Holi: Festiwal Kolorów [Współpraca reklamowa z Muduko] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Bardzo lubię gry abstrakcyjne. Zazwyczaj spotyka się w nich nowe, ciekawe mechaniki, a proste i klarowne zasady sprzyjają wielokrotnym partiom. Brak klimatu całkowicie mi nie przeszkadza, gdyż o wiele bardziej liczy się dla mnie samo starcie umysłów. I to nie tylko w rozgrywkach dwuosobowych – w końcu zawsze im więcej ludzi, tym lepiej. Jednakże dobry abstrakt musi charakteryzować się niezwykłą precyzją, a wręcz i kunsztem. Broni się przecież samą mechaniką. A przy zalewie coraz to nowych gier bez prądu powinien mieć jeszcze to „coś” błysk, który sprawi, że wyróżni się na tle innych, podobnych tytułów. Czy tak jest w przypadku Holi:Festiwal kolorów? 

Holi…to pozycja od Julio E.Nazario, który na swoim koncie ma przede wszystkim dość kiepsko oceniany Ctrl Jednak nowy tytuł, to zawsze kolejne możliwości, więc sądźmy po tym, w co możemy pograć. Zanim jednak zasiądziemy do partii, to duże wrażenie z pewnością zrobi na nas trójwymiarowa plansza. Uła będziemy układać swoje żetoniki na kilku poziomach, chyba zdolności przestrzenne będą potrzebne, kurde może szykować się interesująca strategiczna rozgrywka. A to wszystko zostało przebrane w szaty słynnego Festiwalu Kolorów, choć i tak jest to tylko pewien koloryt, bo z klimatem to wiadomo jak jest w tych abstraktach.

Jeżeli chodzi o mechaniki to mamy tutaj trochę zarządzania ręką oraz area majority. Niemniej zasady sprowadzają się do tego, że w swojej turze zagrywamy kartę (odkrytą bądź zakrytą) i umieszamy na stojaku kolory zgodnie z układem. Naturalnie zakryta karta pozwoli nam dołożyć tylko jeden żeton koloru. Chodzi oto, aby trafiać kolorami pionki innych graczy i oczywiście zdobywać za to punkty. Zagranie karty jest obowiązkowe, ale opcjonalnie możemy jeszcze poruszyć swoim pionkiem, żeby zbierać żetony słodyczy oraz kolorów(swój możemy ponownie umieścić na planszy, a barwy rywali dają nam punkty. W trakcie partii będziemy jeszcze wspinać się po tej planszy, zrzucać kolory itd. A jak zdecydujemy się na wariant zaawansowany z kartami rywalizacji to nie tylko wprowadzimy nowe zasady punktacji, lecz także zmodyfikujemy trochę podstawowe zasady gry.

Nie wszystko fajne, co ładnie wygląda

Przy Holi… trzeba co nieco powiedzieć o wykonaniu. Gra zdecydowanie intersująco prezentuje się na stole, przyciągając wzrok wszystkich wokół. Trójwymiarowa plansza i pionki graczy są po prostu ładne. Trochę więcej zastrzeżeń mam do samych żetonów kolorów, które może są grube i błyszczące, ale ostatecznie szału nie robią. Szczególnie że pod koniec partii wszystkie stapiają się w jakąś chorą wizję niespełnionego abstrakcjonisty, co w ogóle nie ułatwia orientowania się w aktualnej sytuacji. No właśnie. Może to i ładne, ale i całkowicie nie funkcjonalne. 

Plansza jest szałowa, ale w trakcie rozgrywki okazuje się elementem, który dodaje niepotrzebnego zagmatwania do prostej gry. Zamiast przyjemnych dla umysłu przestrzennych rozważań, mamy ciągłe wstawanie od stołu, rzut okiem z góry, aby w końcu zobaczyć, co tam się dzieje. A ile razy zdarzyło nam się niefortunnie potrącić to ustrojstwo, rozsypać lub przestawiać żetony, to już nie zliczę. Samo kładzenie żetonów też nie należy do przyjemnych, szczególnie gdy nie należycie, jak ja, do szczególnie zwinnych osób. Zakończyłam tak przedwcześnie kilka partii. No i to ciągłe wstawanie po to, by ujrzeć układ kolorów na samym szczycie. A wystarczyło zrobić tak samo mocne kolory po obu stronach żetonów. Niestety design jest miły dla oka, aczkolwiek mało użyteczny, przez co rozgrywka nie nabrała żadnej głębi czy smak, lecz stała się upierdliwa, nużąca i żmudna. 

Kiedy wszystko działa… i co z tego

Holi… można powiedzieć jedno – działa, ale co z tego? W tym samym czasie można zagrać w multum o wiele bardziej szałowych abstraktów (z serią GIPF czy Azul na czele), więc nie ma co męczyć się z ogrywaniem średniaka. Nie wierzcie w to, że czeka na was multum strategicznych decyzji, różniące się od siebie partie bądź rywalizacja pełna emocji. Strategii nie ma tutaj za grosz bowiem jedyne myślenie jakie na was czeka wiąże się z odwozorowaniem układu z karty. To może wydawać sie trudne, gdyż nic na tej fikuśnej trójwymiarowej planszy nie widać, a niby powinniście brać pod uwagę te trzy poziomy, więc zanim to wszystko przemyślicie, to inni gracze dawno pójdą na kawę. Planować naprzód nie ma za bardzo jak, ponieważ i tak rywale zdążą się ruszyć w swoich turach. I nie byłoby to niczym złym, gdyby nie sprowadzało się zawsze do robienia tych samych ruchów (o ile macie jeszcze odpowiednią kartę). 

Wiadomo, że gry abstrakcyjne często polegają na odpowiadaniu na ruchy przeciwników. Jednakże w Holi… jest ono płytkie oraz mało emocjonujące. Nie odkryjecie/wymyślicie zestawu najlepszych zagrań. Ruchy rywali nie będą dla was wyzwaniem. Ot, zagram kartę i to koniecznie tę, gdyż każdy inny ruch będzie słaby. Mało decyzji do podjęcia, nuda i nic się nie dzieje. Trójwymiarowa plansza nie jest w stanie zabić tej schematyczności. A dodatkowo całość jest żmudna oraz upierdliwa w obsłudze. Nie ratują tego również karty rywalizacji, które po prostu dodają kolejne głupkowate mikrozasady do zapamiętania (a nikt o nich nie pamięta – wszyscy zajęci są wstawaniem od stołu, aby ogarnąć plansze) albo kolejne możliwości zdobywania punktów, co sprowadza się do kolejnego liczenia, liczenia, liczenia, o nie ten żeton daje mi minus, liczę dalej. 

A najgorsze w tym wszystkim jest to, że rozgrywka po prostu nie sprawia przyjemności. W pewnym momencie jesteśmy już tak znużeni, że przestaje nas interesować cokolwiek, co dzieje się na planszy. Niby możemy zastanawiać się nad tym, co zrobić inni, jak zareagować na ich ruchy, ale nie chce nam się tego robić, ponieważ nie prowadzi to do niczego interesującego. Jedynie dołożymy/zabierzemy kolejne żetony, co nie spowoduje żadnej ciekawej sytuacji na planszy. Sprawy nie ułatwia upierdliwość obsługi oraz wyjątkowo nieciekawe liczenie punktów sprowadzone do sumowania wartości żetonów. O ile chciało je się nam zbierać.

Holi: Festiwal Kolorów to abstrakcyjny średniak, który nie wyróżnia się w ogóle na tle innych, podobnych tytułów. A jeżeli już to negatywnie w zakresie żmudnej obsługi gry. Rozgrywka nie wywołuje rumieńców, a my po partii nie jesteśmy zadowoleni, lecz wycieńczeni (i to nie w tym pozytywnym sensie). Nie ma w nim radości myślenia, lecz mozół powtarzalności i schematyczności zagrań. Zdecydowanie warto wybrać inny abstrakt, aby zasmakować radości z intrygujących zagrań oraz ciekawych rozwiązań.

Plusy:
+ działa
+ ładnie prezentuje się na stole
Minusy:
– schematyczna i powtarzalna rozgrywka
– upierdliwa i żmudna w obsłudze
– niewiele ciekawych decyzji do podjęcia
– straszny downtime związany z koniecznością obsługi gry
– nudne zliczanie punktów
– karty rywalizacji jeszcze bardziej zwiększają poziom upierdliwości

 



Grę Holi:Festiwal Kolorów kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Muduko za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (4/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra ma poważne wady. Grać można, ale zasadniczo odradzamy. Nie jest to może najgorsza produkcja na świecie, ale znamy wiele innych, lepszych w obrębie tego gatunku. Do spróbowania tylko dla tych, którzy w danym gatunku muszą zwyczajnie mieć wszystko. I koniec.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings