Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Milestones – półmilowy kamyczek w eurograch

Milestones – półmilowy kamyczek w eurograch [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Czytając instrukcję do gry Milestones zainteresował mnie system zarządzania planszą gracza. Jest to element dosyć powszechny i bardzo przeze mnie lubiany. Wygląda na to, że ciągle na tym polu można wymyślić coś nowego, coś świeżego. Nie zawsze jednak nowe i świeże oznacza dobre i grywalne. Czy Milestones przeszło próbę ognia?

Autorami gry są Stefan Dorra i Ralf zur Linde (ten drugi: Finca, Pergamon). Dorra to autor dosyć często w naszym serwisie goszczący.  Trudno wśród jego gier szukać, jak to się potocznie mówi „mózgotrzepa”, ale nie są też to tylko gry łatwe i proste – vide Salamanca. Dorra ma dużo fajnych pomysłów, a nowy sposób na pobieranie zasobów jest kolejnym tego przykładem.

Średniowieczna formuła 1

Milestones opowiada o rozbudowie miasta (no to akurat świeże nie jest). Mamy więc planszę główną, stanowiącą jakby plan zagospodarowania, początkowo całkowicie pustą. W toku gry, dzięki naszym deweloperskim wysiłkom, staną na niej domy, drogi, targowiska i tytułowe kamienie milowe. Klimacik zatem taki z leksza starszy, powiedziałabym zalatujący późnym średniowieczem, choć w grze czas akcji nie został dokładnie określony.

Trochę nietypowy wydłużony kształt planszy.

Każdy z graczy dysponuje swoją własną planszą prezentującą pola akcyjne ułożone w kółeczko. Większość tych pól to miejsca dla robotników, mniejszość to budynki. I tak, na polach robotniczych będziemy zatrudniać coraz to  nowych panów o konkretnych specjalnościach, którzy będą nam dostarczać różne surowce, natomiast w budynkach będziemy podejmować akcje. A wszystko za pomocą jednego pionka, który nam po tym kółeczku akcyjnym będzie biegał w kółeczko. I to zawsze w prawo. Dokładnie działa to w ten sposób, że w swoim ruchu gracz przestawia pionka na dowolne pole (czy to z robotnikiem, czy z budynkiem) i wykonuje przypisane do niego działanie. Następnie powtarza ten manewr, pamiętając jednakże o tym, iż w pewnym momencie musi przystanąć na Zamku, czyli ostatnim budynku pętli. A kiedy to zrobi – zależy od tempa, jakie przyjmie.

U góry pola zapełniane co rusz nowymi robotnikami, na dole cztery budynki akcji, w tym niedobry Zamek.

Mamy więc dwa ruchy, które wykorzystujemy na dwie akcje. Czy to będzie zbieranie surowców, czy zarabianie pieniędzy, czy zamiana zasobów, czy zatrudnienie nowych robotników, czy może kluczowe dla gry budowanie? A może obowiązkowy postój w Zamku połączony z haraczem dla króla, który też kiedyś trzeba przecież odbębnić jak postój w pitstopie? Wszystko zależy od tempa, jakie się przyjmie.

Pozwólcie, że pokuszę się jeszcze o opis zbierania surowców, bo to on właściwie jest najciekawszy. Stawiając pionka na robotniku gracz pobiera tyle sztuk danego surowca, ilu robotników tej profesji minął właśnie w TYM ruchu. Niezmiernie ważne jest zatem dobre ułożenie wytworców różnej maści, aby zbierać dużo, tego co potrzeba i aby sobie wzajemnie nie przeszkadzali. No i ważne jest tempo, jakie się przyjmie…

I właśnie ten fragment instrukcji zaintrygował mnie najbardziej. Walka z własną planszą i walka o optymalny układ. A do tego oczywiście z pozostałymi graczami o rozbudowę planszy głównej, co jest źródłem punktów. Połączenie wysiłków u siebie z konkurencją w centrum przypomniało mi smak ciężkiego planowania w Cubie i dlatego rzuciłam się na Milestones bez namysłu.

 

Alternatywna okładka – nie załapała się na projekt finalny. Na szczęście…

Próba ognia

Jak jednak wspomniałam, Dorra do autorów ciężkich gier ekonomicznych nie należy i już po pierwszej rozgrywce wiedziałam, że Cuba to to nie jest i  cały urok mozolnej walki o optymalizację swojej planszy pozostał właściwie na papierze.

Po pierwsze, gra każe nam po każdym okrążeniu, czyli podczas postoju w Zamku zredukować liczbę posiadanych surowców i pozbyć się jednego robotnika. W rezultacie trudno cokolwiek zaplanować na dłużej, cokolwiek chcemy zrobić musimy właściwie wymieścić w jednym okrążeniu. Nie zbudujemy żadnego silniczka, skład robotników się nieustannie miele, surowców nie ma, a żeby nie stracić tych, które mamy budujemy co popadnie.

Nakaz zakrywania robotnika po każdym okrążeniu powoduje nawarstwianie się żetonów, co dla miłośników ślicznej pachnącej tektury jest akurat konsekwencją wielce pożądaną :)

 

Po drugie, zabudowa planszy głównej jest zbyt zunifikowana. Praktycznie czego nie zrobimy będzie dobrze. Czy to kilka punktów za drogę, czy parę za dom – mniej więcej, w przeciągu całej gry, będziemy szli sobie z przeciwnikami ramię w ramię. Jest źle, gdy gra wyraźnie premiuje określone zagrania. Ale nie jest też dobrze, gdy nie premiuje żadnych. Wyobrażam sobie, że bez przymusu redukowania surowców też nie byłoby wyjątkowo lepiej. Gracze gromadziliby surowce do bólu pilnując wzajemnie momentu ataku, aby nagle w jednej kolejce zabudować całą planszę i byłoby po grze. Tak źle, tak niedobrze.

Nie wyrokuję, że każda rozgrywka wygląda podobnie i być może istnieje jakiś sposób na odskoczenie od przeciwników na torze punktacji. Ale myśmy do niego w tych kilku rozgrywkach nie doszli. Czy to na 2 graczy, czy na więcej, zawsze wyniki były zbliżone. Trudno wyczuć, czy bardziej opłaca się coś oszczędzić (w ramach limitu), czy budować po trochu. Jeśli przeciwnicy budują, to my także nie chcemy pozostać dłużni. Jeśli nie budują to… może i my poświęcimy nie jedną a dwie tury na zbieranie surowców? A może jednak wykorzystamy okazję i samotnie dołożymy cegiełkę na chwałę bezimiennego miasta? Może tak może siak, a i tak jakby na jedno wychodzi.

Plansza miasta jest tak skonstruowana, że w którą stronę by nie pójść są pola lepsze i gorsze. Czegokolwiek nie zrobimy, to zazwyczaj ułatwiamy komuś zadanie, bo ma bliżej do wyżej punktowanych lokacji. Sobie samemu trudno w tym względzie zrobić, za przeproszeniem, dobrze. Wybieramy kierunek, ktoś korzysta. Ktoś wybiera kierunek, my korzystamy. A jeśli chcieliśmy wykorzystać turę na coś innego, to i tak będziemy budować, bo nie chcemy przecież, aby z prezentu skorzystał ktoś inny.

Hmm, w którą stronę opłaca się pójść?

 

Tu się utnie, tam dołoży… czyli określona grupa docelowa

Ogólnie recz biorąc powiem tak: chciałabym aby Dorra do super pomysłu na własną planszę wymyślił nową drugą część, co można z jej produktami zrobić. Bo jak na razie, to system zarządzania własnym poletkiem niespecjalnie współgra z zasadami budowania.

Piszę to wszystko jednak z perspektywy gracza, który na podstawie nowego pomysłu na łańcuch produkcyjno-akcyjny nastawił się na pełną optymalizacyjną grę ekonomiczną połączoną z zażartą przepychanką o jak najlepsze pozycje do inwestycji. Tymczasem Milestones to ciekawa, przyjemna, ale jednak lżejsza gra przypominająca do połowy nadmuchany balon.

Słówko jeszcze o wykonaniu. Jest nierówne. Plansza główna nie za ciekawa, ale solidna. Budowana infrastruktura w postaci czarnego drewna też dechu w piersiach nie zapiera. Plansze graczy takie same jak tereny w OeL, czyli z kartonu pocztówkowego –  porażka. Bronią się natomiast i to dzielnie, żetony robotników i terenu. Naprawdę cudo!

Naprawdę cudo!

Właściwie, nie powinnam czuć się zawiedziona. Dorra nigdy nie obiecywał, że zrobi grę pokroju wspomnianej już Cuby, gdzie każda decyzja może okazać się zbawienna lub dramatyczna w skutkach. Zrobił kolejną sprawną, pachnącą pewną nowością grę plasującą się gatunkowo dokładnie tam, gdzie sam jako autor wpisał się już dawno temu. Do spotkań rodzinnych, jako gra familijna i „lajtowa” Milestones powinna być dobrym wyborem. Niejedną komórkę społeczną przyciągnie do grania nie tylko nowymi rozwiązaniami, ale i stosunkowo małą złożonością zasad (dodatkowo dobra ikonografia) oraz małym stopniem negatywnej interakcji.

Tak więc, Stefan, ode mnie graba za całkiem niezłą robotę, choć ja z jej dobroci korzystać już nie będę.

PLUSY: bardzo dobry pomysł na zarządzanie planszą gracza, śliczne żetony robotników

MINUSY: niezbyt dobry pomysł na rozbudowę planszy głównej, dla optymalistów monotonne punktowanie, śliczne inaczej plansze

Milestones, autorzy: Stefan Dorra, Ralf zur Linde

2 – 4 graczy

rok wydania: 2012

cena:  120 – 130 zł



Dziękujemy firmie Rebel za przekazanie gry do recenzji.


 

Ogólna ocena (3/5):

Złożoność gry (3/5):

Oprawa wizualna (4/5):

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings