Home | SPIEL’05 w Essen – dzień 1

SPIEL’05 w Essen – dzień 1
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Co roku w październiku w Essen (Niemcy) odbywa się jedna z największych na świecie imprez poświęconych w większości grom planszowym – SPIEL. W tym roku postanowiliśmy ją odwiedzić, by na własne oczy przekonać się jak to robią nasi zachodni sąsiedzi…

Środa – podróż

Wyjechaliśmy z Gdańska w trzyosobowym składzie – ja, Piotr „Mrok” Kątnik (właściciel REBEL.pl) oraz Vadim Makarenko (Gazeta Wyborcza). Późnym wieczorem wsiedliśmy w firmowego Fiata Palio Weekend i wyruszyliśmy w kierunku Szczecina by godzinę po północy przekroczyć granicę w Kołbaskowie.

Niemcy powitały nas niezbyt przyjaźnie – pierwsze 100 km autostrady było fatalnej jakości, do tego przetykane robotami drogowymi. Przejeżdżając obok Berlina straciliśmy też kilkanaście minut skręcając w zły zjazd – generalnie więc byliśmy trochę podłamani. Na szczęście zaraz potem wjechaliśmy na autostradę A2, w której natychmiast się zakochaliśmy. Cel naszej podróży, Essen w zachodnich Niemczech, ujrzeliśmy nad ranem, około godziny 10.

Czwartek – dzień pierwszy

To co zastaliśmy na miejscu to przede wszystkim masy samochodów tłoczących się na kilku parkingach wokół hal targowych. Parkingowy nie mówił po angielsku, ale językiem migowym udało nam się szczęśliwie porozumieć i po chwili ruszyliśmy do budynku numer 12, gdzie znajdowały się kasy i główne wejście.

Tutaj czekał nas pierwszy szok – 9 kas sprzedających bilety i olbrzymie kolejki oczekujących. Wszystko poszło jednak sprawnie, po kilku minutach byliśmy już w środku, pośród tłumów zwiedzających. Chwilę zajęło nam zorientowanie się na planie w którym miejscu się znajdujemy i uświadomienie sobie, że ta wielka hala, którą widzimy to tylko jedna z 8 takich powierzchni. Większość z nich zajmowały gry planszowe, były jednak także stoiska dla miłośników LARP’ów oraz kącik zabaw dla dzieci.

To co nas w pierwszej chwili uderzyło, to przede wszystkim średnia wieku. Byliśmy przekonani, że popularność planszówek w Niemczech ma związek także z ich rodzinnym charakterem, tymczasem wśród odwiedzających rzadko natykało się na kogoś poniżej 20 lat. Znakomita większość to dorośli, pracujący ludzie, nieliczni studenci – dzieci stanowiły może 10% ogółu.

Po szybkim zapoznaniu się z planem, ruszyliśmy w odwiedziny do kolejnych stoisk. Zaczęliśmy od Days of Wonder, które prezentowało przed wszystkim niemiecką edycję Shadows over Camelot. Poza tym można było też zakupić pomalowane figurki rycerzy do tej gry (Knights of the Round Table) oraz dodatki do Memoir ’44: Eastern Front, Winter/Desert Map oraz Terrain Pack. Vadim od razu zakupił wszystkie dodatki – jak się okazało słusznie, ponieważ już po 3 godzinach zostały wyprzedane. Jak się dowiedzieliśmy, w sklepach mają pojawić się w ciągu 2-3 tygodni.

Następnie wybraliśmy się odwiedzić kolejnych amerykańskich wydawców, z ich wielkimi planszówkami. Przede wszystkim więc Fantasy Flight Games, gdzie obserwowaliśmy rozgrywki w World of Warcraft i Descent: Journeys in the Dark. Obie gry wydane są w gigantycznych pudełkach (a’la Twilight Imperium) i prezentują się znakomicie.

WoW to przygodówka o mechanice bazującej trochę na Runebound. Prześliczne karty, prześliczne figurki, masa kostek (!) – to czyni ją pozycją must-have dla fanów Blizzarda. Natomiast Descent to z kolei gra przypominająca Doom: the Boardgame w świecie fantasy. Analogicznie jeden z graczy kieruje potworami, podczas gdy pozostali prowadzą swoich bohaterów poprzez z góry założony scenariusz. Zamiast pistoletów mamy łuki, kusze i czary, zamiast piły łancuchowej miecze – sedno rozgrywki pozostaje jednak to samo. Drużyna musi ze sobą ściśle współpracować, aby przeżyć. Gra prezentuje się bardzo ciekawie, mam nadzieję, że uniknie ona niektórych błędów swojej poprzedniczki (np. kwestii zbalansowania gry przy 4 graczach).

Niestety, zarówno WoW jak i Descent były jedynie kopiami pokazowymi i nie można ich było na targach zakupić. Jedyne egzemplarze były praktycznie cały czas zajęte z kompletem chętnych, więc powędrowaliśmy dalej.

Tuż obok FFG, swoje stoisko miał włoski Nexus Games, wydawca War of the Ring. Można tu było zapoznać się z dodatkiem Battles of the Third Age, który pozwala rozegrać dwie największe bitwy z Władcy Pierścieni – oblężenie Helmowego Jaru oraz Minas Tirith. Na targach dostępna była mapa tylko do drugiej z nich – ukazująca obszar od Białego Miasta, przez ruiny Osgiliath aż do granic Mordoru. Można było obejrzeć nowe figurki i wersje roboczą kart wydarzeń, niestety w języku niemieckim. Mechanika gry będzie bardzo zbliżona do wersji podstawowej, chociaż tym razem siły Wolnych Ludzi będą miały dużo większe możliwości militarne.

Następnym wydawcą w czasie czwartkowego zwiedzania był Eagle Games. Tutaj, pośród setek figurek, gracze zapoznawali się z dwoma najnowszymi tytułami – Conquest of the Empire (od kilku dni dostępny w sklepach) oraz Railroad Tycoon (będzie dostępny w ciągu 2-3 tygodni). Pierwszy z nich to epicka strategia o końcowym okresie panowania i upadku Cesarstwa Rzymskiego. Co ciekawe, gra posiada dwa zestawy zasad – poprawione zasady z 1984 roku oraz zupełnie nowe, bazujące na Struggle of Empires. Jako, że od niedawna jestem posiadaczem tej ostatniej, ta właśnie wersja zasad zainteresowała mnie najbardziej. Komentarze grających potwierdziły, że jest ona ciekawsza i co ważne – krótsza (czas gry około 2 godzin). Niestety, nie zdążyłem zagrać w CotE w czasie targów, jednak jest to jeden z tytułów, które trafiły na moją listę „do kupienia”.

Nie mniej epicko prezentuje się Railroad Tycoon – gra oparta na sławnym tytule komputerowym sprzed lat. Jak niemal wszystkie produkcje Eagle Games, ta także ma olbrzymią planszę i mnóstwo plastikowych figurek. Dodatkowo, w grze pojawiają się heksagonalne żetony, z których budujemy tory kolejowe oraz drewniane sześcianiki oznaczające różne surowce. Szczerze mówiąc mapa na pierwszy rzut oka wygląda na szalenie nieprzejrzystą, jednak pytani o to gracze nie zwracali na to uwagi. Pozostałe elementy gry są wykonane bardzo klimatycznie – szczególnie karty z czarno-białymi zdjęciami oraz rysunki lokomotyw.

Po Eagle Games skierowaliśmy się na stoisko firmy Warfrog w poszukiwaniu gry Tempus, która miała mieć premierę na targach. Niestety, okazało się, że gra w sprzedaży będzie dopiero za kilka tygodni a dodatkowo nie dojechał prototyp pokazowy. Na szczęście wersja beta dostępna była na stoisku innego wydawcy – Pro Ludo, który odpowiada za niemiecką wersję gry. Można było tam obejrzeć planowane pudełko oraz zagrać. Czekając na swoją kolejkę przeczytałem szybko zasady (około 3-4 stron), które okazały się być bardzo proste i intuicyjne, jak na grę o rozwoju cywilizacji.

Każdy z graczy prowadzi swoją nację od czasów prehistorycznych aż do współczesnych. W czasie swojej akcji (na początku ma się ich 3, do 6 pod koniec gry) można wykonać jedną z następujących czynności:

poruszyć jednostki
mieć dzieci
mieć pomysł(y)
rozegrać bitwę
zbudować miasto
Zdawałoby się, że nie jest to wiele, jednak daje ogrom możliwości przy jednoczesnym ciągłym niedoborze „czasu” (liczby akcji) by wykonać wszystko, co by się chciało. W każdej kolejce (jest ich 10) ktoś dokonuje przełomowego odkrycia (np. pismo, uprawa roli, transport kolejowy, itp.) i co ciekawe, nie musi to być najbardziej aktualnie zaawansowany gracz. Co ważne, na koniec każdego etapu, wszystkie cywilizacje dorównują w rozwoju do najbardziej rozwiniętej i znów ktoś wykonuje krok naprzód (niekoniecznie poprzedni lider). Czasami warto pędzić do przodu, czasami jednak opłaca się „odpuścić” kilka kolejek i przygotować do ważnego dla nas skoku cywilizacyjnego w przyszłości.

Gra niesamowicie mnie wciągnęła i jestem pewien, że jak tylko się ukaże, zamówię sobie egzemplarz. Z drugiej strony, zupełnie nie spodobała się Uikowi, który grał ze mną w Tempusa następnego dnia. Ma ona ciężki temat (walkę, budowę cywilizacji) a jednocześnie prostą mechanikę (zbliżoną bardziej do gry familijnej, jak Osadnicy z Catanu), co nie każdemu musi odpowiadać.

Ostatnią rzecz, którą udało nam się obejrzeć dokładniej w czwartek było Oltre Mare – nowa gra ze stajni Amigo. Firma ta jest w Polsce najbardziej znana ze swojej świetnej karcianki Bohnanza i jest to skojarzenie nieprzypadkowe. W Oltre Mare gracze kierują swoimi statkami po portach Morza Śródziemnego handlując różnymi zasobami. Końcowe liczenie punktów jest trochę zbliżone do wspomnianej gry o fasolkach – tutaj także liczą się długie „ciągi” towarów, np. 3 oliwki dają 4 punkty, a 5 sztuk daje juz 11 punktów. Karty pełnią jednocześnie inne funkcje – ustalają limity kart na ręku, liczbę akcji i dostępne czynności – wszystko w jednej, bardzo sprytnej mechanice.

Niestety, nie udało nam się zakończyć rozpoczętej rozgrywki (dobijała już godzina 19, o której targi były zamykane), jednak jednogłośnie uznaliśmy, że gra ma duży potencjał i warto się nią zainteresować.

Na koniec, kilka zdjęć z targów, a jutro zapraszam do lektury kolejnego odcinka relacji.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.

6 komentarzy

  1. Avatar

    Ciekawa relacja – za rok też chcę jechać (podporządkuję targom swoje wakacje, tak żeby wracając z urlopu odwiedzić Essen). Mam nadzieję, że w relacjach z kolejnych dni znajdzie się więcej informacji o grach „dla ludzi” a nie tylko o takich kobyłach dla zapaleńców jak Descent, WoW czy Railroad Tycoon ;-).

    Jak się kształtują ceny w Essen? Czy wydawcy sprzedają swoje produkty taniej niż normalnie? Czy rynek gier z drugiej ręki działa sprawnie? Mam nadzieję, że będzie w relacjach również informacja praktyczna dla przyszłorocznych „pielgrzymów” :D

  2. Avatar

    „średnia wieku”

    Podobnie kształtuje się nasz forumowy wątek odnośnie wieku.

    Ehh, jak ja bym chciał zmniejszyć tą średnią swoją osobą na targach :)

  3. Łukasz Pogoda

    Ja też jadę :) W tym roku się nie postarałem, mam więc dobrą motywację na następny (a i córa podrośnie ;)

    Czekam na następne części relacji!

    ŁMPozdrawiam!

  4. Avatar

    Drobniutkie sprostowanie – Descent, z FFG był jak najbardziej do kupienia. Tyle, że 75 Euro, więc w sumie faktycznie, nie dało się tego kupić ;)

  5. Adam Kałuża

    Ze zdjec wynika, ze Days of Wonder sprzedawal gry po normalnych cenach sklepowych, czyli drozej niz np. w Amazonie :(

  6. Avatar

    Niestety z powodu natloku pracy dzisiaj, nastepna czesc relacji ukaze sie dopiero jutro.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings