Home | Felietony | Półtora roku wakacji – rozkminka Inka

Półtora roku wakacji – rozkminka Inka
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Setup

Od prawie półtora roku nie grałem w fizyczną planszówkę. To niemalże prawda, ale o szczegółach później.

Kiedy zaczął się cały ambaras z COVID-19, musiałem zadać sobie kluczowe pytania o bezpieczeństwo i odpowiedzialność za zdrowie swoje, a przede wszystkim osób, z którymi stykam się na co dzień i wyszło mi, że innego wyjścia niż dość ekstremalna izolacja nie jestem w stanie zaakceptować. Tak więc podjąłem decyzję i stąd sytuacja będąca nie tyle tematem, co przyczynkiem do garści przemyśleń, którymi za chwilę będę się dzielił.

Zatem jeśli ktoś jest ciekaw, co wykombinował umysł na (planszówkowym) głodzie, to poniżej kilka nieuporządkowanych punktów.

1. Planszówki online uratowały moje hobby.

Wydaje mi się, że tak długi okres w kompletnej abstynencji od jakiegokolwiek grania mógłby mieć bardzo poważne konsekwencje dla aktywnego kontynuowania przeze mnie tej rozrywki także po zakończeniu izolacji. Wbrew pozorom pasywne śledzenie wiadomości, czytanie forów czy oglądanie filmików na Youtube to nie jest to samo hobby, co granie w planszówki. Wiem, bo kiedyś już to przerobiłem z pokrewną dziedziną sztuki, mianowicie RPG, którego do tej pory jestem fanem – całkowicie pasywnym, choć wciąż ze szczerą fascynacją chłonącym wszelkie informacje. Ale już od wielu, wielu lat niegrającym.

Tak więc choć od półtora roku przy planszy (niemalże) nie siedziałem, to moja miesięczna liczba partii praktycznie rzecz biorąc nie spadła. Podziękowania i kwiaty wysyłam na adresy BGA, yucata, boiteajeux i pokrewne. Co więcej – dzięki jeszcze prężniejszemu w ostatnim czasie rozwojowi tych serwisów byłem w stanie poznać część gorących nowości, które w innym przypadku by mnie ominęły, i to równocześnie z premierą fizyczną lub z minimalnym opóźnieniem względem niej. A czasem nawet przed nią (patrz Beyond the Sun, Carnegie).

2. Jak ktoś nie lubi solo, to nie lubi solo.

Wiele razy deklarowałem, że ja i granie solo nigdy się nie polubiliśmy. Jednak mogłoby się zdawać – na bezrybiu i rak ryba – w ekstremalnych warunkach trzeba przełamać swoje uprzedzenia i spróbować. A zatem spróbowałem i to tak z górnej półki, bo z karcianym Horrorem w Arkham. Kupiłem podstawkę. Zagrałem chyba dwie partie (stąd „niemalże prawda” w pierwszym akapicie tekstu). Bardzo mi się spodobało, byłem zachwycony, kupiłem garść dodatków. Nie usiadłem do kolejnej rozgrywki już ponad rok.

Jakoś na myśl o rozłożeniu samemu gry (która mi się podoba!) bardzo szybko przychodzi mi do głowy tuzin lepszych pomysłów na spożytkowanie tego czasu. Naprawdę starałem się tę niechęć przezwyciężyć, ale chyba po prostu nie jest mi dane czerpać radość z samotnego planszowania.

3. Niemożność grania nie wpłynęła na kupowanie gier…

No dobrze, tutaj nie ma wielkiego zaskoczenia. Już od lat moje powiększanie kolekcji ma niewiele wspólnego z rozsądnym rozbudowywaniem bazy gier do grania, a znacznie więcej z kompulsywnym nabywaniem interesujących tytułów, które potem leżakują w folii, czekając na ten wiekopomny moment, kiedy nowe gry przestaną wreszcie powstawać i będzie czas sięgnąć po te nie-aż-tak-nowe.

Teraz było jeszcze gorzej, bo w normalnych warunkach spora część „wishlisty” jest na szczęście weryfikowana negatywnie poprzez rozegranie partii na egzemplarzu innego frajera… znaczy kolegi, który był jeszcze bardziej na daną grę napalony. A teraz weryfikacja negatywna (poza kilkoma przypadkami bardzo wczesnych implementacji online) praktycznie przestała istnieć, co prowadzi nas do kolejnego punktu.

4. …za to bardzo wpłynęła na sprzedaż

Przyznaję, nie jest mi łatwo rozstawać się z grami, co nie znaczy, że tego nie robię w miarę regularnie. Log transakcyjny mówi, że moją kolekcję opuściła trzycyfrowa liczba pudełek. No ale – żeby gier się pozbywać, trzeba (a w każdym razie należałoby i staram się tej koncepcji trzymać) najpierw je wypróbować – choćby raz. A próbować nie ma jak.

Szczególnie rzuciło mi się to w oczy przy okazji kolejnych edycji MatHandlu – pierwszy raz od wielu lat po prostu nie miałem czego na nim wystawić, bo stan mojej kolekcji w kontekście gier „do pozbycia się” nie zmieniał się ani na jotę. Równocześnie jednak gier przybywało, bo tytuły które chciałbym wypróbować przecież pojawiać się nie przestały. Policzyłem sobie ostatnio liczbę „folii”, które zawitały na moich półkach od początku tej historii. Wygląda to bardzo źle – dla półek.

5. Trzeba było zrezygnować z paru innych ważnych dla mnie rzeczy

Okazuje się, że niegranie w planszówki pociąga za sobą szereg konsekwencji, które wychodzą poza kwestie przestawiania pionków na planszy i wykładania kart. I z kilku rzeczy, które towarzyszyły mi od kilku, czy nawet kilkunastu lat, musiałem również zrezygnować. Z pisania recenzji na Games Fanatic. Z nagrywania recenzji do Gradania. Z członkostwa w kapitule Gry Roku. Bo wiecie – jakoś nagle zrobiłem się strasznie niekompetentny.

6. Tego nie da się nadrobić

Abstrahując nawet od zwykłych ograniczeń czasowych (bo przecież wróciwszy do grania nie będę nagle grał dwa razy więcej, żeby nadrobić stracony czas), to również z innych przyczyn na uzupełnienie zaległości poznawczych nie ma szans. Jasne, najważniejsze tytuły znajdę na półkach znajomych albo i na mojej własnej na skutek podpunktu 3. Ale te wszystkie nie-aż-tak-popularne-i-wybitne pozycje zostały w środowisku zagrane, sprzedane i zapomniane. A nawet jeśli gdzieś tam leżakują, to nikt nie będzie chciał w nie ze mną zagrać, bo przecież między gorącymi nowościami a zweryfikowanymi hitami nie ma miejsca (czyt. czasu) na powroty do gier jedynie dobrych czy niezłych. Tak więc pewnie pozostanę na zawsze z tym „przestępnym” rokiem, powtarzając raz po raz kwestię: „Kiedy to wyszło? W 2020? A, to nie grałem.”

4 komentarze

  1. Avatar

    Bardzo brakuje mi Twojej obecności w Gradaniu- czasem słucham starszych odcinków i dopiero to rozumiem ;)

  2. Avatar
    bigbadelectriccow

    Czekamy na twoj powrot do Gradania! co trzy glowy, to nie dwie!

  3. Avatar

    Też czekam, INK wracaj do Gradania czym prędzej ,Windziarz jakiś taki mało śmiejący i Cinka nie ma kto przegadać, także nie ociągaj się :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings