Bright Future – Zbyt rozbudowane menu [Współpraca reklamowa z Ogry Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Bright FutureŚwiat umiera. Znowu. I znowu niedobitki chowają się w tunelach i znowu dziesiątkuje je jakaś zaraza. Temat oklepany, ale wciąż fascynujący. Bazuje na naszym strachu o przyszłość, a my lubimy się bać. W grze Bright Future (pol. świetlana przyszłość) postawiono nas przed nie lada zadaniem wynalezienia szczepionki i uratowania umierających w zastraszającym tempie resztek populacji. Czy zdążymy zanim ostatni człowiek wyda swoje ostatnie tchnienie?

Bright Future to gra karciana utrzymana w klimatach postapokaliptycznych, w której walczymy z epidemią kooperacyjnie lub konfrontacyjnie. Gra była już przeze mnie na gorąco opisywana w TYM tekście. I w tymża tekście byłam podekscytowana przećwiczonym trybem solowym jednego z wariantów. 

Tryb – Podziemna gorączka

Tak więc, po pierwszej partii solo byłam pełna optymizmu. Był to tryb kooperacyjny (w sensie, kooperowałam sama ze sobą ;), w którym chodząc po mapie układanej z kart nasi bohaterowie napotykają trzy rodzaje lokacji, w których muszą walczyć, handlować i zdobywać. Fabularnie gra ładnie mi „siadła”, były emocje, był sens wykonywanych działań, wszystko się ładnie składało w całość. Ogólnie rzecz biorąc, tryb ten oferuje wyścig z czasem, w którym wiele zależy od losu, ale narastająca presja i związana z tym nerwowa, nomen omen, gorączka, wynagradzały przypadkowość niektórych momentów rozgrywki. Zresztą, fabularnie było to nawet uzasadnione, więc pretensji nie miałam.

Potem przyszedł czas na inne konfiguracje.

Rozgrywka na dwóch graczy okazała się naprawdę dobra. Wszystkie pozytywy gry, które poznałam w grze solowej, były i tu obecne. Nic dodać, nic ująć.

Na większą liczbę graczy znane pozytywy też były, a jakże, tylko że… utonęły w wadzie, która wyrosła znienacka jak skała przed Tytanikiem. Otóż, na więcej osób nie sposób się nie nudzić czekając na swoją kolej! Masakryczne przestoje, podczas których – taka specyfika gry – jako gracz nie mam nad czym myśleć! Powiecie: w grze kooperacyjnej grają wszyscy, więc w czym problem, żeby wspólnie podejmować decyzje i wciąż być zaangażowanym w akcję? Ano taki problem, że akurat poziom decyzyjności w Bright Future jest znikomy. Jest to gra bardziej przygodowa niż jakakolwiek inna. I nie jest to co-op pokroju Robinsona, w którym można podebatować nad sensownym planem na rundę. W BF idziemy na żywioł. Owszem, gracz decyduje, czy raczej chce napotkać Posterunek, czy Kolonię, czy Anomalię. Każdy z tych typów lokacji zapewnia inne korzyści. Ale wszystkie te karty lokacji są tak losowe, że po co by się nie wybrać i tak nie wiemy, co nas spotka. Poza tym, każda z tych lokacji jest nam w zasadzie potrzebna w określonych okolicznościach i decyzje są raczej oczywiste. Jeśli brakuje mi zasobów – idę do Kolonii. Jeśli jestem napakowana jak Schwarzeneger, idę walczyć z Anomalią, aby zdobyć kluczowe dla ratowania ludzkości żetony z kodami (losowe oczywiście). Jeśli potrzebuję wsparcia lub lepszego sprzętu, kieruję się na Posterunek. Wielkich dyskusji więc nad stołem nie ma. Każdy po prostu czeka na swój ruch. I jeśli jest nas więcej niż 2 osoby, to po jakimś czasie owo czekanie zaczyna mocno uwierać w tyłek…

Potem przyszedł czas na inne warianty.

O pozostałych dwóch wariantach nie będę się rozpisywać. Mam nieodparte wrażenie, że zrobiono je na siłę i na szybko, że pierwotnie gra powstała jako „Podziemna Gorączka – przygodowa gra kooperacyjna”, a potem z jakichś powodów postanowiono ją rozbudować do wariantu rywalizacyjnego i na dokładkę, jako gwóźdź do trumny – krótkiego dwuosobowego. Jeśli autorom wydawało się, że gra na tym zyska, to według mnie, plan się nie powiódł. Jak mówi Magda Gessler – krótkie menu i stawiamy na jakość oraz świeżość!

Tymczasem wariant „Arena” – reklamowany słowami „Ileż jest warte życie bez zabawy?”to nic innego jak lekko podgrzana stara czerstwa Wojna, tyle że w klimacie postapo. Szkoda po prostu czasu. Idei, która przyświecała powołania tego wariantu do życia, doprawdy nie pojmuję.

Tryb – Tunel władzy

Tutaj mamy do czynienia z większą dawką sensu, ale za to uciekły gdzieś emocje. Teoretycznie nie powinny, gdyż ciągle walczymy. Choć teraz już nie z czasem, patrząc jak giną miliony, ale między sobą. I to w dwojaki sposób: raz że o zwycięstwo (kto pierwszy zbierze odpowiednią kombinację kodów i dopcha się żyw do drzwi bunkra), a dwa bezpośrednio lub napuszczając na siebie Najemników. O tym, że jest to wariant w zasadzie na siłę świadczy fakt, że owo groźnie brzmiące „napuszczanie” oraz bezpośrednia naparzanka skutkują jedynie spowolnieniem postępów przeciwnika. Tylko, o jakich postępach tu mowa, skoro ten wariant jest dużo bardziej losowy od Podziemnej gorączki? Po co mam spowalniać przeciwnika, ryzykować utratę zdrowia i ponosić jakieś koszta, jeśli przeciwnik może równie dobrze, a nawet lepiej, potknąć się o losowość i moje przeszkadzanie nie jest mu w tym względzie nijak potrzebne? Wolę zachować sobie zasoby vel zdrowie i bezpiecznie dążyć do celu samotnie, po omacku. Czyli, jeśli ktoś koniecznie chce powalczyć (bo lubi), to ma taką możliwość. Tylko nie za bardzo jest po co…

Może w tym miejscu wyjaśnię, na czym polega zwycięstwo. Oto przy wejściu do bunkra leżą trzy żetony z kodami tworzące szyfr do włazu (na każdym żetonie widnieje jedna cyfra z zakresu 1-3). Zdobywając kod (walcząc z Anomalią), pobieram go właśnie z owego zestawu (sama wybieram który) i w jego miejsce losuję nowy kod ze stosu. A mym celem jest zebranie kombinacji kodów odpowiadającej aktualnemu szyfrowi. Czyli, zdobywając kody, które mają mi do szyfru pasować, równocześnie zmieniam ten szyfr. Przyznacie, że trochę to… głupie.

Instrukcja

Ale możliwe, że czegoś nie zrozumiałam, albo pominęłam. O to, wbrew pozorom, nietrudno, gdyż instrukcja jest napisana fatalnie. Gracze zaawansowani jeszcze jako tako przez nią przebrną siłą swego doświadczenia, ale i oni nie obędą się bez odwoływań do Internetu. Natomiast gracze mniej zaawansowani polegną natychmiast. Niewątpliwie powaleni epidemią z pierwszego wariantu. Instrukcja jest napisana w taki sposób, że pomijając fakt braku wyjaśnienia wielu niuansów, to człowiek przystępując do lektury, ma wrażenie podobne do tego, gdy zasiada do stołu w trakcie tłumaczenia zasad, które rozpoczęło się dobrych kilka minut wcześniej. Czegoś ewidentnie brakuje. A jeśli dodamy do tego jeszcze konieczność przeczytania zasad do trybu PG, żeby grać w tryb TW (ze względu na liczne odwołania), to mamy abstrakcję na miarę planszówkowego Picassa ;)

Ja wiem, że grę wydawali pasjonaci. Ale, jeśli ma ich przybyć, to trzeba wziąć trochę na wstrzymanie, ściągnąć cugle i przeorganizować pewne rzeczy. Wiem, że oryginalny bułgarski wydawca wydał taką a nie inną instrukcję i poprawiał ją ze trzy razy i nadal jest do bani, dzięki czemu dział z pytaniami o zasady na BGG rośnie szybciej niż kukurydza GMO. Ale jeśli chce się wydać grywalną grę, to trzeba przysiąść fałd i zrobić pewne rzeczy od nowa, a przede wszystkim konsultując się z nie-pasjonatami.

PODSUMOWUJĄC

Jedno- i 2-osobowa wersja wariantu Podziemna gorączka jest NAPRAWDĘ DOBRA, emocjonująca, sensowna i zwyczajnie fajna. No i ocieka klimatem. Chociaż grafiki mogłyby być pół tonu  jaśniejsze, kolory oraz oznaczenia ludzi i mutantów różnić się nie tylko przy mega mocnej żarówce, a czcionka nieco większa. Gdyby gra ograniczała się do tego wariantu i to w takim składzie, byłaby na pewno mocna 8-ka.

Cała reszta mnie nie przekonuje, gdyż jest najeżona niestrawną losowością i rozwiązaniami na siłę.

Natomiast instrukcja to jeszcze inna bajka i to raczej z kategorii tych, gdzie wilk pożera Czerwonego Kapturka i już go nie wypluwa. (Nie ma zmiłuj, za instrukcję ocena poleciała o 1 w dół).

Mam nadzieję, że wydawnictwo Ogry Games wyciągnie wnioski ze swojej drugiej gry i kolejne będą pozbawione pewnych elementarnych błędów. Bo ja, wbrew pozorom, czekam na kolejne ich gry, gdyż świat po apokalipsie jest jednym z moich najulubieńszych tematów :)

 



Dziękujemy firmie Ogry Games za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (6/10):

Ogólna ocena (5.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Ot, nie mogę powiedzieć, że gra jest zła, ale też nie znajduje w niej niczego takiego, co skłoniłoby mnie, żeby ją polecać, czyli totalny przeciętniak. Sporo istotnych wad wpływających na grywalność. Odczuwalne zalety powodują jednak, że osoby będące fanami gatunku – mogą znaleźć w niej coś dla siebie.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings