Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Nanty Narking, czyli Pratchett bez Pratchetta

Nanty Narking, czyli Pratchett bez Pratchetta [Współpraca reklamowa z Phalanx] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Nanty Narking
Projektant: Martin Wallace
Liczba graczy: 2-4
Wiek: 14+ (pudełkowy wiek IMHO zawyżony, dla porównania Ankh-Morpork: 11+)
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo PL: Phalanx
Ranking BGG: 7.9 (dla porównania Ankh-Morpork: 7.2)

 

– Drodzy parafianie – zwrócił się pewnej niedzieli wikary do swojej trzódki  – Czy wiecie, o czym będzie dzisiejsze kazanie?
– Tak! – odpowiedzieli chórem parafianie.
– No to po co będę wam mówił?

Drodzy gracze, skoro wiecie jak się gra w Ankh-Morpork, to … bierzcie NN i grajcie :)
Nanty Narking to naprawdę nic innego, jak przetematowione Ankh-Morpork.

Mechanika gry jest bardzo prosta

W swojej turze wybierasz kartę z ręki i ją zagrywasz, wykonując efekty na niej przedstawione. Ot, i wszystko.

To właśnie takie karty zagrywamy. Wykonujemy akcje zgodnie z ikonkami w lewym górnym rogu – akcje są nieobowiązkowe, ale muszą być wykonane w przedstawionej kolejności.

Po co? Aby runda po rundzie przybliżyć się do warunku zwycięstwa. Twojego warunku zwycięstwa. Każdy gracz bowiem na początku losuje kartę tożsamości – określa ona cel, do którego dąży. A więc będziesz próbował kontrolować określoną liczbę dzielnic. Lub posiadać agentów w określonej liczbie dzielnic. Lub spróbujesz uzbierać określoną sumę pieniędzy. A może właśnie, jako Sherlock Holmes, spróbujesz dotrwać do końca gry (aż wyczerpie się talia do dobierania) przeszkadzając innym w osiąganiu celów i w ten sposób wygrać grę? Jest tych opcji kilka (a z wariantami rozszerzonymi nawet chyba kilkanaście).

Ponieważ Świat Dysku: Ankh-Morpork jest pozycją niemłodą i praktycznie doskonale znaną, dziś – rzucając okiem na Nanty Narking – chciałabym te dwie gry jedynie porównać.

Co wybrać? Terry’ego Prathetta czy sir Arthura Conana Doyle’a?

Po pierwsze – temat. Ankh-Morpork to Terry Pratchett. Na kartach są przedstawione postaci Świata Dysku. Często efekty kart są w jakis sprytny, klimatyczny sposób powiązane z postacią, którą przedstawiają. Nanty Narking to wiktoriański Londyn. Na kartach znajdziemy m.in. postacie z literatury (np. Pnaią Hudson, gospodynię Sherlocka Holmesa).

Nanty Narking to wspaniałe wykonanie. Ankh-Morpork było na przyzwoitym poziomie – drewniane mepelki, dość czytelna, klimatyczna plansza. Nanty Narking to gra … hmm … figurkowa. Każdy mepelek, pardon, figurka – jest inna, Rowerzysta, Sufrażystka, postać z psem, dżentelmen…. Jest na czym oko zatrzymać. Te figurki niosą też ze sobą dodatkową funkcjonalność – można zagrać na rozszerzonych zasadach. Każda postać ma swoją unikalną cechę (wszyscy mamy dwanaście postaci, każdy gracz ma identyczny komplet różniący się jedynie kolorem). Przed rozgrywką każdy z graczy losuje trzy karty postaci (przy pełnej obsadzie wszystkie karty trafią do graczy) i będzie mógł ujawnić kartę, gdy odpowiadająca jej figurka znajdzie się na planszy. I korzystać z jej efektu (jednorazowo bądź stale – to już zależy od postaci).

Przykładowe postaci

Budynki

Podobnie jest z budynkami. W Ankh-Morpork były to po prostu drewniane budynki. Tu mamy hotel, pałac, kamienicę, fabrykę… i znów ta sama historia. Każdy gracz ma taki sam komplet sześciu różnych budynków. Przed grą losujemy każdy po jednej karcie. Z efektów jednego budynku będziemy mogli korzystać.

Plansza. Ankh-Morpork to Ankh-Morpork. A Nanty Narking to Londyn. Mam wrażenie, że jest nieco mniej czytelna niż Ankh-Morpork, ale nie aż tak, żeby z tego robić tragedię. Mamy tu rzekę, nazwijmy ją Tamizą ;), więc warto zwrócić uwagę na mosty i strzałki. Określają one czy dzielnice ze sobą sąsiadują czy nie. Sąsiadowanie dzielnic zarówno w jednej jak i w drugiej grze ma zasadnicze znaczenie, gdyż wystawiamy swoich agentów w dzielnicach sąsiadujących z tą, w której już agenta mamy (również tam, gdzie go mamy, tylko nie zawsze jest po co, zwłaszcza, że agentów nie możemy przemieszczać tak po prostu – musimy mieć na to określone karty).

O wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą

W życiu każdego geeka przychodzi taka chwila, że nagle w jego kolekcji, oczywiście zupełnie przypadkowo, znajdzie się biały kruk. Ankh-Morpork wznawiany nie będzie. Jeśli chcecie cieszyć się Terrym Pratchettem nie tylko czytając książki, to albo zdobyliście go lata temu za 100 zł, albo kupicie go teraz za 600-900. Jeśli jednak nie Terry Pratchett przyciąga waszą uwagę lecz Martin Wallace to za 300zł możecie mieć wiktoriański Londyn. Kogo wolicie? Vimesa czy Holmesa? Wybór wcale nie jest łatwy…

Nie wchodząc w szczegóły klimatyczno-literackie Nanty Narking zdecydowanie jest dzieckiem obecnej epoki. Figurki są zniewalające. O ile zawsze ceniliśmy drewno, o tyle te figurki biją drewno na głowę. Przyjemność z gry jest megalityczna, zwłaszcza wtedy, gdy jesteście miłośnikami Sherlocka Holmesa i wylosujecie jego tożsamość ;)

4-osobowa rozgrywka w Nanty Narking

4-osobowa rozgrywka w Nanty Narking

Czyż te figurki nie są cudowne?

Sufrażystka i Biurowiec

Czy warto jest grać z umiejętnościami postaci / budynków? Jeśli ogarniacie podstawową grę – czemu nie? Dla mnie Ankh-Morpork (pardon, Nanty Narking) jest przykładem wyjątku nad którym nie panuję. Wyznaję, że bardzo trudno mi namierzyć dzielnice i ich efekty. Jest to gra, w której wciąż i nieodmiennie zamulam, bo nie mogę ogarnąć które dzielnice są już zajęte i czy stać mnie na tę, którą sobie wymarzyłam (aby wybudować budynek trzeba nie tylko mieć kartę z takim efektem, ale też określą sumę pieniędzy). Nie chcę powiedzieć przez to, że gra jest podatna na przestoje – pozostali gracze radzili sobie całkiem nieźle, nawet z efektami postaci / budynków. Ale ja nie.

Tak czy owak, czy będziecie grać z budynkami czy bez, z postaciami czy bez – będziecie grać z przyjemnością. Te dodatkowe efekty nie wywracają rozgrywki do góry nogami. Jeśli zdarzy wam się gracz, któremu trudno ogarnąć NN, darujcie sobie indywidualizację figurek. I tak będzie fajnie. Jeśli gracie po raz n-ty w tym samym gronie – być może indywidualizacja wniesie nieco kolorytu do waszej rozgrywki. Na pewno należy to zapisać bardziej na plus, niż na minus. Zwłaszcza to, że jest to tylko opcja.

Czy warto kupić Nanty Narking?

Jeśli masz Ankh-Morpork – nie. To jest ta sama gra. Chyba, że… (i tu włącza się tryb ekonomisty) … sprzedasz swój Ankh-Morpork za pieć stówek i wydasz trzysta na NN. 200 złoty zarobku na czysto. O ile nie cenisz Terrego Pratchetta wyżej nad Martina Wallace.

Nanty Narking zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Generalnie gra Martina Wallace jest grą typu must have. Czy zdecydujecie się na Ankh-Morpork czy Nanty Narking? Ta pierwsza ma posmak białego kruka. Ta druga ma super wypasione figurki i klimat wiktoriańskiego Londynu Sherlocka Holmesa. Wybór należy do was. Przyznam się, że ja go jeszcze nie dokonałam. Szaleństwem byłoby  trzymać (i grać) obie gry! Która zostanie – jeszcze nie wiem. Ale na pewno (co najmniej) jedna z nich zostanie u mnie w kolekcji!

Gra w grze: jak powkładać figurki do środka? Nie martwcie się – na pudełku jest ilustracja. Ale i tak trwa to tyle ile przeciętna partia Listu miłosnego…

Tak to wygląda w wyprasce

 

kralovec Kralovec: Mroczne I zniewalające – tak właśnie mógłbym określić Nanty Narking. Dzieło Martina Wallace’a porwało mnie bez reszty i żałuję, że nie mam więcej czasu, by znacznie częściej siadać do stołu suto zastawionego tym niepowtarzalnym klimatem. Jeżeli chodzi o wspomnianą czytelność mapy – pamiętajmy, że Wiktoriański Londyn to czas narodzin Draculi, zafascynowania fotografią post mortem oraz seansami spirytualistycznymi i uważam, że użycie kolorów innych niż obecne nie miałoby sensu. Odpowiadając zatem na pytanie czy warto – warto!

Ginet Ginet: Zagrałem w Nanty Narking dwa razy – raz w wariat zaawansowany, raz w podstawowy. W dalszym ciągu jest to ta sama, bardzo dobra gra, którą był Świat Dysku. Prosta mechanika, różne cele postaci, blef, intrygi, napuszczanie innych graczy na siebie i cicha realizacja swojego planu. To coś co wyróżnia Ankh Morpork w mojej kolekcji, znalazłem też w Nanty Narking. I ten klimat XIX-wiecznego Londynu… Jeśli nie załapaliście się na Ankh Morpork, to śmiało inwestujcie Nanty Narking. Będziecie się równie dobrze bawić.

 



Grę Nanty Narking kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Phalanx za przekazanie gry do recenzji.


 

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings