Kroniki zbrodni [Współpraca reklamowa z foxgames] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Zbrodnia to niesłychana,
Pani zabija pana,
Zabiwszy grzebie w gaju,
Na łączce przy ruczaju…

Jest coś co od dawna bije rekordy popularności. Tym czymś są kryminały. Zabójstwa, kradzieże, oszustwa – wszystko to fascynuje ludzi od bardzo dawna. Holmes, Poirot oraz Borewicz, to postacie które stanowią kluczowe fundamenty światowej kultury. Miliony ludzi czytały i oglądały ich przygody. Fascynowały się tymi bohaterami i ich dokonaniami. Co więcej, fascynują się nimi nadal!

No dobra, może trochę przesadziłem z tym Borewiczem…

Co to ma wspólnego z planszówkami? W ostatnich latach kryminały na poważnie zawitały do planszówek. Kiedyś było Cluedo i Mafia. Dzisiaj lista tytułów kryminalnych jest coraz dłuższa i oferują one coraz ciekawsze doznania. Jakiś czas temu do tej grupy dołączyły Kroniki Zbrodni autorstwa David Cicurela, w Polsce wydane przez Fox Games. W grze tej wcielamy się w detektywów londyńskiej policji, których zadaniem jest rozwikłanie kryminalnych zagadek.

Jak już kiedyś pisałem przy okazji recenzji Detektywa, kryminalna planszówka to dla mnie bardzo cenny nabytek. Moja Lepsza Połówka za planszówkami nie przepada, za to kryminały czyta namiętnie. A to oznacza, że gra taka jak Kroniki Zbrodni daje nam okazję do wspólnej zabawy.

Pierwsze wrażenie nie jest specjalnie imponujące.

W średniej wielkości pudełku jest głównie powietrze. Trochę kart z nazwami przedmiotów lub twarzami ludzi, kilka planszetek z budynkami oraz planszę z pustymi kwadracikami. Na każdej karcie znajduje się QR kod (to taki kwadratowy kod kreskowy), co sugeruje, że podczas gry będziemy korzystać ze smartfona.

Grafiki są w najlepszym razie przeciętne, jak w komiksie z lat osiemdziesiątych XXw. Szkoda, twórcy gry mogli się bardziej postarać. Plansza… W zasadzie mogłoby jej nie być. Służy tylko do zorganizowania wyłożonych kart, żeby nie walały się gdzie popadnie. Co prawda jest stylizowana na tablicę z tropami na komisariacie, ale nie rzuca się to specjalnie w oczy.

Za to wielkim plusem wykonania jest wypraska czyli oryginalny insert. Tak… to jest element, który zawsze we wszystkich grach jest krytykowany i zdecydowanie niedostosowany do potrzeb. W Kronikach Zbrodni jest wprost przeciwnie.  Co prawda twórcy nie musieli się starać aby zadbać o dobre rozłożenie nadmiaru elementów, ale jednak się postarali i przygotowali fajne miejsca na karty wraz z przezroczysta pokrywą, dzięki czemu nic nie lata, gdy gra jest przenoszona w pionie. Bardzo fajnie można to też wykorzystać do zachowywania stanu gry na później.

Do gry jest dodatek zawierający okulary trójwymiarowe, ja jednak go nie miałem i grałem bez nich.

Zasady rozgrywki…

W zasadzie… zasad nie ma. Jak to nie ma? Instrukcja jest prosta jak drut. Instalujecie na telefonie aplikację. W aplikacji są wszystkie opisy tego co robicie i znaleźliście.

Jeżeli chcecie się gdzieś udać – sczytujecie QR kod z planszetki danej lokacji.

Gdy chcecie z kimś pogadać – sczytujecie QR kod z karty z daną osobą.

Gdybyście zaś chcieli zbadać jakiś przedmiot – sczytujecie QR kod z karty z nazwą tego przedmiotu.

Proste, prawda?

Każde sczytanie kodu daje nam zwrotną informację. Opis miejsca, w którym się znaleźliśmy. Relację z rozmowy, która przeprowadziliśmy. Opis przedmiotu, który badaliśmy.

Najciekawsze jest jednak oglądanie miejsca zbrodni. Kiedy się na to zdecydujemy, to na ekranie smartfona zobaczymy pełną panoramę 360 stopni. Jest tak jakbyśmy stali w środku pokoju i mogli się dowolnie obracać i patrzeć w każdym kierunku. Także w górę na sufit lub na podłogę pod nami. Podobno z okularami 3D efekt jest jeszcze lepszy! Przyznaję bez bicia – w Kronikach Zbrodni to jest efekt wow. Pomysł doskonały i bardzo dobra realizacja.

Na oglądanie miejsca zbrodni mamy określoną ilość rzeczywistego czasu – gdy go zabraknie, albo gdy chce je obejrzeć następna osoba to trzeba widok wywołać ponownie i podbić czas zegara. Gdy już obejrzymy sobie taki pokój, możemy wczytać kody odpowiednich przedmiotów, które zobaczyliśmy – odpowiada to ich zbadaniu. Aplikacja powie nam, czy mają znaczenie czy też należy je zignorować. W ten sposób znajdujemy nasze tropy, poszlaki i dowody. Niektóre z nich możemy dalej przekazać do zbadania naszym specjalistom (oczywiście wczytując ich kody).

Można by pomyśleć, że da się pójść na łatwiznę i za każdym razem wczytywać wszystkie kody jakie tylko przyjdą do głowy i w końcu trafi się coś przydatnego. Jednak nie ma tak łatwo. Każde wczytanie kodu przesuwa o 5 minut zegar gry. Jeżeli rozwiązywanie zagadki zajmie nam zbyt wiele czasu na zegarze to przegramy.

Czyli aby wygrać trzeba nie tylko rozwiązać zagadkę. Trzeba też zmieścić się w przewidzianym czasie gry. Gdy uznamy, że jesteśmy gotowi musimy odpowiedzieć na kilka pytań (kto, gdzie, czym itp). Oczywiście, odpowiadamy na nie wczytując odpowiednie QR kody, po czym aplikacja informuje nas ile punktów zdobyliśmy.

Czy Kroniki Zbrodni mają klimat?

Moim zdaniem niespecjalnie, ale to może być kwestia uznaniowa. Jakoś nie czułem się londyńskim detektywem. Jednak ani odrobinę mi to nie przeszkadzało, bo zabawa w rozwiązywanie kryminalnej zagadki była bardzo wciągająca. To w zasadzie nie jest gra planszowa tylko odgrywanie pewnej kryminalnej historii. Coś jakby czytanie interaktywnej książki, w której możemy wybierać co robią bohaterowie. Mechanika gry bardzo dobrze do tego pasuje a i aplikacja świetnie to wspiera.

Więc choć osobiście jestem klimaciarzem, to w tej grze nie zamierzam narzekać na jego brak, bo to zdecydowanie nie jest suchar.

Po prostu nie czułem się uczestnikiem wydarzeń tylko zewnętrznym obserwatorem, który ma wpływ na to co się dzieje.

Czy to nadal jest planszówka?

To pytanie nie jest wcale absurdalne. Czy Kroniki Zbrodni to planszówka korzystająca z aplikacji czy gra komputerowa korzystająca z fizycznych komponentów? W zasadzie obie odpowiedzi są poprawne. Czy to źle? Moim zdaniem nie. W żaden sposób mi to nie przeszkadzało. Tak szerokie wykorzystanie aplikacji znacznie ułatwia tworzenie nowych scenariuszy lub poprawianie ewentualnych błędów. Z drugiej strony komponent materialny jest bardzo istotny, ułatwia pamiętanie o szczegółach oraz analizowanie poszczególnych wątków. Bez tych wszystkich rozłożonych planszetek i kart to by nie było to samo.

Więc dla mnie to nadal jest planszówka. Nawet jeżeli tylko pół planszówki…

Jak Kroniki Zbrodni mają się do Detektywa?

To jest naturalne porównanie. Obie gry zostały wydane w niewielkim odstępie czasu, obie dotyczą historii kryminalnej i obie współpracują z aplikacjami.

Detektyw jest tytułem cięższym i bardziej usystematyzowanym. Większość opisów jest na kartach a konkretne działania skierowują nas do konkretnej karty, która znowu skieruje nas konkretnych innych kart. Może się wydawać, że oznacza to większą liniowość ale tak nie jest – w Kronikach zbrodni nie dostaniemy numerków kart ale mamy określone lokalizacje do których musimy się udać. A skrajnym przypadku będziemy po kolei sprawdzali wszystkie aż trafimy na tę właściwą. Więc choć nie ma numerków to liniowość historii jest podobna (tylko bardziej ukryta).

Opisy w Detektywie są dużo bardziej rozbudowane, jest dużo więcej do czytania i pamiętania. Do gry jest dołączonych kilka fajnych gadżetów jak stylizowane fotokopie archiwalnych akt czy odręcznych notatek. Dużo więcej trzeba pamiętać, warto robić dokładne notatki oraz korzystać z mapy myśli. Dodatkowo choć gracze wcielają się w pracowników fikcyjnej agencji w fikcyjnym mieście, to gra bardzo mocno nawiązuje do świata realnego. Jest mnóstwo odwołań do prawdziwych historii i ludzi, a gracze są wręcz nakłaniani do wyszukiwania pomocnych informacji w Internecie.

Kroniki zbrodni są lżejsze, mają mniej rozbudowane opisy i swobodnie można się obejść bez dokładnych notatek. Nie oferują takich gadżetów jak konkurencja ale mają swojego asa w rękawie w postaci „prawdziwej” wizji lokalnej na miejscu zbrodni. Choć teoretycznie gra dzieje się w Londynie, to całość gry jest oderwana od rzeczywistości – to po prostu fikcyjna opowieść kryminalna bez żadnych nawiązań do świata realnego.

Ogólnie obie gry oferują dobrą zabawę. Detektyw jest cięższy, bardziej klimatyczny, realistyczny i dłuższy ale też przez to bardziej męczący. Kroniki Zbrodni mają mniej klimatu, ale są lżejsze i szybsze. W obu przypadkach rozgrywamy interesujące historie. W obu przypadkach gracze nie będą się nudzić, tak więc konkretny wybór zależy od osobistych upodobań.

Podsumowując

Pierwsze wrażenie nie powala na kolana. Ale na szczęście później jest już tylko lepiej. Kroniki Zbrodni oferują dużą dozę ciekawej zabawy. Zasady są proste i intuicyjne, gra się przyjemnie. Opowieść, która rozwija się przed nami jest interesująca i na tyle wciągająca, że nie ma miejsca na nudę. Równocześnie całość jest lekka i pomimo intensywnego móżdżenia – nie męcząca. Zdecydowanie mogę tę grę polecić każdemu, również tym, którzy normalnie stronią od planszówek.

Plusy

+ ciekawa kryminalna opowieść
+ zainteresuje także osoby stroniące od planszówek
+ świetna wirtualna wizja lokalna
+ prościutkie zasady

Minusy

– słaba grafika komponentów fizycznych
– czasem zdarzają się dwuznaczności w interpretacji nazw kart

 



Grę Kroniki zbrodni kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie foxgames za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (4/10):

Ogólna ocena (9/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra tak dobra, że chce się ją polecać, zachwycać nią i głosić jej zalety. Jedna z najlepszych w swojej kategorii, której wstyd nie znać. Może mieć niewielkie wady, ale nic, co by realnie wpływało negatywnie na jej odbiór.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings