dla nas znaczenie, jak chociażby w przekładaniu znaczników energii i ciemnej energii. Od tego zależy liczba poszczególnych zasobów, które otrzymamy. Jednak większość naszych działań skupia się na własnych planszetkach. Z tego powodu gra w pełnym składzie może się trochę dłużyć, szczególnie jeśli gramy z kimś, kto długo zastanawia się nad swoim ruchem. 

Narodziny kosmosu nie są skomplikowane, chociaż po przeczytaniu instrukcji można odnieść takie wrażenie. Gdy się już wszystko opanuje, rozgrywka staje się płynniejsza. Gra wiele wybacza, ponieważ w każdej turze dostajemy mnóstwo zasobów, nawet gdy ich nie planowaliśmy. Może nie zawsze otrzymamy dokładnie to, co chcemy w danej chwili, ale nadal będzie tych zasobów całkiem sporo i zawsze da się z tego coś wymyślić. Wydaje mi się, że z tego powodu Narodziny kosmosu mogą być zbyt małym wyzwaniem dla bardziej doświadczonych graczy. Nie musimy się nawet starać, żeby dostać dużo dóbr. To nie motywuje do starania się, a mnie wręcz demotywuje. Tym bardziej, że każdą rundę zaczynamy od zera. Niewykorzystane zasoby przepadają, a zachować możemy jedynie karty na ręce (maksymalnie 10).  

W grze może także przeszkadzać losowość, szczególnie odczuwalna przy doborze nowych mgławic. Może nam się trafić taka płytka, że idealnie pasuje do już posiadanych gwiazd i w następnej rundzie mgławica będzie ukończona. Jednak może być też tak, że wszystko zaczynamy od początku, bo nasze ułożenie na planszetce kompletnie nie pasuje do dobranej płytki. Trochę więcej pecha może całkowicie przekreślić nasze szanse na zwycięstwo, podczas gdy inny gracz bez wysiłku będzie zdobywał kolejne punkty. 

Z plusów muszę wymienić kilka dróg do zwycięstwa. Bardzo mocny jest tor kryształu czasu, ponieważ daje dużo punktów przy bardzo małym nakładzie pracy. Więcej działania wymaga kończenie mgławic, ale jeśli wykorzystuje się dużo grawitonów do poruszania gwiazdami i znacznikami protożycia, to również można zdobyć sporo punktów. Przy kilku pierwszych rozgrywkach praktycznie ignorowałam tę możliwość i wydawało mi się niemożliwe stworzenie większej liczby mgławic. Dopiero potem odkryłam jak bardzo są przydatne i zamiast żmudnego wykładania gwiazd, zaczęłam “pracować” tymi, które już miałam na planszetce. 

Nie mogę powiedzieć, że Narodziny kosmosu to całkiem nieudana gra. Wygląda ładnie, optymalne układanie gwiazd, żeby tworzyły kolejne mgławice, jest satysfakcjonujące, ale patrząc na całą rozgrywkę, coś nie do końca pasuje. Szkoda mi potencjału tej gry. Pomysły w niej zawarte są dobre, ale może zabrakło trochę więcej spojrzenia z dystansu i dostrzeżenia kilku mniejszych problemów, które finalnie przełożyły się na moje mieszane uczucia. Nie polecałabym kupowania gry w ciemno, chociaż wizualna strona bardzo do tego zachęca, szczególnie miłośników kosmicznych klimatów. Ja sam a w przyszłości mogę zagrać kolejne partie, jeśli ktoś to zaproponuje, jednak sama bym jej nie wyciągnęła, bo wiem, że wśród moich znajomych nie znajdzie uznania. 





 

Złożoność gry (5,5/10):

Oprawa wizualna (9/10):

Ogólna ocena (6/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Do tej gry mamy konkretne zarzuty. Może być fajna i dawać satysfakcję, ale… ale jest jakieś zasadnicze „ale”. Ostatecznie warto się jej jednak bliżej przyjrzeć, bo ma dużą szansę spodobać się pewnej grupie odbiorców.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings