Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Witkacy. „Klient musi być zadowolony. Nieporozumienia wykluczone”

Witkacy. „Klient musi być zadowolony. Nieporozumienia wykluczone” [Współpraca reklamowa z Bomba Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 8 minut

witkacy3.35817.1340x0Stanisław Ignacy Witkiewicz, potocznie zwany Witkacym, to jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy i dramaturgów XX wieku. Poza tym – filozof i malarz, który szczególnie zasłynął ze sztuki portretowej. Dziś zaprezentuję ciekawy twór, który może zainteresować nie tylko fanów planszówek, ale również miłośników twórczości Witkiewicza, a więc grę karcianą Witkacy.

Kilka uwag podstawowych

Witkacy to gra autorstwa Macieja Poleszaka i Michała Szewczyka, wydana przez Bomba Games. Przeznaczona jest dla 2–4 graczy w wieku od 6 lat wzwyż. W pudełku otrzymujemy 55 dwustronnych kart, na których znajdują się fragmenty pięciu różnych obrazów Witkacego. Oprócz tego dostajemy też znaczniki akcji w różnych kolorach – po 5 dla każdego gracza. W grze wcielamy się w konserwatorów obrazów, których zadaniem jest stworzenie jak największej liczby reprodukcji dzieł Witkacego. Będziemy poszukiwać fragmentów portretów i starać się złożyć je w całość, aby uzbierać więcej punktów zwycięstwa niż nasi przeciwnicy.

DSCN3474

Mała dygresja o obrazach Witkacego…

Źródło: Wikipedia

Portret Neny Stachurskiej, 1930

Stanisław Ignacy Witkiewicz zasłynął z twórczości portretowej. Swoje dzieła podzielił na pięć typów od A do E – a więc od tych najbardziej naturalistycznych po te awangardowe, które nazywał Czystą Formą (w instrukcji do gry zamieszczono również krótkie informacje o poszczególnych typach). Twórczości portretowej, zwłaszcza tej wiernej i realistycznej, Witkacy nie cenił zanadto, o czym świadczy choćby fakt założenia przez niego działalności o ironicznej nazwie: „Firma Portretowa S. I. Witkiewicz”. Mottem tegoż zakładu było: „Klient musi być zadowolony. Nieporozumienia wykluczone”. Niektóre obrazy, zwłaszcza typu C, tworzone były pod wpływem różnych substancji psychoaktywnych, co zresztą artysta często zaznaczał na swoich dziełach. I tak możemy spotkać się z różnymi symbolami na jego obrazach, jak choćby: Co (tworzony pod wpływem kokainy), C2H5OH (chyba wyjaśniać nie trzeba), FBZ (fajka bez zaciągania) czy choćby NP 12 (nie palił 12 dni). Obrazy typu C często były efektami eksperymentów, zarówno z różnymi używkami, jak i warunkami (np. symbole p. p. c. oznaczały obrazy tworzone prawie po ciemku), które ograniczały percepcję artysty, a zwłaszcza zdolność widzenia, przez co powstałe dzieła były często zlepkiem barwnych plam i kresek. Witkacy w ciągu paru lat stworzył kilka tysięcy portretów. Jedni uważają go za wizjonera, inni za wariata i narkomana. Jedno jest pewne – twórczość S. I. Witkiewicza jest z pewnością oryginalna i niepowtarzalna.

Wracając do gry…

W grze Witkacy mamy do czynienia z zaledwie pięcioma obrazami Witkiewicza. W dodatku zostały one „pocięte” na kawałki, a naszym zadaniem jest je odtworzyć w całości. Grę rozpoczynamy od przetasowania talii. Następnie każdy z graczy otrzymuje dwie karty – jedna z nich zostaje na ręce, a druga stanowi początek kolekcji danego gracza. Na każdej karcie znajduje się połówka jednego obrazu oraz dwie ćwiartki innych. Należy dopilnować, aby połówki obrazów w początkowych kolekcjach wszystkich graczy były różne. Pozostałe karty umieszczamy na stosie na środku stołu, po czym dwie wierzchnie karty odwracamy i układamy obok stosu. Dzięki temu gracze znają obie strony dwóch kart. Każdy gracz otrzymuje również znaczniki pięciu akcji specjalnych. W swojej turze wykonujemy następujące czynności:

  1. Poszukiwania – dobieramy na rękę jedną z kart znajdujących się na środku stołu.
  2. Akcja specjalna – jest ich pięć do wyboru. Zostaną omówione nieco później.
  3. Rozbudowa kolekcji – dokładamy jedną kartę z ręki do swojej kolekcji. Co ważne – jest to krok obligatoryjny, a więc musimy zagrać jakąś kartę, nawet jeżeli nie mamy nic, co by nam w tym momencie pasowało do naszych obrazów. Kartę kładziemy w taki sposób, aby nachodziła na lub wchodziła pod inną kartę/karty. Może być to połowa karty lub tylko ćwiartka, jednak karty w jakiś sposób muszą się połączyć, nie możemy kłaść ich po prostu obok siebie.

Należy zaznaczyć, że Poszukiwania i Rozbudowa kolekcji to elementy konieczne, które należy wykonać w każdej swojej turze, natomiast akcje specjalne są opcjonalne – sami decydujemy czy i kiedy ich używamy. Do dyspozycji mamy ich pięć – każdą z nich możemy użyć tylko raz w trakcie całej gry. Po wykorzystaniu akcji, odrzucamy reprezentujący ją żeton. A oto, co możemy zrobić w ramach akcji specjalnych:

  1. Biały żeton czyli Schowek – możemy dobrać nową kartę ze środka stołu, a jedną z ręki wyrzucić do pudełka (nie bierze już udziału w grze).
  2. Żółty żeton czyli Rozpuszczalnik – odrzucamy do pudełka jedną kartę z kolekcji swojej lub przeciwnika.
  3. Pomarańczowy żeton czyli Korekta – przy pomocy tej akcji możemy dołożyć jakąś kartę do swojej kolekcji w taki sposób, aby w całości przykryła inną kartę/karty lub też w całości znalazła się pod nimi. W normalnej akcji Rozbudowania kolekcji taki ruch jest niedozwolony.
  4. Zielony żeton czyli Prezent – możemy wziąć jedną kartę ze środka stołu i dołożyć ją do kolekcji wybranego przeciwnika.
  5. Niebieski żeton czyli Pośpiech – możemy dołożyć do swojej kolekcji obie karty, które mamy na ręce. Następnie dobieramy jedną kartę ze środka stołu.

Należy zaznaczyć, że za pomocą akcji Rozpuszczalnik oraz Prezent nie możemy zniszczyć komuś już ukończonego obrazu.

Gra kończy się w momencie, gdy gracz siedzący na prawo od tego, który rozpoczynał, zakończy swoją turę, a na stole pozostało mniej kart niż uczestników rozgrywki. Następuje wówczas podliczanie punktów. Sposób punktowania jest bardzo ciekawy: każdy obraz wart jest tyle punktów, ile razy został ukończony przez wszystkich graczy. Najłatwiej będzie zobrazować to przykładem. Weźmy pod uwagę grę trzyosobową. Powiedzmy, że ja ułożyłam Portret Anny Nawrockiej trzy razy w swojej kolekcji, jeden z moich przeciwników ułożył go dwa razy, a trzeci przeciwnik – tylko jeden raz. W sumie obraz ten pojawił się 6 razy na stole, a więc każda jego kopia warta jest 6 punktów. W takim razie ja otrzymam za niego 18 punktów (trzy razy sześć), mój przeciwnik posiadający dwie kopie – 12 punktów, a ten, który ułożył go tylko jeden raz – jedynie 6 punktów.

DSCN3444

Wrażenia

Zacznę od uwag estetycznych. Gra mieści się w niewielkim pudełku, raczej niestandardowych rozmiarów, ale w miarę solidnym. Karty są dość grube, więc powinny przetrwać dłuższy czas bez większych uszkodzeń. I cóż… zważywszy na to, że karty składają się z fragmentów obrazów Witkacego, trudno byłoby im cokolwiek negatywnego zarzucić. Miłośnikom twórczości Witkiewicza gra po prostu musi się wizualnie podobać. Poza tym, cieszą mnie detale: choćby to, że nazwa gry jest w formie podpisu malarza (takiego, jaki widnieje na wielu jego obrazach) czy też to, że na wewnętrznej stronie wieczka umieszczono również fragment jednego z portretów, a także krótkie informacje o malarstwie Witkiewicza zamieszczone w instrukcji. Małe rzeczy, ale humanistę jednak cieszą.

DSCN3462Co do wrażeń z rozgrywki… przyznam, że początkowo po przeczytaniu instrukcji miałam bardzo mieszane uczucia, co do Witkacego. Obawiałam się, że będzie to jakaś taka losowa układanka. Gra jednak dość pozytywnie mnie zaskoczyła. Wygląda niepozornie, ale wymaga sporo kombinowania. Nie opłaca się układać każdego obrazu, jaki tylko nam wpadnie w ręce. Trzeba obserwować, co robią nasi przeciwnicy, czy przypadkiem, układając jakiś portret, nie zapewnię komuś więcej punktów niż sobie. Początkowo obawiałam się, że tak naprawdę każdy z graczy będzie budował własne kolekcje bez większego zainteresowania tym, co robią przeciwnicy. „Każdy sobie rzepkę skrobie…”. Okazuje się, że w grze występuje jednak pewien rodzaj interakcji. Zdarza się podbierać innym karty, które im pasują, zdarza się im troszkę poprzeszkadzać za pomocą akcji specjalnych, albo pomóc dokończyć obraz, z którego ja będę miała większy zysk niż przeciwnicy. Oczywiście, nie jest to może gra bardzo interakcyjna, ale pewną rywalizację można wyczuć.

Ogólnie rzecz biorąc, mechanizm układania obrazów działa dość sprawnie. Gra potrafiDSCN3459 nawet wciągnąć, choć nieraz czas trwania rozgrywki nieco się wydłużał (bywało i do 40 minut). Trudno w takim razie tę grę sklasyfikować… Nie jest to typowy fillerek, bo i tematyka poważniejsza i czas nieco dłuższy… Raczej nie nadaje się też na danie główne planszówkowego wieczoru. Niby Witkacy mieści się w niewielkim pudełku, ale nie jest to gra, którą można zabrać na obóz, w podróż, czy zagrać gdziekolwiek. Tak naprawdę potrzebujemy do niej dość dużego stołu – kolekcje rozbudowuje się w różny sposób i w różnych kierunkach, nie da się przewidzieć, jak będą one wyglądały, więc często miałam problem z tym, że na stole zaczynało brakować miejsca (co prawda stół posiadam nie za wielki jak na planszówki, ale bądź co bądź, mieściły się na nim choćby Cyklady czy Robinson Crusoe, choć wymagało to bardzo logistycznego rozłożenia elementów). Pierwszy raz miałam taki kłopot przy niewielkiej karciance. Poza tym – przydałoby się też dobre światło, zwłaszcza w początkowych partiach. Pokawałkowane portrety bywają mylące. Nieco zaskakujący dla mnie był system punktacji. Co prawda, mechanicznie działa on dobrze. Najbardziej opłaca się układać wiele razy ten sam obraz i najlepiej, żeby mieć go więcej niż przeciwnicy. Co do tematyki jednak… skoro już wcielamy się w konserwatorów obrazów i odtwarzamy dzieła Witkacego, to chyba lepiej byłoby stworzyć jak najwięcej różnych obrazów. W każdym razie, trochę brakuje mi np. jakiegoś punktowego bonusu za ułożenie zestawu wszystkich pięciu dzieł w swojej kolekcji. Tym bardziej, że nie jest to wcale aż takie proste. Mam też pewną uwagę, co do akcji specjalnych – w pierwszych partiach potrzebowaliśmy ciągle zerkać do instrukcji, żeby przypomnieć sobie, jakie mamy akcje i który żeton je reprezentuje. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby dodanie jakiejś karty pomocy dla każdego z graczy – nie trzeba by było walczyć o instrukcję. Poza tym – początkowo wydawało mi się, że możliwość użycia akcji tylko raz na grę spowoduje dość duże napięcie decyzyjne: czy już tego używać, czy może jeszcze poczekać… W rzeczywistości są one bardzo sytuacyjne i  w wielu partiach bywało tak, że nawet ich nie wykorzystałam (a przynajmniej nie wszystkie).

DSCN3455Warto wspomnieć jeszcze o wariancie zaawansowanym. Polega on na tym, że kiedy dokładamy kartę do kolekcji, musimy ją położyć w taki sposób, aby przynajmniej jej połowa przykrywała inne karty. Rzeczywiście, wprowadza to dodatkowe komplikacje, trzeba się nieco więcej nagłówkować, jak rozdysponować karty, a zbudowanie jednego obrazu zajmuje nieco więcej czasu. Z pewnością jest to ciekawe urozmaicenie dla tych, którzy grę w wariancie podstawowym opanują do perfekcji.

Podsumowując

Dla kogo ta gra? Cóż, nie powiem, że spodoba się każdemu, zwłaszcza ze względu na specyficzny temat. Z moich doświadczeń wynika, że mężczyzn raczej nie pociągało układanie obrazów. Za to na pewno gra świetnie wpisuje się w pewną lukę, która moim zdaniem istnieje w świecie gier planszowych, a więc gier dla humanistów. Mam wrażenie, że spora część planszówkowego światka to jednak ścisłowcy. Mimo to, jest sporo polonistów, historyków sztuki, prawników, etc., którzy również pokochali pojedynki na planszy. Bardzo mnie cieszy, że powstają takie gry jak Witkacy, które podejmują dość nietypową dla planszówki tematykę. Nie do końca jestem przekonana, czy gra zainteresowałaby dzieci (pudełkowe 6+), ale przyznam, że nie próbowałam grać z nikim w takim wieku. Ze względu jednak na, moim zdaniem, dość oryginalną mechanikę, każdy miłośnik gier planszowych powinien w Witkacego zagrać. Może nie mam aż tak dużego stażu w świecie gier, ale jak dla mnie, jest to coś nowego. Nie przypominam sobie innej gry działającej podobnie jak Witkacy (jeżeli ktoś z czytelników takowe zna, to zapraszam do podzielenia się tytułami w komentarzach, chętnie zapoznam się z czymś nowym w podobnym klimacie). Poza tym, gra z pewnością ma walory edukacyjne, więc warto ją zaprezentować młodzieży, np. podczas zajęć poświęconych Witkiewiczowi. No i oczywiście, must have dla miłośników malarstwa Witkacego! Myślę, że to dobry pomysł, aby mieć kilka portretów jego autorstwa ujętych w formie gry karcianej.

Jednym zdaniem: gra pewnie nie każdemu się spodoba, ale jest ciekawa i myślę, że warto ją wypróbować.

DSCN3463



Dziękujemy firmie Bomba Games za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (8/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings