Ora et Labora – rzut okiem
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

No i Uwe Rosenberg znowu to zrobił – stworzył naprawdę świetną grę! Po słabszym Merkatorze (który wg mojej spiskowej teorii był robiony na szybko, bo Lookout Games nie wyrobiło się z Ora et Labora na poprzednie targi w Essen) i słabiej przyjętym At the Gates of Loyang (który bardzo lubię) kolejna gra Uwe na naprawdę wysokim poziomie. Oczywiście nie uniknie się porównań do Le Havre – mechanika jest bardzo podobna. W grze wysyłamy jednego ze swoich mnichów do budynku, żeby wyprodukować jakieś dobra, ale przekształcić je w coś innego (najlepiej coś co da nam sporo punktów). Jednak pomimo zbliżonej mechaniki, miałem inne odczucia niż grając w Le Havre. Przede wszystkim cel w Ora et Labora nie jest tak wyraźnie zarysowany jak w LH. W poprzedniej grze Uwe było jasne że trzeba wybudować statki lub sprzedać / spławić dobre towary i zarobić dużo pieniędzy. Tutaj mam wrażenie, że mam większą swobodę. Dóbr dających punkty jest więcej (chociaż i tak relikwie są najbardziej opłacalne), nie ma budynków, które dają o wiele więcej punktów niż pozostałe. Mogę budować osady, robić cuda – jednym słowem dróg do zwycięstwa jest sporo. Jednocześnie Rosenbergowi udało się zachować efekt przykrótkiej kołderki znanej z jego poprzednich gier. Chciałoby się w tej grze zrobić naprawdę dużo, ale brakuje na wszystko czasu i akcji. I osobiście pragnę podziękować autorowi za brak konieczności żywienia moich mnichów (czy też płacenia, opalania klasztorów, robienia im masaży czy cokolwiek innego)! Nie czuję się do niczego zmuszany, popędzany, a gra nie da mi po głowie tylko dlatego, że zabrakło mi jednej ryby dla jakiegoś robotnika! Zmęczyły mnie gry, w których jestem przymuszany do robienia pewnych akcji, a potem zostaję ukarany za to, że nie zrobiłem tego wystarczająco dobrze (tak – mam tutaj na myśli przede wszystkim Macao Stefana Felda, gdzie gracze są zmuszani do brania kontraktów, które przez losowość w grze może nam się nie udać zrealizować… a potem jeszcze dostajemy mnóstwo ujemnych punktów za, że nam się to nie udało!!). Wolę w grze przykrótką kołderkę, niż za płytką lodówkę, którą ciągle muszę uzupełniać bo inaczej wyłączą mi prąd, związki zawodowe się wkurzą, a na dodatek każą mi brać pożyczki.

Rondel surowców (autor: Henk Rolleman)

Gra się bardzo płynnie, w czym duża zasługa rondla zasobów – koniec ze żmudnym dokładaniem żetoników! Wystarczy przekręcić kierat i widać, że w tej turze mogę zdobyć 5 drewna za wyręb, w oborze urodziły się nowe owieczki, a na polu jest więcej zboża – takie proste, a jakie genialne. Podoba mi się też możliwość płacenia graczom za użycie ich budynków, tyle że nie idziemy własnym mnichem szwędać się po czyichś włościach. Wnajmujemy za to do pracy, mnicha gracza u którego chcemy wykonać akcję. Jest to i tematyczne, i w zależności od sytuacji może mocno pomieszać plany przeciwnikom, a czasami też im pomóc (na początku rundy, jeżeli wszyscy mnisi stoją w budynkach, gracz zabiera ich do siebie, jednocześnie zwalniając budynki i dając możliwość ich ponownego użycia). Jest jeszcze parę innych ciekawych mechanizmów jak wykorzystanie przeora (jeden z trzech mnichów gracza) czy dokupywanie dodatkowych terenów. Wszystko to się świetnie zazębia i daje naprawdę ciekawą mieszankę.

W czasie gry (autor: Michael)

Jak na razie zastanawiam się tylko nad żywnotnością tej pozycji. Wszystkie budynki, w odróżnieniu od Le Havre dostępne są w tej samej kolejności, co może powodować, że będę mógł usiąść do gry z góry ułożoną strategią. Tylko od innych graczy będzie zależało jak efektywnie będę tę strategię wprowadzał w życie (ale dzięki możliwości wykorzystywania budynków innych graczy nigdy nie będę do końca pozbawiony pewnych opcji). Ale pewnie są to niepotrzebne obawy. Interakcja jest spora (nie raz wymsknęło mi się #@$%#$%#& gdy ktoś zabierał potrzebne mi surowce, czy blokował mi budynek), w grze są dwa warianty: francuski i irlandzki, które różnią się budynkami, co na pierwszy rzut oka daje zupełnie inną grę. Graczom zalecałbym też raczej odpuszczenie wariantu prostego. Wydaje mi się, że nie skraca on partii aż tak znacznie, a przez to że surowców mamy w grze o więcej, mamy więcej możliwości, co daje nam większy paraliż decyzyjny. Przede wszystkim może też dać zupełnie inne wrażenia z gry (taki sam zarzut mam do wariantu prostego w Le Havre)

Nie wiem czy fani Le Havre będę z tej pozycji zadowoleni – gra wydawała mi się lżejsza od swojego pierwowzoru (pamiętam, że po pierwszych dwóch partiach w LH miałem wrażenie jakby przejechał się po mnie walec), kołderka jest trochę dłuższa, ale na pewno jest o zacna pozycja. Tym którym nie podobała się poprzednia gra Uwe Rosenberga zdecydowanie powinni dać Ora et Labora szansę.

Jak grałem: wariant normalny, trzech graczy, wersja irlandzka. Partia trwała trochę ponad 2h + tłumaczenie zasad. Wygrałem 214 do 190 do 185.

Za jakiś czas na łamach Games Fanatic będzie recenzja Ora et Labora autorstwa Veridiany

8 komentarzy

  1. oopsiak

    graliśmy wczoraj dwuosobową Irlandię, wygrałam 30 punktami (300trochę, 270trochę). Gra daje rzeczywiście więcej możliwości niż LH, ale nie jestem w stanie powiedzieć o niej NIC po pierwszej partii, graliśmy trochę na ślepo :P mam tylko wrażenie, że na dwie osoby bycie pierwszym graczem bardzo dużo daje.

  2. Avatar

    My w miarę graliśmy świadomie – przejrzeliśmy trochę budynki jakie będą w grze, ale na pewno skupialiśmy się bardziej na tu i teraz. Kolega który zajął drugie miejsce poszedł bardzo ładnie w budynki Klasztorne i na koniec gry kasował 16 punktów za nie (jest karta dająca po 2 punkty za każdy budynek klasztorny) – co dawało mu lepszą 'stopę zwrotu’ niż robienie cudów.

    Ja poszedłem mocno w osady (połowa moich punktów była z osad) i robienie piwa i whisky.

    Aga próbowała wszystkiego po trochu i trochę zabrakło jej na koniec na zrobienie jeszcze jednego cudu (ale i tak by mnie nie przegoniła)

  3. Avatar

    Jestem po pierwszej partii .Graliśmy w cztery osoby .Kompletnie nie znałem budynków ,wszystko robiłem na czuja .Zbudowałem trzy cuda i skończyłem grę z 160 punktami na trzecim miejscu.W czasie gry zapomnieliśmy o kartach pomocy gracza ,wiec każdy ciągle czytał właściwości budynków.Kierat jest świetnym rozwiązaniem.Bardzo mi się podoba możliwość rozbudowy swojej planszy.Teraz pozostaje czekać na dodatek z nowymi budynkami.

  4. Avatar

    gigi – zagrałeś jedną partię, jak sam mówisz na czuja. Masz w pudełku drugi zestaw budynków i już chcesz dodatek? :D

    Ale swoją drogą nawet nie przeszło mi to przez myśl – zrobienie fajnego dodatku, który do gry wprowadzi więcej niż np Talia Z wydaje się być proste. Dokładamy nowy kraj, zasoby zostają te same (chociaż też można dorzucić) i może być zupełnie inna gra. Z drugiej strony w Le Havre też można to zrobić, a niestety do tej pory dostaliśmy tylko Le Grand Hameau

  5. Avatar

    Wczoraj zagraliśmy partię 3-osobową w wariant francuski (po 1-1,10h na gracza). Grało się bardzo fajnie i w zasadzie mogę poprzeć Yosza. Cieszę się, że nie ma wyżywiania, a pomimo, że gra momentami zahacza o LH to jednak dwie zdecydowanie inne gry. Bardzo mi się podoba po pierwszej partii. Zobaczymy co będzie dalej :)

  6. FortArt

    Nie zgadzam się z „krótką kołderką”. Tu się frunie z rozpostartymi skrzydłami. To jest zdecydowanie gra „na bogato”. Nie ma, że coś musisz, że coś bardzo brakuje, że jakiś nóż na gardle.

    Bardzo dobra gra, na tyle dobra, że drugie wydanie będzie na pewno. Może warto na nie poczekać, może zrobią je bez dziadowskich oszczędności na jakości elementów?

  7. Avatar

    @FortArt: Co dokładnie masz na myśli, pisząc o dziadowskich oszczędnościach?

  8. Avatar

    Poczytaj wątek na forum i zobacz zdjęcia na BGG, bo mi nie chce się już od nowa rozpoczynać dyskusji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings