Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla graczy | Cat In The Box – fizyka kwantowa i rozrywka stołowa

Cat In The Box – fizyka kwantowa i rozrywka stołowa [Współpraca reklamowa z Hobby Japan] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Standardowa talia kart to najpotężniejsze narzędzie w rękach projektanta.

Walety, damy, asy i nieodłączne dwójki, piątki czy dziewiątki to nieustające źródło inspiracji. Bezpieczne kalkulacje zakładają, że zwykłą talią 52 kart można rozegrać od 1000 do nawet 10 000 różnych gier – od pasjansów, przez gry rywalizacyjne indywidualne i drużynowe, po gry kooperacyjne. Z niemal tysiącletnią historią, karty do gry są nadal najpopularniejszą i najbardziej rozbudowaną gałęzią naszego hobby.

I po tym tysiącu lat projektanci nadal mają nowe pomysły i wciąż powstają tytuły, wstrzykujące innowację w talię kart z cyferkami.

Tym razem – z pomocą fizyki kwantowej.

Co niebotycznie zdziwiło mnie podczas Cat In The Box World Tour, które urządziłem sobie z grą, to jak niewielu graczy kojarzy mechanikę brania lew – z ang. trick-taking.

Lewa, wziątka, stawka – stosik złożony z kart zagranych przez graczy. Najczęściej w grach z tą mechaniką – jak brydż, kierki czy wist, a nieco bliżej nas Załoga: W Poszukiwaniu Dziewiątej Planety, Brian Boru czy Skull King – gracz rozpoczynający narzuca kolor (kier, karo czy trefl), a pozostali podążają. Każdy wykłada po jednej karcie, a najwyższa bierze – lewę, wziątkę, stawkę lub kupkę, jak kto woli. Przełamaniem narzuconego koloru może być tzw. kolor atutowy – który ma większą moc, niż wszystkie pozostałe kolory i dorzucony do stawki wygrywa, nawet jeśli inne karty mają wyższą wartość.

Tak w skrócie wygląda mechanika brania lew – gramy w kolor, najwyższa bierze, a jeśli zagrany zostanie kolor atutowy to bierze najwyższa wyłożona karta w tym kolorze (gdy np. dwóch graczy zagra atut). W grach tego typu często wzięcie większej liczby lew gwarantuje wygraną, czasem należy jednak zebrać dokładną ich liczbę, by wygrać. Do tego typu zalicza się Cat In The Box, który bierze wszystko to, co w trick-taking najlepsze, podaje to w wybornym sosie i okrasza smakowitymi dodatkami. Na naszych oczach dokonuje się ewolucja gatunku – a może nawet mała rewolucja.

Czy to kot, czy nie kot?

Centralnym punktem Cat In The Box jest zagrywanie kart w czterech kolorach (gdzie czerwony to kolor atutowy – ten „mocniejszy” od pozostałych). Dlaczego zatem karty trzymane przez graczy są… czarne?

Tutaj kolor karty wybierany jest w momencie jej zagrywania i oznaczany na dwa sposoby: poprzez położenie karty w stosownym miejscu obok planszetki gracza i dołożenie swojego symbolu na wspólnej tablicy. To zarazem dwie warstwy i dwie przestrzenie, w których przyjdzie nam się ścierać: zagrywanie i zbieranie kart oraz zajmowanie przestrzeni na centralnej planszetce ze znacznikami graczy.

Odniesieniem do fizyki i tzw. Kota Schrödingera jest w grze właśnie ten moment zagrania karty – zyskuje ona kolor dopiero w momencie, gdy zostanie „zaobserwowana” (takiej zresztą terminologii używa instrukcja). Drugim mrugnięciem oka do nauki jest zaistnienie paradoksu.

Zaskakujące i sprzeczne wnioski

Paradoks w Cat In The Box to moment, w którym gracz nie może wykonać prawidłowego ruchu, bo nie pozwala na to centralna tablica.

Pojawia się on dlatego, że w talii znajduje się 5 kart z każdą z wartości. A skoro na tablicy mamy tylko cztery kolory, to ktoś będzie bardzo nieszczęśliwy, gdy zostanie z tą piątą, niezagrywalną kartą na ręku. Ale nie traćmy nadziei – gra daje nam furtkę, by zabezpieczyć się przed taką sytuacją.

Po rozdaniu kart gracze w tajemnicy odrzucają po jednej z nich. Jest to element silnie strategiczny i należy dość dokładnie przemyśleć, co wyrzucamy i dlaczego. Jeśli mamy pięć jedynek, logicznym będzie się jednej pozbyć, bo może być trudno ją upchnąć na planszy. Drugim aspektem do rozważenia jest nasza pozycja terytorialna na tablicy. Czy nasze karty są „blisko siebie”? Czy może mamy dużo wysokich i dużo niskich wartości, a niewiele pośrodku, przez co trudno będzie nam połączyć je ze sobą na centralnej tablicy. Tylko po co my tam właściwie się umiejscawiamy?

Cat Area Control

W grze zdobywamy punkty na dwa sposoby: za wzięte lewy (1 pkt) i za prawidłowe przewidzenie (oznaczane na początku rundy), ile tych lew weźmiemy. Tu punktacja jest już dynamiczna – dostaniemy 1 pkt za każdy znacznik w największej, sąsiadującej ze sobą ortogonalnie grupie na tablicy centralnej. To jeszcze nie area control, ale jesteśmy już blisko. Jeśli więc zagramy dwie trójki i czwórkę w sąsiadujących ze sobą kolorach, położymy blisko obok siebie trzy znaczniki – i jeśli wzięliśmy tyle lew, ile zadeklarowaliśmy (od 1 do 4) – to otrzymamy dodatkowe punkty.

I tak, to są kocie tyłeczki.

Jeśli zakład się nie powiedzie i weźmiemy za dużo lub za mało lew, nadal zdobędziemy za nie punkty – ale już bez bonusa terytorialnego.

Jeśli spowodujemy paradoks – gra kończy się natychmiast i nasze wzięte wcześniej lewy liczą się na minus.

Gra trwa tyle rund, ilu jest graczy i kończy się podsumowaniem punktów.

Kto miał najwięcej tym razem?

Wszystko jest w kartach

Pomysłów na rozwijanie gier karcianych bywa sporo – większość wiąże się z dopisywaniem do nich treści (np. w formie akcji czy efektów zagrania), mnożeniem talii, wykorzystywaniem kart na kilka sposobów (np. przez obracanie czy wsuwanie pod planszetkę). Cat In The Box bierze bardzo prostą w założeniu talię – karty ponumerowane od 1 do 9 – dodaje jedną, dodatkową kartę dla każdej z wartości, a także wprowadza tablicę, na której gracze oznaczają karty już zagrane. I choć robi relatywnie nie wiele, to efekt jest spektakularny.

Oczywiście, gry stricte karciane trzeba po prostu lubić – jeśli ktoś nie czuje frajdy z umiejętnego zarządzania ręką i pokonywania rywali w małych licytacjach, jakimi są wszystkie stawki, to Cat In The Box raczej go nie przekona. To superświeże i wciągające podejście do bardzo klasycznej mechaniki, które karciarze docenią i najpewniej pokochają.

I mówię to nie bez kozery, bo pochodzę z rodziny karcianej, spędzającej tysiące godzin przy kanaście – więc talie kart płyną w mojej krwi. I Cat In The Box zyskało z miejsca aprobatę i zainteresowanie, ale przede wszystkim było naturalnym krokiem od klasycznych gier karcianych, które znamy. Fifność nadawania kartom koloru w momencie zagrywania to naprawdę otwierające karcianą głowę rozwiązanie – takie, które budzi ogromne podniecenie u kogoś, kto latami grał dokładnie ten kolor, który widać było na karcie. Obstawianie liczby lew do wzięcia to rzecz znana z licytacji brydżowych. A terytorialny aspekt każdej zagranej karty to w zasadzie tylko dodatkowa warstwa do rozważenia podczas zagrywania kart. Ale jakaż to rozkoszna warstwa!

Czas wypuścić kota

Uwielbiam Cat In The Box – mimo napotkania podczas testów pewnej grupy graczy, których nie ruszają tego typu mechanizmy.

Myślałem długo nad tym, jak zbalansować mój zachwyt i jak go usprawiedliwić. Natomiast trudno przyczepić się tu do czegoś innego, niż aspekty stricte produkcyjne. Np. insert jest pomyślany dość ciekawie, z rowkami na wszystkie znaczniki i wgłębieniami na każdy z elementów. Ale znaczniki graczy nie chcą się w nim ładnie układać, ani też wygodnie wyjmować. Karty są raczej średniej jakości mimo, że to wersja oznaczona jako deluxe – sama gra pochodzi z 2020 roku i wtedy została wydana w nieco uboższej wersji – i po kilkunastu partiach zaczynam już myśleć o ich koszulkowaniu.

Instrukcja jest natomiast napisana bardzo dobrze i da się usiąść do gry w kilka minut po przeczytaniu kilku niewielkich stron wykładających kluczowe koncepcje. Same znaczniki graczy są świetne i nawet nieco apetyczne, a notesik do zapisywania wyników (choć z jednostronnymi kartkami) jest bardzo przydatny. Gra świetnie się skaluje (zmniejszając centralną tablicę i zakres używanych kart), a nawet pozwala zróżnicować rozgrywki dzięki stosowaniu innego rozkładu cyfr na głównej planszetce (co zupełnie zmienia przestrzenność naszych zagrań). Dwuwarstwowość jest jej ogromną zaletą, bo konstrukcja jest odporna na potrącenia i przyjemna w obsłudze. Kompaktowe pudełko pozwala zabrać i odpalić grę wszędzie tam, gdzie czekają karciarze.

Nie twierdzę, że Cat In The Box nie spodoba się nie-karciarzom – ale jest to przede wszystkim uczta dla tych, którzy uwielbiają nieco bardziej tradycyjne gry w karty. Dodaje tradycji mocnego twistu i powiewu współczesności, bez poczucia przeładowania czy dorzucania mechanizmów na siłę. Daje graczom to, co już lubią i wzbogaca to o nowe, niespotykane wcześniej w gatunku elementy. Nie bez powodu gra otrzymała w tym roku nagrodę Golden Geek w kategorii Innowacja.

Jeśli cenisz sobie klasykę w nowoczesnym wydaniuCat In The Box możesz brać w ciemno. Nie kupujesz przecież kota w worku.

Gra dla 2 do 5 graczy w wieku od 13 lat
Potrzeba ok. 10-30 minut na rozgrywkę

 

Zalety:
+ odświeżająco nowoczesna adaptacja mechaniki trick-taking
+ szybki setup, szybkie tłumaczenie zasad, szybka rozgrywka
+ zgrabne ujęcie teorii naukowej w karcianej formie
+ wizualnie ciekawe wydanie

Wady:
– pomysłowy, ale nie do końca praktyczny insert

 



Grę kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Hobby Japan za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

6 komentarzy

  1. Michał+Stajszczak
    Michał+Stajszczak

    Wprawdzie w kanastę nigdy nie grałem ale czytałem jej opis i wynika z niego, że to nie jest gra, polegająca na braniu lew. Na bgg jej mechanika jest określona jako „draw and discard” a nie „trick taking”

    • Piotr Wojtasiak
      Piotr Wojtasiak

      Tak, boże słodki, rozpędziłem się – z rodzicami grywamy w kanastę i skojarzenie z kartami było silnie wryte w domowe rozrywki, ale oczywiście mechaniki pomyliłem i skiepściłem. Poprawione, dzięki za czujność :)

  2. Avatar

    Niecierpliwie czekam na tę grę, a właściwie na paczkę z nią :) A po tej recenzji tym bardziej wiem, że się zakocham.
    Jest jeszcze inna nazwa lew, akurat w moich rejonach chyba najbardziej popularna – bitki.

    • Piotr Wojtasiak
      Piotr Wojtasiak

      Bitki! Tego nie słyszałem, ale również bardzo obrazowe :-) Życzę jak najkrótszego oczekiwania – i zakochania w samej grze!

  3. Avatar

    Z opisu gry wynika, że jest to gra od 2 -5 osób. Podejrzewam, że im więcej osób tym lepiej, ale właśnie chciałbym się dowiedzieć jak działa gra na dwie osoby? Na stronie BGG opcja grania w 2 osoby nie jest polecana, a czuję, że najcześciej będę jednak grał w tym składzie osobowym.

    • Piotr Wojtasiak

      Ta gra się dość dobrze skaluje, ale faktycznie zyskuje rumieńców, gdy wkoło stołu jest kilka osób – powiedziałbym, że im więcej tym lepiej – większa zmienność sytuacji, nieprzewidywalność, rubaszne podpuszczki nad stołem. Na dwie osoby branie lew wychodzi najlepiej w grach do tego dedykowanych, jak np. właśnie publikowany Jekyll/Hyde. Natomiast Cat In The Box jest na szczęście w miarę niedrogi (chyba ok. 130zł?), więc można spróbować na własne oczy i najwyżej puścić dalej w świat ;)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings