Antler Island – Romeo na rykowisku
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Niewielka firma Fragor Games, założona w 2004 roku przez dwóch braci Lamont w krótkim czasie stała się znana w środowisku planszówkowym. Ich gry są rozpoznawalne na pierwszy rzut oka – nie dzięki unikalnej grafice pudełka, nowatorskim zasadom, czy monstrualnym rozmiarom. Zawdzięczają to przeuroczym figurkom bohaterów, których wykonanie stoi na najwyższym poziomie i których uroda sprawia, iż nikt nie jest w stanie przejść obojętnie obok toczącej się na stole rozgrywki. Tak było w przypadku owieczek (polska wersja Shear Panic ukaże się już za mniej więcej miesiąc dzięki wydawnictwu Egmont), żabek (Leapfrog), myszy (Hameln), czy wreszcie występujących w opisywanej grze łosiach (Antler Island). Już pierwsze zdjęcia komponentów sprawiają, iż wielu graczy gorączkowo wpisuje na swoje listy zakupowe nowe tytuły firmy ze Szkocji. Z czym jednak zostajemy, gdy opadnie już pierwsza radość z dotykania i oglądania figurek? Niestety, z niczym.W Antler Island gracze wcielają się w łosie, które skubiąc trawkę i hodując imponujące rogi pomykają po wzgórzu w poszukiwaniu nadobnych klemp. Ten, który będzie największym Don Juanem zostanie przywódcą stada.


Gracze programują swoje ruchy układając żetony z numerkami w odpowiednich miejscach symbolizujących ruch, hodowanie rogów, jedzenie trawy i rendez-vouz. Następnie po kolei każdy odkrywa po jednym żetonie (zgodnie z numerkami) i wykonuje zaplanowane akcje.
Co turę mogą pojawić się nowe kępki trawy (żetony z numerkami na rewersie) lub samice, zatem sytuacja na planszy zmusza do odpowiedniego reagowania na zmieniającą się sytuację, tak by ubiec przeciwników w jedzeniu trawy, spotkać jak najwięcej samic i wyhodować odpowiednie rogi. To ostatnie jest bardzo istotne, gdyż gracze mogą ze sobą walczyć. Wielkość rogów oraz ilość punktów trawy, które przeznaczymy na walkę decydują o zwycięzcy. Przegrany musi uciec, traci część rogów, a wygrany dostaje specjalny żeton, którego nie może stracić i który jest wymagany, by wygrać grę. Nie tylko musimy być kochliwym łosiem, ale przynajmniej jeden raz należy pokazać dziewczynom, jaki z nas twardziel.

Plansza jest trójwymiarowa i symbolizuje wzgórze. Co turę samice przechodzą na wyższy poziom, przez co pod koniec gry na szczycie gromadzi się istny harem wypatrujących swojego księcia łosiek. Ponieważ jednak trawa rośnie tylko na dole nikt nie może zająć szczytu na długo, gdyż bardziej najedzeni konkurenci przyjdą i bez skrupułów odgonią słabszego konkurenta.


Gra toczy się szybko, a symultaniczne ruchy sprawiają, iż nie ma za długich przestojów. Najpierw wszyscy starają się wzmocnić, okazyjnie nagabując samice, a później następuje walka o szczyt wzgórza. Proste? Niestety tak.

Sama gra sprowadza się do zbierania trawy i unikania przeciwników. Po wyhodowaniu odpowiedniej wielkości rogów i napchaniu się trawą szukamy słabszego rywala, by go stłuc i zyskać upragniony żeton. Ponieważ jednak po walce tracimy trawę, po chwili sami jesteśmy ofiarą silniejszego samca. Przy braku szczęścia (żetony trawy są tajne) obaj gracze mogą się bardzo osłabić i później snują się po pastwisku szukając trawy i z zazdrością spoglądają na rozpustę na szczycie wzgórza. Planowanie ruchów jest bardzo istotne i jedna pomyłka może kosztować całą turę. Niestety nie ma żadnej możliwości wyboru kolejności odkrywania żetonów, więc przy niepomyślnym przebiegu tury możemy się temu tylko bezsilnie przyglądać. Wprawdzie to samo jest w wielu grach o programowaniu ruchu (Himalaya, czy Robo Rally), ale tutaj miałem często wrażenie, że jest tylko jedna rzecz, którą teraz muszę zrobić i jeśli tego żetonu trawy nie uda mi się złapać to będzie ciężko. Końcówka gry jest łatwa do przewidzenia. Kto pierwszy się wychyli i zaatakuje wroga, natychmiast jest pacyfikowany przez kolejnego konkurenta. Ten, który to zrobi ostatni będzie miał chwilę na zdobycie jak największej ilości samic na górze zanim przeciwnicy się wzmocnią. Daje to niespecjalnie dużo możliwych dróg do zwycięstwa – wszyscy robią to samo do czasu, aż ktoś okaże się największych frajerem i na jego plecach inni wespną się ku zwycięstwu.

Może oczekuję od Antler Island zbyt wiele? Może sprawdzi się jako dobra gra rodzinna? Otóż chyba niespecjalnie. Programowanie ruchów jest dość rozczarowujące, rozgrywka jakaś niemrawa i mimo, iż nie czekamy na swoją kolejkę, tura czasem wydaje się przeciągać w nieskończoność. Nie mówiąc już o tym, iż konieczność atakowania współgraczy oraz specyficzna tematyka mogą skutecznie zniechęcić do gry zwyczajowych odbiorców gier rodzinnych. Grałem tylko raz i niespecjalnie ciągnie mnie do kolejnych prób. Wydaje mi się, że kolejna rozgrywka będzie dokładnie taka sama. Nie poleciłbym tego tytułu nikomu – nawet mimo uroczych łosi. Jeśli ktoś rozważa kupienie tej gry dla swojej dziewczyny/siostry/mamy z nadzieją, iż śliczne figurki zachęcą do planszówek, może się srogo rozczarować. Autorzy powinni bardziej przyłożyć się do zajmujących zasad, a talent do tworzenia śmiesznych postaci wykorzystać na przykład przy produkcji koszulek z zabawnymi nadrukami. Z pewnością skorzystałyby na tym obie dziedziny.

ZdjęciaRebel: 149 zł
Milan Spiele: EUR 31.30
Funagain: $87.50

Ogólna ocena:

Złożoność gry:

Oprawa wizualna:

6 komentarzy

  1. Avatar
    Adam (folko) Kaluza

    Być może będę upierdliwy ale… zacząłem czytać, wszystko miło się toczyło, ładnie przedstawiałeś zalety i wady, do momentu gdy doszedłem to zdania o jednej rozgrywce.
    Wiem, to nie jest recenzja pełna itp. itd. ale dla mnie to zdanie spowodowało, że recenzja ma prawie zero znaczenia. Opis gry po jednej rozgrywce – why not, ale gdy jest pozytywna. Przy negatywnej proponuję zagrać raz jeszcze. Pewnie się zapytasz dlaczego, powód jest prosty, jeśli dobrze napiszesz o czymś, a po kilku partiach okaże się mniej dobra – trudno. Złe zdanie wkrótce przebije to dobre, odwrotna sytuacja jest dużo mniej prawdopodobna, inaczej… trwa duuużo dłużej.

    Temat recenzji po jednej rozgrywce pojawia się co jakiś czas i będzie wracał. Ja osobiście jestem temu przeciwny, a zwłaszcza szybkim negatywnym opiniom. Nie raz miałem okazję zagrać w grę która była nie najlepsza, a powodów było sporo:
    – współgracze
    – źle zinterpretowane zasady
    – zły nastrój
    Ta sama gra z różnymi ludźmi może być kompletnie inna, od zachwytu poprzez normalną grę do niechęci :(, co dopiero kolejne powody…

  2. Avatar
    Jacek Nowak (ja_n)

    Dla mnie jest zupełnie odwrotnie. Po jednej rozgrywce mogę wiedzieć, że gra jest zła, albo że nie jest dla mnie. Wystarczy do tego jedna rozgrywka. Nie ma sensu inwestować w to więcej czasu.

    Podkreślam – napisałem „mogę wiedzieć”, a nie „zawsze wiem”.

    Jeżeli gra mi się po pierwszej rozgrywce podoba – tu właśnie jest pole na dalsze drążenie. Może po kilku rozgrywkach się okazać, że jest tylko jedna strategia na zwycięstwo, pozostałe ścieżki są iluzją (jak do pewnego stopnia jest np. w Yspahanie). Może się okazać, że raz na kilka rozgrywek gra się psuje – zacina, blokuje, nie można jej skończyć. Może się okazać, że gra wydaje się fajna, ale tak naprawdę wszystko zależy od tego komu kiedy przyjdzie najważniejsza karta (jak do pewnego stopnia jest w Filarach Ziemi).

    Dobremu pierwszemu wrażeniu w grach nie można ufać. Złemu – całkiem często można.

    A jeśli nie odpowiada Ci recenzja po jednej rozgrywce, to nie czytaj recenzji na GF. Założeniem tych tekstów zawsze było podzielenie się wrażeniami na szybko, po rzucie okiem, po pierwszym wrażeniu. Taka specyfika tego bloga.

  3. Avatar

    Folko – Jacek przedstawil stanowisko, ktore i ja podzielam. Dodam zatem tylko, ze gralem w gre na Pionku, wiec temat mi sie w glowie ulezal i mialem czas rozwazyc, czy poczatkowe wrazenie bylo tylko pod wplywem chwili.

    Uczciwie przyznaje, ze gralem tylko raz. I tlumacze dlaczego raczej drugiego razu nie bedzie…

  4. Avatar

    Ja się z folko nie zgodzę z 2 powodów:

    1. chcę czytać/słyszeć pierwsze wrażenia
    (po czasie jak się okazuje częściej się z nimi zgadzam niż nie zgadzam).

    A postulowanie żeby tego nie robić to tak jakby na spotkaniu pytać się kogoś kto wstał od stolika ze świeżutką grą i NIE słuchać go gdy ma wrażenia negatywne. Albo też on karnie mówi: 'Nie, nic nie powiem, mam raczej złe wrażenia, ale absoultnie nic nie powiem bo muszę je zweryfikować’. Dziękuję.

    2. Zgadzam się z ja_nem że jak pierwsza rozgrywka mi się nie spodoba, to dalej już nie drążę danej gry. Nie ma sensu – i tak za maaaało czasu na lubiane tytuły.

    Co innego gdy mam mieszane uczucia – wtedy często grze daję drugą szansę (i tak mniej więcej jest, że na 50% za drugim razem podoba mi się).

  5. Avatar

    O Antler Island pisałem już przy relacji z Essen: http://www.gry-planszowe.pl/article.php/1,23/970/SPIEL-07-Essen-dzien-2.html

    Od tego czasu gralem jeszcze raz i zdanie podtrzymuje. Gra wydaje mi sie wrecz zepsuta.

  6. Avatar

    Drobna uwaga „graficzna” – czy ta gra jest o łosiach? Mnie wydaje się że o jeleniach – okładka z jeleniem i figurki bardziej kojarzące się z łaniami niż klempami. A to poroże jegomościa to taka zmyłka. Może dzięki temu gra stanie się bardziej dynamiczna i nie tak ociężała? ;)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings