Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Cubitos – Szarlatani w wersji kościanej?

Cubitos – Szarlatani w wersji kościanej? [Współpraca reklamowa z Dice&Bones] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Zacznijmy od okładki. Uważam, że w przypadku Cubitos jest ona całkiem odważna. Przeprowadzona w gronie moich bliższych, dalszych i najbliższych znajomych skrócona ankieta wykazała, że ubrana w tyrolskie spodenki kostka sera jest w najbardziej optymistycznym scenariuszu konfundująca. A prezentowanie przez nią bujnie owłosionych ludzkich łydek w pewnych przypadkach może być uznane za wręcz odpychające. Ja nadal patrzę i nie mogę się nadziwić. 

Stylistyka gry oparta na antropomorficzno-kostkowych zwierzątkach, owocach i przetworach mlecznych cieszy moje skrzywione poczucie humoru, ale ta najważniejsza w całym projekcie ilustracja jest jakaś taka biedna i nieciekawa. Ale nic to, gry planszowe już nie raz i nie dwa starały się zniechęcić graczy już na wstępie i jak dotąd im się to skutecznie nie udało. 

PRZYGOTOWANIE DO STARTU

Cubitos to całkiem sprytna gra polegająca na rzucaniu kośćmi, podejmowaniu ryzyka oraz rzucaniu mięsem kiedy już po fakcie okazuje się, że nie było warto i trzeba było odpuścić chwilę temu. Ubrana jest ona w tematykę absurdalnego wyścigu, który absolutnie nie ma znaczenia fabularnego ani sensu (a pod paroma względami jest wręcz kontrintuicyjny), ale ładnie buduje napięcie i dynamikę rozgrywki. 

Ideowo jest to w sumie całkiem prosta rzecz i jeśli graliśmy w jedną lub dwie popularne ostatnio gry, to szybkie przestawienie paru dźwigni w głowie robi za nas 90% roboty związanej z nauką zasad. To jest taki deckbuilding, tylko zamiast talii kart mamy stertę kości. Teraz proszę wyobrazić sobie, że wszystkie krawędzie kart w Arnaku albo Diunie mają taką samą długość i możemy kontynuować. 

NIE UMIESZ RZUCAĆ KOŚĆMI

Idea jest śmiesznie prosta. Dostajemy garść kostek i rzucamy nimi dopóki coś na nich nie wypadnie. A jak już wypadnie, to za wyrzucone symbole wykonujemy akcje. Myków jest kilka. Po pierwsze: jeśli na kości coś wypadło, jest ona zablokowana i nie możemy jej już przerzucić. Po drugie: jeśli zablokowałem już trzy kości, każdy kolejny przerzut wiążę się z ryzykiem. Jeśli po rzucie zobaczę same puste ścianki moja runda jest spalona i tracę wszystkie zablokowane do tej pory wyniki. Ogólnie: słabo. Szczególnie jeśli w pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że na większości początkowych kości jest tylko jedna ścianka dająca jedną, biedną monetę. Ciśnienie rośnie. 

Po trzecie: w przyrodzie nic nie ginie. Kośćmi, na których nic nie wypadło będę musiał rzucać w następnej rundzie. Aż do skutku. Po czwarte: dobierając na początku rundy kości do rzucania nie robię tego poprzez losowanie ich z worka, tylko to ja sam decyduję o ich kolejności. Ma to znaczenie, bo zgodnie z ideą deckbuildingu wraz z upływem czasu do dyspozycji wchodzą nowe zabawki. 

ZAKUPY I BIEGANIE

Zasadniczo na kostce mogą wypaść dwie rzeczy: monety albo stópki. Zacznijmy od monet. Proste: za dostępne dla nas monety kupujemy nowe kostki z wystawki umieszczonej obok planszy. Nowe kostki posiadają inne rozłożenie wartości na ściankach i trzeci rodzaj wyniku: symbol akcji. Kiedy wypadnie nam ten symbol, rzucamy okiem na kartę opisującą jego działanie i działamy. Do tego wrócimy trochę później. 

Każda wyrzucona na kości stopa pozwala nam poruszyć się o jedno pole na planszy. I w sumie niby chcemy biec najkrótszą drogą jak najszybciej do mety, ale robiąc objazdy możemy zgarnąć leżące po drodze bonusy. Mogą to być specjalne pieniądze, które przechodzą z rundy na rundę i nie przepadają jeśli nie wydamy ich od razu. Mogą to być zniżki na zakupy, skróty, możliwość usuwania niechcianych kostek z puli itd. 

I tutaj pojawia się wspomniany trochę wcześniej brak intuicyjności. Obecność planszy sugeruje, że element przestrzenny będzie bardziej istotny niż jest w rzeczywistości. A w rzeczywistości trochę jest, bo nie możemy biegać po wodzie (chyba, że wyjątek od zasad) i interesują nas czerwone linie oznaczające etapy. Ale z drugiej strony każdy uczestnik wyścigu jest przeźroczysty i bezcielesny. Nie ma blokowania miejsc, nie ma ograniczania ruchu, nie ma wyścigu o bonusy. Na jednym polu mogą znajdować się nawet wszyscy gracze jednocześnie. I każdy poza pierwszym będzie lekko zirytowany, że w celu zobaczenia znajdującej się na tym polu premii musi podnieść pionki wszystkich pozostałych. 

SYMBOLE I RÓŻNORODNOŚĆ

Każda kostka specjalna dostępna do kupienia ma własną zdolność opisaną na karcie. Dla zachowania różnorodności rozgrywek dla każdej kostki przygotowano kilka różnych kart. I o ile charakter zdolności się nie zmienia – smok zawsze będzie drogi i ryzykowny, ananas zawsze w jakiś sposób będzie ograniczał ryzyko, a pies zawsze dawał pieniądze – o tyle w ramach tego charakteru zmienia się “siła” zdolności i koszt jej zakupu. 

Dodatkowo kilka różnych torów wyścigowych do wyboru to też dobra rzecz. Szczególnie, że nie wszystkie premie występują na wszystkich planszach. Innymi słowy: liczba kombinacji dostępnych do rozegrania jest satysfakcjonująca. I podobnie jak w innych grach opierających swoją żywotność na zmiennych warunkach początkowych: szukanie rozwiązania dla danego układu to niemal tyle samo zabawy co wprowadzanie planowanego rozwiązania w życie. 

FAJNE TO?

To jest gra typu Szarlatanów z Pasikurowic. Zaskakująco skomplikowana w stosunku do tego jak jest prosta i losowa (pozornie trywialny algorytm dobierania i odrzucania kostek na początku rundy kilku graczy w mojej okolicy pokonał, ku mojej irytacji). Polegająca głównie na podejmowaniu od czasu do czasu decyzji o oddaniu swojego losu w ręce… ślepego losu. Budząca podejrzenia, że coś tak głupiego i wybuchowo nieprzewidywalnego nie ma prawa zadziałać w praktyce.

I podobnie jak Szarlatani, Cubitos bawi mnie bardziej niż wypadałoby mi się przyznawać. Nie potrafię złościć się na pechowe rzuty i rozpamiętywać, że przegrałem tylko i wyłącznie z powodu fartownych rzutów przeciwnika. I nie potrafię tego wytłumaczyć w jakiś szczególnie racjonalny sposób.

DLACZEGO?

Spory wpływ ma na to pewnie aspekt zabawkowy tego, co znajduje się w pudełku. Rzucanie kośćmi jest po prostu przyjemne. A rzucanie dużą liczbą kości jest jeszcze przyjemniejsze. Zazwyczaj rozpatruję gry jako zbiory reguł, dla których medium ma drugorzędne znaczenie. To czy zagram w grę ekonomiczną na stole i papierze, czy w jej elektroniczną implementację na komputerze lub tablecie w 90% przypadków nie robi mi większej różnicy. 

W przypadku Cubitos robi. 

Uważam, że zabierając tej grze fizyczność odebralibyśmy jej połowę uroku. I chyba sam już nie wiem, czy to świadczy o niej dobrze, czy źle. Nie chce mi się już nad tym zastanawiać, idę poturlać serem i kotem. 

LOSOWE UWAGI NA KONIEC

Organizacja tej gry w pudełku to absurd. Wydawca usilnie starał się pozostać w kostkowym klimacie, więc wszystko posortowane jest w sześcienne, papierowe pudełeczka, które co grę trzeba rozpakowywać. Do przechowywania nadają się dobrze, dopóki nie zaczną się same otwierać pod ciężarem wrzuconych do nich kości. A wyciąganie małych kości spod mebli znajdujących się w okolicach stołu to coś, co gracze lubią najbardziej. 

Jeśli gra jest głupia i losowa, to musi tę losowość jakość okiełznać, żeby być trochę mniej głupią. Ogólnie: im gorzej Ci idzie, tym większe fory dostajesz. Pierwszy gracz wysforował się na prowadzenie? Pozostali dobierają więcej kości do rzucania. Spalona tura? Przesuń się na liczącym Twoje porażki torze i odbierz rekompensatę. Zazwyczaj są to monety na zakupy, ale od czasu do czasu jest to zwiększenie limitu dobierania kości na rękę. Na stałe. Im gorzej mi idzie, tym szybciej mam szansę nadrobić stratę. To się sprawdza. 

Dodatkowo paląc rundę nie muszę zachowywać na ręce kości, na których nic nie wypadło. Pomocne. I działa. 



Dziękujemy firmie Dice&Bones za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (6/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings